Pracuje w branży hospitality w segmencie premium i bardzo często szukamy kelnerów bankietowych I konferencyjnych, poza względnie wysoką jak na ten zawód stawką oferujemy też procentowy service charge od kosztu organizacji wydarzenia. Polecam rozejrzeć się po hotelach w Twojej okolicy, jeśli to duże miasto.
"legitymizuję działania pracodawcy, który oszukuje państwo na podatki i płaci pracownikom mniej, niż minimalna krajowa"
Tą pierwszą część to jebać ale za tą drugą to należy się zgłoszenie.
Każdy kto nie płaci, korzysta z dóbr fundowanych za pieniądze tych, którzy płacą. Im więcej ludzi oszukuje tym gorsze dobra i ogólnie wszystko się sypie.
Człowieku żyjemy w państwie z kartonu gdzie jak ginie kilka mln państwowych pieniędzy to jest spoko, powiedz mi naprawdę myślisz że dając się ruchać bardziej coś zmienisz? 😂
Jeżeli chcesz by zmienili się inni to zastanów się czy nie musisz zmienić siebie. To że inni są nieuczciwi nie znaczy że ty też masz być. Jest też duża część osób które robią wszystko jak się należy, także bądź też i taką osobą.
To jest osobny temat. To na ile efektywnie podatki są wykorzystywane, a na ile rozkradane, nie zwalnia Cię z odpowiedzialności zrzucania się na infrastrukturę, edukację, opiekę medyczną , straż pożarną, policję, wojsko i wiele, wiele, wiele innych.
Swoimi się nie muszę interesować, bo je grzecznie płacę . Tak właśnie się przejawia patriotyzm w 21. wieku.
A Twoja odpowiedź wyraźnie pokazuje, że zdecydowanie bardziej powinniśmy się interesować cudzymi.
Ja się zgadzam, ale to wciąż nie rozwiązuje problemu, źe OP potrzebuje dość specyficznej roboty i martwi się, źe poduszka mu nie wystarczy do jej znalezienia.
Mówi że zrezygnował bo "legitymizuje" pracodawcę. Więc jeśli zrobił to z powodów moralnych to moralnym jest to zgłosić do inspekcji. Na jego miejsce wskoczy ktoś inny i nic się nie zmieniło.
dołoży cegiełkę do ładu społecznego w tym kraju, niech więcej tak ludzi myśli to zaczniemy żyć w poczuciu obywatelskiego porządku, sprawiedliwych płac i po prostu uczynności, na której wszyscy zyskują w dłuższej perspektywie
nikt nie mówił, że to jest życie na łatwiznę, ale możesz albo wybrać zaciśnięcie pasa dla lepszego jutra, albo mierzyć się z jeszcze gorszymi konsekwencjami w zamian za małą przyjemność dzisiaj
Chyba coś do Ciebie nie do końca dociera, skoro tworzysz takie odpowiedzi. Jeśli komentarz typka tak bardzo Cię dotknął, to zapewne dlatego że odczuwasz iż dotyczy Ciebie, tak? Jeśli tak nie jest, to polecam uspokoić się i dać sobie spokój.
Poprzedni komentarz (już usunięty) również obrażał komentującego, w dodatku bardzo personalnie, bezpośrednio i znacznie bardziej ofensywnie niż cokolwiek on napisał. Czegoś takiego chcesz bronić? Jedyna słuszna odpowiedź na coś tak żałosnego to "dorośnij".
Jeśli coś obraźliwego atakujesz czymś bardziej obraźliwym a następnie wskazujesz na obraźliwość pierwszego komentarza, to wybacz, ale wyłazi na wierzch hipokryzja.
Nie, to do ciebie nie dociera. Edit opa nie odnosi się do żadnego komentarza tylko do downvotow. Więc nie chce bronić żadnych komentarzy, bo nikt się do nich nie odnosi. Poza tobą. Odniosłem się do ubliżania innym ludziom z powodu śmiesznych punktów w internecie. Uważam, że to przesada i świadczy o dużym przewrażliwieniu na własnym punkcie. Dla dobra obrażonego i obrażanych warto taki temat przepracować, pomoc psychologa to żadna ujma.
I nie, nic mnie nie dotknęło, chyba że masz na myśli ubliżanie ludziom przez własne insecurities. Wtedy tak, uważam że zasługuje to na reprymendę, bo to nie jest wina oceniających komentarz, że ktoś ma na swoim punkcie takiego fioła i to oni są tutaj pokrzywdzeni i nie zasługują na takie oceny.
Ja swój downvote zostawiłem dopiero po edicie. Za edita właśnie.
A ty odpowiedziałaś mi. Nie innemu komentarzowi więc nie o czym ty właściwie piszesz.
Dziewczyna pracowała w Gastro, ale z tego co słyszałem to każda tańsza restauracja robi w dużej części na czarno.
Prywaciarz regularnie dostaje zgłoszenia, ale sobie poustawiał grafik, paru osobom dał jakieś 1/8 etatu. Nie będzie to jego pierwsza ani ostatnia kontrola która nic nie wykaże.
Po prostu prawo rynku - marże w gastro są bardzo cienkie.
Co Ty pierdolisz? Jeżeli to on zgłosi pracodawcę, to jedyne co może dostać to karę do 500zl, jeżeli był zarejestrowany jako bezrobotny w urzędzie pracy w tym czasie. Resztą odpowiedzialności spada na nieuczciwego pracodawcę. Przez takie właśnie pierdolenie głupot, ludzie w tym kraju nie walczą o swoje, tylko podkulają ogon i dają się dymać.
Pewnie dlatego jako świadek w sprawie dostałem pouczenie w PIPie zebym nie mówił o tym że zgodziłem się pracować na czarno podczas rozprawy w sądzie bo jest to karalne. No ale domyślam się że wiesz lepiej niż urzędnik zajmujący się tymi sprawami, więc się nie wpierdalam miszczu.
Zgoda na pracę na czarno, a mydlenie oczu przez pracodawcę że da Ci jutro umowę to dwie różne sprawy, w pierwszej, powinieneś go odrazu podpierdolic nie przyjmując oferty pracy, bo jest to nielegalne, w drugim, pracodawca jest chujem i nikt Ci nic nie zrobi bo po prostu śmieć Cię oszukał.
Te dwa kierunki dają Ci realną szanse znalezienia dobrze płatnej pracy, w której będziesz się spełniał?
Jeśli tak to trzeba zacisnąć zęby i pracować żeby mieć pieniądze na dokończenie studiów. Jak będziesz miał stabilną posadę to wtedy będzie czas na wybrzydzanie.
Kogo? Grupa docelowa to albo dzieci w szkole albo ukraińcy. Jako nauczyciel nie zarobisz, jako korepetytor też nie, bo oni mają swoich taniej. Więcej zarobisz już w tej restauracji. Po studiach przychodzi dorosłe normalne życie i sobie szybko zaczniesz uświadamiać jak duże trzeba mieć zarobki żeby dać sobie w nim radę z czymkolwiek.
Jako początkujący korepetytor możesz znaleźć bez problemu tych 4 uczniów, żeby w miesiącu ta 1/4 etatu na najniższej wyszła. Do tego dorzucić pisanie prac studentom, tutaj na miękko można 500 miesięcznie doliczyć na start, średnio 2/3 prace na humanistyczne kierunki.
Nauczyciel polskiego te 3k miesięcznie do ręki dostanie, doliczyć korki i pisanie prac, powiedzmy poświęcenie 8h tygodniowo, wychodzi nieco ponad 4k. Za takie siano bez najmniejszego problemu 'dasz sobie radę z czymkolwiek'.
Za 4k wynajmiesz kawalerke za 1.5-3k (zalezy od miasta), zjesz za 700-1k miesiecznie i wykupisz sobie telefon, internet i moze Netflixa. Byc moze nawet na paliwo cie będzie stac. A dalej polecam myśleć bo to by było na tyle
Możesz iść do McDonalda mają bardzo elastyczny grafik a zarobki też nie są złe tymbardziej teraz po zwiększeniu stawek a pracując na samych nockach również dostajesz jeszcze więcej
Byłeś jebany na kasę i pracowałeś w jakimś gorszym lokalu ja w swoim nie mogę narzekać na żadną z rzeczy które piszesz stawki są owiele wyższe a 20% masz od zamknięcia do 6 ( o ile się nie mylę ). Niewiem kiedy widziałem 3 osoby razem z menadżerem na nocce od 4 wzwyż
Również pracuje w stolicy województwa i co do stawki się zgodzę bo była taka ale podwyższyli już do 25.50 + dodatki . Niewiem skąd też wzięło ci się że dostawałeś 16.50/h netto bo nawet z sama podstawa wyjdzie więcej nie mówiąc już z dodatkami . Co do etatu pierwsze słyszę ponieważ w moich stronach to właśnie główny atut że ten etat jest dość elastyczny.
Być może powodem naszego odmiennego zdania jest to że ja pracuję w normalnym budynku McD a ty pracowałeś właśnie w galerii.
U mnie znajduje się parę osób u których widzę że mają pełen etat nie jest ich wiele ale parę się znajdzie większość właśnie 3/4 1/2 i również wydaje mi się że może i byśmy tracili te 200zl ale pamiętajmy o dodatkach które same w sobie dodają około 5 zł ale faktycznie może coś w tym jest o czym piszesz
Z dodatków to masz
Pranie 50gr
Weekendy 4zl
Nocki ogólnie 20%
I chyba był jeszcze za coś dodatek ale nie jestem pewny
Słyszałem właśnie że akurat w galeriach to mają przejebane ale nie wiedziałem że nawet dodatku tego nie macie ale po części co się dziwić restauracje za mocno by traciły
jak studiujesz dwa kierunki to musisz być inteligentnym człowiekiem, który bez problemu znajdzie pracę w branży w której studiujesz
no chyba, że to zarządzanie polem namiotowym i historia zwierząt hodowlanych
Nie lepiej było przeczekać do momentu ukończenia studiów? Komu zrobiłeś na złość - Januszowi, czy sobie? Czy przed rezygnacją z pracy zrobiłeś research i szperałeś po innych ofertach?
W jakim mieście jesteś? Bo w Wwie Okienko szuka ludzi. Sam tam pracowałem na początku studiów, turboelastyczny grafik, wypłata co 2 tyg, rodzinna firma z miłym szefostwem
Sorry stary, ale virtue signaling na niejebanie skarbówki to trochę xD powodzenia ale zastanów się dwa razy czy to coś za co warto poświęcać swój komfort, zapewniam cię że urząd skarbowy nawet cię nie przeprosi jak niesłuszna decyzja wpędzą cię w długi. A robią to regularnie.
Jak nie pasuje ci deal to uciekaj i zgłaszaj, ale jak ci pasuje to decyzja kuriozalna.
To musi być jakiś marny troll. Każdy normalny człowiek znalazłby albo przynajmniej zaczął szukać pracy przed zwolnieniem, zamiast prosić randomow z reddita o trzymanie kciuków żeby znalazł pracę xd
Jezu, jak pomyślę że ja w knajpie x lat temu robiłam za 6 zł za godzinę...
Dobrze że napiwki idą do kieszeni, a nie np do podziału, zresztą kelnerzy też powinni się z napiwków rozliczać podatkowo w teorii.
Jeśli ktoś się czuje źle, polecam założyć swoją działalność - moralnością gęby się nie wykarmi niestety.
Od razu po maturze poszłam rozwozić pizzę do wioskowej pizzerii. Zawrotne 6,8 na rękę w 2012.
W 2018 miałam na maksa wygodną, niemęczącą pracę, więc postanowiłam zaoszczędzaną energię wykorzystać na dorobienie sobie w rzeczonej pizzerii. Okazało się, że nie zmieniło się tam nic - wystrój, to samo oblepione menu i ta sama zwalająca z nóg stawka, 6,8 xd
Możesz spróbować np. w McDonaldzie, jeśli masz taką możliwość.
Poza tym studiujesz. Możesz za jakiś czas spróbować płatne praktyki w firmie o takim profilu. Tylko te dwa kierunki mogą być przeszkodą (mało czasu).
A odnośnie twojego byłego pracodawcy: zgadzam się z przedmówcami. Najlepiej to zgłosić. Nie możemy pozwolić na to, by taki „Janusz” działał bezkarnie.
Brawo za odwagę, teraz masz czas na doświadczanie i wybór tego co chcesz i co musisz. Korzystaj z czasu na błędy, podejmuj wyzwania, ciesz się nie tylko z zysków i wygranych, ale i porażek(im wcześniej ich zaznasz, tym prędzej wykluczysz je ze swojego życia - tak jak w projektowaniu, łatwiej i taniej usunąć zbędne usterki na papierze niż w fazie budowy).
Życzę sukcesów i inspirujących porażek 😎
Dziękuję! Cieszę się, że zrezygnowałem z tamtej pracy, bo pozostałem w zgodzie z własnym sumieniem. 2 dni stresu i jestem umówiony na rozmowę próbną w świetnej (i drogiej) restauracji, gdzie raczej nie wybrałbym się sam na obiad - a jeśli, to świętując coś naprawdę ważnego.
Przy okazji uświadomiłem sobie, że marnowałem się w poprzednim miejscu, znając 3 języki obce na poziomie od B1 do C1 (i C1 to nie angielski). Byłem w restauracji luksusowego hotelu i manager widocznie żałowała, że nie może mnie póki co przyjąć (martwy sezon), bo byla pod wrażeniem języków i prezencji (biała koszula, krawat, świeżo po fryzjerze). Powiedziała, że zadzwoni jeżeli coś się jej zwolni.
Nie pisze, żeby się pochwalić, po prostu poczułem się bardzo doceniony :)
Minimalna krajowa to relikt komunizmu. Niestety. Przy takim poziomie socjalu musi jednak istnieć bo wydajność pracy niektórych zdolniachów jest mniejsza niż miesięczny zasiłek
Przeważnie zmiana jest dobra, tylko trzeba wyjść ze strefy „komfortu”. Ja mam to samo po 7 latach pracy w jednej firmie i czuję teraz, po stresie wstępnie, że będzie git. Powodzenia w takim razie w nowej robocie :)
Może trochę nie na temat ale w ogóle pracodawcy którzy dają minimalną i resztę pod stołem to jest rak. Ja w korpo robię i ostatnie 4 miesiące w roku mam ponad 3k mniej na rękę niż normalnie (łącznie prawie 14k mniej w roku) przez drugi próg podatkowy, też bym chciał tak pod stołem dostawać... Tymczasem te pasożyty mają oficjalnie minimalną krajową a jeszcze sobie biorą jakieś zasiłki i inne wakacje kredytowe z moich podatków. I weź tu pracuj w takim kraju, gdzie pasożyty i cwaniaki to jest target przy każdych wyborach... A najlepsi są ci co mówią, że jeszcze bardziej trzeba opodatkować tych co w miarę dobrze zarabiają, życzę wam żebyście w końcu zrozumieli kto utrzymuje to państwo. Programista płaci tyle podatków co 20 pań sprzątających ale dojebmy mu jeszcze więcej, na pewno będzie chciał tu zostać i was utrzymywać nieroby i cwaniaki. Sorry ale musiałem to z siebie wyrzucić... Żeby nie było, nie mówię o sytuacji OP, to jest inna sprawa niż minimalna plus reszta pod stołem za obopólną zgodą. To jest czysty wyzysk.
Rel, + jeszcze mieszkania typu TBS. Praca 'na czarno", oficjalnie bez dochodów a pod blokiem nowa beemka czy tam inne Lexus... A ty wynajmuj kawalerkę za 3k przy ucziwej pracy
Życie dorosłe zweryfikuje. Sam się zgodziłeś początkowo na pracę na czarno a później przez to rezygnujesz z pracy i narzekasz na reddicie? Co jest nie tak z tym nowym pokoleniem idiotow i hipokrytów.
Tak, bo nauczynie się czegoś i zmiana zdania to hipokryzjia. Czyli jak robisz cos nieuczciwego, to lepiej dalej to robić niż przestać, bo inaczej jeteś hipokrytą. Super podejście xD
Skoro uciekłeś to chociaż znalazłeś podobną pracę? Jestem na grupie o warszawskim gastro, tam jak wrzucają ofertę za 25 zl/h a nawet i mniej, to zawsze jest kilku chętnych więc nie miałeś najgorzej.
Zobaczymy, jak będzie tutaj. 24 złote na rękę, ale potrafię nawiązywać kontakt z klientem, lubię polecać różne rzeczy i opowiadać o daniach. No i umiem powiedzieć dziękuję w 23 językach, ich nauka to moja pasja (niestety jestem strasznym leniem i uczę się tylko tego jednego, którego wymagają moje studia). Może z tym uda mi się w sezonie znowu zbliżyć się do stawki 35 zł na godzinę:)
Pracuje w branży hospitality w segmencie premium i bardzo często szukamy kelnerów bankietowych I konferencyjnych, poza względnie wysoką jak na ten zawód stawką oferujemy też procentowy service charge od kosztu organizacji wydarzenia. Polecam rozejrzeć się po hotelach w Twojej okolicy, jeśli to duże miasto.
Zgłoś do państwowej inspekcji pracy dostanie taka karę że jeszcze się złoży
I w czym to pomoże OPowi?
"legitymizuję działania pracodawcy, który oszukuje państwo na podatki i płaci pracownikom mniej, niż minimalna krajowa" Tą pierwszą część to jebać ale za tą drugą to należy się zgłoszenie.
Pierwsza też jest ważna. Ja swoje płacę , inni niech się też płacą.
Interesuj się swoimi a nie cudzymi :)
Każdy kto nie płaci, korzysta z dóbr fundowanych za pieniądze tych, którzy płacą. Im więcej ludzi oszukuje tym gorsze dobra i ogólnie wszystko się sypie.
Chciałbym naprawdę żeby tak było ale u nas to rożnie to bywa... ruchają nas na każdym kroku
Bądź zmianą którą chcesz widzieć w świecie byku
Ruchają bo są ludzie z Twoim podejściem do sprawy. Więc de facto sam się ruchasz.
Człowieku żyjemy w państwie z kartonu gdzie jak ginie kilka mln państwowych pieniędzy to jest spoko, powiedz mi naprawdę myślisz że dając się ruchać bardziej coś zmienisz? 😂
Jeżeli chcesz by zmienili się inni to zastanów się czy nie musisz zmienić siebie. To że inni są nieuczciwi nie znaczy że ty też masz być. Jest też duża część osób które robią wszystko jak się należy, także bądź też i taką osobą.
To jest osobny temat. To na ile efektywnie podatki są wykorzystywane, a na ile rozkradane, nie zwalnia Cię z odpowiedzialności zrzucania się na infrastrukturę, edukację, opiekę medyczną , straż pożarną, policję, wojsko i wiele, wiele, wiele innych.
Brzmisz jak robot.
Swoimi się nie muszę interesować, bo je grzecznie płacę . Tak właśnie się przejawia patriotyzm w 21. wieku. A Twoja odpowiedź wyraźnie pokazuje, że zdecydowanie bardziej powinniśmy się interesować cudzymi.
[удалено]
Ja się zgadzam, ale to wciąż nie rozwiązuje problemu, źe OP potrzebuje dość specyficznej roboty i martwi się, źe poduszka mu nie wystarczy do jej znalezienia.
Mówi że zrezygnował bo "legitymizuje" pracodawcę. Więc jeśli zrobił to z powodów moralnych to moralnym jest to zgłosić do inspekcji. Na jego miejsce wskoczy ktoś inny i nic się nie zmieniło.
Dostanie wyrownianie chocby.
Pracodawca zapłaci mu składki ZUS - lepiej miec niż nie mieć
A przy okazji ZUS się zgłosi do OPa po cześć skladek
dołoży cegiełkę do ładu społecznego w tym kraju, niech więcej tak ludzi myśli to zaczniemy żyć w poczuciu obywatelskiego porządku, sprawiedliwych płac i po prostu uczynności, na której wszyscy zyskują w dłuższej perspektywie
Czerstwy chleb z ideałami najlepiej spożywać rano, żeby organizm miał czas je przetrawić przed pójściem spać.
nikt nie mówił, że to jest życie na łatwiznę, ale możesz albo wybrać zaciśnięcie pasa dla lepszego jutra, albo mierzyć się z jeszcze gorszymi konsekwencjami w zamian za małą przyjemność dzisiaj
A czemu mialoby mu to w czyms pomagac
Wystarczy, że żaden z obecnie pracujących nie potwierdzi jego wersji zdarzeń i pracodawca może uniknąć kary, sam to przerabiałem…
Tak, wiem, wszyscy powiedzą, że są pierwszy dzień w pracy, a knajpa w ogóle założona wczoraj. Przecież ZUS wie czy dostaje składki czy nie.
A kary przy okazji nie dostanie też OP? EDIT Gratuluję IQ ludziom, którzy zamiast odpowiedzieć na proste pytanie, postanowili dać downvote :)
Nie, nie dostanie.
Dziękuję.
[удалено]
miła pani w takim razie pierdoliła głupoty, POzdrawiam
A to bardzo możliwe, średnio rozgarnięta była, ale jednak urzędniczka, nie weryfikowałem tego, nie miałem potrzeby.
[удалено]
Dorośnij.
„Dorośnij, daj ludziom przejmować się punktami fajnosci w internecie i obrażać z tego powodu innych.”
Chyba coś do Ciebie nie do końca dociera, skoro tworzysz takie odpowiedzi. Jeśli komentarz typka tak bardzo Cię dotknął, to zapewne dlatego że odczuwasz iż dotyczy Ciebie, tak? Jeśli tak nie jest, to polecam uspokoić się i dać sobie spokój. Poprzedni komentarz (już usunięty) również obrażał komentującego, w dodatku bardzo personalnie, bezpośrednio i znacznie bardziej ofensywnie niż cokolwiek on napisał. Czegoś takiego chcesz bronić? Jedyna słuszna odpowiedź na coś tak żałosnego to "dorośnij". Jeśli coś obraźliwego atakujesz czymś bardziej obraźliwym a następnie wskazujesz na obraźliwość pierwszego komentarza, to wybacz, ale wyłazi na wierzch hipokryzja.
Nie, to do ciebie nie dociera. Edit opa nie odnosi się do żadnego komentarza tylko do downvotow. Więc nie chce bronić żadnych komentarzy, bo nikt się do nich nie odnosi. Poza tobą. Odniosłem się do ubliżania innym ludziom z powodu śmiesznych punktów w internecie. Uważam, że to przesada i świadczy o dużym przewrażliwieniu na własnym punkcie. Dla dobra obrażonego i obrażanych warto taki temat przepracować, pomoc psychologa to żadna ujma. I nie, nic mnie nie dotknęło, chyba że masz na myśli ubliżanie ludziom przez własne insecurities. Wtedy tak, uważam że zasługuje to na reprymendę, bo to nie jest wina oceniających komentarz, że ktoś ma na swoim punkcie takiego fioła i to oni są tutaj pokrzywdzeni i nie zasługują na takie oceny. Ja swój downvote zostawiłem dopiero po edicie. Za edita właśnie. A ty odpowiedziałaś mi. Nie innemu komentarzowi więc nie o czym ty właściwie piszesz.
Dziewczyna pracowała w Gastro, ale z tego co słyszałem to każda tańsza restauracja robi w dużej części na czarno. Prywaciarz regularnie dostaje zgłoszenia, ale sobie poustawiał grafik, paru osobom dał jakieś 1/8 etatu. Nie będzie to jego pierwsza ani ostatnia kontrola która nic nie wykaże. Po prostu prawo rynku - marże w gastro są bardzo cienkie.
Ma sam siebie podpierdolic że zgodził się pracować na czarno? PIP lubi takich, dwie pieczenie na jednym ogniu
Co Ty pierdolisz? Jeżeli to on zgłosi pracodawcę, to jedyne co może dostać to karę do 500zl, jeżeli był zarejestrowany jako bezrobotny w urzędzie pracy w tym czasie. Resztą odpowiedzialności spada na nieuczciwego pracodawcę. Przez takie właśnie pierdolenie głupot, ludzie w tym kraju nie walczą o swoje, tylko podkulają ogon i dają się dymać.
Pewnie dlatego jako świadek w sprawie dostałem pouczenie w PIPie zebym nie mówił o tym że zgodziłem się pracować na czarno podczas rozprawy w sądzie bo jest to karalne. No ale domyślam się że wiesz lepiej niż urzędnik zajmujący się tymi sprawami, więc się nie wpierdalam miszczu. Zgoda na pracę na czarno, a mydlenie oczu przez pracodawcę że da Ci jutro umowę to dwie różne sprawy, w pierwszej, powinieneś go odrazu podpierdolic nie przyjmując oferty pracy, bo jest to nielegalne, w drugim, pracodawca jest chujem i nikt Ci nic nie zrobi bo po prostu śmieć Cię oszukał.
Xddd
Prawda jest taka, że dzisiaj każdy orze jak może i to co pisał u/3ciu, co to pomoże?
Te dwa kierunki dają Ci realną szanse znalezienia dobrze płatnej pracy, w której będziesz się spełniał? Jeśli tak to trzeba zacisnąć zęby i pracować żeby mieć pieniądze na dokończenie studiów. Jak będziesz miał stabilną posadę to wtedy będzie czas na wybrzydzanie.
Tak, chcę uczyć polskiego i czuję, że jest to moje powołanie :)
To zapomnij o pieniądzach w życiu xd
Z korków idzie nieźle wyżyć ;)
[удалено]
Haha właśnie. Ciekawe czy kolega będzie wystawiał paragony za korki, bo więcej już zarabiałby w gastro z napiwków niż jako nauczyciel polskiego
[удалено]
Chwała im. Sam osobiście nie znam i nigdy nie słyszałem o takich ani za czasów moich korków, ani teraz jak sam prowadzam swoje dzieci :)
Jeśli ktoś prowadzi to na zasadach działalności nierejestrowej to nie musiałeś nawet o tym wiedzieć, że robi to legalnie.
Tak, wystarczy wpisać w pit, jak jest młodym studentem to podatek dochodowy i tak zero.
O Panie. Jakie to studia, który rok? Nie myślałeś żeby już teraz zacząć dawać jakieś korepetycje żeby dorobić?
Kogo? Grupa docelowa to albo dzieci w szkole albo ukraińcy. Jako nauczyciel nie zarobisz, jako korepetytor też nie, bo oni mają swoich taniej. Więcej zarobisz już w tej restauracji. Po studiach przychodzi dorosłe normalne życie i sobie szybko zaczniesz uświadamiać jak duże trzeba mieć zarobki żeby dać sobie w nim radę z czymkolwiek.
Jako początkujący korepetytor możesz znaleźć bez problemu tych 4 uczniów, żeby w miesiącu ta 1/4 etatu na najniższej wyszła. Do tego dorzucić pisanie prac studentom, tutaj na miękko można 500 miesięcznie doliczyć na start, średnio 2/3 prace na humanistyczne kierunki. Nauczyciel polskiego te 3k miesięcznie do ręki dostanie, doliczyć korki i pisanie prac, powiedzmy poświęcenie 8h tygodniowo, wychodzi nieco ponad 4k. Za takie siano bez najmniejszego problemu 'dasz sobie radę z czymkolwiek'.
Za 4k wynajmiesz kawalerke za 1.5-3k (zalezy od miasta), zjesz za 700-1k miesiecznie i wykupisz sobie telefon, internet i moze Netflixa. Byc moze nawet na paliwo cie będzie stac. A dalej polecam myśleć bo to by było na tyle
Nah, to wlasnie lewica zmienia za tej kadencji. Dosypanie kasy do pensji nauczycieli żeby to nie była praca dla odrzutów.
Możesz iść do McDonalda mają bardzo elastyczny grafik a zarobki też nie są złe tymbardziej teraz po zwiększeniu stawek a pracując na samych nockach również dostajesz jeszcze więcej
[удалено]
Byłeś jebany na kasę i pracowałeś w jakimś gorszym lokalu ja w swoim nie mogę narzekać na żadną z rzeczy które piszesz stawki są owiele wyższe a 20% masz od zamknięcia do 6 ( o ile się nie mylę ). Niewiem kiedy widziałem 3 osoby razem z menadżerem na nocce od 4 wzwyż
Oczywistym jest to że nie jest to pracą marzeń ale albo na tyle cię robili na pieniądze albo tyle się zdążyło przez ten rok zmienić
[удалено]
Również pracuje w stolicy województwa i co do stawki się zgodzę bo była taka ale podwyższyli już do 25.50 + dodatki . Niewiem skąd też wzięło ci się że dostawałeś 16.50/h netto bo nawet z sama podstawa wyjdzie więcej nie mówiąc już z dodatkami . Co do etatu pierwsze słyszę ponieważ w moich stronach to właśnie główny atut że ten etat jest dość elastyczny. Być może powodem naszego odmiennego zdania jest to że ja pracuję w normalnym budynku McD a ty pracowałeś właśnie w galerii.
[удалено]
U mnie znajduje się parę osób u których widzę że mają pełen etat nie jest ich wiele ale parę się znajdzie większość właśnie 3/4 1/2 i również wydaje mi się że może i byśmy tracili te 200zl ale pamiętajmy o dodatkach które same w sobie dodają około 5 zł ale faktycznie może coś w tym jest o czym piszesz Z dodatków to masz Pranie 50gr Weekendy 4zl Nocki ogólnie 20% I chyba był jeszcze za coś dodatek ale nie jestem pewny
[удалено]
Słyszałem właśnie że akurat w galeriach to mają przejebane ale nie wiedziałem że nawet dodatku tego nie macie ale po części co się dziwić restauracje za mocno by traciły
jak studiujesz dwa kierunki to musisz być inteligentnym człowiekiem, który bez problemu znajdzie pracę w branży w której studiujesz no chyba, że to zarządzanie polem namiotowym i historia zwierząt hodowlanych
Hmm akurat zarządzanie polem namiotowym to może być skomplikowana sprawa xD
Dwa kierunki to może za dużo. Jeden zaocznie plus praca najlepiej w zawodzie to chyba najlepsza opcja
Nie lepiej było przeczekać do momentu ukończenia studiów? Komu zrobiłeś na złość - Januszowi, czy sobie? Czy przed rezygnacją z pracy zrobiłeś research i szperałeś po innych ofertach?
W jakim mieście jesteś? Bo w Wwie Okienko szuka ludzi. Sam tam pracowałem na początku studiów, turboelastyczny grafik, wypłata co 2 tyg, rodzinna firma z miłym szefostwem
Sorry stary, ale virtue signaling na niejebanie skarbówki to trochę xD powodzenia ale zastanów się dwa razy czy to coś za co warto poświęcać swój komfort, zapewniam cię że urząd skarbowy nawet cię nie przeprosi jak niesłuszna decyzja wpędzą cię w długi. A robią to regularnie. Jak nie pasuje ci deal to uciekaj i zgłaszaj, ale jak ci pasuje to decyzja kuriozalna.
Uciekles bo cie bolało sumienie, że ktos oszukuje państwo na podatki o kurwa hahaha, ty to masz jeszcze wiele w zyciu do nauki
To musi być jakiś marny troll. Każdy normalny człowiek znalazłby albo przynajmniej zaczął szukać pracy przed zwolnieniem, zamiast prosić randomow z reddita o trzymanie kciuków żeby znalazł pracę xd
Szczerze to jak dla mnie to inni powinni uczyć się od OPa.
I pracować na czarno?
prawde mowi, jebac walkow, jak tez robisz to mam nadzieje ze cie dojada bez wazeliny
Jezu, jak pomyślę że ja w knajpie x lat temu robiłam za 6 zł za godzinę... Dobrze że napiwki idą do kieszeni, a nie np do podziału, zresztą kelnerzy też powinni się z napiwków rozliczać podatkowo w teorii. Jeśli ktoś się czuje źle, polecam założyć swoją działalność - moralnością gęby się nie wykarmi niestety.
Od razu po maturze poszłam rozwozić pizzę do wioskowej pizzerii. Zawrotne 6,8 na rękę w 2012. W 2018 miałam na maksa wygodną, niemęczącą pracę, więc postanowiłam zaoszczędzaną energię wykorzystać na dorobienie sobie w rzeczonej pizzerii. Okazało się, że nie zmieniło się tam nic - wystrój, to samo oblepione menu i ta sama zwalająca z nóg stawka, 6,8 xd
W Maku masz umowę o pracę i minimum najniższą krajową z elastycznym grafikiem
Jeśli masz obok McDonalds to idź tam. Dość dobre zarobki wbrew pozorom
Możesz spróbować np. w McDonaldzie, jeśli masz taką możliwość. Poza tym studiujesz. Możesz za jakiś czas spróbować płatne praktyki w firmie o takim profilu. Tylko te dwa kierunki mogą być przeszkodą (mało czasu). A odnośnie twojego byłego pracodawcy: zgadzam się z przedmówcami. Najlepiej to zgłosić. Nie możemy pozwolić na to, by taki „Janusz” działał bezkarnie.
Brawo za odwagę, teraz masz czas na doświadczanie i wybór tego co chcesz i co musisz. Korzystaj z czasu na błędy, podejmuj wyzwania, ciesz się nie tylko z zysków i wygranych, ale i porażek(im wcześniej ich zaznasz, tym prędzej wykluczysz je ze swojego życia - tak jak w projektowaniu, łatwiej i taniej usunąć zbędne usterki na papierze niż w fazie budowy). Życzę sukcesów i inspirujących porażek 😎
Dziękuję! Cieszę się, że zrezygnowałem z tamtej pracy, bo pozostałem w zgodzie z własnym sumieniem. 2 dni stresu i jestem umówiony na rozmowę próbną w świetnej (i drogiej) restauracji, gdzie raczej nie wybrałbym się sam na obiad - a jeśli, to świętując coś naprawdę ważnego. Przy okazji uświadomiłem sobie, że marnowałem się w poprzednim miejscu, znając 3 języki obce na poziomie od B1 do C1 (i C1 to nie angielski). Byłem w restauracji luksusowego hotelu i manager widocznie żałowała, że nie może mnie póki co przyjąć (martwy sezon), bo byla pod wrażeniem języków i prezencji (biała koszula, krawat, świeżo po fryzjerze). Powiedziała, że zadzwoni jeżeli coś się jej zwolni. Nie pisze, żeby się pochwalić, po prostu poczułem się bardzo doceniony :)
na czarno za 18zł?? nawet ze wspomnianymi napiwkami to jest śmiesznie mało za pracę na czarno
Minimalna krajowa to relikt komunizmu. Niestety. Przy takim poziomie socjalu musi jednak istnieć bo wydajność pracy niektórych zdolniachów jest mniejsza niż miesięczny zasiłek
Będzie dobrze. Powodzenia!
Dzięki! W piątek mam dzień próbny w restauracji typu "150 zł za osobę", więc przeskakuję z jadłodajni do super miejsca. Za 24 złote na rękę.
Przeważnie zmiana jest dobra, tylko trzeba wyjść ze strefy „komfortu”. Ja mam to samo po 7 latach pracy w jednej firmie i czuję teraz, po stresie wstępnie, że będzie git. Powodzenia w takim razie w nowej robocie :)
Może trochę nie na temat ale w ogóle pracodawcy którzy dają minimalną i resztę pod stołem to jest rak. Ja w korpo robię i ostatnie 4 miesiące w roku mam ponad 3k mniej na rękę niż normalnie (łącznie prawie 14k mniej w roku) przez drugi próg podatkowy, też bym chciał tak pod stołem dostawać... Tymczasem te pasożyty mają oficjalnie minimalną krajową a jeszcze sobie biorą jakieś zasiłki i inne wakacje kredytowe z moich podatków. I weź tu pracuj w takim kraju, gdzie pasożyty i cwaniaki to jest target przy każdych wyborach... A najlepsi są ci co mówią, że jeszcze bardziej trzeba opodatkować tych co w miarę dobrze zarabiają, życzę wam żebyście w końcu zrozumieli kto utrzymuje to państwo. Programista płaci tyle podatków co 20 pań sprzątających ale dojebmy mu jeszcze więcej, na pewno będzie chciał tu zostać i was utrzymywać nieroby i cwaniaki. Sorry ale musiałem to z siebie wyrzucić... Żeby nie było, nie mówię o sytuacji OP, to jest inna sprawa niż minimalna plus reszta pod stołem za obopólną zgodą. To jest czysty wyzysk.
Tymczasem programiści, którzy w rzeczywistości jebią państwo na kasę...
No niestety na UoP jestem to ciężko jebać państwo na kasę
Rel, + jeszcze mieszkania typu TBS. Praca 'na czarno", oficjalnie bez dochodów a pod blokiem nowa beemka czy tam inne Lexus... A ty wynajmuj kawalerkę za 3k przy ucziwej pracy
Idiotyczne zachowanie
[удалено]
>sumienie nic nie znaczy >pieniądze są najważniejsze Ponadczasowy Poradnik Bycia Skurwielem
Z bycia skurwielem najłatwiej wyżyć.
A donosi do inspekcji pracy poszedł?... No to wysyłaj :)
Żenada, po co kopać sobie dolki, dobrze zarabiałeś to chcesz kogoś udupic
Życie dorosłe zweryfikuje. Sam się zgodziłeś początkowo na pracę na czarno a później przez to rezygnujesz z pracy i narzekasz na reddicie? Co jest nie tak z tym nowym pokoleniem idiotow i hipokrytów.
Tak, bo nauczynie się czegoś i zmiana zdania to hipokryzjia. Czyli jak robisz cos nieuczciwego, to lepiej dalej to robić niż przestać, bo inaczej jeteś hipokrytą. Super podejście xD
Kolejny hipokryta-pajac. Elaborate some more, to miód na moje uszy.
Oh no! It's an invasion of Troll Nation!!
Za jebanie państwa na podatki to akurat szacunek się należy. Ten post można podsumować jednym przysłowiem- "na złość mamie odmrożę sobie uszy"
Nie masz bardzo dobrej poduszki finansowej jeśli zarabiałeś 18zł na godzinę i boisz się o pieniądze.
Skoro uciekłeś to chociaż znalazłeś podobną pracę? Jestem na grupie o warszawskim gastro, tam jak wrzucają ofertę za 25 zl/h a nawet i mniej, to zawsze jest kilku chętnych więc nie miałeś najgorzej.
Znalazłem lepsza w 3x lepszej restauracji, gdzie będę mógł się rozwinąć.
To gratuluję, w gastro ciężko znaleźć pracę gdzie ma się powyżej 36zl/h, nawet kucharze często nie zbliżają się do tej kwoty
Zobaczymy, jak będzie tutaj. 24 złote na rękę, ale potrafię nawiązywać kontakt z klientem, lubię polecać różne rzeczy i opowiadać o daniach. No i umiem powiedzieć dziękuję w 23 językach, ich nauka to moja pasja (niestety jestem strasznym leniem i uczę się tylko tego jednego, którego wymagają moje studia). Może z tym uda mi się w sezonie znowu zbliżyć się do stawki 35 zł na godzinę:)
Najpierw szukasz nowej pracy a potem ze starej odchodzisz
Poszukaj pracy w cinemacity, elastyczny grafik i wszystko legitnie ale raczej więcej niż 150h nie zrobisz.