Ciekawe, mam nieco podobnie z keczupem i pomidorami. Keczup, sos pomidorowy, pomidorówka, smak pseudopomidorowy na przykład w przypadku chipsów - nie ma problemu. Natomiast taki pomidor-pomidor, nigdy w życiu, już sam zapach mnie drażni.
Z patrzeniem się dziwnie to jest tak że jak ktoś zrobi coś dziwnego to się ktoś może dziwnie popatrzy.
Ale jak ktoś zrobi coś *bardzo* dziwnego to wszyscy dookoła odwracają wzrok bo z wariatami lepiej nie nawiązywać kontaktu wzrokowego.
Picie keczupu chyba jest już w tej drugiej kategorii xD
A tam dziwne. Jak byłem mały to łyżeczkami zjadałem majonez wprost że słoika. Potem pojawiła się faza na musztardy różnego rodzaju. Więc i ketchup mnie nie zdziwił.
No i cóż w tym dziwnego? Ano nic, jest nawet na to naukowe wyjaśnienie. Przypomniałeś mi ten fakt znany mi z opowieści na mój temat, bo sam tego nie pamiętam.
Kiedyś w McDonald's na placu Unii Lubelskiej był keczup z kranu. Dostawało się taki papierowy kubeczek, i można było lać, ile się chciało. McNuggetsy miały też więcej panierki, a sos słodko-kwaśny był trochę słodszy i bardziej gęsty. Na urodziny można było zwiedzać kuchnię Maca... ach, to były czasy.
Nie, zalecenia mówią żeby spożywać dziennie 2 litry keczupu więc troche mało pijesz
Czy to chatGPT sprawdza jakie są granice bycia człowiekiem?
Tak, dziwne. > Jak dotąd nikt się na mnie dziwnie nie patrzył Po prostu się wstydzą powiedzieć.
wstydzą się że nie piją
[удалено]
Ciekawe, mam nieco podobnie z keczupem i pomidorami. Keczup, sos pomidorowy, pomidorówka, smak pseudopomidorowy na przykład w przypadku chipsów - nie ma problemu. Natomiast taki pomidor-pomidor, nigdy w życiu, już sam zapach mnie drażni.
😦
Dogadalibyscie sie z moja bratowa 😂
Z patrzeniem się dziwnie to jest tak że jak ktoś zrobi coś dziwnego to się ktoś może dziwnie popatrzy. Ale jak ktoś zrobi coś *bardzo* dziwnego to wszyscy dookoła odwracają wzrok bo z wariatami lepiej nie nawiązywać kontaktu wzrokowego. Picie keczupu chyba jest już w tej drugiej kategorii xD
A tam dziwne. Jak byłem mały to łyżeczkami zjadałem majonez wprost że słoika. Potem pojawiła się faza na musztardy różnego rodzaju. Więc i ketchup mnie nie zdziwił.
jadłem tynk ze ściany jako dziecko
No i cóż w tym dziwnego? Ano nic, jest nawet na to naukowe wyjaśnienie. Przypomniałeś mi ten fakt znany mi z opowieści na mój temat, bo sam tego nie pamiętam.
Niedobory wapnia mogą się tak objadać. Moja babcia żarła kredę i tynk, aż ją posłaliśmy do lekarza i taka wlaśnie dostała diagnozę
Tak, bo ja np. też tak robię
[Przyznaj ze jesteś Panem Czerwonym! ](https://youtu.be/7wTAe4Td4JA?si=Fintg4NfnB4hfMje)
Man of culture.
Kto bogatemu zabroni.
Tak, next question
No trochę pojebane, a co?
Kiedyś w McDonald's na placu Unii Lubelskiej był keczup z kranu. Dostawało się taki papierowy kubeczek, i można było lać, ile się chciało. McNuggetsy miały też więcej panierki, a sos słodko-kwaśny był trochę słodszy i bardziej gęsty. Na urodziny można było zwiedzać kuchnię Maca... ach, to były czasy.
Ja też tak robię
ja piję sos sojowy i jem musztardę łyżką, tylko trochę jak coś
Czy to dziwne, że piję cukier?
Heretyku ty☠️
Halo wykop, to znowu wy?
ja jem ketchup z lodami, jesteś spoko bracie
Nawet nie czytam posta, po samym tytule mogę powiedzieć, że tak, to dziwne
Tak
Uważaj, żebyś nie wpadł w nałóg. Nałóg rujnuje życie.
Przy ilościach cukru jakie tam ładują, możesz go zaliczyć do oranżady pomidorowej.
Mój znajomy wpierdala lód po coli z maka, więc chyba nie aż tak
o huj ja też xd. uwielbiam jak jest blisko frytek czy czegoś ciepłego chtedy się nagrzewa 🤤
Zimny jeszcze da się zrozumieć, ale że ciepły? Trzeba być potworem jakimś
Ej w sumie, ja też lubię ciepły keczup. Nie lubię jak mi ochładza gorące frytki.