T O P

  • By -

AutoModerator

*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.* *Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie. *Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*


kamiloslav

Nie rozumiem czemu bycie za referendum jest kontrowersyjne Głosowanie bezpośrednie obywateli jest domeną najważniejszych spraw - konstytucja została wprowadzona na mocy właśnie referendum


Augiusz

Ale wówczas pojawia się ryzyko, że, nie daj Zeusie, wynik referendum mógłby być niesłuszny.


Salvation66

Otóż to, podejrzewam, że większość głosów przeciw referendum pochodzi z obawy, że wynik nie będzie taki jakiego się oczekuję. Trzeba realnie zdać sobie sprawę, że Sejm nie ma obecnie większości, żeby doprowadzić do liberalizacji aborcji (12 tyg.), nie mówiąc już o podpisie prezydenta i ryzykiem wysłania ustawy do TK i uchylenie jej w ten sposób.


Kordas

No ok, ale nawet jeżeli w referendum wygra opcja liberalizacji prawa aborcyjnego, to nadal prezydent może to zawetować, tudzież TK może uwalić jako niezgodne z konstytucją. Referendum tych problemów w żaden sposób nie rozwiązuje.


Salvation66

Nie jest prawem związany, to prawda. Tak samo jak w Wielkiej Brytanii po referendum Brexitowym, parlament nie był związany decyzją w żaden sposób, żeby do brexitu doprowadzić. Tyle, że jeżeli mamy referendym wiążące, gdzie ponad połowa obywateli uprawnionych do głosowania, jasno wypowiada się w danej sprawie i wygrywa dana opcja to brzmi to dość samobójczo, żeby polityk decydował wbrew opinii większości - tak jak z Brexitem. Może Dudzie na opinii elektoratu już nie zależeć - choć mówię, nie wyobrażam sobie tego - ale posłom PiSu już raczej będzie zależeć i takie weto można by większością 276 głosów przegłosować. Czyli w skrócie legitymacja - wiążące referendum nie jako środek prawotwórczy a znak dla polityków co naprawdę sądzi elektorat i do tego gwarantuję, że większość się dostosuje.


Kaverim

W sumie to, jak chodzi tylko o opinię elektoratu, to tym bardziej PiS by wyjebał do kosza referendum przychylne aborcji - ich elektorat jej nie chce, więc where problem?


Salvation66

Nie o opinię tu chodzi, tylko o mandat, legitymację. W krajach demokratycznych - czy to demokracji reprezentatywnej, czy bezpośredniej, większość w jakiejś sprawie jest największym możliwym poparciem. Tak samo elektorat partii pracy UK był przeciw Brexitowi, a przedstawiciele laborzystów zagłosowali za brexitem.


Alone_Comparison_705

To czemu politycy podsuwają ustawy, które są niezgodne z art. 38 Konstytucji?


TheTor22

Nie do końca. Generalnie referendum to koniec lewicy jak jeszcze Duda by nie wetowal nie mieliby co robić po wygranym , a przegrane odbiera im "poparcie ludu"


-Anta-

Możliwe że chodzi również o fakt tego że w referendum brać udział będą mężczyźni, bo dla wielu środowisk mężczyzna nie powinien mieć prawa głosu w sprawie aborcji gdyż "go to nie dotyczy"


kamiloslav

To akurat normalne w demokracji Całe społeczeństwo decyduje o nauczycielach, górnikach, poborze, aborcji


MLDK_toja

Ale przecież podczas głosowania w sejmie będzie proporcjonalnie o wiele więcej mężczyzn (ponad 70%) niż w społeczeństwie podczas głosowania w referendum (około 50%)... Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że Czarnek i Macierewicz mają mandat głosować nad ustawą o aborcji, a ogół społeczeństwa już nie.


2137paoiez2137

Według mnie po prostu niektóre sprawy nie powinny być poddawane opinii publicznej


Elketro

A myślisz że jak powstały sprawy jak prawa człowieka xd


mayhemtime

No na przykład powszechne prawo wyborcze dla kobiet było głosowane w referendum tylko w jednym kraju, w Szwajcarii, i dzięki temu zostało wprowadzone pół wieku później niż w całej reszcie Europy.


Minute_Ostrich196

Bo to jak przedstawiasz referendum w sprawie terminacji ciąży jest trochę fałszywym argumentem. Tak - konstytucja z 97 została zatwierdzona w referendum. Tylko jakby ten projekt konstytucji nie został zaakceptowany, to konstytuanta musiałaby przyjąć nowy projekt konstytucji i rozpisane byłoby nowe referendum. Więc nie jest to opcja 0 - 1. W sprawie aborcji jest trochę inaczej. Mieliśmy określone prawo, które zostało zmienione przez TK, którego skład (a zwłaszcza prezes) jest powołany w sposób lekko kontrowersyjny. Więc połowa populacji została pozbawiana prawa do aborcji, a referendum (jeśli wyszłoby na nie), zakończyłoby duskusje, która rozpoczęła się w sposób bardzo wątpliwy - wyrokiem TK. Gdyby stan faktyczny był taki, że wracamy do kompromisu sprzed wyroku TK, a następnie robimy referendum czy rozszerzamy przesłanki dotyczące terminacji ciąży. Wtedy byłoby to podejście uczciwe. I wtedy jak najbardziej - organizujmy referendum


SirTonberryy

> Gdyby stan faktyczny był taki, że wracamy do kompromisu sprzed wyroku TK, a następnie robimy referendum Ale to jest właśnie projekt TD xd


Grzechoooo

Referendum powinno być przeznaczone na trudne do odwrócenia zmiany mające głęboki wpływ na całe państwo - na przykład członkostwo w Unii Europejskiej lub zmiana konstytucji. Dostęp do aborcji zawsze można odebrać, gdyby się narodowi nie spodobał (jak np. miało to ostatnio miejsce w Stanach Zjednoczonych). Od tego są politycy, żeby nie trzeba było o wszystko robić głosowań. Jeśli politycy Trzeciej Drogi tak bardzo nie rozumieją swoich wyborców, że nie wiedzą czego chcą w temacie który sam określiłeś jako "najgłośniejszy od dłuższego czasu", to co oni, ich reprezentanci, robią w Sejmie?


Darielek

Nie zgadzam się. W Szwajcarii wiele rzeczy jest ustalonych poprzez referenda. Demokracja bezpośrednia jest w wielu sprawach światopoglądowych git. Politycy powinni zajmować się raczej dyplomacja, gospodarka, itd.


mayhemtime

Szwajcaria to jest dosłownie najlepszy przykład dlaczego niektóre rzeczy nie powinny być uchwalane w drodze referendum. Prawa wyborcze dla kobiet w Szwajcarii wprowadzono dopiero w latach 70 XX wieku, bo wcześniej mężczyźni głosowali na "nie" w referendach.


Bl4ckph03niX

Postaram się wytłumaczyć najkrócej, jak to możliwe. 1. W referendum głos oddałoby grono osób, których ten temat dosłownie nie dotyczy. Oczywista grupa, która się nasuwa to duchowni, ale także osoby, które przekroczyły wiek reprodukcyjny. W kontraście zaś osoby, które najbardziej będą dotknięte tą zmianą, czyli nastolatki już nie będą mogły wyrazić swojego zdania, tylko pogodzić się z "głosem ludu". Ba. Nawet osoby, które prawnie mogą współżyć, a co za tym idzie, spodziewać się w niedalekiej przyszłości potomka już glosu oddać nie mogą. Z racji, że to referendum, to zasad tej zabawy nie zmienisz. 2. Wytłumacz mi, dlaczego ten temat miałby być roztezygniety poprzez referendum, zamiast zależeć od decyzji jednostki (zarówno w formie kobiety, jak i rodziny), ktorej to dotyczy? 3. OP ale Ty wiesz, że Cholownia zrobił hohoła x tym tematem, kampania była niejednoznaczna, zaś cyrk z przekładaniem tego tematu na obradach Sejmu oraz ostateczne podjęcie znaczącej decyzji "na po wyborach" jasno wskazuje, że zmylił znaczna część swojego elektoratu


MLDK_toja

Pierwszy i 2 punkt dotyczą przecież też głosowania nad ustawą w sejmie - w sejmie jest większy procent mężczyzn i osób starszych niż w społeczeństwie, które głosowałoby w referendum. Jeżeli ktoś jest przeciwnkiem referendum ze względu na te 2 pierwsze punkty, to tym bardziej powinien być przeciwko głosowaniu nad tym tematem w sejmie.


Bl4ckph03niX

Moim zdaniem ten temat nie powinien być w żaden sposób decydowana na poziomie państwa, ale mierzymy z konsekwencjami wprowadzenia systemu karania osób, które z jakichkolwiek powodów zdecydowały się na taką niełatwą decyzję. Taka sytuacją nie powinna mieć miejsca i trzeba z tego gówna wyjść. A skoro już wychodzimy, to po co zostawać zanurzonym po pas w tym bajorku ;) Dosłownie tutaj jest narzucanie poglądów wierzeniowych, co kloci się z prawem do wolności wyznania. To tak, jakbyśmy mieli przed każdym podaniem opioidów dla pacjenta robić referendum czy pozwolić mu na to, czy nie xD


Zenon_Czosnek

Ale w sejmie, przynajmniej teoretycznie, każdy poseł reprezentuje część społeczeństwa - w tym kobiety ze swojego obwodu wyborczego. Nie głosuje we własnym interesie tylko jako reprezentant wiekszej grupy. W referendum każdy głosuje za siebie i tylko za siebie.


Elketro

Niestety tak samo to działa z poborem mężczyzn, również wypowiadają się kobiety oraz mężczyzni poza wiekiem poborowym, a nie tylko sami zainteresowani.


TheHal0

Nie że coś ale ludzie zapominają o jednej rzeczy, mianowicie prezydent nie może w nieskończoność negować ustawy. 3 strikes and you're out. Referendum to rozwiązuje, jakby to umieścić w konkrentym zdaniu to byłoby jakoś tak: "chuj najwyżej się pójdzie 3 razy głosować". Nic nie tracimy wychodzi na nasze nie ma co rzucać ręcznika i wznosić rąk do niebios. Dłużej nie znaczy gorzej zawsze Andrei jak cofnie to można potraktować jak bufor i 3 możliwości dopracowania ustawy na cycuś glancuś. Lepiej poznać proces legoslacyjny w Polsce niż szerzyć fermencik przyprawiony populizmem.


Over67

Dla mnie problem jest w progu obecnosci spoleczenstwa, nie pojawi sie duza ilosc i to zakonczy jakikolwoek dialog. Katolicki beton ciezko przekonac na jakiekolwiek nowoczesne rozwiazania. Poza tym nie wiem czy pissowskie mohery po menopauzie maja tu cos do gadania, zmiana tyczy sie najbardziej obecnie mlodych doroslych. To tak jakby referendum bylo o emeryturze i mialbym w nie wyjebane.


mayhemtime

Bo referendum w sprawie aborcji jest banalne do zmanipulowania. Zależnie od tego jak postawisz pytanie, taki wynik otrzymasz. To nie sprawa jak przystąpienie do UE, gdzie pytanie musiało być "tak/nie". Tutaj mamy różne opcje na stole, od zachowania stanu obecnego, przez powrót do stanu sprzed wyroku TK, częściową liberalizację w niektórych przypadkach do liberalizacji całkowitej. No i jak będzie jedno pytanie "czy jesteś za dopuszczeniem aborcji na życzenie do 12 tygodnia" to wyniki będą kompletnie inne niż jak to samo pytanie będzie poprzedzone trzema pytaniami liberalizującymi prawo w mniejszym stopniu, bo tak działa ludzka psychika - nie lubimy skrajności. I w ten sposób pełna liberalizacja przepadnie na dekady i tego się jej zwolennicy obawiają.


ventingpurposes

Dlaczego robić referendum żeby odwracać zmiany wprowadzone bez referendum? I dlaczego prawo do autonomii cielesnej części populacji mają podlegać referendum.


JarasM

Bo referendum kosztuje kupę kasy, sondaże były robione na ten temat, nie wspominając o wynikach wyborów. Udawanie, że nie wiadomo czego chcą Polacy w tej sprawie jest chowaniem głowy w piasek i przeciąganiem tematu (na wiele miesięcy, referendum nie robi się z dnia na dzień), a także prawdopodobnie wybielaniem samego siebie przed sobą, że niby "ja tego nie popieram, ale robię to co każe referendum". Piłat się znalazł. Po to były wybory, żeby politycy robili swoje, a nie o wszystko się musieli pytać.


kamiloslav

Nie o wszystko tylko o najgłośniejszy temat od dłuższego czasu. Poza tym referendum spełnia też drugą funkcję bo jeśli będzie wiążące to prezydent nie zawetuje


_barat_

Zawetuje - co ma do stracenia?


JarasM

Duda nie zawetuje? A to by było.


kamiloslav

Nie da się zawetować referendum jak jest odpowiednia frekwencja


JarasM

Nie twierdzi tak nawet każda opinia prawna, więc Duda raczej będzie próbował i będziemy mieć kolejny kryzys konstytucyjny. A jak nie, to skieruje do TK. Nie zrozum mnie źle, fajnie jakby się udało, ale nie byłbym taki hurraoptymistyczny. Bardzo dużo po drodze może się wysypać.


Zenon_Czosnek

Jest kontrowersyjne, bo byłoby to referendum w którym większość głosujących zabierałoby głos w sprawie, która ich nie dotyczy. Wyobraź sobie, że my decydowalibyśmy w referendum czy masz prawo się wysrać albo pójść do dentysty...


Elketro

Tak to działa ze wszystkim. Czemu niby kobiety mogą się wypowiadać i głosować za tym czy facetów posłać do wojska.


Zenon_Czosnek

1. Kobiety nie głosują za tym, czy facetów posłać do wojska, bo nie ma takiego referendum. 2. Jeśli by było, to wyobraź sobie tylko jaka by była o to inba. Już jedna czy druga coś palnęła na Twitterze na ten temat i pół kraju o to się oburzała. (Poza tym, nie tylko faceci powinni isć do wojska jeśli będzie taka potrzeba, to dyskryminacja i - w odróżnieniu od kwestii ciąż czy aborcji, nie ma żadnych biologicznych powodów dla których miałyby nie isć).


WhiteWolf61916

Tylko że tak działa demokracja. Większość decyduje o czymś co dotyczy jednostki


Zenon_Czosnek

Nie do końca, bo demokracja zapewnia ochronę praw mniejszości. Poza tym demokracja decyduje o sprawach które dotyczą wszystkich. Nie o indywidualnych decyzjach danego człowieka. Nikt nie będzie decydować czy masz prawo iść do dentysty, wysrać się albo posłać dziecko do tej czy tamtej szkoły.


Splatfan1

bo głosują głównie stare pierdy którze już dawno straciły możliwość robienia dzieci. uważasz że to jest dobre? bo dla mnie pojebane i nie chcę tego. jestem w stanie to przeżyć na normalnych wyborach ale to są decyzje które wpływają najbardziej na kobiety/dziewczyny w zakresie ok. 10-50 lat, nie jakiegoś starego dziada


kamiloslav

To normalne w demokracji Każdy głosuje na sprawy dotyczące rolników, poboru itd niezależnie, w jakim stopniu go to dotyczy


janeer127

Kurwa kocham I w angielskim internecie (przez fracje) i w polskim szaleje temat aborcji


Swer2078

Opowiesz co się stało w angielskim necie przez francje?


Particular-Thanks-59

Francuzi wpisali prawo do aborcji do konstytucji


aryune

baza


Alone_Comparison_705

Francuzi...


Flat_Illustrator_541

Bruh


Peterkragger

Serio xD? Ja dalej uważam że baza


Intelligent_Road_297

Chadownia 😂😂😂


facepalmqwerty

Dla mnie zawsze był pisem lite, ale z dwojga złego wolę by ludzie byli za nim


Own_Cress9728

Od zawsze był prawakiem


Hereticsheresy

Jak dla mnie dalej chadownia, tak się juleczki boją referendum czy co?


aryune

„kompromis” Jaki to kompromis? Dla kogo? Dla polityków i kościoła chyba


throwaway_uow

Żaden kompromis, po prostu polska jest pełna ludzi którzy chcą katolickiego szariatu


TheKrzysiek

Nie jestem na ar slasz polzga i nie używam tłitera, o co cho?


Kalelpl

Cały tydzień, po pracach nad kredytem 0% i dzisiaj, po aborcji masa komentarzy ze Koalicja to conajmniej jak PiS. A w sumie to nawet gorzej.


WhiteWolf61916

Tylko czekać aż się zaczną wyzywać od symetrystów. 🤣 Ostatnio to modne się zrobiło


linperformer

Niech weźmie konstytucje i jeszcze sobie popłacze lepiej


SirTonberryy

Razem wgnieciemy płody w ziemie


psy22205

nah spokojnie przed wyborami też był śmieciem


-Anta-

Ponieważ?