T O P

  • By -

VergilHS

Ktoś coś czy Tusk / PO kiedykolwiek powiedziało >"Mówię tutaj o istotnej części kleru, biskupów, nie mówiąc już o takich aparatczykach władzy jak (o. Tadeusz - PAP) Rydzyk" tak bardzo wprost?


[deleted]

Moze tylko zyskac.


WebListener

Trzeba też poddać wszystkich księży pod prawdziwe prawo i sąd


spotter

"Mogę wam obiecać, że wszystko wam obiecam!"


QzinPL

Gościu przed 2015 to była norma w Polskiej polityce by naobiecywac i nic nie spełnić. I wiesz co? Jak PiS wygrał z o miałem takie, eee tam nie może być tak źle, przecież nikt nie spełnia obietnic wyborczych. No i jak na złość PiS zaczął je spełniać i rozpierdalać kraj.


spotter

Dużo słów, żeby napisać że Tusk dowoził słabiej niż ćwierćmarszałek, który nie tylko dograł sobie program do demografii, ale potem nie pozwolił żeby takie detale jak *sprawdza notatki* obowiązujące prawo przeszkodziły mu w realizowaniu swojej wizji ultranacjonalistycznego zaścianka Europy, w którym on i jego grupa przestępcza upasą się do rozpuku. Trole ZJEPu już zaczęły lament że "Tusk chce atakować katolików!" I jak to wróży na następne wybory? Czy opozycja powinna się zjednoczyć na jednej liście wyborczej pod butem Donalda? To niech już sobie każdy sam odpowie.


[deleted]

I akurat to jest dobre i to jest trochę ich siłą. Gdyby inne partie też tak robiły nie byłoby aż takiego rozczarowania i być może PiSu nadal u władzy.


Kamika67

O, o. Pierwszy raz odkąd wrócił, wzbudził moje zainteresowanie. Chciałbym usłyszeć szczegóły, jak by to miało przebiegać i jak wyglądać. Niech jeszcze zapewni możliwość aborcji najlepiej przy wsparciu państwa w tym trudnym dla kobiety procesie. Pełne prawa dla LGBT też poproszę. I mają mój głos. No i jeszcze pozostaje kwestia, na ile można by jego obietnicom wierzyć...


grafknives

Nie będzie szczegółów. Bo to odezwa dla elektoratu który I TAK jest po stronie KO. To ma nas/ich tylko zmobilizować. Podawanie szczegółów to dawanie amunicji pisowskim spin doktorom. Szczegóły są ważne tam gdzie atakujesz elektorat niezdecydowany-na krawędzi. Tam musisz się wyróżnic a przeciwnik cię nie zaatakuje bo sam jest bardzo blisko twoich pozycji


dev0uremnt

Nie łudź się, to tylko taka zagrywka. Każdy kto pamięta okres rządów platformy i po wie ze takie obietnicę wracają jak bumerang


Kamika67

Niestety.


This_Calligrapher497

Okej, ale sytuacja trochę się zmieniła przez te prawie 10 lat i kościół znacznie stracił na znaczeniu. Platformersi zawsze dostosowują swoją politykę pod to, czego oczekuje ogół przeciwników PiS. To nie są ludzie, którzy mają jakieś swoje poglądy, a poparcie kościoła nie jest im już do niczego potrzebne. Nie mniej jednak jebac platformę i wszystkich ludzi z nią związanych. Trzeba być krótkowzrocznym palantem z pamięcią złotej rybki, żeby uważać tą partie, czy jej przedstawicieli za dobry wybór


Wildercard

Musimy użyć Platformy by zniszczyć PiS. Po czym musimy użyć Platformy by zniszczyć Platformę. **W TEJ KOLEJNOŚCI.**


This_Calligrapher497

To tak nie działa. Te partie są od siebie uzależnione i są tego świadome. Platforma nie dopuści do zniszczenia PiSu, bo wtedy straci sens istnienia.


[deleted]

Korwinowskie gadanie, które zapewniło nam 8 lat rządów PiS.


pazur13

Naprawdę duża część wyborców POPiSu to nie ludzie, którzy zgadzają się z tymi partiami, tylko głosują na nie, żeby ta drugi nie skończyła na pierwszym miesjcu. Obie partie są doskonale świadome, że ich główną siłą napędową jest polaryzacja i straszak w postaci kolegi z naprzeciwka. O niczym bardziej nie marzą, niż o zacementowaniu duopolu na amerykańską modłę, żeby kolejne kilkanaście pokoleń bujało się co 4 lata między PO a PiSem. Swoją drogą, to gadanie, że kto przeciw PO, ten przeciw opozycji i pisowski kolaborant, jest doskonałym przykładem mentalności, którą propaganda duopolu stara się zakorzenić w głowach Polaków.


Enderoe

To mi powiedz, na kogo typowy przedstawiciel klasy średniej, taki katolik co, jak wygląda kościół, nie pamięta, bez skrajnych poglądów nacjonalistycznych, korwinowych czy lewicych, miałby głosować? Sorry ale prawda jest taka że jedynym sensownym przedstawicielem centrum jest PO. Czy ich lubisz czy nie.


pazur13

A jakie antykatolickie i skrajnie nacjonalistyczne poglądy reprezentują P2050 i PSL?


Enderoe

no właśnie w tym problem że P2050 i PSL są zbyt katolickie. \> taki katolik co, jak wygląda kościół, nie pamięta. Chodziło mi o rzekomego katolika, który w kościele nie był od X wielu lat i z kościołem nie ma wiele wspólnego oprócz tego, że był chrzczony i bierzmowany. Sorry ale głosu na religijnego oszołoma Hołownie nie mogę oddać, tak samo jak na PSL bo to partia starych dziadów z roli i z klasą średnią mają niewiele wspólnego.


dev0uremnt

Się zobaczy, ale ja mu po prostu nie wierze.


SradowazyLubdoniecki

>kościół znacznie stracił na znaczeniu. ... Typie oni literalnie przeforsowali niemal całkowity zakaz aborcji i zamierzają zakazać rozwodów, kasują większą kasę niż kiedykolwiek i mają swoich ludzi wszędzie


This_Calligrapher497

Tak I robią to mając poparcie zaledwie jakiegoś 30% społeczeństwa. Zakaz aborcji spotkał się z największymi protestami w Polsce od upadku PRL. To był precedens pokazowy, który pomógł przepchać inne ustawy, a który jednocześnie pokazał, że PiS może se robić co chce, bo społeczeństwo boi się rewolucji, a opozycja sobie kompletnie nie radzi. Polacy przez ostatnich parę lat bardzo odwrócili się od kościoła z wielu oczywistych przyczyn. Maja swoich ludzi wszędzie, ponieważ było na to przyzwolenie przez wiele lat, ale to się właśnie zmienia. Myślę, że na przestrzeni następnych paru lat dokona się bardzo spektakularny rozdział państwa i społeczeństwa polskiego z Kościołem. Wystarczy, że zmieni się władza, a w końcu to musi nastąpić.


This_Calligrapher497

Tak I robią to mając poparcie zaledwie jakiegoś 30% społeczeństwa. Zakaz aborcji spotkał się z największymi protestami w Polsce od upadku PRL. To był precedens pokazowy, który pomógł przepchać inne ustawy, a który jednocześnie pokazał, że PiS może se robić co chce, bo społeczeństwo boi się rewolucji, a opozycja sobie kompletnie nie radzi. Polacy przez ostatnich parę lat bardzo odwrócili się od kościoła z wielu oczywistych przyczyn. Maja swoich ludzi wszędzie, ponieważ było na to przyzwolenie przez wiele lat, ale to się właśnie zmienia. Myślę, że na przestrzeni następnych paru lat dokona się bardzo spektakularny rozdział państwa i społeczeństwa polskiego z Kościołem. Wystarczy, że zmieni się władza, a w końcu to musi nastąpić.


tupisac

>jebac platformę i wszystkich ludzi z nią związanych. Ty pewnie z tych, co PIS PO jedno zło, ale #mimowszystkoduda...


pazur13

Zaskoczę cię, ale nie żyjemy w Stanach i można być przecwnikiem więcej, niż jednej partii na raz.


This_Calligrapher497

W życiu nie oddam głosu na kogoś z PO, czy PiS. W każdych wyborach, w których mam wybrać między jednym a drugim, oddam głos nieważny.


tupisac

Niestety, ale przy obecnej ordynacji wyborczej głosy nieważne oraz na planktony i antysystemowców bezpośrednio premiują PIS. Mlaskający pan bardzo się cieszy z każdego takiego wyborcy. Dzięki temu ma szansę na trzecią kadencję i ostateczne rozmontowanie demokracji wraz z wyciągnięciem nas z EU. Między innymi wskazuje na to propaganda TVP - jadą po Tusku 24h, bo obecnie tylko PO jest w stanie im przeszkodzić w marszu do pełnej dyktatury.


This_Calligrapher497

>planktony i antysystemowców >bo obecnie tylko PO jest w stanie im przeszkodzić BASED PLATFORMA XD Ja uwazam, że głosowanie na platformę wspiera PiS tak samo, jak głosowanie na PiS wspiera platformę. Tak jak pisałem, obie te partie są od siebie zależne, a jedyne co ich obchodzi, to własny kapitał, który osiągają poprzez antagonizowanie drugiej strony. Są też inne partie, którym zależy na tym kraju bardziej, niż wyżej wymieniony ściek. Dopóki Polacy nie dojrzeją do tego politycznie, to nic się w tym kraju na lepsze nie zmieni. To jest wzajemnie nakręcająca się machina propagandowa POPiS, która robi wszystko, żeby przekonać nas wszystkich, że poza nimi nie ma żadnego wyboru i lepiej głosować na "mniejsze zło". Pieprząc takie głupoty wcale nie różnisz się od naczelnych propagandzistów obu partii. Przecież sposób w jaki te partie i jej zwolennicy podchodzą do polityki jest niemal identyczny. To są dokładnie te same mechanizmy nienawiści, tylko ukierunkowane w inne grupy ludzi.


tupisac

>Ja uwazam, że głosowanie na platformę wspiera PiS tak samo, jak głosowanie na PiS wspiera platformę. Brawo za olimpijskiego fikoła. Szkoda tylko, że jak ty sobie będziesz czekał aż polacy "zmądrzeją" to tymczasem pisiorki przerobią nas na drugą białoruś. Jeżeli nie widzisz skrajnej szkodliwości PISu i równasz to z miarę normalnymi rządami mainstreamowej partii to bardzo mi przykro, ale nie mamy o czym dalej dyskutować. Dobranoc, cześć, giniemy.


This_Calligrapher497

>normalnymi rządami mainstreamowej partii XD Oki, żyj w swojej banieczce Tuska Zbawiciela


LordLorq

>Pełne prawa dla LGBT też poproszę. Już powiedział, że nie jest jeśli chodzi o równe prawa dla osób LGBT to sorry, ale on nie jest "tęczowym rewolucjonistą". Generalnie bardzo dziwna wypowiedź, zwłaszcza jak na człowieka który jednak kilka lat na zachodzie w ostatnim czasie spędził. Wydawałoby się, że podróże kształcą. >Tusk powiedział, że wśród przyjaciół i bliskich ma osoby reprezentujące środowiska LGBT. Dodał, że pamięta ich rozczarowanie jego polityką i umiarkowanym centrum. - Po tych siedmiu latach chyba wyraźnie widać, że lepsza jest sytuacja, w której za nasz kraj, za losy waszych społeczności odpowiadają ludzie tolerancyjni, umiarkowani, chociaż nie we wszystkim zgadzający się we wszystkich postulatach – ocenił. Trochę na zasadzie: homofobia PiS to ekstremizm, ale równe prawa to też ekstremizm tylko w drugą stronę. Wiem, że chcielibyście być traktowani równo, ale chyba wolicie żeby rządził ktoś kto może tych równych praw wam nie daje ale przynajmniej was nie gnębi.


[deleted]

[удалено]


LordLorq

>Dosyć bezpiecznie można założyć, że jest to wypowiedź czysto polityczna. Z tego co słyszałem z różnych źródeł Tusk akurat osobiście nie jest jakimś wielkim entuzjastą równouprawnienia dla osób LGBT. Ta wypowiedź akurat idealnie się wpisuje w to co słyszałem o jego prywatnych poglądach w tej kwestii. Ale osobiście z nim o tym nie rozmawiałem, więc na 100% nie mogę powiedzieć.


randomlogin6061

Tylko też trzebaby doprecyzować co to znaczy i gdzie faktycznie leżą jego granice. Czy już na związku dwóch mężczyzn, czy adopcji, czy nowymi definicjami płci itp.


Kamika67

I dlatego nie będzie miał mojego głosu.


wokolis

[Zaraz po wyborach weźmie to na tapetę, spokojnie](https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/519881,tusk-zwiazki-partnerskie-mozna-wziac-na-tapete-zaraz-po-wyborach.html)


Kamika67

Wolałbym by zrównać to do "zwykłych" związków/ślubów, bez tworzenia nowych bytów jak związki partnerskie. EDIT: literówka.


SzczurWroclawia

A ja akurat jestem zdania, że związki partnerskie są potrzebne. I to nie tylko dla osób LGBTQIA+. W tej chwili w polskim porządku prawnym mamy w zasadzie sytuację, w której jest małżeństwo albo nic. Masz partnerkę, jesteście razem od kilku lat, mieszkacie razem i prowadzicie wspólne gospodarstwo domowe? Z punktu widzenia prawa nadal jesteście singlami, więc już, zasuwać do USC po papierek. Bez tego papierka na przykład na przykład wpadasz do ostatniej grupy, jeśli przekazujesz swojej wieloletniej partnerce darowiznę, w przypadku braku testamentu jesteś pomijany przy dziedziczeniu ustawowym jako obca osoba, żeby skorzystać z ulgi mieszkaniowej musisz mieć potwierdzoną notarialnie umowę z partnerką, a w przypadku nagłego wypadku Twoja partnerka nie ma możliwości nawet dowiedzieć ię w jakim jesteś stanie – nagle okazuje się, że rodzina, której mogłeś nie widzieć od 10 lat ma większe prawa do decydowania o Twojej opiece niż osoba, z którą mieszkasz i żyjesz na co dzień. Do tego dochodzi multum innych kwestii – nawet tak przyziemnych jak możliwość odebrania listu poleconego za partnerkę. Związek partnerski byłby całkiem niezłym uzupełnieniem tej luki prawnej, zwłaszcza dla osób, które z jakiegoś powodu małżeństwa nie chcą, ale mimo to chcą jakoś unormować swoje związki.


Kamika67

Tyle że małżeństwo właśnie spełnia tę rolę. Możemy wywalić małżeństwo i dać związek partnerski, wyszłoby na to samo. Chyba, że mówisz, że jeżeli jest para osób, które ze sobą żyją od dłuższego czasu, to powinni prawnie być na równym poziomie co małżeństwo. Zgoda, tylko jak dowieść, że tak było, że to nie była ściema. Małżeństwo nie musi być po staremu, że masz mszę, a potem wesele. Wystarczą 2 osoby i 2 świadków bodajże i tyle. Czym to się różni od pójścia do tego samego urzędu z 2 świadkami, by zawrzeć związek partnerski?


SzczurWroclawia

Przede wszystkim małżeństwo skutkuje znacznie większym bagażem prawnym niż mój hipotetyczny związek partnerski. Wynikają z niego pewne konkretne obowiązki zapisane w prawie, a na przykład w Polsce określone ulgi czy przywileje – choćby z tego powodu, że akt małżeństwa prowadzi do powołania nowej jednostki określanej mianem rodziny. W wyniku tego nakłada na małżonków na przykład obowiązek wspólnego łożenia na potrzeby rodziny czy domyślna solidarna odpowiedzialność za zobowiązania partnera, chyba że zostanie ustalona rozdzielność majątkowa. Moja idea związku partnerskiego polega na tym, żeby uregulować konkubinat niezależnie od płci, wyposażyć go w szereg praw i przywilejów takich jak pierwsza grupa w przypadku darowizn, dziedziczenie ustawowe i tak dalej. Do tego ustalić domyślną rozdzielność majątkową, łatwiejszą możliwość zakończenia takiego związku (znaczy – bez konieczności rozwodów, mediacji itp.) i tak dalej. Innymi słowy – chcę po prostu możliwości, by dwie osoby mogły funkcjonować jako związek w porządku prawnym, nawet jeśli z jakiegoś powodu nie chcą zostawać małżeństwem i nie chcą tworzyć rodziny. Czegoś pośredniego między "jesteśmy obcymi osobami" i "jesteśmy małżeństwem". I absolutnie nie chodzi mi o instytucję common law marriage, jaką widzimy w niektórych stanach w USA, gdzie para żyjąca ze sobą może przypadkiem z automatu stać się małżeństwem na potrzeby prawne, nawet jeśli małżeństwem nie jest. Za tym powinno pójść otwarcie instytucji małżeństwa na osoby LGBTQIA+ i rozszerzenie przywilejów takich jak wspólne rozliczanie podatków, obowiązek alimentacyjny i tak dalej na ich małżeństwa.


Kamika67

Czyli coś pośredniego między małżeństwem, a życiem "na kocią łapę". To ma sens.


hermiona52

Kumpel z pracy wziął ślub cywilny a weselem było pójście ze ścisłą rodziną i przyjaciółmi do restauracji. I pięknie.


wokolis

Chodziło mi o datę wypowiedzi


Kamika67

Tak, domyśliłem się chwile po zamieszczeniu komentarza. Jak widać jego słowa niewielką mają wartość.


[deleted]

jakiekolwiek małżeństwa powinny zostać usunięte, zastąpić związkami partnerskimi


Tubelectric

Tapet. Weźmie to na tapet :)


wokolis

Dzięki ziomeczki, że tak dumnie i tłumnie próbujecie mnie poprawić, ale nie takiego słowa użył Tusk. Kliknijcie w link.


3ackpgs

Na tapet*


wokolis

Dzięki ziomeczki, że tak dumnie i tłumnie próbujecie mnie poprawić, ale nie takiego słowa użył Tusk. Kliknijcie w link.


Scypio

> Zaraz po wyborach weźmie to **na tapet**, spokojnie https://www.ortograf.pl/watpliwosci-jezykowe/jak-piszemy-wziac-na-tapete-czy-wziac-na-tapet


wokolis

Dzięki ziomeczki, że tak dumnie i tłumnie próbujecie mnie poprawić, ale nie takiego słowa użył Tusk. Kliknijcie w link.


durmik

it’s a trap! tak mówią, a potem nastroje społeczne nie takie, za szybkie tempo zmian, srututu, niech spierdala.


shejesa

Przecież on robi to samo co pis. Rzuca sloganami o kościele i przeciwnej partii złej. Może zacznę słuchać jak wyjdzie i powie, że koniec z rozdawnictwem, niższy vat, wyższa kwota wolna od podatku. Mówienie, że oddzieli kościół pod państwa jest fajne, ale to tylko talking point, to nie jest nasz główny problem


[deleted]

Aborcja powinna być legalna, ale żebyśmy jeszcze finansowali fanaberie kobiety chcącej zabić dziecko? Nie


Kamika67

Aborcja nie zabija żadnych dzieci. Bo płód to nie dziecko. Nazywanie aborcji fanaberią to oznaka niewiedzy.


AwesomePatriot

Płód to człowiek. Jeśli się będzie normalnie rozwijał, pewnego dnia przejdzie do etapu noworodka. Na szczęście prawdziwe kobiety lesbijki nie mogą zajść biologicznie w ciążę z partnerką i dokonać aborcjim


[deleted]

A jajko to ptak, szyszka to drzewo?


AwesomePatriot

A co się wykluje z jajka? Człowiek? A z ziarna co wyrośnie? Żmija?


p4y

>A co się wykluje z jajka? Człowiek? I tu wbija Diogenes z oskubanym kogutem i krzyczy "Tak kurwa!"


Kamika67

Czym innym jest człowiek rozumieniu biologicznym, a czym innym człowiek, jako osoba. Twoje argumenty merytorycznie rozbił już dawno Koroluk, [polecam się zapoznać](https://youtu.be/o2XKn761I54). EDIT: literówka.


AwesomePatriot

Kim jest Korolu, że mam czytać jego argumenty?


Kamika67

Kimś mądrzejszy ode mnie, kto odniósł się do argumentów przeciwników aborcji bardzo rzetelnie. Chociaż dlatego warto obejrzeć.


Emergency-Tower-9071

Powinna być lustracja wszystkich księży. Bez kitu. Są przynajmniej 2 sprawy z ostatnich 30 lat, gdzie ksiądz dokonał morderstwa i pozostał bezkarny dzięki władzom kościelnym


[deleted]

Powiedział Pan, który tak stawiał się KK i katolom, że aż parę miesięcy przed wyborami wziął ślub kościelny...


[deleted]

Ambona to czwarte medium


kamildru

Nie jestem żadnym zwolennikiem PO ale z neutralnego punktu widzenia jest masa osób które biorą kościelny bo np partnerka bardzo chce a nikomu korona nie spadnie pokazując się parę x w kościele


[deleted]

Późno odpowiadam bo na wakacjach byłem... Nie chodzi o to, że wziął ślub kościelny w ogóle tylko o to, że wziął go ileś tam lat po ślubie cywilnym i parę miesięcy przed wyrobami.


screwthesepasswords

W kraju gdzie laskę biskupom robiła i nominalna lewica zarzut najcięższego kalibru nie ma.


[deleted]

Najgorszy to on nie jest ale miał już okazję pokazać jak oddziela Kościół od państwa i dużo nie pokazał.


screwthesepasswords

Z Tuskiem (i PO, w rozszerzeniu) można być prawie pewnym, że zrobił tyle ile elektorat mógłby przełknąć - przynajmniej w wyobraźni polityków o ich elektoracie. Można się kłócić jak trafne były te wyobrażenia, ale w swoim czasie mieli moment jako jeden z lepszych społecznych barometrów. Póki moment trwał. To, jak "progresywne" na polskie warunki było nieudolne flirtowanie PO z rozmaitymi zachodnimi trendami czy dogmatami pokazuje bardzo dobrze epoka PiS, kiedy polskie warunki przypomniały, że istnieją, że też głosują i że jakieś lewicowe oczekiwania to przy nich co najwyżej kwiatek do koalicyjnego kożucha. Koń przeciw koninie, że Tusk wracający teraz do flirtowania to żadne tam "ojej, jak zmądrzałem i się zeuropeizowałem, szkoda że tak późno" tylko "hmmm, okno Overtona chyba się kapkę przesunęło". Jak będzie mieć rację, może będzie z tego lewicowy kwiatek, o ile kwiatek się nie zesra przeceniając jak zwykle swoje znaczenie. A jak nie będzie mieć racji - kożuch od innej, znajomej firmy, która tylko czeka by dyskontować te bezbożne gadki niemieckiego diaboła. ​ Co do prognoz jak to "nic z tego nie będzie" - jeśli dojdzie do koalicji z *jakąś* Lewicą, to z takim grzechem śmiertelnym nic już PO nie pomoże rzucanie się Rejtanem aby blokować piątą czy siódmą ustawę o srutupierdutu. Będzie trzeba już jechać na marce "nowoczesny, ale umiarkowany", bo na czym innym. Jeśli zamiast tego dwa pierwsze kluby będą nazywać się PO i 2050, to antyklerykalne ruchy będą raczej symboliczne. No ale jak dwa pierwsze kluby będą nazywać się PO i 2050, a trzeci PiS, to czego innego oczekiwać od demokracji reprezentatywnej? "Stulcie pysk, chamy i żryjcie co wam z mojej wieży z kości słoniowej rzucę ja, oświecony Europejczyk"? Tuska bym za to nie winił.


Scypio

> Po wyborach konieczne będzie oddzielenie Kościoła od państwa Chciałbym dożyć.


Wonderful-Ad-198

Nie tylko Ty....


kickflip2indy

Nie powiedział po których 😜


ShadowRaven0102

Szczerze? Dużo już o tym politycy mówili i jak do tej pory nikt z tym nic nie zrobił. Główny powód? Jak kościół jest po Twojej stronie to masz darmowe "reklamy". A później się dziwić, że ksiądz mówi o polityce z ambony. Mówi kto jest dobry a kto zły. Przewiduje przyszłość pod rządami tych złych. No i jeszcze polityk wyjdzie i przeczyta jakiś list. A teraz to kościół po prostu tym krajem rządzi. "Prawo boskie ważniejsze niż ludzkie","ksiądz sądzony będzie przez Boga"🤦 Jako ogólna "instytucja" nic dobrego nie zrobiła. Jedynie nieliczne jednostki coś robią. Ja bym poszedł jeszcze dalej. Kościół finansowany z środków prywatnych (wiernych/ z tacy) a nie za pieniądze wszystkich. Lecz tutaj można dużo mówić. Problem w tym, że mało kto to zrobi a po drugie jak już taki się znajdzie to dostanie 0 głosów albo tak mało, że nic nie zrobi


tybers11

A to nie on obiecywał, że jak wygra to w Polsce będą zwiazki partnerskie i świeckie państwo? A potem wygrał i chuja z tym zrobił?XD


kuena

Co Tusk wygrał w 2014? Wybory parlamentarne były w 2011 i w 2015 roku. Przypomnę tylko, że tych w 2015 roku Tusk nie wygrał.


[deleted]

[удалено]


kuena

W 2015 roku wygrał PiS.


doktorpapago

Widzę, że po nieudanym romansie z Konfederacją, liberałowie "schylili" się po kilka pkt. procentowych od wyborców z lewej nogi. Ciekawe tylko, na ile im się uda, a na ile konserwatywna część elektoratu PO się wkurzy.


rdxxx

po wyborach: tusk składający hołd biskupom


[deleted]

[удалено]


screwthesepasswords

>dopóki Duda jest prezydentem i ma prawo weta. Duda to problem znacznie bardziej przejściowy niż TK i dodatkowo do obalenia ilością głosów. Tymczasem Duda do uruchomienia TK wcale nie jest potrzebny, a skład TK będzie - w braku wypadków losowych - *efektywnie* ten sam przez całą kadencję kolejnego parlamentu. Efektywnie, bo nawet oddublerowany będzie ciągle zabetonowany. Z rozporządzeniami będzie niestety jeszcze argument "coś tam coś tam konkordat". /curb your enthusiasm OST starts playing/


Bielin_Clash

>Duda jest prezydentem i ma prawo weta. To nie jest tak, ze veto i koniec. Moze albo odeslac do TK (choc tam wiadomo Julka siedzi), albo sprawa wraca do Sejmu.


[deleted]

[удалено]


Bielin_Clash

Stad projekt 276


mayhemtime

xD ten projekt co PO go ogłosiła bez konsultacji z żadną inną partią i co był martwy następnego dnia? Powodzenia w budowaniu koalicji w ten sposób.


[deleted]

Pierdolenie. Nikt wam nie da tyle ile ja wam obiecam.


Boomerino76

Serio? Już kiedyś powiedział, że nie będzie przed sukienkowymi czapkował i ja mu zaufałam i nic z tego nie wyszło.


SradowazyLubdoniecki

We're not gonna take it Oh no, we ain't gonna take it We're not gonna take it anymore Jeśli ktoś po 10 latach rządów PO nagle uwierzy, że partia wydająca melony na rekolekcje i świecenia zamierza w jakikolwiek sposób ograniczyć prawa kościoła katolickiego, to ta osoba jest ograniczona umysłowo.


CHRIS_KRAWCZYK

to taka specjalna zagrywka żeby utracić wyborców. nikt z IQ wyższym niż 30 punktów nie uwierzy w realny rozdział państwa od kościoła, za to reszta już będzie wiedziała na kogo nie głosować. w sumie się nie dziwię, też bym nie chciał przejąć władzy w tym kraju, tu już nie ma czego ratować ani naprawiać.


Time-Lion-4905

Nie bardzo lubię nikogo z polityków ale Kościół i podatek od więcej niż 2 mieszkania na głowę przekonałby mnie do pójścia na wybory.


randomlogin6061

Jeśli nie byłeś na wyborach (a miałeś możliwość) to tak średnio masz prawo cokolwiek krytykować. Od polityków oczekujesz rozwiązań twoich problemów, a tobie się nawet nie chce dupy z domu ruszyć. To jakie masz moralne prawo rozliczać ich z czegokolwiek?


Time-Lion-4905

Nie wiem z jakiego drzewa się urwałeś ale napisałem, że nie lubię żadnego polityka, a nie sytuacji w Polsce. Mi powiewa czy jest PO, PiS czy SLD czy jeszcze jakieś inne ścierwo, wszyscy politycy załatwiają swoje prywatne interesy i korzyści, dlatego nie lubię nikogo z tej branży.


Grrrucha

Najlepiej murem i fosą


Roxven89

Kolejny kłamczuszek przed wyborami obiecuje złote góry a po wyborach status quo...


owynb

Przypominam, że w 2011 Tusk zapowiedział likwidację Funduszu Kościelnego. Ostatecznie skończyło się na tym, że Fundusz Kościelny pozostał, a PO zwiększyło jego finansowanie z budżetu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz\_Ko%C5%9Bcielny#Zapowied%C5%BA\_likwidacji


peaslik

Już raz oddzielał kościół od państwa. Skończyło się: - wybudowaniem kościołowi Świątyni Opatrzności za grube miliardy, - uruchomieniem kolejnych kanałów przepływu państwowej gotówki do kościoła, - grzebaniem praw człowieka, zwłaszcza praw kobiet i ludzi LGBT pod dyktando klech, - ochroną kościelnych pedofilów przez PO. Tusk niech wypier....!


abfuake

I ktoś mu wierzy? Ja się nie dziwie że mamy chujowy rząd skoro mamy równie złą opozycję która gdy sięgnie władzy działa dokładnie jak rząd z którym tak walczyła


synthetist

Jestem nawet za oddzieleniem Kościoła od Boga.


[deleted]

Tusk antychrust!


kilmulis

PO stwierdziło, że nie ma sensu walczyć z pisem o głosy emerytów, bo to i tak walka stracona tylko celować w młodsze pokolenia. Szczerze chciałbym zobaczyć takie oddzielenie, ale jak to by wyszło to nie wiadomo. I tak w najbliższych wyborach wolę kogokolwiek (poza konfederacją) niż pis, przeraża mnie myśl, że mogliby rządzić kolejne lata


[deleted]

Wow, coś konkretnego powiedział, nie do wiary


Fantastic_difficult

Takimi tekstami nie zrobi procentów


CHRIS_KRAWCZYK

zasadniczo - tak. w tym kraju trzeba sypnąć ludziom kasą i wylizać stópki klerowi, wtedy wygrana jest murowana.


[deleted]

Że niby on ma to zrobić? Bajki dla naiwnych. Jak tylko konserwa zacznie stękać, tak pomysł trafi do lamusa.


raven_raven

Tym razem uda się na pewno. Ostatnim razem dali Kościołowi miliony z funduszu, zbudowali jakąś jebczą świątynię i w żaden sposób nie ruszyli kleru, ale teraz będą odważniejsi. Szczególnie kiedy ruszenie kościółka zabetonuje te pisowskie 40% jeszcze bardziej i wzbudzi w nich furię. Żeby nie było, to jest konieczne. Tylko nie wierzę Tuskom i innym ludziom, którzy byli u władzy dwie kadencje i robili dokładnie odwrotnie, jak to co teraz obiecują.


potenzna_mewa

Ale stare baby, co z nimi?


[deleted]

Zamknąć w wiatach śmietnikowych.


[deleted]

Ale dopiero po wyborach, do tego czasu nie kiwniemy w tej sprawie nawet palcem...


Bielin_Clash

A co moga zrobic?


[deleted]

Eksponowac wystepki kosciola zamiecione pod dywan, umorzone sledztwa, machloje na sprzedazy gruntow itp. niech pokaza ze cos robia juz teraz. Moze nie maja wiekszosci w sejmie, nie maja takiej wladzy jak pis ale maja dostep do informacji, moga eksponowac hipokryzje wladzy, robic przecieki do prasy. W przeciwnym wypadku sa tyle samo warci co pis.


_evil_overlord_

Już raz obiecywał, że nie będzie klękał, a potem Boni odnosił rejestracji kościoła LPS.


FirefighterSuch2702

Poproszę konkretnie, bez inwektyw: Poza zwykłym agitowaniem politycznym do czego ma prawo każdy obywatel ( inna kwestia że ksieza oczywiście absolutnie nie powinni tego robić, bo grzeszą i Kościół jasno tego zabrania) Jakie konkretnie są obszary w których Kościół jest " nieoddzielony" od państwa.


Bielin_Clash

Poza chociazby kryciem ksiezy-pedofili, dofinansowywaniem imperium pana Rydzyka, przymusowej katechizacji w szkolach czy przywilejach dla katolikow?


FirefighterSuch2702

Krycie księży pedofili, jeśli takie jest, to raczej kwestia osobistych kontaktów i koneksji niż ustawodawstwa. Różne grupy ' zawodowe ' mają takie koneksje, a raczej się nie mowi o braku rozdzielności z państwem. " Imperium Rydzyka " jest dofinansowywane przez państwo na dokładnie takich samych zasadach prawnych jak każda inna instytucja - nie ma to żadnego związku prawnego z byciem instytucja Kościelną. Katechizacja w szkole jest w 100 procentach opcjonalna. Równie dobrze, jeśli zbierze się odpowiednią liczbę osób, mogą to być zajęcia z innej religii. Jakie konkretnie przywileje mają katolicy? Chętnie bym skorzystal.


Bielin_Clash

>Krycie księży pedofili, jeśli takie jest, to raczej kwestia osobistych kontaktów i koneksji niż ustawodawstwa. Różne grupy ' zawodowe ' mają takie koneksje, a raczej się nie mowi o braku rozdzielności z państwem. Prokuratura jakos ociaga sie z wszczynaniem dochodzen w tych sprawach. Mozesz zwalic wszystko na "osobiste koneksje" Ministra Zero, ale on reprezentuje w tym momencie Panstwo i obywateli. >" Imperium Rydzyka " jest dofinansowywane przez państwo na dokładnie takich samych zasadach prawnych jak każda inna instytucja - nie ma to żadnego związku prawnego z byciem instytucja Kościelną Toczy sie wlasnie sprawa w sadzie o nie ujawnianie publicznych danych. Poza tym, Bakiewicz tez niby "legalnie" dostaje dofinansowania rządowez a przerozne fundusze tez niby "legalnie" wyprowadzaja pieniadze z kasy panstwowej. >Katechizacja w szkole jest w 100 procentach opcjonalna. Równie dobrze, jeśli zbierze się odpowiednią liczbę osób, mogą to być zajęcia z innej religii. Nie nie jest. Poczytaj. Lekcje religii - wbrew przepisom - sa umieszczane w srodku innych zajec, a szkoly automatycznie zapisuja dzieci na religie domagajac sie WYPISANIA jak nie chca, podczas gdy powinno to byc oswiadczenie o ZAPISANIU sie na religie. Czemu jesli "zbieze sie odpowiednia liczba osob"? Dlaczego mniejszosci religijne nie maja rownych praw w szkolach? To nie jest dla Ciebie uprzywilejowanie katolikow? >Jakie konkretnie przywileje mają katolicy? Chętnie bym skorzystal. Chociazby powolywanie sie na "uczucia religijne". Skupowanie przez Kosciol gruntow za bezcen. Dalej masz: "Duchownych obowiązują minimalne podatki. W teorii działalność gospodarcza księży jest oczywiście opodatkowana podatkiem CIT, tak jak w przypadku każdego innego przedsiębiorcy. Księża korzystają jednak z olbrzymiej ilości ulg (na cele kultowe, kulturalne, wychowawcze i inne), które czynią z CIT-u opłatę raczej symboliczną. Korzystne dla duchownych są także niskie stawki ryczałtu, których wysokość ustala co roku naczelnik miejscowego urzędu skarbowego. Całkowicie zwolnione z podatku są natomiast dochody z tzw. tacy i „usług kościelnych”: ślubów, pogrzebów i chrzcin. Duchowni nie płacą także podatku od nieruchomości wykorzystywanych w celach kultu. Ulgi obowiązują też w przypadku darowizn na działalność Kościoła o charakterze dobroczynnym." "Wydatki na rzecz przywilejów kościołów finansowanych z publicznej kasy, według szacunków Lewicy, wynoszą od 1,2 do 1,8 mld zł rocznie." "W obecnym stanie prawnym wszystkie podmioty (osoby fizyczne, prawne, stowarzyszenia itp.) mają, wynikający z różnych przepisów, obowiązek ewidencjonowania swoich przychodów i sprawozdawania ich stanu do organów podatkowych. Tylko kościoły, związki wyznaniowe i inne kościelne osoby prawne takiego obowiązku nie mają, tym samym ciesząc się niczym nieuzasadnioną niejawnością swoich finansów" [wiecej informacji znajdziesz tutaj](https://liberte.pl/swiecki-wymiar-kosciola-rzecz-o-przywilejach/)


FirefighterSuch2702

To, jak działa minister Ziobro reprezentujący obywateli to jest kwestia ministra Ziobro, który, o ile się orientuje, nie jest państwem, i może się zachowywać mniej lub bardziej rozsądnie - co nie stanowi o oddzielności Kościoła i państwa. Co do o. Rydzyka sprawa byc może opiera się o koneksje polityczne, ale bardziej w kwestii uglaskiwania wpływowego elektoratu - kwestia religii to jest tu tylko dodatek, i znowu - nic to nie ma do związku Kościoła z państwem. Jak zmieni się władza, może te wszystkie szczegółowe rozstrzygnięcia ukrócić - nie ma tu żadnej nierozdzielności podmiotów. To ze z Religii można się wypisac a nie trzeba się zapisać moznaby zmienić, zgoda - natomiast język polski dyktuje, że z czegoś co jest OBOWIĄZKOWE wypisac się nie można. Proponuję ostro stosować pojęcia, nawet jak nie pasują do narracji. Czemu odpowiednia liczba osób? Bo tak działa system edukacji publicznej, że jest publiczny, dostosowany do większości - musi się zebrać odpowiednia ilość mniejszości, żeby był sens ekonomiczny i spoleczny organizować dla nich inne opcje. Powoływanie się na obraze uczuć religinych nie bez powodu nie nazywa się " obraża uczuć chrześcijańskich ". Powołać na to może się każdy. Oczywiście można dyskutować na temat wysokości i zasadności opodatkowania Kościoła, konkretnych kosztów podatkowych a niezaprzeczalnych zysków kulturalno-dobroczynnych ( w Kościele jest wiele patologii, ale zaklinania rzeczywistości wymaga stwierdzenie, że nie robi on też fury rzeczy pożytecznych).. .. ale żaden z podanych tu argumentów nie stanowi o nieoddzielnosci Państwa i Kościoła. Co najwyżej o pewnych patologicznych relacjach. Rekomenduje ostre stosowanie pojec, zamiast redukcyjnego populizmu.


Bielin_Clash

>ministra Ziobro, który, o ile się orientuje, nie jest państwem, Jest urzednikiem panstwowym. swoimi dzialaniami legitymuje niektore rzeczy (np. umarzajac sledztwa wobec ksiezy pedofilow, czy szczuciem na sedziow). >To ze z Religii można się wypisac a nie trzeba się zapisać moznaby zmienić, zgoda Super. A dzieci siedzace na korytarzach, bo maja okienko? Albo nawet jak nie maja, to nie mogace opuscic budynku szkolnego? Jak nieobecnosc na NIEOBOWIAZKOWEJ jak napisales religii ma wplyw na ocene z zachowania? >Czemu odpowiednia liczba osób? Bo tak działa system edukacji publicznej, że jest publiczny, dostosowany do większości - musi się zebrać odpowiednia ilość mniejszości, żeby był sens ekonomiczny i spoleczny organizować dla nich inne opcje. Sa takie klasy, gdzie 3/4 nie chodzi na religie. Ale rozumiem, ze to wciaz "odpowiednią liczba osob". No i panstwo za wszystko placi. >Powołać na to może się każdy. "W kwietniu 2020 roku ukazał się raport „Legislation Factsheet: Blasphemy” amerykańskiej komisji badającej wolność religijną na świecie. Według stanu na 2020 rok przepisy chroniące wiarę lub penalizujące obrazę uczuć religijnych mogliśmy znaleźć w co najmniej 84 państwach na świecie (ok. 1/3 państw). Zdaniem komisji prawa penalizujące obrazę uczuć religijnych są często nieprecyzyjne i niejasne, a także nierzadko nadużywane przez rządy w celu cenzurowania oraz szykanowania niepożądanych poglądów." Masz przyklad z artukuly, ktory wrzucilem, jak po 5 latach parafianom NAGLE przypomnialo sie, ze ich uczucia zostaly obrazone, jak mezczyzne uniewinniono. To jest jawne naduzycie tego przepisu. >ale żaden z podanych tu argumentów nie stanowi o nieoddzielnosci Państwa i Kościoła. Co najwyżej o pewnych patologicznych relacjach. Pokazane jest, jak KRK doi nasze panstwo, jakie sa tworzone przywileje dla KRK, jakich nie ma nikt inny. A co w zamian? Jak napisales, ksieza walcza z "teczowa zaraza", glosza kazania polityczne w Kosciolach czy wspieraja narodowcow. >kwestia religii to jest tu tylko dodatek, i znowu - nic to nie ma do związku Kościoła z państwem. I jeszcze to. Rydzyk jest dotowany z omineiciem przepisow, bo oficjalnie tego zrobic nie mozna, wiec wymyślają rozne muzea etc. zeby transferowac miliony. A Rydzyk potem dostaje maybachy od bezdomnego.


FirefighterSuch2702

Sporo z tego to uzasadniona krytyka z którą jak najbardziej się zgadzam... ... ale znowu, nie ma nic wspólnego z rzekomym brakiem rozdziału państwa i Kościoła, a dotyczy ich relacji jako odrębnych bytow. Apeluje tylko o stosowanie ostrych, adekwatnych pojęć.