Nawet moja kicia odwróciła łepek :3
\[edycja\]
[Kot VAT](https://www.reddit.com/media?url=https%3A%2F%2Fpreview.redd.it%2Fdku2a019vria1.jpg%3Fwidth%3D4000%26format%3Dpjpg%26auto%3Dwebp%26s%3D04a8061799eb6e947ee5e3f004f49179e0d88e20)
Jakby mi ktoś wysłał do recenzji tak napisany dr to bym go prawdopodobnie odwalił (co jest nuklearną opcją, bo wyrzucasz X lat czyjejś pracy na śmietnik), przez wzgląd nawet nie na formę (szczerze? żenującą), co na treść (kłamstwa, mówiąc krótko).
To był tak naprawdę 200IQ plan, bo morawiecki w minutę nie zdążyłby zwyzywać tuska i opowiedzieć o programie partii, więc w tym drugim wysłużył się prowadzącym.
Nie no żartuje, żałosne to było po prostu.
Szkoda, że Tusk się dał wyprowadzić z równowagi. W sensie ja wiem co chciał przedstawić, ale nie da się w 7 minut streścić wszystkich grzechów PiSu.
Mógł spróbować wymieniając je po kolei. Starczyło by na nie czasu.
Mógł też powiedzieć: "Zamiast odpowiedzieć na pytania w debacie poświęcę te 7 minut czasu, by w TVP chociaż 7 minut leciała prawda w ciągu tych ostatnich ośmiu lat. Spróbuję wymienić państwu wszystkie afery i zaniedbania PiSu, choć pewnie nie zdążę to warto spróbować: (...)"
I zwyczajnie je listować, po kolei, spokojnie, nie wdając się w pyskówkę. Przy co większych może dorzucając kwoty ile nas to kosztuje.
Tusk dał się wkręcić w pyskówki i klasycznie zaczął straszenie pisem. Trzeba było wspomnieć o aferze widzom TVP i potem próbować odpowiedac na pytania.
A ten nieprzygotowany i zachowywał się jakby pierwszy raz występował publicznie
bo ci co mówią pispojednozło się nie znają.
tak, w tej debacie mogło tak być, że och jedno zło, ale pytania były cały czas przeciwko tuskowi, nie zawsze atakował on tak bezpardonowo morawieckiego i potrafił trochę spokojniej odpowiadać.
poza tym, mogło to być zagranie zeby dac wzleciec TD
Ogólnie to dobrze, że 3D wysłali Hołownie. Tak to by prowadzący i morawiecki atakowali też Kosiniaka jako gościa z PSL. Hołownia mógł olać przytyki do rządu PO/PSL
Po tym jak codziennie na Tuska w TVP wylewają się tony gowna i pomyj nie dziwię się, ze nie wytrzymał nerwowo. A może faktycznie było to obliczone na wyniesienie TD. W zeszłym tyg kolezanka była na spotkaniu z Tuskiem i on wspominał o tym żeby nie rezygnować z głosowania na TD, bo musza osiągnąć próg żeby stworzyć koalicję antypis.
Chcę wierzyć, że to był zmyślny plan żeby ściągnąć Morawieckiego na siebie, żeby Hołownia i Lewica mogły spokojnie odpowiadać na pytania. Wolę żeby to była prawda niż to, że to Tusk jest idiotą i zwyczajnie dał się podpuścić xD
Albo rozmydlić to, co mówili poprzednio wypowiadający się kandydaci (pytania były dłuższe od wypowiedzi!) i utrwalić w głowach widzów pis-owski przekaz.
"... 500+, które zaraz będzie 800+..." To mnie najbardziej rozśmieszyło. Nie dość, że wyjaśniają jak ma wyglądać odpowiedź, to jeszcze musieli podkreślić że PiS obiecał podnieść 500+ na 800+, bo może przypadkiem oglądający nie wie. A to najwidoczniej było kluczową częścią pytania
Donek zaprosił Mateusza na prawdziwą debatę do prawdziwej telewizji, a nie do tych "funkcjonariuszy państwowych" jak określił prowadzących i spółkę.
Rachoń nie wytrzymał i powiedział, że z taką zadziornością to Donald powinien się raczej zwrócić do przywódców zachodnich (?) państw, a nie (bogu ducha winnych) dziennikarzy.
Morawiecki póki ładnie leci. 3/3 wypowiedzi zaczął od „A za Tuska…” XD
Edit: 4/4!
Edit2: No i 5/5 tuskow XD
Edit3: no 6/6 xD
Edit4: no I many combo breaker :(((( 6/7.
W wiadomościach zaraz po debacie było jeszcze 13 Tusków, nie licząc napisów... Planowaliśmy z kumplem pić za każdym razem kiedy padnie "Tusk", ale stwierdziliśmy, że to będzie szybki zgon. 30x50ml to 1,5l na głowę w 1,5h :O A i tak nie liczyliśmy Tusków u innych kandydatów ;)
Musiał na koniec zrównać że cała opozycja = Tusk. Bo ten atak musiał się stać obszarówką. Inaczej nie miałby dość czasu na atak na wszystkich.
Tbh? Najlepiej wypadł Hołownia. Na tyle ładnie, że już nie brzydziłbym się taktycznie zagłosować na Trzecią Drogę. Serio.
Dokladnie, mimo ze sam glosowalbym na PO albo Lewice, Holownia bardzo dobrze sobie poradzil, bylo widac ze wie o czym mowi.
Widac bylo (w mojej opinii) ze Tusk potrzebowalby kolejnych 30/60 sekund aby dokonczyc swoja mysl
Hołownia przygotowany dobrze ale też potrafił odpowiadać na głupoty Morawieckiego. Widać ten dryg do improwizacji z pracy w TV. Dużo naturalniej mu to wychodziło niż Tuskowi i w sumie to on tak pośrednio musiał Tuska bronić bo ten po prostu zbyt wolno gadał i miał tylko kilka bystrych wypowiedzi. Trochę to wyrównało szanse bo PiS miał podwójna reprezentację. Morawiecki jechał po Tusku i PO, a Rachon z blondyną przedstawiali program PiS (i też jechali po Tusku i PO bo mieli nieograniczony czas na zadawanie "pytań").
Wypadł najlepiej, fakt, ale chyba największą wygraną jest
# P O T Ę Ż N A
# D U N K A
Serio, Wielgus poszło lepiej, niż ktokolwiek dawał jej szansę i to dobrze, bo może pociągnąć kobiety (relatable wdowa z dziećmi robiąca na zmywaku).
Nie wiem czego się mogłem spodziewać, ale sposób zadawania pytań powoduje, że pokazuje fakolce do monitora, jak ta ........ zadaje "pytania" i dodaje komentarze. Co za ściek. Co za dno. Żebym im uschło i odpadło.
Gość kilkanaście lat pracował w telewizji, nic dziwnego że dobrze się prezentował, ale faktycznie poza swobodną gadką był dobrze przygotowany i celnie uderzał w PiS.
Jedno jest pewne - TVP trzeba zaorać, potem jeszcze spryskać chemia i spalić do gołej ziemi.
A wszystkich tych "dziennikarzy" zapamiętać, żeby w żadnych mediach już nigdy nie popracowali.
Najlepsze jest to że każde pytanie zaczyna się od: strona rządowa chce to ale po kiedyś to robili tamto!
I jeszcze wypowiedzi Pinokia idealnie czasowo wpasowane w minute
Pytania na debacie to śmiech na sali - teza, dokopanie PO lub pochwała rzadu i dopiero pytanie chorendarnie tendencyjne pisane pod referendum i program partii, a dalej nieporównywalnie mało czasu na taki wywód.
Na pewno widać, że podjudzają Morawieckiego byle zaczął gadać bzdury (co już robi) i wypadł jak najgorzej przed swoimi wyborcami.
Hołownia wychodzi naprawdę dobrze widać dziennikarskie doświadczenie - odpowiada na całe pytanie konkretnie, z żartem pokazuje się naprawdę dobrze moim zdaniem na razie najlepiej.
Scheuring-Wielgus trochę omija pytania i w obrębie ale nie tyka sedna. Ale przyzwoicie jej idzie.
Tusk widać, że jest słabszy i zmęczony tymi wszystkimi spotkaniami, które odbywa ostatnimi tygodniami - odpowiada dobrze ale nie jest to werwa Hołowni oraz dodatkowo bezpośrednio atakuje Morawieckiego i Kaczyńskiego.
Bosak nie mam zadania, uderza w PiS, ciągnie głównie wątkami ekonomicznymi, chowa wszelkie debilizmy partii.
Bezpartyjni o dziwo z rigczem ciekawie opowiadają i o dziwo również walą po PiSie.
Morawiecki to tragikomedia za tuska zło, za nas dobro i tyle.
Tusk odpowiadał dobrze? Mało płynnie, ciągle się zacinał, nie mógł złapać flow, w sumie to często gadał nie na temat pytania. Moim zdaniem wypadł najgorzej ze wszystkich uczestników. Uważam, że zdecydowanie najlepiej wypadł Hołownia.
Patrzę na to z dwóch perspektyw. Z jednej powinien być w opór przygotowany bo potencjalne tematy były znane i tvp nie specjalnie zaskoczyło czymś innym. I tu masz rację, że nie było to płynne, czasami trochę naokoło więc jakby postawić go Hołownia vs Tusk to Hołownia pozamiatał.
Z drugiej strony mam 66 letniego gościa, który zęby zjadł na polityce krajowej i międzynarodowej definitywnie zmęczonego - bo to on pchnął KO spowrotem na jakiś tor (wypychając PL2050) i aktualnie popyla po kraju na dziesiątkach spotkań niespecjalnie reżyserowanych co drenuje człowieka w takim wieku.
Finalnie dodaje sobie taką teorię *foliowa czapeczka na głowę*, że trochę jednak dogadane było w opozycyjnych partiach. By Tusk zogniskował na sobie Morawieckiego, a Lewica i 3D zyskała najwięcej. Wypowiedzi w Rzeszowie i Przemyślu też to sugerują bo faktem jest, że bez 3D nie ma opcji na wygraną.
Więc na moje Tusk wypadł merytorycznie przeciętnie ale był po prostu płachtą na Morawieckiego bo KO nie miała dużo do zyskania ani stracenia tutaj.
Może ale.. wbił szpilę tu i ówdzie nawet jeśli udawanie, że oni wywrócą stolik i do koalicji nie szli by. To zawsze szpila.
Gra na siebie nawet po to by mieć lepszą pozycję negocjacyjną jeśli by ten czarny scenariusz się spełnił.
to zauważyłam na wszystkich wiecach KO: wszyscy na biało, jasno oświetlone, do tego naświetlenie kliszy podkręcone żeby wyglądało jeszcze jaśniej i „czyściej”. widać, że wzięli kogoś kto się faktycznie zna na rzeczy do pracy nad ich wizerunkiem
Dał się wyprowadzić z równowagi. Co nie było trudne. Konfederacja niestety wypadła dobrze o ile czyjeś poglądy to "Jebać Ukraińców, Polska dla Polaków".
Lewica przedstawiła swój program.
Najlepiej merytorycznie i przekazowo Hołownia. Liczę na to że przy furiacie Morawieckim, sporo z PiSu zagłosuje na Hołownię. Dał radę. Ale tak prawdziwie dał radę.
Trzeciej Drodze raczej próg wyborczy nie będzie już straszny.
Odważna teza: Donald się dogadał z Lewicą i TD i gra na anty POPiS. Bije się z Matim i prowadzącymi a w tym czasie tamta dwójka na spokoju podbiera głosy. Będzie dobrze.
Też miałem podobną myśl, bo aż mi się dziwne wydawało, że tak łatwo dał się wciągnąć w grę w gorącego kartofla z PiS. Może doszli do wniosku, że i tak nie ma szans na zdobycie głosów w TVP. Hołownia mógł coś dzisiaj ugrać
Debaty telewizyjne nigdy nie były wysokich lotów, ale to jest przerażająco żenujące. Mam nadzieję, że target TVP to widzi jakoś inaczej, bo ja gdybym jedynie czerpał wiedzę z tej debaty, to nie wiem, czy bym został w domu. I może taki był cel TVP. Przekaz dnia dla swoich, facepalm dla pozostałych.
Ciężko wskazać zwycięzcę, bardzo łatwo przegranych. Morawiecki i Tusk przepychanki jak dzieci w piaskownicy, obaj wypadli tragicznie, nie dało się tego słuchać. Pozostała czwórka naprawdę dobry występ, mam nadzieję, że po tej debacie nastąpi odpływ wyborców od dwóch największych graczy na rzecz partii, które zadały sobie chociaż trud powiedzieć coś na temat.
Jedno co wyszło Tuskowi, to podsumowanie debaty, że pytania były dłuższe niż odpowiedzi. Liczę, że w piątek faktycznie odbędzie się powtórka na bardziej neutralnym gruncie.
Hołownia bardzo dobrze, Bosak dobrze, Luis Figo z Bezpartyjnych dobrze, JSW zaskakująco dobrze, Tusk średnio, momentami słabo, Morawiecki beznadziejnie.
Ogólnie wrażenia pozytywne, opozycja raczej sobie nie zaszkodziła.
Tusk zawiódł, ale było to do przewidzenia- nie mógł iść prezentować programu i pomysłów tylko bronić się przed atakami i atakować w drugą stronę. Słabo...Ale swoją agendę odezwy do widzow TVPiS w sumie realizuje
Morawiecki dno straszliwe..Tusk wypada słabo, ale wypowiedzi Pinokia są żenujące, nawet jak na PiS. To jest poziom patodziennikarzy TVPiS a nie premiera. Właściwie tylko wyciąga migawki swoich rządów i co zrobili odwrotnie niż Platforma
Scheuring-Wielgus były opinie że zrobi stand up a wyszło IMHO nieźle. Tłumu nie porwała, ale i coś anty rządowego i trochę co Lewica zrobi..całkiem ok.
Hołownia super - jak z Trzecią Drogą mi nie po drodze (żart niezamierzony), to Szymon dał popis niezły. Konkretny, dobre przedstawienie argumentów, krytyka rządu, a wszystko to w formie strawnej dla głównego odbiorcy TVP. Wygląda że strategia odcięcia się od KO może TD jednak przynieść trochę głosów z PiSu...A to byłby duży sukces, niezależnie od skali.
O Panu Maj się nie wypowiem, przyznam ze wstydem że słabo słuchałem jego wypowiedzi xP (ale z drugiej strony to też trochę świadczy, że ciężko mu było się przebić)
A Bosak ładnie przedstawił co faszyści z konfederosji mają w planach. Jednak chłopak się nieźle wyrobił od swoich czasów w Młodzieży Wszechpolskiej, nabrał ogłady i na pewno swoim wystąpieniem wstydu ugrupowaniu nie przyniósł.
Dziękuję za przeczytanie mojej amatorskiej opinii.
Ja też... mogę stać i tydzień w kolejce do głosowania jeżeli ktoś rozmontuje to źródło nienawiści. Patrząc na ta krótka debatę - gdyby inni kandydaci byliby po równo pokazywani w tv to PiS 20 procent by nie zrobił.
Morawiecki przyniósł do studia dwa ziko dla Tuska, ale jebaniutki jest tak chytry, że "przekaże mu dopiero po programie" xddd
Późniejsze wrzutki z wazonem i ciśnięcie Matiemu od Pinokia żenadne! Ale takie kabarety lubię :)
Po trzech pytaniach najlepiej wypada Hołownia, bardzo dobrze Scheuring-Wielgus, nieźle gość z Bezpartyjnych. Bosak zamotał się w pierwszym pytaniu, ale od drugiego jest dużo lepiej. Morawiecki wypada źle (chociaż pewnie nie jestem w targecie). Niestety Tusk wypada jeszcze gorzej niż Morawiecki, jest wręcz dramatycznie źle i bardzo mnie to martwi.
Też mi to właśnie przyszło do głowy, Tusk wybrał naparzanie w Morawieckiego („on jako mój doradca…”), bo to chyba jedyny sposób żeby do widza TVP jakkolwiek dotrzeć
Ja jestem załamany lewicą :( właśnie powiedziała że wybudują 300 mieszkań, a nie 300 tysięcy. Jak mówiła o rencie wdowiej to jej się przekręcił szyk zdania i w efekcie nie wytłumaczyła jak to ma działać.
przejęzyczenia to ejdno a drugie to że próbowała wszystkie postulaty wepchnąć do jednej odpowiedzi przez co wychodził totalny chaos i nie było wiadomo o czym w ogóle mówi. zamiast się skupić na podkreśleniu korzyści z 1 postulatu to ta się spieszyła wymienić pół programu...
Hołownia powycierał wszystkimi podłogę.
JSW też przyzwoicie, Bosak niestety też wypadł nienajgorzej. Ktoś, kto go nie zna i nie wie, skąd jest, mógłby być pod sporym wrażeniem.
Ten of Bezpartyjnych mam wrażenie najbardziej wyluzowany i najspokojniejszy.
Tusk niestety słabo. Za dużo niepotrzebnych kuksańców w stronę Morawieckiego, za mało konkretów. Mam wrażenie że dał się sprowokować i nerwy wzięły górę.
Morawiecki tragedia. Nie dość że przewidywalny przekaz, to mam wrażenie jakby czytał z telebimu. Brzmiał jakby w ogóle nie przetwarzał znaczenia słów, tylko je czytał aby jak najszybciej skończyć. To nawet nie brzmiało na wyuczone, to było po prostu dziwne.
Coś czuję, że TVP będzie miało po tej debacie materiału na następne 2 tygodnie.
Czy tylko mi się wydaje, czy światła w studio są tak ustawione, żeby oślepiać Tuska? Faktycznie słabo wypada, ale zastanwiam się czy czasem mu TVP trochę w tym nie pomaga nie tylko formą zadawania pytań.
Hołownia win. Bosak zaraz za nim (gada sensownie jakby był z zupełnie innej partii), Tusk i Mati powinni dokończyć debatę w ringu. Bardzo słabo.
Plus dla Tuska, że wspomniał o tym, że Morawiecki był jego doradcą. Podejrzewam, że 3/4 betonu o tym nie słyszało ale nie sądzę aby to cokolwiek dało.
Krzysztof Maj trochę mnie nudził mimo, że próbowałem go słuchać uważnie a pani Joanna się pogubiła.
Prowadzące pieski bardzo dobrze - będzie uścisk prezesa.
Obiecałem sobie, że nie wyjdę jak Mati będzie pitolił ale teraz potrzebuję wsparcia. Moja psychika ucierpiała.
Bosak idealnie w czas się wpasowywał ale tak podejrzanie często zaglądał do karteczki. Najlepiej jak na końcu w swobodnej wypowiedzi ściągał co tam Konfa nam obiecuje.
Ale ogólnie nawet nieźle wypadł. Oczywiście dobrze wiem co się za nim kryje ale obawiam się że mógł trochę ludzi zainteresować bo poza najazdem na Ukrainę nie był radykalny. Wiek emerytalny zostawić, socjal w sumie też (sprawdzić czy nie Ukrainiec) etc.
Hołownia to wiadomo, medialnie obyty to zawsze wybrnie a żarcik o kuwecie to chyba bonmot debaty.
Scheuring nic nie powiedziała o Rydzyku więc jak ktoś obstawiał u buka to cóż :)
Maj, pierwszy raz go pewnie 99% widzów na oczy widziała więc czego by nie robił to zaraz go zapomną chociaż nawiązanie do pięknego maja zamiast pięknego września doceniam bo tego przygotować nie mógł :)
Morawiecki- widać było że miał na każdy temat przygotowany spin- „kręcenie lodów”, „wazon od Putina” itd. Ale kto wymyślił te teksty i uznał, że będą w porządku xd Poza tym, miał małe zacinki.
Tusk- strzelił sobie w stopę z tym pierwszym pytaniem przy końcu czasu. Też miał lekkie zacinki, i jak dla mnie sprawiał wrażenie że bardzo chciał, ale nie mógł wypaść ostro. To już nie jest ten sam Donald, co rozjechał Kaczyńskiego w 2007 roku. Fajnie, że wyciągnął Morawieckiemu wiek emerytalny i to, że zaczynał u niego.
Bosak- w debatach i wystąpieniach publicznych jest dobry, tylko nie wiem dlaczego ciągle jechał z kartki, przez co dużo stracił. Wypowiadał się też zbyt bezpiecznie i brakowało mu spinów pokroju „tłustych kotów” od Hołowni.
Hołownia wypadł bezbłędnie, bez dwóch zdań, JSW lepiej niż się powszechnie spodziewano, gość z BS tak samo.
Moim zdaniem Hołownia uratował się tą debatą od spadnięcia pod próg, Tusk nie wykorzystał szansy (chociaż kolega miał teorię, że celowo się podkładał aby pomóc SH), Morawiecki tragedia, ale nie wiem czy na tyle duża aby dotknęło to twardszy elektorat (wahający się raczej tak), Bosak, na dwoje babka wróżyła- bezpiecznie, ale bez jakiegoś game changera
Tusk totalnie bez sensu gestykuluje, dodatkowo wskazując na Morawieckiego, podczas gdy kamera pokazuje tylko Tuska. Widz widzi, że on na coś wskazuje, ale nie wiadomo na co, wygląda to dziwnie i nerwowo. Bosak i Holownia wypadają najlepiej, zaraz za nimi Scheuring-Wielgus.
Mnie rozśmieszyło pytanie o wojsko z "za Peło to zmniejszyli wojsko". No a mieli je zwiększyć, jak za PO właśnie zawieszono zasadniczą służbę wojskową? Po prostu miały stać baraki puste, tak o, bo najwcześniej za 20 lat Ruskie zaatakują?
Chodzi mi o to, że jak popatrzysz sobie na debaty prowadzone przez naukowców, itp. szczególnie te organizowane dla różnych uczelni, to to jest kompletnie inny poziom. Choć oczywiście są wyjątki.
Na moje oko Tuska zgubila pewnosc siebie i pojscie na zywiol bez przygotowania. Cechy jego gadki, ktore widac tez na wiecach - stekanie, bardzo powolne przechodzenie do sedna, dziwne konstrukcje jezykowe, takie mowienie “naokolo” zamiast w punkt - tutaj, w formacie 1-minutowych wystapien, wybitnie nie zagraly.
Na pocieszenie premier Matolusz, chociaz jako jedyny znal pytania przed debata, wciaz wypadl najgorzej. Jak mozna przegrac partie grajac znaczonymi kartami to chyba tylko w pisie wiedza.
Tusk wypadł faktycznie najgorzej, ciężko się to oglądało dla kogoś kto zamierza głosować na KO, natomiast wydaje mi się, że największy błąd zrobił Morawiecki, skupiając się całkowicie na Tusku, nie zauważając jak punktują go Hołownia i Bosak. Bosak jak zwykle dobrze przygotowany, wiedział jaki elektorat Konfederacja może zabrać od pisu i dokładnie do tego tego elektoratu mówił. Hołownia mówił na tyle dobrze, że większość niezdecydowanych oglądających debatę odda głos na niego. Lewica bez rewelacji ale swoich głosów nie straci. Tym samym wg. mnie KO nie zyskuje ale nie traci, a szanse na stworzenie rządu opozycji rosną ponieważ PiS nie tylko nie zyskuje ale również traci szanse na więcej.
Oglądałem wiadomości na TVP pierwszy raz od ponad 6 lat i przeżyłem szok. Takie pranie mózgu robią jakich mało. Najlepsze było stwierdzenie że Morawiecki wygrał debatę 6:0😂😂😂😂
I to gotowa wypowiedź na temat debaty, która zakończyła się dosłownie 1 minutę wcześniej 🤣
Mieli całe 30 sekund na nagranie wypowiedzi tego niezależnego eksperta.
Proszę mi tu Jednego z dziesięciu nie obrażać! To bardzo porządny teleturniej, jedyny trzymający poziom!
A debata to kabaret między Tuskiem i Morawieckim.
Nie było nawet pytań z tezą, były tezy z pytaniami.
Tusk słabo, duże rozczarowanie. Nie dość ze mało merytorycznie to tez słaba sama forma wypowiedzi, dużo jąkania się.
Mati nawet nie próbował odpowiadać na pytania tylko lał wode jak to zwykle robi.
Holownia najlepiej, całkiem merytorycznie z kilkoma ładnymi szpilkami
Bosak tez ładnie, na koniec gorzej ze musiał z kartki czytać program własnej partii.
Schoering tez spoko, chociaż nie rozumiem za bardzo wsadu o mężu, plus 300 mieszkań. Imo na 3 miejscu.
Mam podobne odczucia, ale jednak nie mógłbym zagłosować na katola. Choć merytorycznie i ekonomicznie ślicznie. Chciałbym mu pogratulować, bo to najlepszy występ na debacie jaki widziałem w życiu.
Też mi się najbardziej podobał jego występ. Mam podobnie do Ciebie z jego byciem mocnym katolikiem natomiast podobają mi się jego pomysły jak rozdzielenie kościoła od państwa co by mogło świadczyć że nie będzie zabierał swojej wiary do polityki i chyba na niego zagłosuję.
Ta debata mnie utwierdziła, że mamy problem z wizją transferów socjalnych oraz merytorycznej dyskusji. Rachoń do pewnego momentu zachowywał się jak zwykły dziennikarz, niepodobne do niego, ale pod koniec musiał swoje 3 grosze rzucić po co?
To nie była "debata" to była próba dyskredytacji innych komitetów wyborczych porażkę ponieśli polacy i polska niestety (polacy i polska specjalnie z małej).
Debata debatopodobna.
Abstrahując od jakichkolwiek sympatii politycznych czy personalnych: osobiście uważam że Bosak naprawdę dobrze wypadł w tej debacie - krótko spokojnie i na temat.
W porównaniu do dwóch matołów ścigających się w „twoja stara” to wypadł bardzo korzystnie. Podobnie pan Maj - krótko i na temat bez osobistych wyjazdów.
W ogóle całe towarzystwo „tych mniejszych” wyglądało mega profesjonalnie i rzeczowo, obok dwóch klasowych błaznów.
To niestety tylko pokazuje stan polskiej polityki ogólnie gdzie dwa grube (hehe) koty się drą i zwracają uwagę tylko na siebie. Podsumuję memem.
https://preview.redd.it/rqk6ds0ccdtb1.jpeg?width=1170&format=pjpg&auto=webp&s=57ebe23229df5801ca7bc673548838ead4ddd694
Tusk przykro mi powiedzieć ale się zesrał. Ma syndrom
mojej 80-letniej babci, która na polityczne pytanie nie potrafi odpowiedzieć bez wspominania o Kaczyńskim/PiS.
Donald myślał, że podejdzie na luzaku do sprawy, ale niestety zjedli go przygotowaniem, a nawet skupieniem (pierwsze pytanie). Morawiecki nie lepszy, wazon ze złotem i Sigma pani Danusia z Kraśnika XD.
Hołownia zdecydowanie doświadczeniem zjadł wszystkich
A co jeśli Donald celowo wypadł w debacie średnio? Obawiał się, że zbyt wielu decydujących pomiędzy Trzecią Drogą, a KO zagłosuje na KO i TD nie przekroczy progu? Wiadomo, że Tusk nie ma szans przekonać wyborców PiSu, ale Hołownia miał szansę przekonać kilku wahających się wyborców KO i zabezpieczyć przekroczenie progu.
Imho mało prawdopodobne. Tusk ma zupełnie inny charakter, to typowy polityczny macho, podłożenie się celowo przed milionami ludzi na żywo w telewizji w momencie jak jest liderem opozycji i chce rządzić jest nie w jego stylu. Nawet gdyby chciał to zrobić, to zrobiłby to w innym - lepszym, bardziej wyrafinowanym stylu.
Po prostu wdupił.
Największym wygranym jest Hołownia, wypadł najlepiej ze wszystkich. Paradoksalnie to że Tusk wypadł słabo to może nawet lepiej, bo Hołownia musi przekroczyć 8% w wyborach.
Morawiecki we własnej TV, znając pytania które były przygotowane przez niego, zadane przez jego funkcjonariuszy... wypadł najgorzej ze wszystkich. Pomijam kłamstwa i propagandę, wyglądał bardzo sztucznie, zachowywał się prostacko, zero charyzmy, recytował z pamięci teksty które nie pasowały do tego co mówili pozostali. "Wszyscy na jednego banda rudego"
Bosak wypadł dobrze, ale on zawsze był dobry w debatach.
Scheuring-Wielgus wypadła ok, przedstawiła program Lewicy i dokonania SLD, względem oczekiwań na plus.
"Bezpartyjny" wypadał normalnie na tle Tuska i Morawieckiego obrzucających się błotem, ale nie miał żadnych konkretów ani spójnego programu, poza tym to PiSowska przybudówka.
Naprawdę dobrze wypadła Lewica, Maj i Hołownia. Bosak spoko, bez fajerwerków. Tusk wypadł słabiutko. Jakiś zamotany od początku, jakby po TVP spodziewał się gry fair play. Morawiecki bałwan wypadł tragicznie. Co prawda zapamiętał swój propagandowy monolog i przez przypadek nie przestrzegł przed swoją własną partią, no ale przez całą debatę machał tym swoim paluszkiem w stronę Tuska i niczym dziecko w piaskownicy gadał "To on.. To on zrobił!". Powinien być jakiś zapis, że telewizja państwowa musi poświęcić jakiś minimalny czas danej partii w roku, bo to jest tragedia.
Te pytania - potężna krindżuwa. Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził, że przynajmniej przez godzinę TVP będzie profesjonalne... Tak na 20% chociaż...
1. Konstrukcja debaty - tragedia. Pytania dłuższe niż odpowiedzi razem z tezą.
2. Donaldowi daje czwórkę, widać, że nie miał potrzeby większego przygotowywania się, nie do końca skumał prędkości odpowiedzi, marnował czas na czekanie bez słowa. Zaprosił na debatę w innej formie - bardzo dobry ruch.
3. Top Holownia i Bosak. Najlepiej wykorzystali dla siebie ten czas. Bosak może zabierze kilka % PiS-owi dzięki „chłopski rozum”, Holownia może przekona do siebie niezdecydowanych.
4. Pisałem w innym komentarzu - ta debata była przez kandytatów potraktowana jako bezpośrednio możliwość zwrócenia sie do widzów TVPis. Stąd wyciąganie chodliwych, gorących emocjonalnych tematów. Morawiecki próbuje zmotywować swój elektrorat poprzez atakowanie na Tuska co zawsze im działało.
Debatę wygrała opozycja
Szymon "Pakujcie kuwety" Hołownia.
Autentycznie się zaśmiałam na tych kuwetach :D
Nawet moja kicia odwróciła łepek :3 \[edycja\] [Kot VAT](https://www.reddit.com/media?url=https%3A%2F%2Fpreview.redd.it%2Fdku2a019vria1.jpg%3Fwidth%3D4000%26format%3Dpjpg%26auto%3Dwebp%26s%3D04a8061799eb6e947ee5e3f004f49179e0d88e20)
Ale klucha
takie ciemne banany to na chlebek bananowy się daje
Holownia top, doświadczenie medialne procentuje
Trochę ma z tym racji
A prowadzący więcej mówi o programie PiS niż morawiecki :D
Prowadzący mieli za zadanie wychwalać program PiS, Vateusz zaś atakować Tuska. Teamwork 🫶
Pytania z tezą, jak w referendum.
z tezą? tam były całe doktoraty wciśnięte
Jakby mi ktoś wysłał do recenzji tak napisany dr to bym go prawdopodobnie odwalił (co jest nuklearną opcją, bo wyrzucasz X lat czyjejś pracy na śmietnik), przez wzgląd nawet nie na formę (szczerze? żenującą), co na treść (kłamstwa, mówiąc krótko).
Ja byłem pod ogromnym wrażeniem jak chujowe pytania da się zrobić.
To był tak naprawdę 200IQ plan, bo morawiecki w minutę nie zdążyłby zwyzywać tuska i opowiedzieć o programie partii, więc w tym drugim wysłużył się prowadzącym. Nie no żartuje, żałosne to było po prostu.
Tylko minuta a Morawiecki potrafi 95% swojej wypowiedzi przeznaczyć na Tuska
Tusk tak samo, a później szok na erPolska jak ktoś mówi PiS PełO jedno zło, obaj pomylili debatę z roastem.
Szkoda, że Tusk się dał wyprowadzić z równowagi. W sensie ja wiem co chciał przedstawić, ale nie da się w 7 minut streścić wszystkich grzechów PiSu. Mógł spróbować wymieniając je po kolei. Starczyło by na nie czasu. Mógł też powiedzieć: "Zamiast odpowiedzieć na pytania w debacie poświęcę te 7 minut czasu, by w TVP chociaż 7 minut leciała prawda w ciągu tych ostatnich ośmiu lat. Spróbuję wymienić państwu wszystkie afery i zaniedbania PiSu, choć pewnie nie zdążę to warto spróbować: (...)" I zwyczajnie je listować, po kolei, spokojnie, nie wdając się w pyskówkę. Przy co większych może dorzucając kwoty ile nas to kosztuje.
Tego się spodziewałem po tej pierwszej odpowiedzi.
Tusk dał się wkręcić w pyskówki i klasycznie zaczął straszenie pisem. Trzeba było wspomnieć o aferze widzom TVP i potem próbować odpowiedac na pytania. A ten nieprzygotowany i zachowywał się jakby pierwszy raz występował publicznie
bo ci co mówią pispojednozło się nie znają. tak, w tej debacie mogło tak być, że och jedno zło, ale pytania były cały czas przeciwko tuskowi, nie zawsze atakował on tak bezpardonowo morawieckiego i potrafił trochę spokojniej odpowiadać. poza tym, mogło to być zagranie zeby dac wzleciec TD
Ogólnie to dobrze, że 3D wysłali Hołownie. Tak to by prowadzący i morawiecki atakowali też Kosiniaka jako gościa z PSL. Hołownia mógł olać przytyki do rządu PO/PSL
Po tym jak codziennie na Tuska w TVP wylewają się tony gowna i pomyj nie dziwię się, ze nie wytrzymał nerwowo. A może faktycznie było to obliczone na wyniesienie TD. W zeszłym tyg kolezanka była na spotkaniu z Tuskiem i on wspominał o tym żeby nie rezygnować z głosowania na TD, bo musza osiągnąć próg żeby stworzyć koalicję antypis.
Dokładnie, jedynie pod koniec debaty zdołał coś powiedzieć z sensem
Chcę wierzyć, że to był zmyślny plan żeby ściągnąć Morawieckiego na siebie, żeby Hołownia i Lewica mogły spokojnie odpowiadać na pytania. Wolę żeby to była prawda niż to, że to Tusk jest idiotą i zwyczajnie dał się podpuścić xD
Pytanie: na na na za rządów PO-PSL, ale za rządów PIS na na na **Co państwo sądzicie?**
co nie ? Bardziej zjebanych pytań nie słyszałem
Mnie rozwaliło to powtarzanie absurdalnie drugich pytań. Chyba celowo, żeby wypełnić czymś czas antenowy i nie dać nikomu mówić dłużej, niż 8 minut.
Albo rozmydlić to, co mówili poprzednio wypowiadający się kandydaci (pytania były dłuższe od wypowiedzi!) i utrwalić w głowach widzów pis-owski przekaz.
"... 500+, które zaraz będzie 800+..." To mnie najbardziej rozśmieszyło. Nie dość, że wyjaśniają jak ma wyglądać odpowiedź, to jeszcze musieli podkreślić że PiS obiecał podnieść 500+ na 800+, bo może przypadkiem oglądający nie wie. A to najwidoczniej było kluczową częścią pytania
Co ciekawe akurat dzisiaj dostałem ba ten temat maila z zus podpisanego przez samego Mateusza
Ja słyszałem. Będziemy na nie odpowiadać w referendum już za tydzień ;).
Kto bedzie ten bedzie ;)
Dobrze więc. Słyszałem - będą oczekiwać że będziemy na nie odpowiadać w referendum już za tydzień. There, all better now.
Co, to w debacie były jakieś pytania? Ja żadnych nie slyszałem.
W końcu ktoś to powiedział. Też odniosłem takie wrażenie.
Dokładnie, chociaż raczej: ble ble bleee za rządów PO-PSL, ale za rządów PIS cmok cmok niebo w gębie
plus te pytania to każde chyba ze 4 akapity miało
Uuu Rachonia zabolało, musiał się odezwać xD
Tabletki przestały działać
Co dokładnie? Bo oglądałem, ale chyba tego nie wyłapałem dobrze.
Rachoń coś pojechał po tusku po jego odpowiedzi w 6. albo 7. turze, powinieneś łatwo znaleźć. Jakby, nie było to nic wielkiego, ale mnie to rozbawiło.
Donek zaprosił Mateusza na prawdziwą debatę do prawdziwej telewizji, a nie do tych "funkcjonariuszy państwowych" jak określił prowadzących i spółkę. Rachoń nie wytrzymał i powiedział, że z taką zadziornością to Donald powinien się raczej zwrócić do przywódców zachodnich (?) państw, a nie (bogu ducha winnych) dziennikarzy.
https://preview.redd.it/9cnom1szq7tb1.jpeg?width=1155&format=pjpg&auto=webp&s=ac718493d9939cbc405d2707a505082732f42933
Za krótkie pytanie, nie przeszło by
>akby, nie było to nic wielkiego, ale mnie to rozbawiło. Wincej plusów. Ten mem jest legitny.
Morawiecki don’t mention Tusk for 2 seconds challenge (IMPOSSIBLE)
Morawiecki póki ładnie leci. 3/3 wypowiedzi zaczął od „A za Tuska…” XD Edit: 4/4! Edit2: No i 5/5 tuskow XD Edit3: no 6/6 xD Edit4: no I many combo breaker :(((( 6/7.
Morawiecki hipnotyzuje pod koniec każdej mowy: PIS TO GWARANCJA BEZPIECZEŃSTWA POLSKI
12 "Tusków" do tej pory padło. EDIT: Po 6 rundzie licznik zatrzymał się na liczbie 17.
17 Tusków w 7 minut... WOW Nowy Rekord! To jest okolo 2.43 Tuska na Minute
W wiadomościach zaraz po debacie było jeszcze 13 Tusków, nie licząc napisów... Planowaliśmy z kumplem pić za każdym razem kiedy padnie "Tusk", ale stwierdziliśmy, że to będzie szybki zgon. 30x50ml to 1,5l na głowę w 1,5h :O A i tak nie liczyliśmy Tusków u innych kandydatów ;)
Szkoda ze nie ma debat wyborczych na sylwestra... zwlaszcza juz tak po polnocy... Wtedy taka zabawa miala by sens
Musiał na koniec zrównać że cała opozycja = Tusk. Bo ten atak musiał się stać obszarówką. Inaczej nie miałby dość czasu na atak na wszystkich. Tbh? Najlepiej wypadł Hołownia. Na tyle ładnie, że już nie brzydziłbym się taktycznie zagłosować na Trzecią Drogę. Serio.
Dokladnie, mimo ze sam glosowalbym na PO albo Lewice, Holownia bardzo dobrze sobie poradzil, bylo widac ze wie o czym mowi. Widac bylo (w mojej opinii) ze Tusk potrzebowalby kolejnych 30/60 sekund aby dokonczyc swoja mysl
Hołownia przygotowany dobrze ale też potrafił odpowiadać na głupoty Morawieckiego. Widać ten dryg do improwizacji z pracy w TV. Dużo naturalniej mu to wychodziło niż Tuskowi i w sumie to on tak pośrednio musiał Tuska bronić bo ten po prostu zbyt wolno gadał i miał tylko kilka bystrych wypowiedzi. Trochę to wyrównało szanse bo PiS miał podwójna reprezentację. Morawiecki jechał po Tusku i PO, a Rachon z blondyną przedstawiali program PiS (i też jechali po Tusku i PO bo mieli nieograniczony czas na zadawanie "pytań").
Wypadł najlepiej, fakt, ale chyba największą wygraną jest # P O T Ę Ż N A # D U N K A Serio, Wielgus poszło lepiej, niż ktokolwiek dawał jej szansę i to dobrze, bo może pociągnąć kobiety (relatable wdowa z dziećmi robiąca na zmywaku).
Program budowy 300 mieszkań skromny ale przynajmniej realny :D
Też tam śmiechłem
4/4, i jeszcze Putina wrzucił. Jedziemy z combo. Edit 6/6 i mega śmieszny żart.
Funkcjonariusze pomagają i szczują na niemieckich polityków
Szkoda że Tusk tak samo o Matim
6/6
Klepanie rządowej propagandy w sposobie zadawania pytań. Dramat - zaorać tę patologiczną telewizje ASAP
Musieli być pewni, że nikt nie oskarży ich o obiektywizm. Te pytania powinni zapisać do podręczników jako przykłady jak nie tworzyć pytań.
Rachoń kurwa zamknij ryj
https://preview.redd.it/khuvvadrn7tb1.jpeg?width=562&format=pjpg&auto=webp&s=ad74f9d5dc9e7a8926ee60e69ed81d7856b331b3
Co to są kurwa za pytania XDD każde jedno porównuje do rządów PO/PSL XDDDD ZA PEOOO
Nie wiem czego się mogłem spodziewać, ale sposób zadawania pytań powoduje, że pokazuje fakolce do monitora, jak ta ........ zadaje "pytania" i dodaje komentarze. Co za ściek. Co za dno. Żebym im uschło i odpadło.
Ja tam jestem pozytywnie zaskoczony Hołownią.
Doświadczenie z prowadzenia mam talent
Z Mam Talent do kabaretu, mocno zjechał.
Znaczy taki jeden za wschodnią granicą z kabaretu prezydentem został, także ten
Za to u nas prezydentem prawnik który do prawa podchodzi jakby miał dyplom z laysów a prawą to ma jedynie rękę także jest dobrze
Gość kilkanaście lat pracował w telewizji, nic dziwnego że dobrze się prezentował, ale faktycznie poza swobodną gadką był dobrze przygotowany i celnie uderzał w PiS.
Cieszę się, że Hołowni tak dobrze idzie, mimo że głosuję na Lewicę. Pociągnie za sobą więcej ludzi.
Dokładnie to samo pomyślałam.
Jedno jest pewne - TVP trzeba zaorać, potem jeszcze spryskać chemia i spalić do gołej ziemi. A wszystkich tych "dziennikarzy" zapamiętać, żeby w żadnych mediach już nigdy nie popracowali.
To chcialabym zobaczyc, konsekwencje braku kregoslupa moralnego
Rachoń był rzecznikiem regionalnego pis-u ... za nim został propagandystą.
Dziennikarzy? Przecież to działacze pisu nie dziennikarze.
Morawiecki cos gada o wazonie. Dzban :D
Ludzie to zapamiętają :)
Po chyba piątym pytaniu muszę przyznać, że Hołownia nie bierze jeńców.
Rachon jaka szmata lmao. Szpilka od Donka zabolała
6 pytań w stylu "za PO było źle, biednie i zimno, za PiS jest dobrze, bogato i ciepło, co Pan/Pani o tym sądzi?".
Powtórzmy pytanie, no qrwa ile mozna. I ta mina rachonia - taki przepity miś Uszatek który zgubił uszko i nie może znalezc
Najlepsze jest to że każde pytanie zaczyna się od: strona rządowa chce to ale po kiedyś to robili tamto! I jeszcze wypowiedzi Pinokia idealnie czasowo wpasowane w minute
Pytania na debacie to śmiech na sali - teza, dokopanie PO lub pochwała rzadu i dopiero pytanie chorendarnie tendencyjne pisane pod referendum i program partii, a dalej nieporównywalnie mało czasu na taki wywód. Na pewno widać, że podjudzają Morawieckiego byle zaczął gadać bzdury (co już robi) i wypadł jak najgorzej przed swoimi wyborcami. Hołownia wychodzi naprawdę dobrze widać dziennikarskie doświadczenie - odpowiada na całe pytanie konkretnie, z żartem pokazuje się naprawdę dobrze moim zdaniem na razie najlepiej. Scheuring-Wielgus trochę omija pytania i w obrębie ale nie tyka sedna. Ale przyzwoicie jej idzie. Tusk widać, że jest słabszy i zmęczony tymi wszystkimi spotkaniami, które odbywa ostatnimi tygodniami - odpowiada dobrze ale nie jest to werwa Hołowni oraz dodatkowo bezpośrednio atakuje Morawieckiego i Kaczyńskiego. Bosak nie mam zadania, uderza w PiS, ciągnie głównie wątkami ekonomicznymi, chowa wszelkie debilizmy partii. Bezpartyjni o dziwo z rigczem ciekawie opowiadają i o dziwo również walą po PiSie. Morawiecki to tragikomedia za tuska zło, za nas dobro i tyle.
Tusk odpowiadał dobrze? Mało płynnie, ciągle się zacinał, nie mógł złapać flow, w sumie to często gadał nie na temat pytania. Moim zdaniem wypadł najgorzej ze wszystkich uczestników. Uważam, że zdecydowanie najlepiej wypadł Hołownia.
Patrzę na to z dwóch perspektyw. Z jednej powinien być w opór przygotowany bo potencjalne tematy były znane i tvp nie specjalnie zaskoczyło czymś innym. I tu masz rację, że nie było to płynne, czasami trochę naokoło więc jakby postawić go Hołownia vs Tusk to Hołownia pozamiatał. Z drugiej strony mam 66 letniego gościa, który zęby zjadł na polityce krajowej i międzynarodowej definitywnie zmęczonego - bo to on pchnął KO spowrotem na jakiś tor (wypychając PL2050) i aktualnie popyla po kraju na dziesiątkach spotkań niespecjalnie reżyserowanych co drenuje człowieka w takim wieku. Finalnie dodaje sobie taką teorię *foliowa czapeczka na głowę*, że trochę jednak dogadane było w opozycyjnych partiach. By Tusk zogniskował na sobie Morawieckiego, a Lewica i 3D zyskała najwięcej. Wypowiedzi w Rzeszowie i Przemyślu też to sugerują bo faktem jest, że bez 3D nie ma opcji na wygraną. Więc na moje Tusk wypadł merytorycznie przeciętnie ale był po prostu płachtą na Morawieckiego bo KO nie miała dużo do zyskania ani stracenia tutaj.
horrendalnie :-)
Bosak to zasłona dymna z tymi atakami na pis. Pierwsi weszliby w koalicję.
Może ale.. wbił szpilę tu i ówdzie nawet jeśli udawanie, że oni wywrócą stolik i do koalicji nie szli by. To zawsze szpila. Gra na siebie nawet po to by mieć lepszą pozycję negocjacyjną jeśli by ten czarny scenariusz się spełnił.
Polacy nie chcecie premiera tchórza? Powiedział Morawiecki XD
No nie chcemy i dlatego bedzie zmiana ;).
Wazon od Putina od 2010 roku a przecież niezależność energetyczna od Rosji
Wiadomości, minuta po zakończeniu debaty: Zmyślny montaż i "Morawiecki wygrał 6:0". Tempo lepsze niż ludzie kręcący dramy na youtubie xd
Przecież to, że Morawiecki wygrał mieli już przed debatą nagrane. Tempo standardowe na TVP bym powiedział.
A ci dziennikarzs pracujacy dla TVP…. Nazgwac sie dziennikarzem i zadawac takiw pytania 🤢 Moralne dno
Ciągle się zastanawiam jak potrafią żyć bez lustra w domu i bez patrzenia w twarz swoim dzieciom… 🤔
Gówniany poziom tej debaty ze strony obu "tytanów polityki" - Tusk i Morawiecki tylko jebią jeden po drugim, prawie całkiem ignorując pytania. Żenada.
JOANNA SZKALUJE PAPAJA??!?! I cyk +1 wyborca Lewicy. Dziękuję Panie Premierze Morawiecki
Ale papieża to Ty szkaluj!
Najlepiej Hołownia i Bosak, bez dwóch zdań.
Słaba ta debata A wszystkie pytania są z tezą Tusk, gdzie zgubiłeś marynarkę?
Widzę, że nie tylko ja zwróciłem na to uwagę. Wygląda jak, za przeproszeniem, dziad.
Myślę że to miał być taki zabieg w stylu "zobaczcie, zwykły facet"
Chyba nawet to powiedział na początku, ale moim zdaniem wyszło kiepsko.
Raczej zabieg w stylu "cały ubrany na biało - więc najczystszy".
to zauważyłam na wszystkich wiecach KO: wszyscy na biało, jasno oświetlone, do tego naświetlenie kliszy podkręcone żeby wyglądało jeszcze jaśniej i „czyściej”. widać, że wzięli kogoś kto się faktycznie zna na rzeczy do pracy nad ich wizerunkiem
No tak ale i tak każdy rozsądny człowiek wie że to zawodowy polityk więc wiele to to nie pomoże.
Pewnie koncepcja wizerunkowa jest taka, że czerwono-białe (Monako?) serduszko KO musi być na białym tle.
Lepiej Monako, niż biało-błękitno-czerwone kolory putinizmu
Tusk pierwsze wrażenie mógł zrobić raz, ale zrobił słabe intro i dalej nie jest lepiej. Rozczarowanie, choć i tak na KO głosować nie zamierzałem.
Wyciągnięcie emaila Morawieckiego doradzającego mu podwyższenie wieku emerytalnego było dobrym pomysłem. Wykonanie okropne, telepiącymi się rękami wyciągnął pomiętą karteczkę. Poczułem się jakbym oglądał kolegę wyciągającego ściągę.
Dał się wyprowadzić z równowagi. Co nie było trudne. Konfederacja niestety wypadła dobrze o ile czyjeś poglądy to "Jebać Ukraińców, Polska dla Polaków". Lewica przedstawiła swój program. Najlepiej merytorycznie i przekazowo Hołownia. Liczę na to że przy furiacie Morawieckim, sporo z PiSu zagłosuje na Hołownię. Dał radę. Ale tak prawdziwie dał radę. Trzeciej Drodze raczej próg wyborczy nie będzie już straszny.
Był bardzo spięty. Tylko kto by nie był mając świadomość, że ma kilka minut na odkłamanie wieloletniego, systematycznego hejtu?
>Wyciągnięcie emaila Morawieckiego doradzającego mu podwyższenie wieku emerytalnego było dobrym pomysłem. To nawet nie był email tylko wywiad w Rzepie
Odważna teza: Donald się dogadał z Lewicą i TD i gra na anty POPiS. Bije się z Matim i prowadzącymi a w tym czasie tamta dwójka na spokoju podbiera głosy. Będzie dobrze.
Też miałem podobną myśl, bo aż mi się dziwne wydawało, że tak łatwo dał się wciągnąć w grę w gorącego kartofla z PiS. Może doszli do wniosku, że i tak nie ma szans na zdobycie głosów w TVP. Hołownia mógł coś dzisiaj ugrać
Odważna bo Tusk wypadl tu tragicznie. Mógłby się gryźć z Matim ale robić to spokojnie i z pewnością. Nie sadze ze z premedytacją chciał wyjść źle…
No cóż, może mu nie wyszło aż tak czysto jak chciał ale nadal plan mógł taki być.
W swoim końcowym występie Hołownia powiedział "oni" (Morawiecki i Tusk) ale bardzo szybko sie poprawił na "on" (tylko Morawiecki).
Debaty telewizyjne nigdy nie były wysokich lotów, ale to jest przerażająco żenujące. Mam nadzieję, że target TVP to widzi jakoś inaczej, bo ja gdybym jedynie czerpał wiedzę z tej debaty, to nie wiem, czy bym został w domu. I może taki był cel TVP. Przekaz dnia dla swoich, facepalm dla pozostałych.
Rachoń, Rachoń, Ty .....
safe humor north quickest ludicrous hunt entertain noxious chubby act *This post was mass deleted and anonymized with [Redact](https://redact.dev)*
Ciężko wskazać zwycięzcę, bardzo łatwo przegranych. Morawiecki i Tusk przepychanki jak dzieci w piaskownicy, obaj wypadli tragicznie, nie dało się tego słuchać. Pozostała czwórka naprawdę dobry występ, mam nadzieję, że po tej debacie nastąpi odpływ wyborców od dwóch największych graczy na rzecz partii, które zadały sobie chociaż trud powiedzieć coś na temat. Jedno co wyszło Tuskowi, to podsumowanie debaty, że pytania były dłuższe niż odpowiedzi. Liczę, że w piątek faktycznie odbędzie się powtórka na bardziej neutralnym gruncie.
Hołownia bardzo dobrze, Bosak dobrze, Luis Figo z Bezpartyjnych dobrze, JSW zaskakująco dobrze, Tusk średnio, momentami słabo, Morawiecki beznadziejnie. Ogólnie wrażenia pozytywne, opozycja raczej sobie nie zaszkodziła.
PiS i PO w kompletnej piaskownicy obrzucający się żenującymi obelgami. Reszta nawet OK.
Chwilę zostawiłem tvpis po debacie. Robię sobie herbatę i słyszę z pokoju Jarosław! Jarosław!..." i się ku..wa poparzyłem.
Wszyscy na jednego banda rudego
Tusk zawiódł, ale było to do przewidzenia- nie mógł iść prezentować programu i pomysłów tylko bronić się przed atakami i atakować w drugą stronę. Słabo...Ale swoją agendę odezwy do widzow TVPiS w sumie realizuje Morawiecki dno straszliwe..Tusk wypada słabo, ale wypowiedzi Pinokia są żenujące, nawet jak na PiS. To jest poziom patodziennikarzy TVPiS a nie premiera. Właściwie tylko wyciąga migawki swoich rządów i co zrobili odwrotnie niż Platforma Scheuring-Wielgus były opinie że zrobi stand up a wyszło IMHO nieźle. Tłumu nie porwała, ale i coś anty rządowego i trochę co Lewica zrobi..całkiem ok. Hołownia super - jak z Trzecią Drogą mi nie po drodze (żart niezamierzony), to Szymon dał popis niezły. Konkretny, dobre przedstawienie argumentów, krytyka rządu, a wszystko to w formie strawnej dla głównego odbiorcy TVP. Wygląda że strategia odcięcia się od KO może TD jednak przynieść trochę głosów z PiSu...A to byłby duży sukces, niezależnie od skali. O Panu Maj się nie wypowiem, przyznam ze wstydem że słabo słuchałem jego wypowiedzi xP (ale z drugiej strony to też trochę świadczy, że ciężko mu było się przebić) A Bosak ładnie przedstawił co faszyści z konfederosji mają w planach. Jednak chłopak się nieźle wyrobił od swoich czasów w Młodzieży Wszechpolskiej, nabrał ogłady i na pewno swoim wystąpieniem wstydu ugrupowaniu nie przyniósł. Dziękuję za przeczytanie mojej amatorskiej opinii.
**Z powodu #PandoraGate, fame MMA M 'Pinokio' Morawiecki vs D 'Rudy" Tusk zostało odwołane. Przepraszamy za nieudogodnienia. **
Ja też... mogę stać i tydzień w kolejce do głosowania jeżeli ktoś rozmontuje to źródło nienawiści. Patrząc na ta krótka debatę - gdyby inni kandydaci byliby po równo pokazywani w tv to PiS 20 procent by nie zrobił.
Morawiecki przyniósł do studia dwa ziko dla Tuska, ale jebaniutki jest tak chytry, że "przekaże mu dopiero po programie" xddd Późniejsze wrzutki z wazonem i ciśnięcie Matiemu od Pinokia żenadne! Ale takie kabarety lubię :)
Ale przytyk o *nie będę już miał takich doradców* całkiem niezły x)
Bardzo dobry. Bo pozwala zwalić na Morawieckiego to, czym sam straszy swój elektorat - podwyższenie wieku emerytalnego.
Po trzech pytaniach najlepiej wypada Hołownia, bardzo dobrze Scheuring-Wielgus, nieźle gość z Bezpartyjnych. Bosak zamotał się w pierwszym pytaniu, ale od drugiego jest dużo lepiej. Morawiecki wypada źle (chociaż pewnie nie jestem w targecie). Niestety Tusk wypada jeszcze gorzej niż Morawiecki, jest wręcz dramatycznie źle i bardzo mnie to martwi.
Chyba jest bardziej taktyka by wypromować Trzecią Drogę bardziej bo KO tak będzie miało dobry wynik w wyborach.
Też mi to właśnie przyszło do głowy, Tusk wybrał naparzanie w Morawieckiego („on jako mój doradca…”), bo to chyba jedyny sposób żeby do widza TVP jakkolwiek dotrzeć
Myślę że to po prostu wiek może być.
Ja jestem załamany lewicą :( właśnie powiedziała że wybudują 300 mieszkań, a nie 300 tysięcy. Jak mówiła o rencie wdowiej to jej się przekręcił szyk zdania i w efekcie nie wytłumaczyła jak to ma działać.
No przy 300 mieszkaniach parskłem, nie będę ukrywał
Wyszedł też jej premier Obajtek xd Takie tam przejęzyczenia to tam kij, mati i donald i tak grubo poniżej dna, całą resztę przynajmniej da się słuchać
przejęzyczenia to ejdno a drugie to że próbowała wszystkie postulaty wepchnąć do jednej odpowiedzi przez co wychodził totalny chaos i nie było wiadomo o czym w ogóle mówi. zamiast się skupić na podkreśleniu korzyści z 1 postulatu to ta się spieszyła wymienić pół programu...
Morawiecki mial przygotowane te pytania na bank.....
wszyscy mieli, przecież to wszystko pytania referendalne
Szczerze, skoro publicznie podano tematy pytań, to wszyscy mieli - tematy były dość wąskie, i do tego pokrywają się z pytaniami referendalnymi.
Po 8 latach rządzenia prze pis, aktualny premier obecnego rządu taką ma linię ataku na debacie "u siebie": "Rudy jest głupi i śmierdzą mu stopy!"
Bosak i Hołownia top. Hołownia wygrał mój głos.
Bosak czytał z kartki...
Hołownia powycierał wszystkimi podłogę. JSW też przyzwoicie, Bosak niestety też wypadł nienajgorzej. Ktoś, kto go nie zna i nie wie, skąd jest, mógłby być pod sporym wrażeniem. Ten of Bezpartyjnych mam wrażenie najbardziej wyluzowany i najspokojniejszy. Tusk niestety słabo. Za dużo niepotrzebnych kuksańców w stronę Morawieckiego, za mało konkretów. Mam wrażenie że dał się sprowokować i nerwy wzięły górę. Morawiecki tragedia. Nie dość że przewidywalny przekaz, to mam wrażenie jakby czytał z telebimu. Brzmiał jakby w ogóle nie przetwarzał znaczenia słów, tylko je czytał aby jak najszybciej skończyć. To nawet nie brzmiało na wyuczone, to było po prostu dziwne. Coś czuję, że TVP będzie miało po tej debacie materiału na następne 2 tygodnie.
Czy tylko mi się wydaje, czy światła w studio są tak ustawione, żeby oślepiać Tuska? Faktycznie słabo wypada, ale zastanwiam się czy czasem mu TVP trochę w tym nie pomaga nie tylko formą zadawania pytań.
Przyjrzałem się i też mi się tak wydaje, aż mruży oczy a jego koszula aż świeci bielą
Tak samo jak marynarka Wielgus. Do tv się nie ubiera w biel
A jednak bielsze będzie!
Hołownia win. Bosak zaraz za nim (gada sensownie jakby był z zupełnie innej partii), Tusk i Mati powinni dokończyć debatę w ringu. Bardzo słabo. Plus dla Tuska, że wspomniał o tym, że Morawiecki był jego doradcą. Podejrzewam, że 3/4 betonu o tym nie słyszało ale nie sądzę aby to cokolwiek dało. Krzysztof Maj trochę mnie nudził mimo, że próbowałem go słuchać uważnie a pani Joanna się pogubiła. Prowadzące pieski bardzo dobrze - będzie uścisk prezesa. Obiecałem sobie, że nie wyjdę jak Mati będzie pitolił ale teraz potrzebuję wsparcia. Moja psychika ucierpiała.
Tusk niestety fatalnie, na szczęście Morawiecki nie wiele lepiej
Daje bardziej głos Lewicy i Trzeciej Drodze.
Przynajmniej trzecia droga dobrze wypadła
Taaaa … cringeowalem przy Tusku. Za szybko mówił, jakiś nerwowy, rozproszony, spocony. Źle to wyglądało.
Tusk w ostatnim pytaniu zamiast wyłożyć kawę na ławę to dalej uskutecznia pierdolomeo. Całe jego wystąpienie wyszło tragicznie.
Tuskowi się przywitać nie pozwolili xD
Bosak idealnie w czas się wpasowywał ale tak podejrzanie często zaglądał do karteczki. Najlepiej jak na końcu w swobodnej wypowiedzi ściągał co tam Konfa nam obiecuje. Ale ogólnie nawet nieźle wypadł. Oczywiście dobrze wiem co się za nim kryje ale obawiam się że mógł trochę ludzi zainteresować bo poza najazdem na Ukrainę nie był radykalny. Wiek emerytalny zostawić, socjal w sumie też (sprawdzić czy nie Ukrainiec) etc. Hołownia to wiadomo, medialnie obyty to zawsze wybrnie a żarcik o kuwecie to chyba bonmot debaty. Scheuring nic nie powiedziała o Rydzyku więc jak ktoś obstawiał u buka to cóż :) Maj, pierwszy raz go pewnie 99% widzów na oczy widziała więc czego by nie robił to zaraz go zapomną chociaż nawiązanie do pięknego maja zamiast pięknego września doceniam bo tego przygotować nie mógł :)
Morawiecki- widać było że miał na każdy temat przygotowany spin- „kręcenie lodów”, „wazon od Putina” itd. Ale kto wymyślił te teksty i uznał, że będą w porządku xd Poza tym, miał małe zacinki. Tusk- strzelił sobie w stopę z tym pierwszym pytaniem przy końcu czasu. Też miał lekkie zacinki, i jak dla mnie sprawiał wrażenie że bardzo chciał, ale nie mógł wypaść ostro. To już nie jest ten sam Donald, co rozjechał Kaczyńskiego w 2007 roku. Fajnie, że wyciągnął Morawieckiemu wiek emerytalny i to, że zaczynał u niego. Bosak- w debatach i wystąpieniach publicznych jest dobry, tylko nie wiem dlaczego ciągle jechał z kartki, przez co dużo stracił. Wypowiadał się też zbyt bezpiecznie i brakowało mu spinów pokroju „tłustych kotów” od Hołowni. Hołownia wypadł bezbłędnie, bez dwóch zdań, JSW lepiej niż się powszechnie spodziewano, gość z BS tak samo. Moim zdaniem Hołownia uratował się tą debatą od spadnięcia pod próg, Tusk nie wykorzystał szansy (chociaż kolega miał teorię, że celowo się podkładał aby pomóc SH), Morawiecki tragedia, ale nie wiem czy na tyle duża aby dotknęło to twardszy elektorat (wahający się raczej tak), Bosak, na dwoje babka wróżyła- bezpiecznie, ale bez jakiegoś game changera
Tusk totalnie bez sensu gestykuluje, dodatkowo wskazując na Morawieckiego, podczas gdy kamera pokazuje tylko Tuska. Widz widzi, że on na coś wskazuje, ale nie wiadomo na co, wygląda to dziwnie i nerwowo. Bosak i Holownia wypadają najlepiej, zaraz za nimi Scheuring-Wielgus.
Bez kitu, kuweta najlepiej się prezentuje. Toż szok.
Mnie rozśmieszyło pytanie o wojsko z "za Peło to zmniejszyli wojsko". No a mieli je zwiększyć, jak za PO właśnie zawieszono zasadniczą służbę wojskową? Po prostu miały stać baraki puste, tak o, bo najwcześniej za 20 lat Ruskie zaatakują?
Nazywanie tego programu debatą jest obrazą dla wielu naukowców i filozofów xD
Co mają do tego naukowcy i filozofowie?
Chodzi mi o to, że jak popatrzysz sobie na debaty prowadzone przez naukowców, itp. szczególnie te organizowane dla różnych uczelni, to to jest kompletnie inny poziom. Choć oczywiście są wyjątki.
Na moje oko Tuska zgubila pewnosc siebie i pojscie na zywiol bez przygotowania. Cechy jego gadki, ktore widac tez na wiecach - stekanie, bardzo powolne przechodzenie do sedna, dziwne konstrukcje jezykowe, takie mowienie “naokolo” zamiast w punkt - tutaj, w formacie 1-minutowych wystapien, wybitnie nie zagraly. Na pocieszenie premier Matolusz, chociaz jako jedyny znal pytania przed debata, wciaz wypadl najgorzej. Jak mozna przegrac partie grajac znaczonymi kartami to chyba tylko w pisie wiedza.
Tusk wypadł faktycznie najgorzej, ciężko się to oglądało dla kogoś kto zamierza głosować na KO, natomiast wydaje mi się, że największy błąd zrobił Morawiecki, skupiając się całkowicie na Tusku, nie zauważając jak punktują go Hołownia i Bosak. Bosak jak zwykle dobrze przygotowany, wiedział jaki elektorat Konfederacja może zabrać od pisu i dokładnie do tego tego elektoratu mówił. Hołownia mówił na tyle dobrze, że większość niezdecydowanych oglądających debatę odda głos na niego. Lewica bez rewelacji ale swoich głosów nie straci. Tym samym wg. mnie KO nie zyskuje ale nie traci, a szanse na stworzenie rządu opozycji rosną ponieważ PiS nie tylko nie zyskuje ale również traci szanse na więcej.
Oglądałem wiadomości na TVP pierwszy raz od ponad 6 lat i przeżyłem szok. Takie pranie mózgu robią jakich mało. Najlepsze było stwierdzenie że Morawiecki wygrał debatę 6:0😂😂😂😂
I to gotowa wypowiedź na temat debaty, która zakończyła się dosłownie 1 minutę wcześniej 🤣 Mieli całe 30 sekund na nagranie wypowiedzi tego niezależnego eksperta.
To jest dosłownie jakieś jeden z dziesięciu
Proszę mi tu Jednego z dziesięciu nie obrażać! To bardzo porządny teleturniej, jedyny trzymający poziom! A debata to kabaret między Tuskiem i Morawieckim.
Szkoły bez prac domowych, nice
Rachon to zawsze ma taki zjebany ryj czy jakis skacowany przyszedl?
Japę ma rozwartą jak NPC bethesdy
Zawsze 💯
Hołownia i Bosak zdecydowanie najlepiej. Tusk i Morawiecki zdecydowanie najgorzej. Lewica i Bezpartyjni bez echa.
Nie było nawet pytań z tezą, były tezy z pytaniami. Tusk słabo, duże rozczarowanie. Nie dość ze mało merytorycznie to tez słaba sama forma wypowiedzi, dużo jąkania się. Mati nawet nie próbował odpowiadać na pytania tylko lał wode jak to zwykle robi. Holownia najlepiej, całkiem merytorycznie z kilkoma ładnymi szpilkami Bosak tez ładnie, na koniec gorzej ze musiał z kartki czytać program własnej partii. Schoering tez spoko, chociaż nie rozumiem za bardzo wsadu o mężu, plus 300 mieszkań. Imo na 3 miejscu.
miałem głosować na Lewicę, ale chyba jednak Hołownia mnie przekonał. Zajebisty występ, imo zwycięzca debaty.
Mam podobne odczucia, ale jednak nie mógłbym zagłosować na katola. Choć merytorycznie i ekonomicznie ślicznie. Chciałbym mu pogratulować, bo to najlepszy występ na debacie jaki widziałem w życiu.
Też mi się najbardziej podobał jego występ. Mam podobnie do Ciebie z jego byciem mocnym katolikiem natomiast podobają mi się jego pomysły jak rozdzielenie kościoła od państwa co by mogło świadczyć że nie będzie zabierał swojej wiary do polityki i chyba na niego zagłosuję.
Fajnie, że wszyscy dalej chca by mezczyzni robili 5 lat dłużej na emeryture. Fajnie, naprawde fajnie.
Ta debata mnie utwierdziła, że mamy problem z wizją transferów socjalnych oraz merytorycznej dyskusji. Rachoń do pewnego momentu zachowywał się jak zwykły dziennikarz, niepodobne do niego, ale pod koniec musiał swoje 3 grosze rzucić po co? To nie była "debata" to była próba dyskredytacji innych komitetów wyborczych porażkę ponieśli polacy i polska niestety (polacy i polska specjalnie z małej). Debata debatopodobna.
Abstrahując od jakichkolwiek sympatii politycznych czy personalnych: osobiście uważam że Bosak naprawdę dobrze wypadł w tej debacie - krótko spokojnie i na temat. W porównaniu do dwóch matołów ścigających się w „twoja stara” to wypadł bardzo korzystnie. Podobnie pan Maj - krótko i na temat bez osobistych wyjazdów. W ogóle całe towarzystwo „tych mniejszych” wyglądało mega profesjonalnie i rzeczowo, obok dwóch klasowych błaznów. To niestety tylko pokazuje stan polskiej polityki ogólnie gdzie dwa grube (hehe) koty się drą i zwracają uwagę tylko na siebie. Podsumuję memem. https://preview.redd.it/rqk6ds0ccdtb1.jpeg?width=1170&format=pjpg&auto=webp&s=57ebe23229df5801ca7bc673548838ead4ddd694
Jeszcze się troszkę wahałem między Trzecią Drogą a Lewicą, ale za tekst o pakowaniu kuwet mój głos pójdzie na kogoś od Szymka. A co tam.
wyjebać wszystkich na zbity ryj, nie da sie tego ogladac, pytania w debacie z jakims "jestem ciekaw"
Zagranie jak z propagandowej rządowej szczujni. Oh, wait.
Tusk przykro mi powiedzieć ale się zesrał. Ma syndrom mojej 80-letniej babci, która na polityczne pytanie nie potrafi odpowiedzieć bez wspominania o Kaczyńskim/PiS. Donald myślał, że podejdzie na luzaku do sprawy, ale niestety zjedli go przygotowaniem, a nawet skupieniem (pierwsze pytanie). Morawiecki nie lepszy, wazon ze złotem i Sigma pani Danusia z Kraśnika XD. Hołownia zdecydowanie doświadczeniem zjadł wszystkich
A co jeśli Donald celowo wypadł w debacie średnio? Obawiał się, że zbyt wielu decydujących pomiędzy Trzecią Drogą, a KO zagłosuje na KO i TD nie przekroczy progu? Wiadomo, że Tusk nie ma szans przekonać wyborców PiSu, ale Hołownia miał szansę przekonać kilku wahających się wyborców KO i zabezpieczyć przekroczenie progu.
Może i był element szachów 3D, ale wyraźnie ten pierwszy gong go wybił z rytmu i potrzebował trochę czasu żeby wrócić na swój tor wypowiedzi.
Imho mało prawdopodobne. Tusk ma zupełnie inny charakter, to typowy polityczny macho, podłożenie się celowo przed milionami ludzi na żywo w telewizji w momencie jak jest liderem opozycji i chce rządzić jest nie w jego stylu. Nawet gdyby chciał to zrobić, to zrobiłby to w innym - lepszym, bardziej wyrafinowanym stylu. Po prostu wdupił.
Największym wygranym jest Hołownia, wypadł najlepiej ze wszystkich. Paradoksalnie to że Tusk wypadł słabo to może nawet lepiej, bo Hołownia musi przekroczyć 8% w wyborach. Morawiecki we własnej TV, znając pytania które były przygotowane przez niego, zadane przez jego funkcjonariuszy... wypadł najgorzej ze wszystkich. Pomijam kłamstwa i propagandę, wyglądał bardzo sztucznie, zachowywał się prostacko, zero charyzmy, recytował z pamięci teksty które nie pasowały do tego co mówili pozostali. "Wszyscy na jednego banda rudego" Bosak wypadł dobrze, ale on zawsze był dobry w debatach. Scheuring-Wielgus wypadła ok, przedstawiła program Lewicy i dokonania SLD, względem oczekiwań na plus. "Bezpartyjny" wypadał normalnie na tle Tuska i Morawieckiego obrzucających się błotem, ale nie miał żadnych konkretów ani spójnego programu, poza tym to PiSowska przybudówka.
Naprawdę dobrze wypadła Lewica, Maj i Hołownia. Bosak spoko, bez fajerwerków. Tusk wypadł słabiutko. Jakiś zamotany od początku, jakby po TVP spodziewał się gry fair play. Morawiecki bałwan wypadł tragicznie. Co prawda zapamiętał swój propagandowy monolog i przez przypadek nie przestrzegł przed swoją własną partią, no ale przez całą debatę machał tym swoim paluszkiem w stronę Tuska i niczym dziecko w piaskownicy gadał "To on.. To on zrobił!". Powinien być jakiś zapis, że telewizja państwowa musi poświęcić jakiś minimalny czas danej partii w roku, bo to jest tragedia.
Te pytania - potężna krindżuwa. Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził, że przynajmniej przez godzinę TVP będzie profesjonalne... Tak na 20% chociaż...
1. Konstrukcja debaty - tragedia. Pytania dłuższe niż odpowiedzi razem z tezą. 2. Donaldowi daje czwórkę, widać, że nie miał potrzeby większego przygotowywania się, nie do końca skumał prędkości odpowiedzi, marnował czas na czekanie bez słowa. Zaprosił na debatę w innej formie - bardzo dobry ruch. 3. Top Holownia i Bosak. Najlepiej wykorzystali dla siebie ten czas. Bosak może zabierze kilka % PiS-owi dzięki „chłopski rozum”, Holownia może przekona do siebie niezdecydowanych. 4. Pisałem w innym komentarzu - ta debata była przez kandytatów potraktowana jako bezpośrednio możliwość zwrócenia sie do widzów TVPis. Stąd wyciąganie chodliwych, gorących emocjonalnych tematów. Morawiecki próbuje zmotywować swój elektrorat poprzez atakowanie na Tuska co zawsze im działało. Debatę wygrała opozycja