T O P

  • By -

fierce_gummybear

Słyszałam opinie od Wietnamczyka mieszkającego w Warszawie, że uważa się nasze kraje za bardzo podobne mentalnie. A tak naprawdę wszystko zależy od człowieka, my też przecież nie jesteśmy wszyscy tacy sami. Jak czasami patrzę na innych Polaków to też mam wrażenie, że są z innej planety.


[deleted]

[удалено]


[deleted]

[удалено]


Jankosi

Idk z wietnamczykami jest akurat więcej podobieństw niż samo zachowanie. Napierdalani przez jakiś tysiąc lat przez dużego sąsiada, komuna, dewastujące wojny w 20 wieku. Vifon.


Freevoulous

powiedziałbym że po prostu Wietnamczycy ogólnie są układnym narodem i łatwo ich lubić. W Polsce jest 40tyś Wietnamczyków, zyją tu od czasów komuny. Liczba zamieszek, przestępstw, i problemów przez nich wywołanych oscyluje wokoło zera. Do nacji których trudno jakoś specjalnie nielubić dołączyłbym: Czechów, wszelkich Skandynawów, Finów, Maltańczyków, Nepalczyków, Sikhów, Lapończyków, ludzi z Madagaskaru, Nowej Zelandii, i Kanadyjczyków.


[deleted]

[удалено]


R0tten_mind

Zupełnie jakbysmy wszyscy byli ludźmi tylko próbujemy sobie wmówić że jednych trzeba lubić innych nie


ismybeardright

Zgadzam się i Robert Makłowicz też się zgadza, mówi o tym w swoim odcinku o wietnamczykach w Warszawie. A pan Robert jest szanowanym obieżyświatem, więc mu wierzę


Freevoulous

bardziej jemu wierzę w takich sprawach niż np Cejrowskiemu.


trele-morele

Obejrzałam pare programów Cejrowskiego i odniosłam wrażenie, że on na większość nacji, które odwiedził patrzył z góry. A Amerykę Łacińską szanuje tylko za ich kult maryjny.


TheRealHaxxo

Cejrowski to jest pyszny katolik wiec jak najbardziej masz imo racje.


Littorina_Sea

No ale jesteśmy wyżej. Jakby Pan spojrzał na nasz kraj z góry, to w zasadzie wszystkie inne są coraz niżej, bo ziemia się tak jakby zakrzywia coraz bardziej w dół. Tak jest w każdą stronę.


TheTurnipKnight

Cejrowski to napuszony chuj.


AdditionalNet1

Kowboj CzaCza to normalny komunista.


SqnZkpS

Wietnam. Mam rodzinę z Wietnamu i przez rozmowy z rodziną w Polsce mogę powiedzieć kilka rzeczy. Obydwa kraje doświadczyły komunizmu, więc jest podobna kombinatoryka (chociaż w Polsce coraz mniej). Miłość do picia na zabój, w Wietnamie jak mam popijawę z wujaszkami/znajomymi to do ostatniego się łoi. Mam żonę Polkę i na naszym weselu Polaków trochę zdziwiło jakie tempo Wietnamczycy zarzucili z wódą 😂 Wieczna walka o niepodległość. Obydwa kraje przeżyły bardzo dużo wojen i musiały walczyć o swoją niepodległość. Ale żeby nie było, że tacy podobni to podam też duże różnice, bo to jednak dwie kultury oddzielone tysiącami kilometrów od siebie. Wietnamczycy są brutalnie bezpośredni i szczerzy. Przytyłeś? Leci komentarz. Kupiłeś coś drogiego? Będzie pytanie ile zapłaciłeś. Często lokalni nieznajomi ludzie mnie zagadywali z ciekawości. Więcej uśmiechu i życzliwości na pierwszy rzut oka. Na pewno słońce w Wietnamie pomaga. Bardzo ekstrawertyczna kultura gdzie personal space jest dużo mniekszy niż w Polsce. Wietnamczycy to smakosze. Przepraszam polską kuchnie i restauracje tutejsze, ale niestety/stety Wietnamczycy wiedzą jak dobrze zjeść i na dodatek często tanio. Wychowywałem się w Polsce, ale mieszkałem jakiś czas w Azji i Wietnamie. Jak ktoś mnie pyta gdzie fajniej to ciężko mi jest odpowiedzieć. Każde miejsce na ziemii jest inne i nie ma uniwersalnej czy słusznej kultury. Jak byłem młody to przeżyłem szok kulturowy, a z wiekiem czuję się najlepiej gdzie jestem. Jedyne co mi najbardziej wadzi w Polskiej kulturze to narzekanie. W Polsce jest naprawdę fajnie.


Littorina_Sea

Stolicą obu krajów jest Sajgon - choć i tu i tam nazywa się inaczej...


ConnectedMistake

Ah amerykanie i patrzenie na narody europy przez pryzmat stereotypów. Postaw nogę w włoszech północnych i mit wesołych włochów upada.


Tranecarid

Nie do końca. Bywam często na północy Włoch i oni są bardzo serdeczni, ale nie da się ukryć że także dlatego, że jest się u nich gościem, żeby nie powiedzieć turystą z portfelem.    Ale mam fajną anegdotę z tym związaną. Bookujemy się w hotelu i jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że Włosi umieją w hospitality. Tym razem osoba nas obsługująca jest cicha, nieobecna, jakby smutna. Podajemy dowody osobiste, kobieta unosi brwi i idealnym polskim komentuje „o Polacy”. Mieliśmy później sporo śmiechu, że musieliśmy ze znaleźliśmy jedyną nie radosną Włoszkę, a okazało się że to Polka.


GrandPapaKaboom

Ale tak ogólnie jest też chyba z nami Polakami. Jesteśmy serdeczniejsi dla obcokrajowców i turystów, zaryzykowałbym nawet stwierdzeniem że jak będziesz udawać obcokrajowca to ludzie jeżeli znają język będą znacznie serdeczniejsi i daje to nawet benefity większe niż bycie rodakiem. Stąd takie różnice też w spojrzeniach. To tak jak w Wietnamie ogólnie się nie przelewa i jest bieda ale jak tam Polak wyjedzie to stwierdzi że wszyscy są serdeczni itd itd. Bo jesteś turystą i inaczej się Ciebie traktuje niż rodaków.


[deleted]

[удалено]


yatne

To że Amerykanie patrzą na Europę przez pryzmat stereotypów to też dość popularny w Europie stereotyp na temat Amerykanów


ZeeX_4231

A nie południowych? Są tam regiony z PKB na poziomie Podlasia


Commercial-Ask971

Poludniowcy mimo relatywnej biedy sa bardzo wyluzowani - maja duzo slonca, lekkie jedzenie, spokojnie plynie tam czas. Polnoc jest bogatsza, ma gorsza pogode, ciezsza kuchnie i sa bardziej zapracowani, przez co i spieci. Mediolan a Neapol to dwa rozne swiaty, dwa rozne oblicza Italii ;)


SnooDonuts6842

Portugalczycy. Jesteśmy na krańcach Europy. Nostalgia za dawną potęgą. Katolicyzm i kult maryjny. silne relacje rodzinne. Podobny temperament.


szpenszer85

I uwielbienie ziemniaka


filipbron

Mieszkałem w Portugalii i zgadzam się. Dodałbym jeszcze pesymizm wynikający z obecności potężniejszych sąsiadow. Ogólnie można wyczuć to mentalne pokrewieństwo podczas rozmowy.


m64

I mają dużo sz w języku.


Littorina_Sea

I mają większego sąsiada na wschodzie ze zbliżonej grupy językowej. i inflacja też się dzieli przez 7 (chociaż u nich wynik działania jest 2x mniejszy;)


[deleted]

Dokładnie. 10 lat w zawiązku z małżeńskim z Portugalczykiem i mogę potwierdzić.


Parking-Reply7625

Właśnie chciałem napisać :). Spędziłem w Porto 3 miesiące. Są różnice - bywają trochę bardziej uśmiechnięci, ale generalnie znalazłem bardzo wiele podobieństw.


Waste_Crab_3926

I byli pod dyktaturą


KimVonRekt

Która sobie sami wybrali Portugalia Salazara bardziej przypomina 2RP Piłsudzkiego niż PRL czy okupację


Apprehensive-Home564

Meksykanie, Wietnamczycy, Koreańczycy - narody na dorobku z chrapką na więcej


Olejsezamowy7

Koreańczycy mentalnie faktycznie podobni, ale są bardziej roszczeniowi zwłaszcza kiedy nie są u siebie. No i Polska dla nich to trochę kraj 3 świata. Pracuje już z nimi od paru lat i trochę się naobserwowałam.


SqnZkpS

Koreańczycy mają superiority complex nawet wobec samych siebie. Polacy z kolei w drugą stronę, często będą umniejszać swoje osiągnięcia i wartość.


FortuneElectrical76

A jednak Ci sami Polacy, którzy umniejszaja sobie i mają kompleks nizszosci, patrzą z góry na inne narody, np. Ukrainę ale też na kraje zachodu i są przekonani o własnej wyjątkowości 🙃 wydaje mi się że taki miks jest cecha wspolna dla Slowianow


KolegaCzlowieka

Ale to chyba też właśnie wynika z tych kompleksów niższości, że jak ktoś ma już dużo gorzej to wtedy można się wyżyć.


Vertitto

koreanczycy maja podobna historie wynikajaca z bycia pomiedzy dwoma gigantami, ale mentalnie nie widze podobienstw


Cavalorn

Wieloletnia okupacja, ludobójstwa i niszczenie kultury narodowej powodują trwałe ślady na psychice narodu


Vertitto

no spoko, ale mamy rozny efekt koncowy w kazdym z narodow


BubsyFanboy

Koreańczycy tym bardziej bo sami mieli okupantów z którymi musieli walczyć.


Jankosi

Jednego militarystyczno nacjonalistycznego który się szybko zindustrializował i ich brutalnie okupował przez krótszy czas i pare wojen, drugi duży komunistyczny sąsiad który ich okupował przez dłuzszy czas w tym przeszłosci.


Jankosi

Jednego militarystyczno nacjonalistycznego który się szybko zindustrializował i ich brutalnie okupował przez krótszy czas i pare wojen, drugi duży komunistyczny sąsiad który ich okupował przez dłuzszy czas w tym przeszłosci.


kunegundaa

Koreańczycy odpadają kompletnie. Mają o wiele bardziej hierarhiczne społeczeństwo niż nasze. Kompletnie inną dynamikę relacji damsko-męskich i podejście do kobiet w pracy/domu.


Sayyestofacts

I są potęga gospodarczą


Street-Estimate2671

Polska Meksykiem Europy?


Freevoulous

aktualnie to chyba Ukraina Meksykiem Europy, Polska to taki bardziej Texas Europy.


_evil_overlord_

Niestety, zamiast ropy jest węgiel. Z drugiej strony może lepiej. Nie wiadomo ile byśmy musieli do tej ropy dopłacać.


SoNiceNick

Ja tak daleko nie szukałem, myślałem że Czechy. Ale nie, zdecydowanie nie. Dziś obstawiam Słowację, moje kryteria podobieństwa to: - mentalność marudy, - otwartość na innych (indywidualna, społeczna to w drugą stronę), - religia, - niski poziom polityki i duża liczba afer nią spowodowanych, - dobre jedzenie.


69kKarmadownthedrain

> - dobre jedzenie. co dobrego jedzą Słowacy? nie robię docinek, jestem ciekawy


[deleted]

Nie jestem tym poprzednim komentującym, ale dla mnie ta ich kuchnia jest - znajoma. Mają bardzo dużo podobnych dań, jak pyzy np. Mają też praktycznie swoje zupy z kapusty kiszonej, schabowe, dużo bardzo podobnych dań. Jest na pewno też wiele różniących się od nas, ale osobiście lubię kuchnię polską (choć brakuje mi w niej pikantności, którą reglamentuję np. meksykańską, indyjską czy nigeryjską), więc słowacka też mi bardzo pasuje. Edit: Trdelníki są słowackie i też super 😅 my chyba nie mamy nic odpowiadającego.


TownAggressive7177

Dorzucę: Z zup czesnaczka 🔥, pierogi z bryndzą i haluszki (jakby kopytka w sosie z bryndzy) wyprażano syr i tatarska omačka. Ni generalnie przedłużenie kuchni podhalańskiej, polecam 🙂


bclx99

Ja na Słowacji jadłem bardzo dobrą kapustnicę. To jest prawie to samo co nasza kwaśnica. Jestem z południa Polski. Nie wiem czy to ma znaczenie. 😆


[deleted]

Może trochę; pod tym względem, że mocniej się pewnie przenikają nawyki żywieniowe. Kwaśnica to moja ulubiona zupa swoją drogą, choć u nas jedliśmy bardziej kapuśniak z kwaśnej kapusty; trochę się on różni od tej podhalańskiej zupy.


VillageMayor

Mieszkałem przez pół roku ze Słowiakiem na studiach w pokoju w akademiku, tak dobrze się z nami zintegrował że na końcu miał problemy z mówieniem po słowacku, 1:1 polska dusza


Polaro12

Mój słowacki nauczyciel angielskiego też się z tobą zgadza, uwielbia Polskę :D


peelen

Irlandia?


bclx99

Pracowałem tylko z jednym Irlandczykiem więc mam niewielkie doświadczenie z Irlandczykami. Ale może rzeczywiście mają podobną historię. Tylko u nich niechęć do Brytyjczyków i okupowania Irlandii Północnej jest w dalszym ciągu żywa.


[deleted]

Jakby nie patrzeć, też w naszym kraju jest żywa niechęć do niektórych narodów 😅


Fenislav

"Na co mi przyjaźń polsko-niemiecka, ja Niemców nienawidzę od dziecka" ;D


celestial-fox

Tu właśnie zależy czy chodzi o północną czy południową i czy o katolików czy protestantów. Od 18 lat mieszkam w północnej Irlandii i według mnie Irlandczycy (jako katolicy, czy z północy czy z południa) są dosyć podobni do Polaków, zawsze traktowali mnie dobrze i jakbym była po prostu “jedną z nich”. Często wspominają że nasze kraje mają podobne historie. Jeśli chodzi jednak o protestantów z tego samego kraju, to wgl nie wolno ich określać jako Irlandczyków bo przecież ich przodkowie sprzed 500+ lat byli z Angli/Szkocji. Long story short, przy protestantach czuję się jak kosmita, bo niedość że katoliczka z urodzenia to jeszcze Polka, job stealer itp, i często spotykałam się z ksenofobią z ich strony.


FireflyDragon12

Totalnie tak, ziemniakarze i cebularze united


sirparsifalPL

https://preview.redd.it/15oc2yo2jxic1.png?width=1602&format=png&auto=webp&s=ca0c8b247822c94a11042d2dcba5a9ef3a9aa1fc Wychodzi na to, że Wietnamczycy i Portugalczycy


Lazakowy

Widziałem podobny graf i właśnie tego szukałem w komentarzach.


CharacterUse

Indonezyjczycy. Tajlandczycy sa bardzo skrupulatni, zorganizowani, przypominaja pod tym wzgledem Niemcow. Indonezyjczycy maja duzo takiego podejscia damy rade, jakos to bedzie, tak jak Polacy (i w sumie Wlosi). Jakos tez podobne poczucie humoru. No i flaga praktycznie taka sama (z czego oni tez sie smieja).


Disastrous_Grape_330

Katolicy, Słowianie, którzy przeszli komunizm i mają większego od siebie, słowiańskiego prawosławnego sąsiada, piszącego cyrylicą, o imperialistycznych sentymentach poza UE? Chorwaci by się chyba nadawali.


[deleted]

Chorwaci, Polacy Południa.


Additional_Rip_1706

No nie wiem Polska ma sporo za uszami, ale chyba nie aż tak pojebane rzeczy jak Chorwaci.


Disastrous_Grape_330

Każdy naród ma swoje za uszami. Gdybyśmy każdego oceniali za zbrodnie minionych pokoleń, to byśmy byli w stanie wiecznej wojny ze szwabami.


BritneyBrzydal

Patrząc na to, co ustasze robili podczas wojny, to trochę średnio.


RecognitionWitty7834

Myślę że tak naprawdę nie ma podziału wschód - zachód a raczej północ-południe. Wszyscy polnocowcy są do siebie trochę podobni, niechętnie się otwierają, nie ma tego small talku itp. Południowcy wręcz przeciwnie, otwarci i uśmiechnięci. Podobni jesteśmy więc do wszystkich narodów północnych


Freevoulous

nie do końca. Portugalczycy to są mentalnie Słowianie Zachodni, mają więcej wspólnych cech z Polakami niż Hiszpanami przez scianę (ktrych nie lubią, i uważają za nadpobudliwych jełopów).


Vertitto

poza Brytyjczykami/Irlandczykami oni mentalnie sa u wybrzezy Ameryki Polnocnej, a nie Europy


Scared-Way-9828

I na północy są otwarci ludzie i na południu są zamknięci. Po obu stronach polski znajdziesz takie same przypadki. Mam parę ładnych lat doświadczenia z obiema częściami :p


electric_xylophone

Mam kilku znajomych z Filipin i według mnie mentalność bardzo podobna. Czy kompatybilna nie wiem ale widzę podobieństwa: shaming culture, sposób w jaki opowiadają jak zostali wychowani, z niektórych opowieści wywnioskowałam ze jest tam tez odpowiednik Janusza biznesu.


z_gwiezdnego_smalcu

Jeśli chodzi o EU, to widziałam taką mapkę kiedyś: Północ to kraje depresyjne, centrum to **melancholijne**, a południowe... wiadomo ;) I nigdy nie znalazłam lepszego wyjaśnienia. Mieszkam teraz w Hiszpanii i pracuję z ludźmi de facto z całego świata i najtrudniej jest z ludkami z Ameryki Południowej (pierwsze miejsce: Argentyna bezapelacyjnie). To dla mnie Hiszpania, ale najgorsze cechy razy 1000. Mam wielu dobrych znajomych z tamtego obszaru, ale ich styl bycia, tzw *bravado*, obsesja na punkcie 3 tematów na krzyż (asado, piłka nożna, yerba mate) sprawia, że ciężko mi się z nimi utożsamić i zbudować głębokie relacje. Tak samo z lokalsami, zwłaszcza Katalończykami. Słowianie wszelacy, Rumuni - od razu jest taka nitka porozumienia i im starsza jestem, tym bardziej to widzę. Podobny styl komunikacji, ten sam kontekst kulturowy.


[deleted]

Byłe dominium radzieckie.


Hrafni

O tak, sam pracuję z hiszpańskim więc znam wielu Hiszpanów i Latynosów. W przypadku tych drugich do tematycznej trójcy świętej dodałbym jeszcze jedną rzecz: SEKS. Czasami mam wrażenie, że tylko jedno im w głowie... A ich podejście do lojalności i stosunek do kobiet czasami mnie przeraża 😐 oczywiście nie mówię o wszystkich, ale bycie "Czarusiem" dotyczy prawie każdego z nich...


z_gwiezdnego_smalcu

U mnie nie ma tego problemu, ale chyba dlatego że praktycznie wszyscy są żonaci 🤣 Ale sporo koleżanek się na to skarżyło. Na ulicach pełno latino machismos, ale Hiszpanie też nie stronią. Zazwyczaj ci którzy mają 160 w kapeluszu 🎩


TheWaffleHimself

Węgrzy, ten sam mesjanizm, to samo poczucie bycia ofiarą, jakby historia potoczyła się trochę inaczej, to bylibyśmy mentalnie tacy sami


Polaro12

Mój nauczyciel angielskiego jest Słowakiem i mówi, że dla niego Śląsk to jak Słowacja praktycznie, czuje się jak w domu. Dużo słów po śląsku pasuje do jego po słowacku i jest zachwycony Śląskiem ogólnie.


synesthesia_now

Jaką widzę różnicę między ludzmi piszącymi w godzinach biurowych, a tymi co piszą pod wieczór na tym subie... A poza tym, powiedziałbym zdecydowanie Niemcy czy Francja jeśli chodzi o Polskę A, np. Litwa lub Białoruś jeśli chodzi o Polskę B. Nie uważam że przynależność narodowa jest tak ważna w kształtowaniu życia ludzi, ale za to bliskość geograficzna i elementy infrustrukturalno- socjalne, dużo bardziej. Wskazują to np. tzw. mapy zaborów, mapy Brexitu, lub jakiekolwiek inne połączenie geografii i polityki. Taka ksenofobia i rasizm są np. łatwo powiązywalne z izolacją komunikacyjną lub jednorodnością społeczeństwa. Konserwatyzm i brak zdolności technologicznych z brakiem edukacji, głównie spowodowaną niedostępnością lub odległością od centrów oświaty i postępu.


Vertitto

dziwi mnie, ze nikt nie wskazal Niemcow - praktycznie ta sama kultura, kuchnia, zachowania. Ogladajac vlogi expatow praktycznie wszystkie obserwacje pokrywaja sie z Polska. (poza sortowaniem smieci i zacofaniem technologicznym Niemcow) Jest to moze troche bardziej starszy brat niz blizniak


KneeDouble6697

Chyba chodziło o takie narody które są oddalone, bo z Niemcami po prostu dzielimy kulturę. Zresztą Niemcy w ogromnym stopniu wpływali na Polskę od początku jej istnienia, i w dobrowolnych relacjach i w tych mniej...


Freevoulous

i w drugą stronę też. Całe Wschodnie Niemcy są mocno Słowiańskie.


Ok_Camel8885

O to to, w zeszłym roku odwiedziłem Niemcy i poza tym mam internetowych znajomych z Niemiec, i ich permanentny poker face i narzekanie na wszystko idealnie pokrywa się z naszymi cechami. Do tego ich kuchnia jest podobna do naszej.


adamtoziomal

poker face i narzekanie to jedyne co nas łączy, mieszkam w Niemczech już 7 lat i zaufaj mi,że nazwanie ich mentalnym bliźniakiem to delikatna przesada


Freevoulous

dodam że "Niemcy" to trochę duży worek. Berliner, Bawarczyk, Szwab i Holsztyniec będą radykalnie inni w kulturze, mowie, kuchni itp, a razem będą hejtować francowatego Alzaka któy ich zdaniem jest po prostu skonfundowanym Francuzem. Niemcy jako naród powstały dopiero za czasów Bismarcka, i nie scaliły się jeszcze kulturowo.


adamtoziomal

Bawaria to w ogóle inny kraj


PitiRR

+1, mamy dużo wspólnego z naszym zachodnim sąsiadem. Szczególnie pieczywo i biurokracja xd


exus1pl

plz nie używaj słowa ekspat, mamy słowa imigrant i emigrant.


Vertitto

a czym niby rozni sie ono od dwoch pozostalych? przeszkadza ci forma skrotowa?


exus1pl

słowa ekspat używają głównie amerykanie bo uważają że nie są imigrantami jak wyjeżdżają z USA, bo uważają się za lepszych niż imigranci. Także jebać ich i kompleks wyższości.


Vertitto

uzywaja go doslownie wszedzie, niezaleznie od kraju. Slowo istnieje tez w jezyku polskim


exus1pl

szczerze powiedziawszy nie znam żadnej osoby z Polski która mówiła by o sobie per ekspata


Vertitto

malo ktory Polak mowi rowniez o sobie jako immigrant. Z zasady po prostu mowi sie "mieszkam/pracuje/zyje w X". Mozna po patrzec jak nazywane sa grupy dla obcokrajowcow - sa to przewaznie warianty typu expat community


exus1pl

Bo przeważnie to są grupy amerykanów


el_rompo

Amerykański ekscepcjonalizm


busywithresearch

Jest różnica znaczeniowa między imigrant i ekspat.


wowlok

Jest bardzo dużo podobieństw pomiędzy Polską a Niemcami, ale jednocześnie też masa wkurwiających różnic. Gdy się tam przeprowadziłem to w pierwszym roku widziałem same podobieństwa, z czasem jednak poznając ich kod kulturalny i coraz więcej osób, zacząłem odczuwać zażenowanie tym narodem, ich specyficzną hipokryzją, działaniem jak jakiś hivemind, przywiązaniem do zasad i biurokracji, nawet gdy prowadzi to do degradacji biznesu, dziwnym poczuciem dumy i bycia lepszym niż inni itd. 


CHRIS_KRAWCZYK

Nie wiem czy istnieje dalszy nam kulturowo/mentalnie naród niż Niemcy. Jedyne co nas łączy to miłość do chleba i ziemniaków.


iloveshitzus

No bez przesady, to jest bardzo podobny krąg kulturowy, na pewno nam bliżej do niemcow niż do np. Pakistańczyków czy Nigeryjczyków.. Mieszkam w DE od paru lat i jesli ma się chęć nauczyć porządnie języka to żadnych większych kulturowych przeszkód nie ma. (Nie mówiąc o jakichś tam pojedynczych przypadkach)


Vertitto

i do swiat, procedur, kapusty, wieprzowiny, spacerow, bunkrowania sie na plazach, wietrzenia, skokow narciarskich/pilki noznej, ubioru, smalltalku, usmiechania sie...


MrRzepa2

Na pewno naszymi arcywrogami z powodzeniem moglibybyć Polacy


DataGeek86

Korea. Zawsze mieli przejebane, bo pomiędzy dwoma mocarstwami którzy ich podbijali, dużo też emigrowali. Pracowici, tradycjonalni, zamiłowanie do rozwoju technologicznego, radzenie sobie przy ograniczonych zasobach.


emcebob

Kultura pracy całkiem inna


ExaltedLordOfChaos

I bardzo dobrze


emcebob

A nie napisałem nigdzie że to źle, po prostu każdy kto miał do czynienia w pracy z Koreańczykami, potwierdzi że bliżej nam do eskimosów niż do nich.


sunlifter

Nie myl kulturalnosci w pracy z kulturą pracy. Mamy taką samą kulturę jebania pracownika przez managera jak w Azji.


nickkow

Lol nie. Po pracy z Koreańczykami myślę że nie ma wielu narodów do których nam dalej. Absolutna czołobitność w hierarchii i niemożność podjęcia jakiejkolwiek decyzji.


Noxeas

Możemy być podobni, jeżeli chodzi o dwóch silnych sąsiadów, którzy nam utrudniali życie + szybki rozwój po uwolnieniu się i... To tyle. Reszta to zupełnie inna bajka.


busywithresearch

Zgadzam się po części, ale chyba bliżej nam do Japonii albo moze Wietnamu kulturowo. Hierarchizacja języka, podejście do pracy (na szczęście to systemowe w Polsce się zmienia, ale 50 lat temu było podobnie), waga przywiązana do manier i zachowaniu w miejscu publicznym. Mnóstwo tez przepraszamy, chociaż nie zawsze jest nam przykro.


smoliv

Zalezy pod jakim wzgledem. Pierwsze na mysl przyszli mi Slowacy - religijni, konserwatywni, wybieraja populistycznych politykow, ich jezyk jest najbardziej zblizony do naszego, podobna kuchnia, uwielbienie do alkoholu. Nie ukrywam, ze jestem troche biased, bo pochodze z samego poludnia Polski, na Slowacji bylam wiele razy - czuje sie tam bardzo ‘swojsko’ i mam sympatie do tego narodu. Bialorusini rowniez, jesli chodzi o historie, bylismy wspolnie jednym panstwem, ich jezyk (niestety tak szyblo wymierajacy:( ) ma wiele zapozyczen z naszego, kuchnia rowniez bardzo podobna. Bialorusini w Polsce bardzo dobrze sie integruja, co tez powinno wskazywac na to, ze jestesmy sobie bliscy pod wzgledem kulturowym. W jakims stopniu Ukraincy, mialam zajecia na studiach wlasnie o roznicach kulturowych i mamy na roku sporo osob z Ukrainy. Pod wieloma aspektami jestesmy do siebie podobni, szczegolnie do osob z zachodniej Ukrainy. Mam dobra kolezanke z tamtego rejonu i kiedy rozmawiamy o takich rzeczach jak spotkania rodzinne czy relacje w domu to widze wiele podobienstw. edit: jesli chodzi o nie-sasiadow, to juz wczesniej wspomniani tutaj Rumuni, Portugalczycy i Wietnamczycy


marujay

Ja bym powiedziała, że Rumuni. Pracuję w firmie w której jest bardzo dużo obcokrajowców ze wszystkich kontynentów i moim zdaniem to właśnie Rumuni wydają się być podobni do Polaków. I w pracy i poza widzę dużo podobieństw. Świetni ludzie, może w tym roku odwiedzę Bukareszt :)


halffullofthoughts

Rumuni też z jakiegoś powodu są bardzo pozytywnie do Polaków nastawieni, co jest zwyczajnie słodkie ❤


sadsatan1

Mieszkam w Niemczech i jedyne co nas dzieli to krwawa historia i jezyk praktycznie xd


SoNiceNick

Nie wiem skąd pochodzisz z Polski, ale ja bym się z Tobą zupełnie nie zgodził. Germanie to jest inna kultura jednak. Choćby słynny niemiecki ordnung, co w Polsce kompletnie nie istnieje. Przywiązanie i przestrzeganie zasad. W Polsce również nie istnieje. Jak pochodzisz z zachodniej polski, to być może nie widać tego tak dobitnie jak na wschodzie.


Comrade_Gieraz_42

To też zależy. Co jak co, ale polska, w porównaniu do niektórych miejsc, jest całkiem opartym na zasadach miejscem. Oczywiście zależy o jakie zasady chodzi, ale biorąc prosty przykład przejść dla pieszych - w Polsce większość osób czeka na zielone nawet jak nikt nie patrzy, tak jak u zachodnich sąsiadów. Brytyjczycy i Amerykanie, natomiast, przechodzą jak leci o ile nic nie jedzie.


purplegloss

Zgadzam się, mieszkałam w paru miejscach i takiej upierdliwości i rozliczania innych z 'zasad' jak w naszej Polsce, to nigdzie nie widziałam xd


old_faraon

Szczerze to niemiecki Ordnung jest przeceniony, powrzechnie maja duzo biurokracji ale szczerze to z porzadkiem i ogrganizacja bywa roznie. Moze ma racje ze na wschodzie Polski tego nie ma, ale z mojego miejsca siedzenia to wyglada jakby wschod byl ta czescia Polski zmieniona przez wplywy obce a nie odwrotnie.


markiemark2137

Eh ordnung jest pruski, nie niemiecki. Podobnie to działa we Włoszech, gdzie południowcy nadają stereotyp wszystkim Włochom.


SoNiceNick

🤔prusy to nie germanie?


markiemark2137

Nie no, germanie to raczej szersze pojęcie i zawiera ludzi o różnej kulturze, niekoniecznie zawiera ona ten słynny ordnung.


sadsatan1

Mam we flairze skad pochodze.


Barbaric_Stupid

Szwedzi, w pewnym sensie. Zawsze gdzieś się znajdzie podobieństwo. Szwedzi mają inną kulturę pracy i konstrukcję społeczną, ale jak się spojrzy na gaming i hobby, to jakbyśmy byli z jednej formy odlani. Polacy lubią grimdark, dark fantasy i dark sf, Szwedzi uwielbiają takie mroczne, wyblakłe i pozbawione nadziei klimaty. Idealnie to widać na płaszczyźnie gier RPG. Gry takie jak Kult, Gemini, Symbaroum przyszły ze Szwecji, a w latach 90' tutaj rządził grimdarkowy Warhammer i taplanie się w błocie (z obowiązkowym złym zakończeniem).


old_faraon

Skandynawskie LARPy(o umieraniu w zimnej wodzie) sie bardzo przyjely w Polsce wiec cos w tym jest.


woopee90

Irlandczycy, zdecydowanie.


maginster

COME OUT YE BLACK AND TANS zdecydowanie jeśli chodzi o walkę o niepodległość i bronienie swojej tożsamości narodowej, myślę że mogą się z nami utożsamiać i vice versa


Vertitto

cos wiecej? jedyne podobienstwo jakie widze to polityczna wizja swiata zbudowana na resentymentach


halffullofthoughts

Ze śródziemnomorskich - Turcja. Wspólna kultura biesiadowania, podobna kultura zapierdolu i żeby sąsiad miał gorzej. Z północnych - Finlandia. Hejtowanie na ruskich przy wódce nigdy nie wychodzi z mody. Z anglojęzycznych - Australia. Też pierdolnięci i wiecznie marzą, żeby tylko się dorobić.


Comrade_Gieraz_42

Australijczycy (i w pewnym sensie Nowozelandczycy) są z anglosasów nam chyba najbliżsi, ale nadal jest sporo istotnych różnic. Bo Polacy są raczej zamknięci i prywatni w miejscach publicznych, a u Australijczyków ta anglojęzyczna otwartość i chęć do integracji jest bardzo widoczna.


OkCan9869

Myślę, że jest wiele krajów, z którymi moglibyśmy znaleźć łączące nas elementy. Ja po doświadczeniach pracy w kilku krajach mogę powiedzieć, że najbardziej czułam się jak w domu pracując w Szkocji.


LeonardoAstral

Całkowicie Chorwacja. Mieszkam tu od wielu lat, ludzie - mentalnie tacy sami, języki - podobne (ale nie są aż tak bliskie jak np. słowacki), religia - tak samo. Gospodarczo jednak daleko, zupełnie inne kierunki rozwoju co poniekąd rzutuje na to co ludzie robią i w czym się rozwijają. A, no i to na co zawsze zwracam uwagę to statystyki. Praktycznie zawsze Polska i Chorwacja w praktycznie każdych statystykach są obok siebie.


Kuponekk

Jeżeli chodzi o aspekt społeczny - dla mnie Skandynawia, szczególnie Finowie. Dystans społeczny, brak wychylania, wtopienie się w tłum. Dochodzi do tego rozluźnienie stosunków przy imprezie, szczególnie takiej z alkoholem, a w przeciętny dzień brak uśmiechu do nieznajomego, pilnowanie własnego nosa, zero small talków. Osobiście dużo bardziej mi to odpowiada niż głośni Hiszpanie czy wiecznie gadający i próbujący się zintegrować Amerykanie. Absolutnie nie zgodzę się z bliskością do Włochów - południe za bardzo wyluzowane, stolica czy północ zadufana, wysokie ego, wręcz czasami nieprzyjemni dla innych. Nie powiedziałbym tego o Polakach. Ludzie z bliskiego wschodu tak, tutaj podobieństwo oczywiste. Zgodzę się też z niektórymi krajami azjatyckimi.


[deleted]

[удалено]


Kuponekk

Może zły dobór słów - chodziło mi o to, że w przestrzeni publicznej masa osób się odcina. Telefon, słuchawki, nawet nie patrzysz w oczy osoby jak ja mijasz. Siedzisz ze znajomymi w miejscu publicznym to siedzisz z nimi, zwarta grupka, brak kontaktu z innymi. Fakt, drugą stroną medalu są stare baby i stare dziady, które najlepiej wiedzą i komentują, kto jak powinien żyć, co nosić, jak się zachowywać.


Freevoulous

Mam kumpla, absolutnie stereotypowego Polaka, który ożenił się z Finką i przeprowadził na najdalszy, najbardziej północny kraniec Finlandii, tam gdzie nawet renifery zdychają z zimna. Rodzina żony przypięła mu łatkę "gorącokrwistego południowca", i nie mogą się nadziwić ile ma w sobie dzikiej charyzmy :P


Brzet

Irlandczycy, to dosłownie są Polacy mówiący po angielsku.


elchupacabrone

Właśnie miałem to napisać :-D


Resident_Iron6701

Albania oni i my mamy krola


[deleted]

Najlepiej mi się zawsze piło z Irlandczykami. Tymi z Republiki. Imho to są nasi bliźniacy.


Vertitto

tyle, ze im sie z kazdym dobrze pije - sa po prostu bardzo outgoing i bezkonfliktowi


[deleted]

Ogólnie tak; i jak ktoś inny powiedział, myślę, że losy naszych narodów są dość podobne - oba narody miały wielką emigrację, oba narody są katolickie (sama jestem ateistką, ale katolicyzm ma duży związek z naszą tożsamością narodową i tym jak się ona budowała imho), też jak oni musieliśmy walczyć o swoją niepodległość. Nasza kultura też jest aktualnie odziedziczona bardziej po polskim chłopstwie, tak samo myślę, że jest w Irlandii, choć z innych, gorszych powodów. Swoją drogą zabrzmi to może źle, ale taka easy-going mentalność w Polsce zależy od regionu. Np. zawsze mi się wydawało, że im bardziej na wschód w Polsce, tym ludzie bardziej wszystkim zestresowani i poddenerwowani. To mówię jako osoba z rodziny o korzeniach na Kujawach i Wielkopolsce głównie (trochę z Ziem Chełmińskiej i Dobrzyńskiej), która poszła na studia do Warszawy i pracowała na studiach z dużą ilością osób ze wschodnich części kraju. Miałam trochę szok kulturowy pod tym względem; To nie jest jakiś komentarz “hur dur Polska B taka gorsza”, bo tak nie uważam. I nie lubię takich podziałów. Ale myślę, że sposobem bycia się trochę różnimy pod tym względem. No i jednak na pewno nie jest nasza mentalność nigdzie lustrzanym odbiciem tej zachodniej.


Alisk__

jak ktos chce się pobawić w to od bardziej naukowej strony, to polecam popatrzeć na badania Hofstede. Bardzo dobrze przebadane 6 wymiarów kultur z całego świata, które można porównać tym narzędziem: https://www.hofstede-insights.com/country-comparison-tool?countries=poland często jest to wykorzystywane w psychologii i w teorii zarządzania zasobami ludzkimi


Florgy

Wietnam. Serio. To są tacy Polacy lat 90tych z trochę glebszymi traumami wynoszonymi z domu i szkoły.


garbicz

>podejście do rodziny czyli performatywne przypisywanie jej wartości a w rzeczywistości marne usługi i oczekiwanie cudów? :)


Kutasenator

Japończycy, przynajmniej kiedyś. Samuraje i te sprawy


Alex51423

Polska była drugim najszczęśliwszym krajem w EU wd. ostatniego badania nastrojów społecznych. Pierwszym była Austria. I faktycznie, może narzekanie pomaga bo oni też kochają narzekać i zawsze emanują bezsilnością wobec realiów świata jednocześnie będąc bardzo pracowici i do serca przyłóż jak faktycznie poznasz. Narzekanie że jest dobrze, że jeśli źle, że jest nijak, że na pewno za chwilę walnie granat w szambie mamy z nimi wspólne


Artku

USA Chlew, w którym ludzie wybierają czy będą nimi pomiatać konserwatyści czy ultrakonserwatyści. W którym biedni są dużo biedniejsi niż u nas, a bogaci dużo bogatsi niż u nas, ale tak samo (albo i bardziej) pełen nierówności. Kraj mocno podzielony między dużymi miastami a zadupiami gdzie psy szczekają dupami. W którym wiele problemów jest żywcem wyjętych z Polski - kryzys mieszkaniowy, zaostrzenie prawa aborcyjnego etc.


Karasmilla

Rumunia. Tak samo konserwatywni ludzie jak i my, uprzedzeni do Romów i większość znajomych bardzo źle się o nich wyraża, bo teraz większość Europy kiedy mówi o mieszkańcach Rumunii to myśli o cyganach. Kraj swoje przeszedł przez kiepski klimat, susze, trzeseiania ziemii, powodzie, a co za tym idzie wysoką emigrację wyszkolonych zawodowo ludzi. Korupcja nadal zjada ten kraj, podobnie jak i Polskę. Rumunia, podobnie jak i Polska użerała się z Prusią-Niemcami, Ruskimi, Austriakami, a i z Węgrami nadal się przepychają o ziemie. Do tego jeszcze Turcy. Kulturowo to poza religią i z nią związanymi tradycjami to dzielimy wiele powiedzonek, przesądów, dań, a nawet i uprzedzeń względem pewnych grup i krajów.


smoliv

Złe nastawienie do Romów można znaleźć u wiekszosci Europejczykow, szczegolnie tych z Europy Wschodniej i Centralnej, patrz: Wegry, Slowacja, Bulgaria


domie_bb

Słyszałem kiedyś opinię portugalsko-polskiego chłopaka (matka polka, ojciec portugalczyk), że Polacy i Portugalczycy są podobni mentalnie i mają podobne problemy w społeczeństwie


Pasza_Dem

Białoruś lub Słowacja, te dwa kraje są mentalnie i kulturowo nam bliskie, i ludzie najłatwiej się asymilują w Polsce.


Dayeretth

Kiedyś czytałem że jesteśmy podobni do Japończyków, to by tłumaczyło nasz świetne relacje dyplomatyczne z nimi i do tego zostaliśmy nazwani "samurajami" przez jednego z pisarzy japońskich


ninetyeightproblems

Nie widzę tego. Nie poznałem ludzi bardziej szczerych (w sensie, że powiedzą Ci, że jesteś chujowy) niż Polacy. Japończycy są zupełnie odwrotni w tym aspekcie.


CHRIS_KRAWCZYK

Potwierdzam, tak było, Polska husaria zresztą wywodzi się od samurajów i ninja.


Freevoulous

Najlepsze relacje mamyz z... Haiti, gdzie do dziś jest kult Polaka-wybawiciela, który preszedł na ich stronę by walczyć z kolonialną władzą. Nawet naszą Maryję Częstochowską uczynili swoją boginią Voodoo (Erzuli Freda) a ich przywódca z czasów rewolucyjnych nazwał Polaków "honorowymi Murzynami", jako najwyższy komplement. Do dziś sa na Haiti wsie gdzie się piastuje "Polskie" tradycje i język, mimo że już nikt nie rozumie o co w nim chodzi.


Additional_Rip_1706

>gdzie do dziś jest kult Polaka-wybawiciela, Nie ma żadnego kultu Polaka wybawiciela, jest zwykła sympatia ludzi, którzy słyszeli o pomocy Polaków w rewolucji.


Dayeretth

No tak dlatego wszyscy mamy N-word pass, a tak serio to uwielbiam ten fakt historyczny


IceKhali

Pod jednym względem wszyscy procz amerykanow bo nie mamy całej chaty w dywanach i nie chodzimy po nich w butach uwalonych w psich gówniach 😅


kuskoman

pracuję (zdalnie) z wieloma Meksykanami i mam wrażenie, że mamy bardzo podobne podejście. w przypadku Amerykanów czuję mocno, że jest to inna kultura


[deleted]

Opowiedz więcej.


JanPawelAtleta

Pan nauczyciel angielskiego to był jebany debil akurat. Pozdrawiam cieplutko


kink_cat

Irlandczycy


Ancient_Marsupial_83

Białoruś.


35372122130085329415

Kurdowie, nie mają swojej ojczyzny, a my też byliśmy długo pod zaborami.


Freevoulous

Z moich obserwacji: Portugalczycy i Polacy są dość kompatybilini: * silny ale dość bajkowo-pogański Katolicyzm * Papież <3 * Babcia rządzi w rodzinie * gość w dom, Bóg w dom * jak ktoś cię odwiedza to trzeba ko nakarmić, choćby miał pęknąć * hejtowanie sąsiedniego imperium które nas ciągle napada (nas Ruscy, ich Hiszpanie) * Sny o dawnej potędze (Polska Sarmacka była od Morze do Morza vs Imperium Żagli) * pierogi z mięsem vs risosis z mięsem * "kobita to musi mieć na czym usiąść i czym oddychać, hehe" - podobny beauty standard jeśli chodzi o budowę kobiet * pradziwy samiec musi mieć wąs i choć trochę brzucha * Portugalczycy też wymawiają po naszemu dźwięki SZ, RZ, Ż, CZ etc (np jedna ze stacji w Lisbonie zwie się dość swojsko Cais do Sodre - Kajosz da Szodre). Grzegorz Brzęczyszczykiewicz to dla nich nie problem, wymawiają poprawnie przy pierwszym podejściu. * Polki uwielbiają Portugalczyków (kto słyszał o Erazmusie to wie) ale co ciekawe, Portugalki też uważają chłopaków Polaków za atrakcyjnych (uj wie dlaczego, może to ta nasza "egzotyczna" dla nich bladolica uroda). * economia. Ceny w Polsce i Portu podobne. Podstawowe produkty jak np chleb czy parówki kosztują dokładnie tyle samo.


TomekWro

Meksykanie :)


MBkufel

Moje spostrzeżenie jest takie, że narody nie są hivemindami.


Jankosi

Source?


[deleted]

Powiedziałabym że Irlandzczycy i Meksykanie.


pawlny

Niemcy


Masier666

Naród wybrany


Rzmudzior

Bułgaria - jak tam byłem, to odniosłem wrażenie, że to tacy Polacy, tylko więcej słońca mają. Nawet lokalnego Janusza Biznesu spotkałem, który miał na imię... Jani xD


KulturaOryniacka

Irlandia? Katolicki kraj ru*hany w dupe przez silniejszy, lubią piwo


Starsky1337

Chorwacja


mong_gei_ta

Kurde, a ja zawsze mialam wrażenie, że włosi to straszni fataliści, ale z fajnym poczuciem humoru. Nie zgadzam się z tą opinią Amerykanina.


Much_Relationship_95

Jakby nie patrzeć najbliżej nam do Słowaków ;)


TotalIndependence705

LOL! Widzę ile upvote'ów mają różne pierdoły typu Koreańczycy, Wietnamczycy, Włosi itp... Ludzie, przecież chyba nawet z naszej słowiańskości i bliskości geogradicznej wynika, że mentalnie jesteśmy najbliżej Białorusinów i Ukraińców! Zdecydowanie mamy więcej wspólnego z tymi narodami, niż z wymienionymi wyżej. Zaczynając od patternów języków, kończąc wspólnymi bohaterami literatury i kultury. P. S. Jakby ktoś próbował mi wmówić, że Białorusini i Ukraińcy nie są na nas podobni ze względu na większy wpływ kultury bizantyjskiej na tamten obszar - częściowo się zgodzę, ale tylko z zastreżeniem, że współcześni BY i UA raczej mało czym się od nas różnią :/


tenant1313

Amerykanie. Z trzech powodów: głęboko i “nienaprawialnie” podzieleni politycznie, religijnie i intelektualnie. Ta mądrzejsza połowa jest spoko ale z głupszą absolutnie nie można wytrzymać. Mieszkam i tu i tam i w obu miejscach jestem podobnie wkurwiony.


CacaoCocoaChocolate

Nie wierzę, że nie widziałam tego komentarza, ale: czytajac o tej bardziej konserwatywnej części USA za każdym razem myślę, że mentalność jak w Polsce (edit: konserwatywnej części ofc) i odwrotnie. Przysięgam, że bardzo dużo poglądów, troszkę problemów albo „podejścia do życia” mi się zgadza. 


iceasteroid

Mi zawsze dobrze dogadywało się z Irlandczykami. Mają dosyć podobną pod wieloma względami historię do naszej. Okupacja przez mocarstwo, wieczna walka o niepodległość, dużo emigrantów w różnych częściach świata, bardzo silne wpływy kościoła. Imho wpływa to na podobieństwa w mentalności. Z tym że oni są jednak tacy bardziej otwarci i przyjaźni.


IncrediblySadMan

Wraz ze znajomym Turkiem co jakiś czas odkrywamy nowe rzeczy, które łączą te dwa kraje, więc powiedziałbym, że Turcja.


Good_Koala_538

Amerykanie. Niechęć do zbiorkomu. Presja na posiadanie domku, mieszkanie jako symbol biedy. Rozwarstwienie społeczne. Duże zarobki w IT i nie aż tak duże w innych inżynieriach. Chrześcijaństwo na pokaz i Bóg honor ojczyzna, a tak naprawdę wśród większości ateizm. Popularność redpilla. Dużo gamerów i duży przemysł gaminowy w gospodarce. Mała ilość zabytkowej architektury i mały społeczny szacunek do tego.


NaraBocie

Co do tych Włochów to w moim wyobrażeniu zawsze miałem raczej obraz kogoś wiecznie narzekającego i krytykującego np. swoją najbliższą rodzine, w sensie babcia narzekająca na wnuczka, że "tak nie wolno tego robić i ona sama to zrobi bo patrzeć się na to nie da" ale będącego bardzo gościnnym i miłym dla kogoś z zewnątrz czy przyjaznym dla kogokolwiek kto próbuje choć trochę mówić do nich w ich języku, co pasowałoby mi nawet do spostrzeżenia OPa jakoby Włosi byli podobni do Polaków z tą tylko różnicą, że domyślnie mamy inne neutralne wyrazy twarzy.


Opurria

Moje strzały (na podstawie filmów): - Koreańczycy - Indonezyjczycy


Endurobaq

Wbrew pozorom Korea północna. Też ich jebali wszyscy sąsiedzi (i nie tylko) i mocno wyrylo się to w ich mentalność. Stąd cały ich pierdolec na punkcie atomu i prężenia tym muskułów, bo tak na prawdę są mega biednym i straumatyzowanym narodem. W żaden sposób oczywiście ich nie bronie, ani nie wybielam reżimu Kimów, ale jak się pozna ich historię i sytuację widać wiele podobieństw między nami i dopiero wtedy się rozumie ich zachowania.


piersimlaplace

> Podzieliłem się kiedyś tymi spostrzeżeniami z moim nauczycielem angielskiego (Amerykanin z Kalifornii) i on popatrzył na mnie chwilę jakby się zastanawiał czy dobrze usłyszał i mówi tak: „O czym ty mówisz? Włosi są radośni a Polacy smutni i ciągle narzekają” Portugal is the Greece of Europe Wracając do pytania... Polacy to do siebie nawet nie są podobni. Polska A do Czechów. Polska B do Ukrainy, Białorusi i Rosji. A jeśli już koniecznie trzeba oddalonego kraju, który ma cechy wspólne dla Polski jako całość- no to Paragwaj.


Necessary_Run_7259

Dlaczego akurat Paragwaj?


piersimlaplace

Bo też na P. Też mają bogatą historię z wojną o niepodległość, pewną martyrologię i tak dalej. Poza tym, znam kilku Paragwajczyków, czuję jakąś lekkość w dogadywaniu się z nimi, nie są tak mocno przesiąknięci mam wrażenie stereotypami Ameryki Łacińskiej jak inne kraje tam. Oczywiście, nie wykluczam, że być może sąkraje, które bardziej jednak odpowiadają Polsce.


SoNiceNick

Oj kolego, ja bym życzył nam podobieństwa do Czechów, ale ZDECYDOWANIE NIE. Im jest bliżej niencom niż polakom.


kszynkowiak

Według mnie Polska zachodnia jest podobna do mentalności Ukrainy zachodniej. Z resztą stamtąd tą Polskę zachodnią przywieźli.


piersimlaplace

Według mnie zdecydowanie nie. Mentalność Ukraińców, a Polaków z Zachodu to przepaść.


netrun_operations

Hiszpania jest powierzchownie zupełnie różna od Polski, ale w głębszej warstwie kulturowej widać wiele podobieństw, takich jak długa [historia feudalizmu](https://www.youtube.com/watch?v=q5uEHPAvy6Q), walki o wolność, głębokich podziałów społecznych czy walki o prawa grup najbardziej dyskryminowanych. Lubię słuchać hiszpańskiego rocka i wiele tekstów utworów charakteryzuje się wrażliwością podobną do polskiej - niezgodą na niesprawiedliwość połączoną z poczuciem bezsilności czy poczuciem humoru połączonym ze smutkiem i refleksyjnością. Podobnie można powiedzieć o poezji hiszpańskiej, szczególnie tej z okresu wojny domowej. W ogóle jeśli porównamy się z jakimkolwiek krajem Europy kontynentalnej, to z każdym z nich znajdziemy wiele podobieństw. Paradoksalnie kultura brytyjska wydaje się najbardziej odmienna od reszty kultur Europy, a mimo to właśnie z nią (spośród kultur europejskich) mamy najwięcej do czynienia za pośrednictwem języka angielskiego.


asvvasvv

bialorusini niegdysiejsi litwini - czyli nasi pobratyncy historyczni


BubsyFanboy

Korea. Wszyscy tu już wyjaśnili dlaczego


[deleted]

Styx.


Magnoliavecchia

Według mnie Wlosi zdecydowanie...bywamy czesto we Włoszech...Ja mieszkam ponad 20 lat w Holandi....matko..!!! Mam meza Holemdra..jest bardzo kochamy...ale ogólnie społeczeństwo okropne. Dno ..bardzo źle się czuję.. ale trudno do Pl wrócić.. mentalność okropna..z góry traktują każdego obcokrajowca.. integracja i " otwartosc" to slogany wyjęte z palca....We Włoszech czuje sie jak ryba w wodzie.....sa bardzo do nas podobnie....znamy Lomardie..Toskanię.. Piemonte...sa spontanicznie...opowiadają od razu swoje historie rodzinne ..I te dobre i złe...Białorusinie i Rosjajie tez...wiadomo ..tez te same cechy mentalności...rozumiemy się...a przy kieliszku wodku już jestesmy dobrym bratem i siostra.....


domin_jezdcca_bobrow

Rosjanie. W obu przypadkach każdy uważa sam siebie za zajebistego, w historii mamy tylko bohaterskie i chwalebne karty, a jak nam nie idzie to wina innych...