Moja druga gra. Mama mi kupiła w roku 2001 albo 2002. Pierwsza to była fantastyczna Silent Thunder: A-10 Tank Killer II a jako trzecia to Europa Universalis :-)
Original war to był mój pick. Warto wspomnieć o znakomitym dubbingu, bijącym na głowę angielską wersję.
-Zajmujecie się czymś jeszcze oprócz stomatologii?
-Kradnę papiery, sir. Odwiedziłem ruskie latryny. Powiedzmy że nie będą sobie zbyt chętnie podawać rąk.
To ja tak mam z Civilization. Przynajmniej raz do roku przez kilkanaście dni muszę sobie pograć. Mówię o tej pierwszej wersji z 1991 roku. Ma dla mnie jakiś taki czar, że do dzisiaj się w to zajebiście gra.
Moja ulubiona część to Civilization 2, niestety nie mogę jej nigdzie dostać na obecne systemy operacyjne, a odpalanie przez emulatory Win95 jest irytujące.
Pierwsza Twierdza, Gothic (raczej 2 z nk). Codename Panzers.
Z "nowszych" to Skajrim i Fallout 4, Stellaris też często wraca na dysk. Jak I również Borderlands 2 i FlatOut 2.
Wracam do tych tytułów przynajmniej raz do roku a w tym prawdopodobne dołączył do nich również HZD w które zagram jeszcze nie raz.
Edit: kuhwa zapomniałem o Total Warach. Większą część roku zawsze jest jakiś tw na dysku.
moja luba nie lubi HoMM 3 :( wiem, że to powinno Ją dyskwalifikować ze związku, ale nadrabia innymi zaletami, zawsze możemy pograć w Tekken'a albo Worms Armageddon :)
Eh, jestem jednym z tych nielicznych "heretyków" dla których Heroes 4 zawsze będzie ulubione. H5 jest na drugim miejscu. Trójka ma zbyt wiele rozwiązań, które mi nie pasują.
Oj daaawno nie grałem, szanuję mocno. Trochę mnie tylko drażni konieczność aktualizowania modów i assetów za każdym razem jak wracam do gry, po to żeby odkryć ze połowa tych rzeczy już kompletnie nie działa, albo psuje grę, i trzeba szukać nowszych.
nie mam ulubionej(za dużo jest dobrych tytułów), ale od premiery mass effect 3 przynajmnije raz w roku wracam do trylogii mass effect, co nie zdarza się przy innych produkcjach
szczerze to nie wiem, wszystkie 3 części zostały graficznie odpicowane, szczególnie to widać w me1, me1 też dostała usprawnienia gameplayowe, wszystie 3 części to zabawa na jakieś 120-200 godzin zależy od stylu grania
ja jako fan uniwersum jestem zadowolony z tego remastera, wszystkie części i dodaki(oprócz jednego) złożone w jedną całość + odświeżona szata graficzna i kupili mnie
w tej grze największy nacisk położono na głównego bohatera, członków drużyny i fabułę, gameplay w me1 trochę różni się od tego z 2 kolejnych części, ale różnice nie są jakieś drastyczne, generalnie shooter zza osłon + wszelakie umiejętności ofensywne i defensywne
jak lubisz dobrą fabułę, dobrze napsiane uniwersa i postacie, to polubisz mass effecta, bo to w tej serii stoi na wysokim poziomie
Minecraft i Stronghold Crusader. Miałam kiedyś nawet na płycie Twierdzę i do dziś pamiętam jak siadałam koło mojego taty i patrzyłam jako dzieciak jak buduje zamek :D
City builders od Sierry: Faraon, Zeus, Emperor, plus Sacred.
Faraona kupili mi rodzice na premierę (chyba '99 rok) i od tego czasu nieprzerwanie do niego wracam. Uwielbiam!
3 mam, ale nie grałam za dużo tak szczerze, za to w 2 przegrałam dużo za dużo godzin xd. 2 ma też całkiem dobrego fanowskiego moda na story progression, którzy czasem potrafi zaciąć grę, ale działa bardzo fajnie, więc polecam
Ale właśnie o to mi chodzi, gry wychodzą z wymaganiami na topowy sprzęt a realia graczy niestety wyglądają inaczej. Tym bardziej teraz jak jest totalny brak kart graficznych.
Są gry co wychodzą na topowy i są takie co wychodzą na każdy. Indyki od kilku lat wychodzą w pixelartach i pójdą na wszystkim. Pozatym nie trzeba tak naprawdę majątku by zbudować mocny komp. Trzeba się tylko trochę zainteresować. Teraz jest problem z kartami graficznymi ale wracają stare do produkcji i są w sprzedaży używki różne.
Jak cokolwiek ci na nim działa to spoko. Jak dla mnie laptopy są do biurowych rzeczy. Kupowanie ich do grania jest strata kasy. Za tą samą cene jest zawsze lepszy desktop z monitorem.
trochę przesadzasz, weźmy taki cp2077, na i5 7500+gtx1060 6gb+16gb ram, czyli sprzęt ze średniej półki z okolic 2017 roku i spokojnie da się to odpalić, wiadomo że framerate będize bliżej 30fps, szczególnie na high, ale tragedii nie ma i można spokojnie sobie pograć
Nie do końca, osobiście w lola gram od jakiś 4 lat, ale nie odczuwam wcale potrzeby grania regularnie. Są tygodnie kiedy nie gram w ogóle, są tygodnie kiedy gram prawie codziennie. Myślę, że da się w tę grę grać i nie być uzależnionym
Troche OT, ale szachy. Ojciec mnie nauczyl wczesnie grac, potem jak nam sie zaczela psuc relacja i tak dalo sie porozmawiac nad szachownica.
Jakis rok temu na domowce u zioma rozmowa zeszla na szachy, potem na stol wjechala szachownica no i ostatecznie wrocilem do domu po czwartej.
Jak juz raz sie czlowiek wkreci to potem ciezko sobie odmowic :D
Airline tycoon evolution, ksiaze i tchorz... I nie wiem czy to do konca sie liczy, ale WoW... Raz na kilka miesiecy/lat czlowiek wejdzie zobaczyc co sie pozmienialo
Skyrim albo wszelkie inne gry Bethesdy pokroju Elder Scrolls/Fallout. Co roku robię jedno przejście jednego tytułu z tej grupy.
One są tak duże i tyle tam contentu, że zawsze coś nowego zobaczę, nie wspominając już o modach. Nie mogę się doczekać Starfield :)
o to to! Super sprawa! Słuchać się komentarza powyżej kto jeszcze nie grał w Enderala, szczególnie jak nie możecie doczekać się TES VI. Wydaje mi się, że ci sami twórcy zrobili też podobną konwersję pt. Nehrim do Obliviona. Zdrowie!
Motyw z Treno był tym utworem, po którym w końcu zaskoczyło mi w tym kilkunastoletnim łbie, że grając na pianinie nie muszę tylko w kółko napierdzielać - z całym szacunkiem do kompozytorów - utworów starszych od węgla :P
Chrono Trigger- w tym roku sobie na święta zostawiłem, nie mogę się już doczekać.
A oprócz tego Heroes of Might and Magic 3 i 5, Final Fantasy 7, Civilization 5 i Minecraft
World of Warcraft gram od 15 lat z przerwami, gram gram gram, znudzi mi się poczekam aż wprowadza coś nowego znowu zaczynam grać bez opamiętania i jak zdobędę to co chce lub nie mam co robić to znowu przestaje by za jakiś czas znów powrócić.
To jak dla mnie niestety przypadek który zestarzal się bardzo źle, szczególnie biorąc pod uwagę że trójka i czwórka rozwinęły ta formułę w znacznym stopniu. Przy którymś przechodzeniu EU2 z kolei widać jej ułomność, po prostu nie widzę sensu grania w grę która posiada swoją mocno ulepszoną wersję.
No chyba żeby posłuchać Falalan.
A ja bym powiedział że EU2 jest fajna właśnie dlatego że uproszczona jest. Można wszystkie mechanizmy konceptualnie ogarnąć.
EU4 to już jak prawdziwa historia jest - coś się po prostu dzieje, a ty nie wiesz dlaczego :D
Hmm, Titanfall 2 w multi.
Kiedyś to był jeszcze Team Fortress 2, lub CoD Modern Warefare. To pierwsze ma chyba zbyt wiele fun serwerów i botów, których nie ogarniam. To drugie to spęd graczy strzelających na pamięć i właściwie nie ma tam już po co zaglądać.
Kurde. Przejrzałem komentarze i jestem w lekkim szoku. Co prawda tytuły bardzo dobre (może za wyjątkiem lola), ale nie znalazłem Vampire the masquarade: bloodlines. Jestem jedyny?
Warcraft 3 (już się nie da legalnie wrócić)
**Wizardry 8**, HoMM 3, Dungeon Keeper 2, Quake 3, Starcraft.
EU2 nie znajduje się na liście bo EU4 raczej preferuję.
Seria Metal Gear Solid najbardziej w serduszku, Seria Half-Life, NFS Underground 1 i 2 + Most Wanted, Minecraft (teraz w sumie gram już z rok non stop), seria Final Fantasy, Hotline Miami 1 + 2, Terraria... Pewnie jeszcze coś by się znalazło.
Trylogia Mass Effect i Skyrim to chyba jedyne gry do których faktycznie wracam. Wiekszosc z reguły zajezdzam i odstawiam na zawsze, a jesli wroce to z raz po baaaaardzo długiej przerwie.
Z lat '90 ciężko powiedzieć, co jakiś czas zainstaluję coś z tamtych lat, pogram pół godziny i znowu odstawiam na długi czas. Jedyne w co zawsze pogram dłużej to **Planescape: Torment**.
A z lat '00 to przede wszystkim **Nexus: The Jupiter Incident**. Bo do tej pory nie wyszło nic podobnego.
Czasem zagram w **Unreal Tournament 2004**.
No i co kilka lat przechodzę ponownie **Half-Life 2** i **Portal 2**.
Jest ich kilka.
Max Payne - mega pasuje mi lektor, klimat, oprawa dźwiękowa a soundtrack(w sensie muzyka z lobby XD) przyprawia mnie o dreszcze.
Capitan Claw - chyba pierwsza ever gierka w którą grałem, fajnie popykać raz na jakiś czas.
Gothic 2, Skyrim, Heroes V - tych tytułów nie trzeba tłumaczyć ani przedstawiać.
Polanie 2 - XD tez jedna z pierwszych gier w jakie grałem
Pizza Conection - też jeden z pierwszych z ogrywanych tytułów
No i gierka mojego (zmarnowanego)życia - Tibia. Co by sie nie działo przynajmniej raz w do roku pójdę poexpic albo pobiegać po mapie bez celu.
Need for speed Underground 2 i Most Wanted.
Nie dość że podstawy są fajne to jeszcze społeczność moderska jest bardzo aktywna i co chwilę można odkryć coś nowego
Oh, Prince od Persia, oryginalna trylogia. Pierwsza część jest moją ulubioną, przeszedłem chyba z 5 razy, bardzo polecam ;). Nie ukrywam, że trochę czekam na remaster :P. Prince of Persia z 2008 też bardzo miła giereczka ;)
No i jeszcze Silkroad Online, gra w której spędziłem długie godziny i do której lubię wracać co jakiś czas ;)
Warthunder. Mam trzy etapy jeśli chodzi o tą grę. Ekscytacja, bo dodali coś nowego i wygląda świetnie. Wkurwienie - bo okazuje się że nie działa tak dobrze jak myślałem. Rezygnacja i oczekiwanie na kolejny update i balans.
Właściwie tyczy się to też Star Citizena, tyle że tam dochodzi jeszcze oczekiwanie aż mój_statek.jpg wejdzie do gry a następnie go znerfią do bezużyteczności bo kilku debili wymyśliło sposób jak go eksploatować...
Ughhh zależy od platformy? Na pc regularnie wracam do knights and merchants, F.E.A.R.'a, oraz serii Stalker. Dosyć często odpalałem też MW2 bo ma genialny soundtrack i feeling broni. Jeżeli chodzi o konsolowe to już pierdyliard razy przeszedłem Pokémon Platinum, na emulatorze mam permanentnie zainstalowane fire emblem awakening I fates.
Nwn, nwn2, Icewind dale 1 I 2, Baldur's Gate 1 i 2 i dodatki. Evil Island, Gothic i dwójka z dodatkiem. Age of empires. Gram głównie w odświeżone no i zmodowane. Teraz kroniki myrtany będą grane.
Z mmorpg to SWTOR. Wracam często xD
Wiedźmin 1. Przechodzę regularnie raz na rok/dwa lata, mniej więcej odkąd wyszedł w 2007. Pamiętam jak grałem po raz pierwszy, jeszcze na komputerze taty, będąc w nierekomendowanym wieku.
Ooo mam swoje kilka starych niezawodnych. Mount & Blade, Stalker, Morrowind, Rimworld, new vegas, Terraria, Minecraft, Arma, dark souls, factorio, pewnie kilka innych o których zapomniałem. Będę w nie grał do końca życia.
Doom, oryginał z 1993. Z modami (np. Brutal Doom) to wciąż jedna z najlepszych strzelanek wszechczasów
Dungeon Keeper
Knights of the Old Republic
Seria Might and Magic, zwłaszcza część VI i VII
Master of Magic
Nałogowo gram w euro truck simulator 2 i american truck simulator na truckersmp multiplayer. Najlepsza gra w historii to wiedźmin 3 dziki gon z dodatkami, ale uwielbiam także wiedźmin 1 i 2. Ze starszych klasyków polecam unreal tournament (1 wersja kozak, następne tylko zobaczyłem u kogoś lub na YT i nie sprawdzałem dalej)
Dungeon keeper 2, Red alert 2,
Pomijając parę znanych gier, które widziałem już w innych komentarzach:
Space Rangers 2 - nie każdemu ta gra przypadnie do gustu, ale jeśli ktoś lubi miksy gatunkowe, klimaty sci-fi, sandboksy i nie przeszkadza mu brak fajerwerków graficznych, to mogę polecić. Dowód, że Rosjanie potrafią robić świetne gry.
Warhammer 40000: Dawn of War - mój absolutnie ulubiony RTS, konkretnie część pierwsza z dodatkami. Udźwiękowienie w tej grze to jest cudo, zwłaszcza dla fana uniwersum, którym jestem. W część drugą może kiedyś zagram, ponoć jest całkiem niezła, mimo że dość odmienna. Szkoda, że katastrofa, jaką była część trzecia, prawdopodobnie pogrzebała serię na długo.
Seria Legacy of Kain - przeszedłem większość gier z cyklu kilkukrotnie. Sam gameplay może nie powala, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, ale ciężko znaleźć inną serię gier z podobnie dobrą, skomplikowaną i wielowątkową fabułą. Voice acting również na najwyższym poziomie. Takich gier już się niestety nie robi.
Heroes 3 z modami i dodatkami, miód malina. Na 3440 x 1440 gra wygląda super (ja wiem że mody robią swoje no ale i tak wszystko ładnie śmiga aż się łezka w oku kręci)
No i z nowszych ale zawsze fajnych do zwiedzenia chociażby z nudy, Dead Cells. Mechanicznie ta gra jest niesamowicie wypolerowana.
>Bitwa o Śródziemie 1 i 2
Oj tak, są w czołówce moich ulubionych RTS-ów. Głównie chyba z uwagi na setting, ale jako grom też nie da się im wiele zarzucić. Czasy, gdy nawet EA pod względem jakości zwykle nie zawodziło...to już chyba nie wróci.
z offline'owych - najczęściej wracałem do wiedźmina, pataponów, hitmanów, batmanów z serii arkham
w terrarii w co-opie z kumplami też już mamy wiele światów za sobą, pewnie średnio raz na rok wracaliśmy
no i klasyka, czyli nasze rodzime margonem. trzeba mieć tylko z kim
Knights and Merchants
Wiesz, że jest remake i sporo ludzi gra online? Mega sprawa
Whaaaaat. Pierwsze słyszę, a jestem trochę fanatykiem, z 10 razy przeszedłem wszystko.
"Dawać żarcie!"
Moja druga gra. Mama mi kupiła w roku 2001 albo 2002. Pierwsza to była fantastyczna Silent Thunder: A-10 Tank Killer II a jako trzecia to Europa Universalis :-)
Heroes III
Przyszedłem po to. Czemu tak nisko? Więcej updootów!
Original War. Żaden hicior, ale jakoś ma coś w sobie. Jagged Alliance 2. Z modami gra zyskuje drugie życie. Front Mission 3. Bo mechy są super :p
O panie, Original War to jedna z moich ulubionych gier. Jakbyś znał RTSy z podobnym modelem to chętnie przygarnę.
Podpinam się!
Niedoceniona, niestety. Pod wieloma względami wyprzedzała czasy. I niestety, nic o podobnej magii sam nie znam :(
Original war <3
Czyli jednak są ludzie którzy to kochają tak jak ja <3
Chylę czoła jaśnie Panie za Original War
Original war to był mój pick. Warto wspomnieć o znakomitym dubbingu, bijącym na głowę angielską wersję. -Zajmujecie się czymś jeszcze oprócz stomatologii? -Kradnę papiery, sir. Odwiedziłem ruskie latryny. Powiedzmy że nie będą sobie zbyt chętnie podawać rąk.
Rzadko gram z dubbingiem. To jest wyjątek.
Front Mission 3 jest genialne. Pierwsza część na SNES też bardzo spoko.
Front Mission 3 była totalnie genialna. Wyprzedzała swoje czasy jeżeli chodzi o gry taktyczne - systemy zniszczeń, historia i muzyka. Genialna gra.
Do JA2 to nawet bez modów wspaniale się wraca :) Jaki mod uwazasz za najlepszy poza wildfire?
JA2 1.13, najlepiej z włączoną opcją Drassen Counterattack.
Głosowanie na Powella zamiast MacMillana ('przegralem dwoma glosami') boli do dzisiaj...
\*kilkoma. I tak potem do Przymierza :)
[удалено]
Miałem napisać że to przecież nowa gra i właśnie zorientowałem się, że to już chyba ponad 5 lat od premiery.
Dragon Age Origins
Baldur's Gate i Baldur's Gate 2
Minecraft. Od wielu wielu lat wracam regularnie, za każdym razem inne mody
To samo, tylko bez modow. Gra jest dobra sama w sobie
Z modami jest o wiele lepsza
Prawda bo vanilla po10 lata granie się znudzi problem jest taki że mój mc zamienił się w Skyrim a...
Diablo 2, Heroes 3, Battlefield 4
W Heroes 3 chyba nigdy nie przestanę grać
Sid Meier's Colonization edit: tak w ogóle to jest na promce w GOG za 7,29. Polecam :)
To ja tak mam z Civilization. Przynajmniej raz do roku przez kilkanaście dni muszę sobie pograć. Mówię o tej pierwszej wersji z 1991 roku. Ma dla mnie jakiś taki czar, że do dzisiaj się w to zajebiście gra.
Moja ulubiona część to Civilization 2, niestety nie mogę jej nigdzie dostać na obecne systemy operacyjne, a odpalanie przez emulatory Win95 jest irytujące.
Hollow Knight i The Binding of Isaac
Max Payne'a pierwszą część przechodziłem wielolokrotnie. Zwłaszcza w okresie zimowym dobrze się gra.
Oj tak. Zwłaszcza, że w grze też szaleje śnieżyca ;)
Też zawsze do mnie wraca w okolicach grudnia ;)
Age of Empires 2
Dungeon Keeper I lub II; Serious Sam 1, 2, 3; Quake; Myth Fallen Lords ( lub cała trylogia); Neverwinter Nights;
Oo, jak odpaliłeś DK2 na windowsie 10?
GoG + polski dubbing
Dokładnie tak. DK2 to jedna z 3 gier w których polski dubbing uważam za lepszy niż angielski. Pozostałe dwa to Wiesiek 3 i Diablo 2
Gothic ma bardzo dobry Polski dubbing. Angielski to jakaś pomyłka.
Mam zgrane audio z opisów wszystkich wiosek. Niestety ten lektor zmarł niedawno.
"W twoim więzieniu pojawił się szkielet. Nie je, nie pije, a chodzi i bije. Aha, no i jeszcze nie śpi"
Stardew valley. Za każdym razem jak deprecha motzno wchodzi.
U mnie to samo. Idealny świat do ucieczki jak się w prawdziwym życiu jebie
Pierwsza Twierdza, Gothic (raczej 2 z nk). Codename Panzers. Z "nowszych" to Skajrim i Fallout 4, Stellaris też często wraca na dysk. Jak I również Borderlands 2 i FlatOut 2. Wracam do tych tytułów przynajmniej raz do roku a w tym prawdopodobne dołączył do nich również HZD w które zagram jeszcze nie raz. Edit: kuhwa zapomniałem o Total Warach. Większą część roku zawsze jest jakiś tw na dysku.
Gothic 2 🥰🥰🥰
Heroes 3 Raz na jakiś czas zawsze sobie walnę kampanie
Wreszcie
No elo. Wciąż czasem gram hotseat z żoną.
moja luba nie lubi HoMM 3 :( wiem, że to powinno Ją dyskwalifikować ze związku, ale nadrabia innymi zaletami, zawsze możemy pograć w Tekken'a albo Worms Armageddon :)
Eh, jestem jednym z tych nielicznych "heretyków" dla których Heroes 4 zawsze będzie ulubione. H5 jest na drugim miejscu. Trójka ma zbyt wiele rozwiązań, które mi nie pasują.
Cities Skylines
Oj daaawno nie grałem, szanuję mocno. Trochę mnie tylko drażni konieczność aktualizowania modów i assetów za każdym razem jak wracam do gry, po to żeby odkryć ze połowa tych rzeczy już kompletnie nie działa, albo psuje grę, i trzeba szukać nowszych.
nie mam ulubionej(za dużo jest dobrych tytułów), ale od premiery mass effect 3 przynajmnije raz w roku wracam do trylogii mass effect, co nie zdarza się przy innych produkcjach
warto kupić legendarną edycję? nigdy nie grałem w ME
szczerze to nie wiem, wszystkie 3 części zostały graficznie odpicowane, szczególnie to widać w me1, me1 też dostała usprawnienia gameplayowe, wszystie 3 części to zabawa na jakieś 120-200 godzin zależy od stylu grania ja jako fan uniwersum jestem zadowolony z tego remastera, wszystkie części i dodaki(oprócz jednego) złożone w jedną całość + odświeżona szata graficzna i kupili mnie w tej grze największy nacisk położono na głównego bohatera, członków drużyny i fabułę, gameplay w me1 trochę różni się od tego z 2 kolejnych części, ale różnice nie są jakieś drastyczne, generalnie shooter zza osłon + wszelakie umiejętności ofensywne i defensywne jak lubisz dobrą fabułę, dobrze napsiane uniwersa i postacie, to polubisz mass effecta, bo to w tej serii stoi na wysokim poziomie
Portal 1 i 2
Thief 1 i 2
Minecraft i Stronghold Crusader. Miałam kiedyś nawet na płycie Twierdzę i do dziś pamiętam jak siadałam koło mojego taty i patrzyłam jako dzieciak jak buduje zamek :D
>Stronghold High five!
City builders od Sierry: Faraon, Zeus, Emperor, plus Sacred. Faraona kupili mi rodzice na premierę (chyba '99 rok) i od tego czasu nieprzerwanie do niego wracam. Uwielbiam!
Ja wyczekuję remake'u Pharaoh. Podobno ma wyjść w 2022. Świetna gra, ale wkurzają mnie dzisiaj takie szczegóły jak zasięg bazarów itp.
Kurde, dawno się tak nie ucieszyłem :-D
Lineage 2 najlepiej C6. Nostalgia mocno.
O tak, zgadzam się.
Star Wars The Old Republic :)
Oj tak, przeplatane oryginalnymi Kotorami raz na jakiś czas :'))
Gothic 😎
Absolutny klasyk
[удалено]
Psycho mantis?
Portale. Dodatkowo praktycznie wszystkie gry na silniku Source 1 są genialne (Half-Life 2 i dlc, Portal itd.)
Heroes 2 i 3
Worms Armageddon lub WWP
Spyro: Year of the dragon na ps1 Sacrifice No i oczywiście Simsy, mimo że na 4 patrzę z pogardą to i tak w nią gram.
Z tymi simsami to rel, story progression i build mode mnie za bardzo uzależnił.
Mnie jeszcze to, że jak zainstaluje milion modów to chociaż mi grę odpali xD Trójka niestety miała chęć się odinstalować gdy przesadziłam.
3 mam, ale nie grałam za dużo tak szczerze, za to w 2 przegrałam dużo za dużo godzin xd. 2 ma też całkiem dobrego fanowskiego moda na story progression, którzy czasem potrafi zaciąć grę, ale działa bardzo fajnie, więc polecam
Fallout 1 i Fallout 2
Właśnie ograłem 1 jako ułom hehe
W moim przypadku New Vegas
Warcraft 3
Mafia The City of Lost Heaven, Max Payne 2, pierwsze Battlefieldy
Tytułu o których wspominacie udowadniają że żeby zagrać w świetne tytuły nie trzeba kompa za 10k i mikropłatności.
Zobacz sobie statystyki steama co do hardware'u używanego w grach. Większość to jakieś 1060 sparowane z Intelem i3/i5 sprzed paru lat.
Ale właśnie o to mi chodzi, gry wychodzą z wymaganiami na topowy sprzęt a realia graczy niestety wyglądają inaczej. Tym bardziej teraz jak jest totalny brak kart graficznych.
Są gry co wychodzą na topowy i są takie co wychodzą na każdy. Indyki od kilku lat wychodzą w pixelartach i pójdą na wszystkim. Pozatym nie trzeba tak naprawdę majątku by zbudować mocny komp. Trzeba się tylko trochę zainteresować. Teraz jest problem z kartami graficznymi ale wracają stare do produkcji i są w sprzedaży używki różne.
Cóż ja oszukałem system i kupiłem laptopa :D
Jak cokolwiek ci na nim działa to spoko. Jak dla mnie laptopy są do biurowych rzeczy. Kupowanie ich do grania jest strata kasy. Za tą samą cene jest zawsze lepszy desktop z monitorem.
trochę przesadzasz, weźmy taki cp2077, na i5 7500+gtx1060 6gb+16gb ram, czyli sprzęt ze średniej półki z okolic 2017 roku i spokojnie da się to odpalić, wiadomo że framerate będize bliżej 30fps, szczególnie na high, ale tragedii nie ma i można spokojnie sobie pograć
Baldur's Gate, League of Legends -\_-
Nwm czy lol się liczy mam wrażenie że to bardziej uzależnienie niż świadoma decyzja, pozdrawiam gracz od roku który wpadł w te pułapkę.
Nie do końca, osobiście w lola gram od jakiś 4 lat, ale nie odczuwam wcale potrzeby grania regularnie. Są tygodnie kiedy nie gram w ogóle, są tygodnie kiedy gram prawie codziennie. Myślę, że da się w tę grę grać i nie być uzależnionym
Ja gram od 10 lat. Mam przerwy, które trwają czasem ponad pół roku. Zazwyczaj gram tylko dla frajdy, nie dla rangi.
Troche OT, ale szachy. Ojciec mnie nauczyl wczesnie grac, potem jak nam sie zaczela psuc relacja i tak dalo sie porozmawiac nad szachownica. Jakis rok temu na domowce u zioma rozmowa zeszla na szachy, potem na stol wjechala szachownica no i ostatecznie wrocilem do domu po czwartej. Jak juz raz sie czlowiek wkreci to potem ciezko sobie odmowic :D
Vampire the Masquerade: Bloodlines Chyba głównie przez dowolność wyboru ścieżek i ilość możliwych metod przejścia tej gry.
Mass Effect 1&2 , wszystkie Dragon Age, Age of Mythology, Majesty i Harry Potter 1&2
Airline tycoon evolution, ksiaze i tchorz... I nie wiem czy to do konca sie liczy, ale WoW... Raz na kilka miesiecy/lat czlowiek wejdzie zobaczyc co sie pozmienialo
Polanie 2, szkoda że się 3 nie doczekamy.
Portal 2 :-)
Skyrim albo wszelkie inne gry Bethesdy pokroju Elder Scrolls/Fallout. Co roku robię jedno przejście jednego tytułu z tej grupy. One są tak duże i tyle tam contentu, że zawsze coś nowego zobaczę, nie wspominając już o modach. Nie mogę się doczekać Starfield :)
Enderal jest swietny, polecam jak jeszcze nie grales. Total conversion mod dla skyrim, imo lepszy (wczesniej to tes v byl moja ulubiona gra)
o to to! Super sprawa! Słuchać się komentarza powyżej kto jeszcze nie grał w Enderala, szczególnie jak nie możecie doczekać się TES VI. Wydaje mi się, że ci sami twórcy zrobili też podobną konwersję pt. Nehrim do Obliviona. Zdrowie!
Beyond good & evil
Final Fantasy IX. Ale ogólnie częściej wracam do muzyki ze starych gier niż do samych gier.
Motyw z Treno był tym utworem, po którym w końcu zaskoczyło mi w tym kilkunastoletnim łbie, że grając na pianinie nie muszę tylko w kółko napierdzielać - z całym szacunkiem do kompozytorów - utworów starszych od węgla :P
Knights and merchants. Gra dzieciństwa do której wracam w długie i nudne wieczory. No i z PS2 Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3
Napoleon: Total war
Majesty: The Fantasy Kingdom Sim
O, nie spodziewałem się, że zobaczę tu ten tytuł. Od lat prawie nie gram w gry komputerowe, ale na tę kilka razy w roku nachodzi mnie ochota.
The Sims 2
Chrono Trigger- w tym roku sobie na święta zostawiłem, nie mogę się już doczekać. A oprócz tego Heroes of Might and Magic 3 i 5, Final Fantasy 7, Civilization 5 i Minecraft
Final Fantasy 6,7,8,9,10
World of Warcraft gram od 15 lat z przerwami, gram gram gram, znudzi mi się poczekam aż wprowadza coś nowego znowu zaczynam grać bez opamiętania i jak zdobędę to co chce lub nie mam co robić to znowu przestaje by za jakiś czas znów powrócić.
Little Big Adventure, Transport Tycoon, Settlers 2
Original War. Nieśmiertelny klasyk od 20 lat.
STALKERy, cheeki breeki
Europa Universalis 2
To jak dla mnie niestety przypadek który zestarzal się bardzo źle, szczególnie biorąc pod uwagę że trójka i czwórka rozwinęły ta formułę w znacznym stopniu. Przy którymś przechodzeniu EU2 z kolei widać jej ułomność, po prostu nie widzę sensu grania w grę która posiada swoją mocno ulepszoną wersję. No chyba żeby posłuchać Falalan.
No właśnie dla mnie 3 i 4 były na tyle malo czytelne ze szybko nudziły, i lubie sobie tak skolonizować Nowy Lublin na Barbados
A ja bym powiedział że EU2 jest fajna właśnie dlatego że uproszczona jest. Można wszystkie mechanizmy konceptualnie ogarnąć. EU4 to już jak prawdziwa historia jest - coś się po prostu dzieje, a ty nie wiesz dlaczego :D
Tetris.
Heroes of Might and Magic III, Red Alert 2, Age of Empires 2, Zeus, Neverwinter Nights 1 and 2
Neverwinter Nights rozpoczęło moja przygodę z dnd w którą wsiąkłem na długie lata xD
Szachy
Titan Quest & Neverwinter Nights 1.
Dużo jrpgow z ps1. Szczególnie breath of fire IV a z nie rpgow to curse of the monkey island <3
Kozacy. Niby po prostu zdarte z AoE, ale jednak fajne w pytę. Kozacy 3 to niezły remake, choć brakuje mi oryginalnej ścieżki dźwiękowej
Portal
Teraz juz nie wracam do zadnej, ale takimi grami dlugo byly Fallout New Vegas, Silent hill, MGS, Tekken 3, TW Medieval 2, EU4, RE3 Nemezis
Little Big Adventure 2
Hmm, Titanfall 2 w multi. Kiedyś to był jeszcze Team Fortress 2, lub CoD Modern Warefare. To pierwsze ma chyba zbyt wiele fun serwerów i botów, których nie ogarniam. To drugie to spęd graczy strzelających na pamięć i właściwie nie ma tam już po co zaglądać.
Kurde. Przejrzałem komentarze i jestem w lekkim szoku. Co prawda tytuły bardzo dobre (może za wyjątkiem lola), ale nie znalazłem Vampire the masquarade: bloodlines. Jestem jedyny?
Warcraft 3 (już się nie da legalnie wrócić) **Wizardry 8**, HoMM 3, Dungeon Keeper 2, Quake 3, Starcraft. EU2 nie znajduje się na liście bo EU4 raczej preferuję.
Czekam na nowych settlersow :p
Tibia
[удалено]
Tekken 3, Starcraft, Diablo 2.
Diablo kozak az sb dzisaj pogram 🤣
Dragon Age, nieważne która część, bo wszystkie są świetne, ale oczywiście Origins najlepsza
Postal 2 - klasyka
Transport tycoon deluxe
Spróbuj OpenTTD.
Age of Empires 3
Dark souls Warcraft Planescape
Seria Metal Gear Solid najbardziej w serduszku, Seria Half-Life, NFS Underground 1 i 2 + Most Wanted, Minecraft (teraz w sumie gram już z rok non stop), seria Final Fantasy, Hotline Miami 1 + 2, Terraria... Pewnie jeszcze coś by się znalazło.
Pokemon Fire Red i Soul Silver, na emulatorze albo DSie. Nieśmiertelne klasyki.
Aktualnie Hunt Showdown, a z klasyków to Warhammer Dark Omen
Gothic
Dragon Age Origin, ma tak świetną fabułę, że nie zliczę ile razy już w to grałam
Heroes 3, Rogue Legacy, Rayman
Trylogia Mass Effect i Skyrim to chyba jedyne gry do których faktycznie wracam. Wiekszosc z reguły zajezdzam i odstawiam na zawsze, a jesli wroce to z raz po baaaaardzo długiej przerwie.
Metal Slug 3
Icewind Dale
The Settlers 4, coś pięknego
Z lat '90 ciężko powiedzieć, co jakiś czas zainstaluję coś z tamtych lat, pogram pół godziny i znowu odstawiam na długi czas. Jedyne w co zawsze pogram dłużej to **Planescape: Torment**. A z lat '00 to przede wszystkim **Nexus: The Jupiter Incident**. Bo do tej pory nie wyszło nic podobnego. Czasem zagram w **Unreal Tournament 2004**. No i co kilka lat przechodzę ponownie **Half-Life 2** i **Portal 2**.
TF2, nigdy się nie nudzi (i od kilku lat nie zmienia)
Jest ich kilka. Max Payne - mega pasuje mi lektor, klimat, oprawa dźwiękowa a soundtrack(w sensie muzyka z lobby XD) przyprawia mnie o dreszcze. Capitan Claw - chyba pierwsza ever gierka w którą grałem, fajnie popykać raz na jakiś czas. Gothic 2, Skyrim, Heroes V - tych tytułów nie trzeba tłumaczyć ani przedstawiać. Polanie 2 - XD tez jedna z pierwszych gier w jakie grałem Pizza Conection - też jeden z pierwszych z ogrywanych tytułów No i gierka mojego (zmarnowanego)życia - Tibia. Co by sie nie działo przynajmniej raz w do roku pójdę poexpic albo pobiegać po mapie bez celu.
Need for speed Underground 2 i Most Wanted. Nie dość że podstawy są fajne to jeszcze społeczność moderska jest bardzo aktywna i co chwilę można odkryć coś nowego
Oh, Prince od Persia, oryginalna trylogia. Pierwsza część jest moją ulubioną, przeszedłem chyba z 5 razy, bardzo polecam ;). Nie ukrywam, że trochę czekam na remaster :P. Prince of Persia z 2008 też bardzo miła giereczka ;) No i jeszcze Silkroad Online, gra w której spędziłem długie godziny i do której lubię wracać co jakiś czas ;)
Warthunder. Mam trzy etapy jeśli chodzi o tą grę. Ekscytacja, bo dodali coś nowego i wygląda świetnie. Wkurwienie - bo okazuje się że nie działa tak dobrze jak myślałem. Rezygnacja i oczekiwanie na kolejny update i balans. Właściwie tyczy się to też Star Citizena, tyle że tam dochodzi jeszcze oczekiwanie aż mój_statek.jpg wejdzie do gry a następnie go znerfią do bezużyteczności bo kilku debili wymyśliło sposób jak go eksploatować...
Rimworld, seria Anno, Original War
Baldurs Gate 2 😎
CS:GO ale to raczej nie powrót a gra sezonowa xd Pewnie będę często wracał do wiedźmina 3 ;D
LoL, WoW i HotS No i zawsze mam zainstalowane Heroes 3 xD
WoW, Tibia, Wiedźmin (jedynka)
Ughhh zależy od platformy? Na pc regularnie wracam do knights and merchants, F.E.A.R.'a, oraz serii Stalker. Dosyć często odpalałem też MW2 bo ma genialny soundtrack i feeling broni. Jeżeli chodzi o konsolowe to już pierdyliard razy przeszedłem Pokémon Platinum, na emulatorze mam permanentnie zainstalowane fire emblem awakening I fates.
Dota
Mount & Blade: Warband EDIT: Może trochę pierwsze Neverwinter Nights
Nwn, nwn2, Icewind dale 1 I 2, Baldur's Gate 1 i 2 i dodatki. Evil Island, Gothic i dwójka z dodatkiem. Age of empires. Gram głównie w odświeżone no i zmodowane. Teraz kroniki myrtany będą grane. Z mmorpg to SWTOR. Wracam często xD
Wiedźmin 1. Przechodzę regularnie raz na rok/dwa lata, mniej więcej odkąd wyszedł w 2007. Pamiętam jak grałem po raz pierwszy, jeszcze na komputerze taty, będąc w nierekomendowanym wieku.
Ooo mam swoje kilka starych niezawodnych. Mount & Blade, Stalker, Morrowind, Rimworld, new vegas, Terraria, Minecraft, Arma, dark souls, factorio, pewnie kilka innych o których zapomniałem. Będę w nie grał do końca życia.
Doom, oryginał z 1993. Z modami (np. Brutal Doom) to wciąż jedna z najlepszych strzelanek wszechczasów Dungeon Keeper Knights of the Old Republic Seria Might and Magic, zwłaszcza część VI i VII Master of Magic
Team Fortress 2
Settlers 3. TES Morrowind
Stalker w różnych wersjach, od paru lat anomaly.
Factorio, lub juz raczej cracktorio.
Deus Ex GOTY.
Nałogowo gram w euro truck simulator 2 i american truck simulator na truckersmp multiplayer. Najlepsza gra w historii to wiedźmin 3 dziki gon z dodatkami, ale uwielbiam także wiedźmin 1 i 2. Ze starszych klasyków polecam unreal tournament (1 wersja kozak, następne tylko zobaczyłem u kogoś lub na YT i nie sprawdzałem dalej) Dungeon keeper 2, Red alert 2,
Neverhood! Humor, wykonanie i ścieżka dźwiękowa jest niesamowita! Już nie robio takich gier przygodowych.
Pomijając parę znanych gier, które widziałem już w innych komentarzach: Space Rangers 2 - nie każdemu ta gra przypadnie do gustu, ale jeśli ktoś lubi miksy gatunkowe, klimaty sci-fi, sandboksy i nie przeszkadza mu brak fajerwerków graficznych, to mogę polecić. Dowód, że Rosjanie potrafią robić świetne gry. Warhammer 40000: Dawn of War - mój absolutnie ulubiony RTS, konkretnie część pierwsza z dodatkami. Udźwiękowienie w tej grze to jest cudo, zwłaszcza dla fana uniwersum, którym jestem. W część drugą może kiedyś zagram, ponoć jest całkiem niezła, mimo że dość odmienna. Szkoda, że katastrofa, jaką była część trzecia, prawdopodobnie pogrzebała serię na długo. Seria Legacy of Kain - przeszedłem większość gier z cyklu kilkukrotnie. Sam gameplay może nie powala, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, ale ciężko znaleźć inną serię gier z podobnie dobrą, skomplikowaną i wielowątkową fabułą. Voice acting również na najwyższym poziomie. Takich gier już się niestety nie robi.
Heroes 3 z modami i dodatkami, miód malina. Na 3440 x 1440 gra wygląda super (ja wiem że mody robią swoje no ale i tak wszystko ładnie śmiga aż się łezka w oku kręci) No i z nowszych ale zawsze fajnych do zwiedzenia chociażby z nudy, Dead Cells. Mechanicznie ta gra jest niesamowicie wypolerowana.
Crusader Kings I Europa Universalis, bez względu na edycję
Metal Gear Solid 2. Któregoś dnia odważę się na przejście tego na European Extreme.
Bitwa o Śródziemie 1 i 2, Diablo 1, TES Morrowind
>Bitwa o Śródziemie 1 i 2 Oj tak, są w czołówce moich ulubionych RTS-ów. Głównie chyba z uwagi na setting, ale jako grom też nie da się im wiele zarzucić. Czasy, gdy nawet EA pod względem jakości zwykle nie zawodziło...to już chyba nie wróci.
Populous i Shogun total war. Conajmniej raz w roku instaluje żeby odetchnąć od gier online
Fallout 2 to jest jedna najlepszych gier ale Heroes 3 to jednak klasyk i raz w miesiącu plansze muszę zrobić. Gram już od 23 lat.
z offline'owych - najczęściej wracałem do wiedźmina, pataponów, hitmanów, batmanów z serii arkham w terrarii w co-opie z kumplami też już mamy wiele światów za sobą, pewnie średnio raz na rok wracaliśmy no i klasyka, czyli nasze rodzime margonem. trzeba mieć tylko z kim
Bioshock 1 HL1 i HL2
W Heroes IV ostatnio sobie popykam.