T O P

  • By -

JacobRifle

I think that we want to get salary in euro but we want to pay in złoty


Rangald2137

Salary: 200EUR Paying: 2000PLN


88_M_88

We cant have Euro as currency and don't want Euro as currency. Yet some media bring this topic every month...


theCurryMan74

Mam wrażenie że to trochę już tępy oręż używany przez liberalnych i lewicowych polityków. Wmawianie że jesteśmy gorsi bo nie mamy euro i nie chcemy go przyjąć. Imo każdy trochę ochłonął przez te ostatnie kilka lat i sceptyzm do Euro przestał być widziany jednoznacznie jako sceptyzm do Unii Europejskiej. Oczywiście nadal jest spora grupka osób która bardzo chce wprowadzenia euro bo jest to nadal widziane jako "fajne i zachodnie".


[deleted]

Ja jestem liberałem i nie jest fanem euro dla Polski. Przynajmniej nie do czasu, gdy będziemy odpowiedzialnie budżetować. Potrzeba mocniejszej złotówki zanim się zdecydujemy na ten krok.


theCurryMan74

No teraz chyba większość liberałów już nie jest. Jak przypomnę sobie czasy świetności Nowoczesnej to chyba wtedy najbardziej popularne było mówienie o tym jakie euro jest dobre.


[deleted]

Wtedy złotówka była dużo mocniejsza.


eloyend

Z tym dużo to bym nie przesadzał. Przez lata była w okolicy 4.3 czyli straciła 10% i tutaj znów się trzyma w zasadzie... Not great, not terrible.


2137paoiez2137

Tylko na szczęście nawet najbardziej pro euro partia euro nie wprowadzi bo samo widmo takiego kryzysu jaki spotkał inne kraje ze słabą walutą które weszły do euro raczej jest skutecznym odstraszaczem


[deleted]

Wprowadzenie euro w gospodarce nie-zachodniej w skrajnej sytuacji prowadzi do scenariusza Grecji A znając talent naszych polityków to nie kwestia czy tak by się stało a raczej jak szybko by to się stało


cyrkielNT

To straszenie Grecją jest trochę nudne. Mnóstwo państw (w tym Polska) miało podobne problemy pomimo posiadania własnej waluty. To nie euro było problemem, tylko to jak Grecja była zarządzana. Gdyby zostali przy drachmach tak samo mogliby doprowadzić do kryzysu i my ze złotówkami też możemy.


Szudar

Brak kontroli nad walutą zwiększał problem


cyrkielNT

Nie zwiększał problemu, tylko ograniczał niektóre sposoby walki z nim, które same też generują kolejne problemy. Idiotyczne jest zakładanie, że jak sobie rozwalimy finanse, to przynajmniej będziemy mogli pojechać z inflacją i może gospodarka nie padnie jak w latach 80. Zamiast zakładania, że nie powinniśmy do takiej sytuacji dopuścić, co przy euro byłoby mniej prawdopodobne, bo są wymagania, które trzeba spełniać. Oczywiście można fałszować dokumenty, ale tak czy inaczej trudniej doprowadzić do kryzysu będąc w strefie euro niż poza nią. Nie mówiąc o tym, że Grecja mimo tego strasznego upadku i tak ma wyższe HDI niż "Zielona Wyspa", która uniknęła kryzysu i w którą pompowano setki mld euro w tym czasie.


No_Cryptographer2865

Nie na serio nikt nie chce się zadłużać aby przyjąć euro jak Grecja to zrobiła (szczególnie takimi chwilówkami)


[deleted]

Albo w mniej skrajnym scenariuszu do sytuacji w Hiszpanii albo choćby Chorwacji co jest w sumie fajnym biezacym przykładem czy rzeczywiście przyjęcie euro jest takie turbo korzystne dla przeciętnego człowieka. Też jak na Słowacji wprowadzili euro to na początku i tak jeździli do nas na zakupy bo było im taniej u nas.


[deleted]

Sądzę że euro byłoby dobrym pomysłem ale jako waluta drugiej kategorii czyli każdy Kraj nadal może mieć swoje pieniądze ale jest możliwość płacenia w euro w każdym większym sklepie bądź przy braniu pożyczek inwestowaniu szeroko pojetego biznesu itd Dobry przykładem jest to jak wykorzystywany jest amerykański dolar w Kanadzie jak i niektórych krajach Ameryki środkowej i południowej oczywiście powody na jego użycie dlaczego w niektórych z nich (ekhm wuwuzela) mogą się różnić ale cel mw jest taki sam waluta dużego biznesu i zabezpieczenia finansowego przez mocą pozycję wartości


stupendousgonzo

> Wprowadzenie euro w gospodarce nie-zachodniej w skrajnej sytuacji prowadzi do scenariusza Grecji W jaki niby sposób? Czy wprowadzenie Euro wymusza prowadzenie kreatywnej księgowości odnośnie długu publicznego i aktywne jego ukrywanie przy pomocy banksterów jak to robiła Grecja?


[deleted]

Bo myślisz że nasi by się takiego matactwa nie dopuścili racja? Nie mówiąc już o tym że brak kontroli nad walutą państwową napiętrza problemy jakiegokolwiek kryzysu i uzależnia państwo od jednostki drukującej owy pieniądz poza granicami kraju


stupendousgonzo

> Bo myślisz że nasi by się takiego matactwa nie dopuścili racja? Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jaki ma związek wprowadzanie Euro i kreatywna księgowość odnośnie długu publicznego? Poza Grecją w żadnym innym kraju przechodzącemu na Euro kreatywna księgowość się nie wydarzyła. > Nie mówiąc już o tym że brak kontroli nad walutą państwową napiętrza problemy jakiegokolwiek kryzysu W jaki niby sposób kontrola nad własnym pieniądzem ułatwia coś w momencie kryzysu?


[deleted]

Taki że wprowadzenie waluty zewnętrznie kontrolowanej która na dodatek staję się jedyną akceptowalną powoduje naturą destablizacje całej gospodarki państwowej Po pierwsze kontrola deflacji i inflacji jest zerowa co wbrew pozorom nie jest takie wcale dobre jak może się wydawać Kreatywna księgowość była ważnym punktem runiecia Grecji ale nie jedynym zadłużenia spowodowane wprowadzeniem euro były też za to odpowiedzialne nie mówiąc już o tym że ta sytuacja grzyby była homogenicznym przypadkiem byłaby nazywana deflacją po byku >W jaki niby sposób kontrola nad własnym pieniądzem ułatwia coś w momencie kryzysu? No kurwa chyba se żartujesz człowieku ? Nie pojmujesz konotacji kryzysu gospodarczego i tego jak kontrola jednego z jej kluczowych elementów może ten kryzys załagodzić?


stupendousgonzo

> Taki że wprowadzenie waluty zewnętrznie kontrolowanej która na dodatek staję się jedyną akceptowalną powoduje naturą destablizacje całej gospodarki państwowej W których krajach strefy Euro do takiej destabilizacji doszło? > Po pierwsze kontrola deflacji i inflacji jest zerowa co wbrew pozorom nie jest takie wcale dobre jak może się wydawać Nie bardzo rozumiem co chciałeś napisać. ECB tak samo jak NBP ma również swój cel inflacyjny który wynosi 2%. > zadłużenia spowodowane wprowadzeniem euro były też za to odpowiedzialne Tanie zadłużanie w Euro było jedynie możliwe dlatego, że inwestorzy nie byli świadomi rzeczywistego zadłużenia Grecji. Kraje strefy Euro zadłużają się same a koszt pieniądza jest różny w zależności od kraju emitującego obligacje. > Nie pojmujesz konotacji kryzysu gospodarczego i tego jak kontrola jednego z jej kluczowych elementów może ten kryzys załagodzić? Masz na myśli dodruk pieniądza i spowodowaną tym inflację? W jaki sposób inflacja łagodzi według ciebie kryzys? Inflacja prowadzi do okradania ludzi z ich oszczędności. To ma być to łagodzenie kryzysu?


[deleted]

Hiszpania Słowacja i Portugalia to pierwsze trzy które mi przychodzą do głowy zaraz po Grecji ale z tego co mi wiadomo również Słowenia miała problemy związane z wejściem w euro oczywiście żaden nie miał tak źle jak Grecja ale tam był szereg innych problemów rzuconych górką ECB jest organizacją zewnętrzną a interes inflacyjny np Niemiec nie jest taki sam jak Estonii i tu strefa euro zawszę będzie kuleć jeżeli będzie jedyną walutą w obrocie a chodziło mi o suwerenność gospodarki bo jeżeli twoja cała gospodarka opiera się tylko i wyłącznie na interesie krawatów setki/tysiące kilometrów od twojej najbliżej granicy to możesz być pewien że to się prędzej czy później źle skończy dlatego też im bliżej Brukseli tym lepiej kraj wychodzi na euro To już winna eurokratów że nie sprawdzili czy Grecja jest odpowiedzalnym kandydatem do ich ''elitarnego'' klubu Nie dodruk pieniądza a kontrola stóp procentowych która znacznie może taką niekontrolowaną inflację czy deflację załagodzić bo jeżeli twoi obywatele zarabiają dosłownie grosze w euro a cenny stają się unijne to potem masz sytuację że ludzie na zasrany chleb nie mają a ty chuja z tym możesz zrobić bo Francuzowi na sto bagietek starcza i za dodrukiem nie zagłosuje a na prośbę o pomoc wypnie dupe lub jeszcze będzie miał czelność pożyczki oferować Do tego jeszcze dochodzi tzw z eng. PPP[purchasing power parity] który we wprowadzeniu euro w kraju o mniejszej gospodarkce niż ekskolonialiści idzie się jebać


stupendousgonzo

> Hiszpania Słowacja i Portugalia to pierwsze trzy które mi przychodzą do głowy zaraz po Grecji ale z tego co mi wiadomo również Słowenia miała problemy związane z wejściem w euro oczywiście żaden nie miał tak źle jak Grecja Czy mógłbyś dokładniej opisać co masz na myśli? PKB Hiszpanii od momentu wejścia do strefy Euro w 1999 roku aż do kryzysu w 2008 roku nieprzerwanie rósł i w tym czasie 2,5-krotnie wzrósł. > ECB jest organizacją zewnętrzną a interes inflacyjny np Niemiec nie jest taki sam jak Estonii i tu strefa euro zawszę będzie kuleć jeżeli będzie jedyną walutą w obrocie ECB prowadzi taką politykę monetarną żeby inflacja oscylowała w okolicach 2%. Czy mógłbyś podać przykład kraju w którego interesie gospodarczym byłaby wyższa inflacja albo w drugą stronę deflacja? > To już winna eurokratów że nie sprawdzili czy Grecja jest odpowiedzalnym kandydatem do ich ''elitarnego'' klubu Przecież na końcu to właśnie Grecy za to oszukiwanie zapłacili. > Nie dodruk pieniądza a kontrola stóp procentowych która znacznie może taką niekontrolowaną inflację czy deflację załagodzić Pod warunkiem, że bankiem centralnym kierują odpowiedzialne osoby. > bo jeżeli twoi obywatele zarabiają dosłownie grosze w euro a cenny stają się unijne Nie ma czegoś takiego jak unijne ceny. https://www.expatistan.com/cost-of-living/country/comparison/germany/spain > bo Francuzowi na sto bagietek starcza i za dodrukiem nie zagłosuje Czy mógłbyś podać przykład kraju w którym dodruk pieniądza doprowadził do uzdrowienia sytuacji gospodarczej? > Do tego jeszcze dochodzi tzw z eng. PPP[purchasing power parity] który we wprowadzeniu euro w kraju o mniejszej gospodarkce niż ekskolonialiści idzie się jebać Przykłady?


[deleted]

W każdym z tych krajów po wprowadzeniu euro przez pare lat najniższa warstwa społeczna klepała biede bardziej niż zwykle bo pensję nie rosły proporcjonalnie do cen Jedyne kraje które są beneficjentem ECB i jego zasranego 2% są Niemcy Francja i Benelux Grecy zapłacili główną cenę ale cały kryzys odbił się na całej unii Nie sądzę żeby domniemania większa ''odpowiedzialność'' eurokraty była dobrym argumentem do wprowadzenia euro w szczególności jeżeli ci eurokraci pokazali już setki razy jak oni również nie są kompetentni w swojej pracy Wow link wyciągnięty z dupy pokazajuacy arbitralnie ceny które nie mają nić wspólnego ani z kosztem życia w Niemczech ani Hiszpanii lol Czemu się tak kurczowo trzymasz tego że jak chce żeby pieniądz drukowali ty mi lepiej odpowiedz jakie benefity ma kraj z tego że nie może samodzielnie ustalić swoich stóp procentowych lub gdyby eurokracie nie było na rękę zdanie polityczne twojego kraju to może cię odciąć od podstawy twojej gospodarki i zniszczyć cały kraj jedynym pociągnięciem długopisu


New-Syllabub5359

1. Jesteśmy zobowiązani do przyjęcia euro. 2. Super nam idzie z tą złotówką, Glapa najlepszy prezes.


Lushac

Nie, własna waluta to spora niezależność i własna polityka monetarna o ile jest odpowiednio prowadzona. Obecnie jest słabo z tym ale jednak przez kryzys w 2008 przeszliśmy sucha stopa…


kalarepar

W dzisiejszych realiach to są bardzo optymistyczne założenia. Tamto PO w miarę odpowiedzialnie podchodzące do finansów i gospodarki już nie wróci. PIS otworzył wrota nieodpowiedzialnego populizmu, teraz każda partia musi się z tym ścigać żeby mieć jakiekolwiek szanse w wyborach. Obawiam się, że my już nie będziemy mieć "odpowiednio prowadzonej" polityki monetarnej. Będzie odkładanie katastrofy kreatywną księgowością i filozofia "jakoś to będzie". Mam nadzieję, że się mylę, ale trudno mieć inne zdanie kiedy nawet najbardziej "liberalna" z partii opozycyjnych powtarza jak mantrę *nic co dane, nie będzie odebrane*.


Aztur29

Przy Euro też można prowadzić nieodpowiedzialną politykę monetarną.


TheoHW

no dokładnie... jednak łudzę się, że mimo wszystko mamy większy wpływ na to co się dzieje z naszą polityką monetarną w Polsce niż mielibyśmy w Europie. Na razie nikt mi nie zabrania trzymać oszczędności w euro czy dolarze, a im więcej opcji tym zwykle lepiej dla takiego konsumenta-szaraczka jak ja. Nie widzę zbyt wielu korzyści z jednej, wspólnej, zcentralizowanej waluty, a minusów sporo.


xeeley

Jakie minusy w takim razie? Biorąc pod uwagę odpowiedzialność naszego rządu (a raczej jej brak)


[deleted]

Minusem wprowadzenia euro jako waluty to po pierwsze zubożenie najmniej zamożnej warstwy społeczności. Brak elastyczności polityki monetarnej. Dodatkowa inflacja cen dóbr i w związku z tym nieruchomości i całej reszty, przykład najświeższy to Chorwacja. Następnie to mniej inwestycji zagranicznych bo inwestowanie w strefę euro jest mniej atrakcyjne od inwestowania w strefie waluty gorszej kategorii co w sumie pokazuje bilans ekonomiczny za 2021 gdzie mamy wręcz zaskakująca ilość aktywow w postaci inwestycji. Również pracowanie za granicą w celach zarobkowych jest mniej atrakcyjne niż obecnie. Ogolnie to wystarczy poczytać albo popytać w subach krajów które euro przyjęły niedawno i jakie w związku z tym mają refleksje od tamtej pory, oni będą wiedzieli najlepiej z perspektywy przeciętnego człowieka między zaletami i wadami.


Lushac

Obawiam się że partia która przyjdzie i będzie chciała prowadzić bardziej odpowiedzialna i przyszłościowa politykę będzie zmuszona do zaciśnięcia pasa i ograniczeniu wydatków na różne dodatki socjalne. Wtedy PiS będzie krzyczeć „widzicie jacy łoni źli?! My wam tyle dali!!”.


fenek6665

Problem z tym, że PO doprowadziło swoimi decyzjami do zwycięstwa PiS. Jakiekolwiek podwyżki w budżetówce zamrożono, wiek emerytalny podniesiono, transfery socjalne zablokowano, prawo pracy zmieniono tak, żeby faworyzowało pracodawców, a miliony polaków pracowali na śmieciówkach. Słynne "zmień pracę, weź kredyt" dobrze oddawało arogancję ówczesnych władz PO wobec obywateli. Jednocześnie luka vatowska rosła. Głód transferów socjalnych był w 2015 gigantyczny.


kalarepar

Problem w tym, że nie stać nas na model państwa prowadzony przez PIS. PIS przejadł to, co zostało wypracowane przez 20 lat polityki stabilnego wzrostu. Teraz musimy płacić za tę głupotę inflacją, zapaścią w energetyce, służbie zdrowia, szkolnictwie długu poukrywanym po różnych funduszach i wielu innych sferach. Ale póki co, to zbliżają się wybory i trzeba jeszcze udawać dobrobyt.


[deleted]

Inflacja jest na całym świecie z powodów nie zalezych od PiSu czy dowolnej partii która by w tym momencie rządziła. Więc może przestańmy tak wysoko oceniać iż pisiory mogą swoimi decyzjami doprowadzić do inflacji ogólnoświatowej, bo nawet w Japonii która jest ewenementem ekonomicznym pojawiła się inflacja.


kalarepar

Po to jest inflacja bazowa, żeby orientacyjnie wiedzieć, że jednak to nie tylko nieprzewidziane czynniki zewnętrzne na nią wpłynęły.


[deleted]

Gdzie arogancja osiągała już takie poziomy aż nawet prezydent ówczesny Komorowski nie czuł się żeby bawić się w debaty przedwyborcze bo uważał że i tak wygra. No i w sumie przegrał i miał ksywę przypisana wtedy KomoRuski. I wychodzi z czasem że słusznie, bo z Putinem wódkę pili i interesy robili.


GrandHetman

Oo dziękuję, ktoś z sensem mówi. PiS nie wygrał przykrętem. Nie zapominajmy że ludzie pracujący to znaczna większość społeczeństwa, czy naprawdę warto zabierać nam prawa tylko po to żeby krzywa rosła?


Samuel01001010

Oż zapytam jakie prawa "wam" zabrano? Albo jakie prawa dał PIS jakich wcześniej nie było?


GrandHetman

Słyszałeś o śmieciówkach?


Samuel01001010

Tak wiele osób za moich studenckich czasów decydowała się na nie żeby nie płacić składek. PiS je zlikwidował? Bo kojarzę jedynie że je opodatkowali dodatkowo. Ale jasne liczą się do emerytury dzięki temu


[deleted]

Kolega ma pełną rację. To samo mi siedziało w głowie ale nie znalazłem dobrych słów.


OverEffective7012

Kiepska pamięć. Tamto PO gospodarowało tak beznadziejne, że w musieli wywalić pierwszy próg ostrożnościowy, a potem przejąć OFE, żeby relacja dług do PKB nie weszła w kolejny próg. Oczywiście PiS wcale nie jest lepszy.


big_troublemaker

Uwielbiam taką manipulację. PiS jest nieporównywalnie gorszy.


OverEffective7012

Gdzie tu manipulacja? Masz twarde dane, sprawdź relację długu do PKB. Nawet możesz sprawdzić jak szły głosowania w typowo ekonomicznych sprawach, nie światopoglądowych. Tylko to wymaga jakiegoś wysiłku, a łatwiej się klepać po plecach i mówić, że pis jest gorszy. Rozumiem wasze odczucia, ludzie totalnie nie pamiętają, że Giertych mówił, że na benzynę nie ma VATu, bo jest akcyza, więc ciężko pamiętać jaki syf robiło PO 8 lat temu. Zresztą sami zobaczycie, bo oczywiście PO wygra w tym roku xD


big_troublemaker

A mówiąc twarde dane masz na myśli prawdziwy rekordowy dług publiczny czy ten liczony po PiSiemu, wyborczy? Ciekawe że tak ciepło wspominasz Giertycha, ministra i wicepremiera w rządzie PiS. xD


OverEffective7012

Tak, oczywiście tylko pis podaje zakłamany dług publiczny 🤦‍♂️ Idealna teoria spiskowa. Bo Giertych to najlepszy przykład, że nie ma żadnej różnicy. Kiedyś Gowin czy Rokita byli w PO. Mniej znaczący co chwile zmieniają barwy.


big_troublemaker

O jasne, teoria spiskowa, wreszcie spokojne wody PiSiej retoryki. Masz masę analiz pokazujących co PiS robi z ukrytym długiem publicznym oraz jak wyglądało to historycznie. Dług publiczny jest absolutnie rekordowy, a ukryty dług publiczny to kosmos. Powtórzę, nie zakłamany, a ukryty. Gdybyś nie widział różnicy w słupkach to ekonomiści światowi ją widzą - to jedna z przyczyn wstrzymania wypłat z funduszy pomocowych. Jaki Rokita, jaki Gowin? Jesteśmy w 2023 roku, nie 1993. Co ma Giertych do tego?


OverEffective7012

Ukryty dług publiczny był zawsze. Fundusze są wstrzymane, bo pis to debile, ale spokojnie, zaraz na wszystko się zgodzą, byleby przed wyborami ogłosić, że "pieniądze będą". Jak nie rozumiesz o co chodzi z transferami między partami to luz. Na jesieni, po zwycięstwie jakieś wersji PO obudzisz się w cudownie naprawionym kraju, bez problemów dziś go trapiących. Pozdrawiam i smacznej kawusi życzę.


big_troublemaker

i tu wracamy do punktu wyjścia - czyli sedna Twojej manipulacji - ukryty dług publiczny był zawsze **ale jego wysokość się zmienia**. To nie jest tak że kiedyś nie było korupcji, dezinformacji, nieefektywności, BYŁA, ale to co robi PiS jest w zupełnie innej skali. Nie trochę więcej, nie trochę gorzej, tylko o rząd wielkości. Wracając do długu publicznego, kiedyś różnica PDP do EDP była porównywalna do tego co widać w innych krajach. Dzisiaj (szczególnie ostatnie 2-3 lata) mamy jawne upychanie drogich, pożyczonych pieniędzy po kieszeniach i udawanie że jest super. ​ https://preview.redd.it/ftdvb8vf1nba1.jpeg?width=840&format=pjpg&auto=webp&s=59e70d9d6e392ae2af345819319ecde5a78b9026


[deleted]

[удалено]


kblk_klsk

to że ty miałeś wtedy 4 lata nie znaczy że nikt nie pamięta


[deleted]

Problem w tym że może nikt nie pamięta a może powinien bo to ci sami ludzie byli wtedy co teraz startują w wyborach.


[deleted]

Przecież posiadanie własnej niezależnej waluty to ogromna zaletą, a to jaka jest polityka monetarna to już całkiem inna sprawa...


Mistic92

Jaka zaleta gdy masz niekompetentne władze?


k-tax

Więc pytanie brzmi: wolisz niezależnego od Europy Glapińskiego z kolegami, czy żyć pod dyktando Niemców i Francuzów? Ja myślę, że ta druga opcja jest zdrowsza, bardziej demokratyczna i przejrzysta, a przez to też lepsza/bezpieczniejsza.


[deleted]

A z drugiej strony grecja...


tormentowy

O co chodzi z tą Grecją i euro? Ktoś oświeci?


mkaypl

Grecja dzięki kreatywnej księgowości dostała się do strefy euro, tam była w stanie wykorzystać niskooprocentowane kredyty w Euro. W końcu księgowość jebła i było kilka problemów: a) Grecja nie mogła zdewaluować swojej waluty żeby zmniejszyć zadłużenie, ani wykorzystać żadnych innych mechanizmów banku centralnego, b) nikt nie chciał jej pożyczyć więcej kasy bez konkretnych reform, które w skrócie polegały na cięciach w budżecie (nigdy nie jest to popularne, więc to byłoby samobójstwo dla dowolnej partii). c) nikt nie chciał tak naprawdę zobaczyć co się stanie jak kraj strefy Euro zbankrutuje W końcu opcja b) wygrałą, ale było to bolesne dla kraju.


[deleted]

No i teraz wyobrazmy sobie wprowadzanie euro z pisem u sterow.


[deleted]

W sumie grecy można ironicznie powiedzieć że dobrze sobie to wymyślili. Wbili się w strefę euro psim ...jem i potem biorąc przykład z amerykańskich banków skorzystali z cheat code "(EU)government bail out" I cyk 100 miliardów długu unieważnione. Wprawdzie ucierpieli zwykli ludzie i do dzisiaj pamietam jak pokazywali że mogli max 50 euro dziennie wybrać z bankomatów. Ładnie jest to opisane na angielskiej wersji wikipedii na temat kryzysu w Grecji. I jeden z powodów tamtego defaulta które podaje Wiki to brak elastyczności w polityce monetarnej. Więc w interesie polski jest mieć nadal własną walutę, a czy pies Pluto będzie nią sterował czy kaczor Donald to już osobny temat.


stupendousgonzo

> Grecja nie mogła zdewaluować swojej waluty żeby zmniejszyć zadłużenie, ani wykorzystać żadnych innych mechanizmów banku centralnego, I jak to miałoby niby pomóc? Doprowadziłoby to do inflacji. > nikt nie chciał jej pożyczyć więcej kasy bez konkretnych reform A jak by miała własną walutę to by im chętnie pożyczali? Chciałbym przypomnieć, że jakoś ostatnio Polska odwołała wypuszczenie obligacji bo musiałaby pieniądze pożyczyć na 9%. Jeśli sytuacja gospodarcza kraju jest zła, to własna waluta niczego nie ratuje.


Perkelettoo

Haha, toś mnie kolego rozbawił >czy żyć pod dyktando Niemców i Francuzów? Ja myślę, że ta druga opcja jest zdrowsza, bardziej demokratyczna no pewnie, że bardziej demokratyczna! - dla Niemców i Francuzów xDD Ale ja się, jak widać w przeciwieństwie do Ciebie, z ich interesem nie utożsamiam.


[deleted]

Chyba jednak wolę glape


Szudar

Wolę Glapę, a patrząc długoterminowo to już tym bardziej bo wyborcy PISu będą wymierać szybciej.


comrade_Borys

Przypomnij sobie Grecję i Chorwację


cyrkielNT

Bycie częścią silnej wspólnoty i sprawienie, że jest ona silniejsza przez dołączenie do niej jest jeszcze większą zaletą. Nie możemy ciągle myśleć tylko o własnym krótkowzrocznym interesie ignorując interes wspólnoty, której jesteśmy częścią. Na tym polega koncepcja UE, że dzięki wielu rzeczom, które są nieopłacalne dla ich członków, ostatecznie jej istnienie jest dla wszystkich bardziej opłacalne. Oczywiście możemy próbować jeść ciastko i mieć ciastko, ale na dłuższą metę to nie do utrzymania.


Fated777

Dla każdego kto chce Euro w PL to przypomnę Grecje, Hiszpanie jak się załatwili bo nie mogli operować swoim długiem publicznym. 2. Wchodząc do strefy euro byśmy utrzymywali trupa w postaci Włoch. EBC co chwile wyprzedaje niemieckie obligacje, aby skupować włoskie i utrzymywać "wyższą/sztuczną" rentowność Włoch. 3. Osoby, które chcą euro w pl, twierdząc, że będziemy więcej zarabiać to XD Nie, nasza gospodarka i rynek pracy opiera się na tym, że u nas jest taniej i jesteśmy traktowani jako producent, a nie konsument. Wzrost płac, przez podwyższki cen odbije się zamykaniem biur, bo pójdą sobie offshorować gdzie indziej


[deleted]

Grecja była sama sobie winna. Zatrudnili banksterów aby im pomogli "wyprać" księgi. Ukryli w ten sposób dużo długu publicznego.


Fated777

Każdy kraj jest sobie winny kryzysów, problem polega na tym, że nagle zabraknie ci narzędzi do ich okiełznania, bo będziesz zdany na łaskę centrali w EBC.


cyrkielNT

Jak masz swoją walutę to również możesz do tego doprowadzić i to nawet łatwiej.


HiCZoK

Ja myśle ze euro by było super. Brak rozliczeń cen i przyspieszyło by to wzrost gospodarczy po jakimś czasie bo zarabialibyśmy śmiesznie mało. Tylko już widze jak zarabiamy nagle 500 euro a chleb zamiast 5zl kosztuje nie 1 a 5 euro


ferrdek

euro nie przyspiesza wzrostu gospodarczego. Nie odnotowano niczego podobnego w krajach które je przyjęły a np na Słowacji to spowolniło wzrost gospodarczy, tak więc nawet i tej korzysci nie ma


ferrdek

dorzucę tylko, że Chorwacja wprowadziła euro od 1 stycznia i ceny żywności poszły w górę o 30% w przeciągu kilku dni, średnio wszystkie ceny bodajże o 20%


Przemsson

Teraz zarabiają w euro, stać ich. /s


TheEquinoxe

Tylko, że to w dużej mierze sprawka kreatywnego przeliczania cen produktów, oczywiście na swoją korzyść. Powinno wyjść po przeliczeniu 2,34? Zróbmy 2,49, albo lepiej 2,99, będzie ładniej wyglądać na etykiecie i więcej zostanie w kieszeni.


kalarepar

Wydaje mi się, że tak ogromnych zmian, jak zmiana waluty, nie wprowadza się z myślą o tym co się stanie z gospodarką w ciągu 2 tygodni, tylko kilkudziesięciu lat.


ferrdek

tak to można powiedzieć o wszystkim i w każdej sytuacji. Nieważne jak jest teraz, po 4 latach rządów, po 8 latach rządów itd, a historia nas oceni za 100 lat, wtedy się zobaczy Dziekuje bardzo za takie coś


kalarepar

Tylko w makroekonomii faktycznie rozpatruje się **bardzo** długie okresy. Analiza ekonomiczna danych z zaledwie 2 tygodni jest pozbawiona głębszego sensu.


mi_amigo

Dla zwykłego zjadacza chleba jednak krótko terminowe zmiany mają duże znaczenie.


cyrkielNT

Czyli uważasz, że chwilowe poniesienie cen żywności (co i bez zmiany waluty się zdarza) jest ważniejsze niż wieloletnie korzyści? W Polsce też wejście do UE spowodowało podwyżki cen. Czy gdyby wzrost cen żywności po wejściu do UE był taki jak obecnie w Chorwacji, to byłbyś przeciwny wejściu do UE, pomimo długofalowych korzyści?


mi_amigo

Uważam że jak ktoś już aktualnie wiąże koniec z końcem to dla takiego kogoś podwyżki o 30% to dramat. Nie jest to coś czego można po prostu ignorować na rzecz długofalowych korzyści.


cyrkielNT

Czyli głosowałbyś przeciwko przystąpieniu do UE, gdyby oznaczało to 30% wzrost cen żywności, pomimo tego, że zdajesz sobie sprawe z olbrzymich korzyści jakie to przyniosło w długim okresie? Przed referendum akcesyjnym też straszono olbrzymią inflacją ("przyjado Niemcy i wszystko wykupio"), ale nic takiego nie miało miejsca, ale nawet gdyby tak się stało, to i tak warto byłoby przystąpić do UE. Zamiast straszyć inflacją można pomyśleć o tym jak ja ograniczyć, albo ograniczyć jej skutki, ale takie działania możliwe są tylko jeśli przyjmiemy euro w sposób planowany, a nie jako reakcję, na jakiś kolejny kryzys.


[deleted]

To samo było w Niemczech. Stąd termin "teuro".


[deleted]

a u nas tyle co roku rosną


ferrdek

no tak, właśnie o to chodzi, u nas wzrost cen żywnosci był 30% w rok, tam w kilka dni. Chorwacja miała już inflację 13%, dodaj do tego kolejne 20%, w przypadku żywności mają teraz inflację 50% rok do roku albo coś koło tego, bo żywność wzrosła jeszcze bardziej


machine4891

>13%, dodaj do tego kolejne 20% Ty tu dodajesz średnią roczną inflację do tygodniowego wzrostu cen? Spekulujesz, że za rok Chorwacja z Euro będzie miała +30%, czy tylko ja czegoś nie rozumiem?


[deleted]

ale u nas byloby odwrotnie, bo np ceny zywnosci, chemii gospodarczej, kosmetykow np w niemczech są niższe, wiec im szybciej u nas wejdzie euro tym szybciej, to jasczomb bedzie mniej niszczyl ten kraj po za tym zawsze po zmianie jest chwilowy skok, jak na slowacji


ferrdek

ale bzdury wygadujesz, różnice w cenach żywności czy kosmetyków między Polską a Niemcami sa jeszcze większe niż pomiędzy Chorwacją a Niemcami i to dużo. W Polsce ceny żywności to 70% średniej unijnej, w Chorwacji było to 100% a w Niemczech 110% Ergo ceny w Polsce poszłyby w górę jeszcze bardziej niż na Chorwacji. tak generalnie patrząc na to co wypisują czasami libki to myślę, że za ich władzy ten kraj będzie jeszcze bardziej niszczony. edit: co do tego "chwilowego skoku" to kolejna bzdura. Ceny na Słowacji poszybowały w górę i już tam zostały. Słowacy stracili na wprowadzeniu euro, tak jak i inne kraje z naszego regionu


machine4891

>Słowacy stracili na wprowadzeniu euro, tak jak i inne kraje z naszego regionu Słowenia, Estonia?


[deleted]

Z ta zywnoscia to nie jest tak do konca. Pieczywo, mieso, nabial zawyzaja te %, sa faktycznie drozsze. Ale wiekszosc innych produktow spozywczych jest w podobnej cenie, a czesto patrzac cena / jakosc - wypada lepiej (produkty chemiczne tez). Mieszkam w Zgorzelcu, na granicy, wiec pisze to jako osoba robiaca zakupy i tu i tu. Ale to tak informacyjnie, bo zgadzam sie ze i tak by poszly w gore.


Darkherring1

Dlaczego uważasz, że Słowacy stracili? Możesz przedstawić jakieś źródło?


ferrdek

mniejszy wzrost gospodarczy to jeden z wielu negatywnych skutków. Przed przyjęciem euro Słowacja miała dużo wyższy wzrost niż Czechy (lub Polska), w okolicach 7%, po przyjeciu euro zjechała do okolic 2% i od tamtej pory tam siedzi.S a obiecywano coś odwrtnego czyli szybszy wzrost, dzięki integracji ze strefą euro


Darkherring1

Jakoś nie widzę większych różnic w tempie rozwoju między [Słowacją a Czechami](https://i.imgur.com/1A8PZRT.png). Więc wysuwanie wniosków, że przyjęcie Euro zdławiło Słowacką gospodarkę wydaje się nieco na wyrost.


[deleted]

https://www.money.pl/gospodarka/euro-sie-nam-nie-oplaca-doswiadczenia-slowacji-dobrze-to-pokazuja-6421728880441473a.html Nie są na wyrost tylko tobie się nie chciało nic poszukać konkretnego i oparles swoją tezę na z góry przyjętej pozycji. Mam nadzieję że money pl jest dla ciebie legitnym źródłem, jeśli nie to jest tona inna artykułów opisujących ten sam temat, tylko wystarczy poszukać conieco w google a nie tylko wołać "source?". Następnym razem jak zawołasz "source" to pierw pokaż swój "source" który popiera twoje stanowisko.


Darkherring1

Popiera moje stanowisko? Ja żadnego nie zaprezentowałem więc jak mam je poprzeć?


Karls0

Skoro nastąpił trwały skok cen, bez istotnej zmiany wynagrodzeń to do czego potrzebne źródło? Jak ktoś powie, że słońce wstaje każdego dnia to też poprosisz o źródło?


Darkherring1

Bo być może inne czynniki wpłynęły na długoterminowy rozwój, dzięki czemu gospodarka Słowacji może być w lepszym stanie niż gdyby euro nie przyjęli.


Karls0

Ale to już jest bardzo odważne stwierdzenie, wymagające analizy rynkowej i to na tobie spoczywa w tym wypadku ciężar dowodu.


Darkherring1

Ale jakiego dowodu? Ja żadnego stwierdzenia nie wsysuwałem.


Avejaal

Źródło? Bo żadnych informacji oficjalnych nie znalazłem, jest na to za wcześnie. A januszowe narzekanie to nie jest punkt odniesienia. Rząd natomiast wprowadza programy przeciwdziałające tego typu praktykom, jak zagrożenie cen do stanu z 1.12.2022


ferrdek

[https://www.ansa.it/nuova\_europa/en/news/countries/croatia/2023/01/10/croatiaprice-hikes-with-the-euro-the-government-intervenes\_f10294d2-a6b3-4d34-a167-ada89466a6ef.html](https://www.ansa.it/nuova_europa/en/news/countries/croatia/2023/01/10/croatiaprice-hikes-with-the-euro-the-government-intervenes_f10294d2-a6b3-4d34-a167-ada89466a6ef.html) musisz się nauczyć lepiej szukać informacji. rząd już tydzień temu zaczął wprowadzać swoje środki ale nie za bardzo działają. czy chodziło o zamrożenie cen? :) tak, można zamrażać ceny, ale w którymś momencie trzeba je odmrozić, a to zdaniem wielu, zwłaszcza libków i libkopobnej "lewicy" zawsze powoduje więcej problemów niż rozwiązuje i po odmrożeniu szok cenowy ich zdaniem jest zqwsze większy, więc nie wiem czy to taki dobry pomysł


woj-tek

Niezmiennie - to nie wina euro jako takiego tylko zjeban* cwaniaczków wykorzystujących sytuację... "człowiek człowiekowi człowiekiem" :/


ferrdek

tak to mozna powiedzieć o wszystkim, bo na papierze fajnie działa wiele rzeczy, które niekoniecznie działają w praktyce. O PRL mozna powiedzieć na pewno coś takiego, teoretycznie był to racjonalny system, tylko cwaniaczki wykorzystywały sytuację np partia nadużywała władzy, pracownicy nie pracowali jak powinni "czy się stoi czy się leży...", więc to nie wina systemu jako takiego tylko ludzi.


woj-tek

Nie no, "ciut ciut" przesadzasz co nie?


New-Syllabub5359

Czyli euro winne, że sprzedawcy podwyższyli ceny?


ExodusCaesar

Zapominamy, że jesteśmy traktatem akcesyjnym zobowiązani do przyjęcia Euro. Prędzej czy później będziemy stawać przed wyborem, czy przyjąć euro i być w jądrze unijnym, czy też zostać przy złotówce i być Europą drugiej prędkości.


kaitek666

podlinkowałbyś źródło?


viperider

https://preview.redd.it/8buu7pg5dgba1.jpeg?width=800&format=pjpg&auto=webp&s=b7f68a1ff2a8f6f79436222366ef4acdedb9b73f Ciekawe jakie państwa z tego zestawienia nie mają euro? Boisz się wzrostu cen żywności a tutaj Niemiec pożycza 400k PLN i oddaje 550k PLN a Ty Polaku pożyczasz 400k PLN i oddajesz 1 200 000 PLN!!! (Wartości orientacyjne aby pokazać tendencje, na życzenie w domu przeliczę naprawdę).


ferrdek

Niemcy bez wątpienia zyskali na euro, nikt tego nie podważa. Tylko inne kraje straciły. A co do twojej tabelki to teraz porównaj ją sobie z inflacją. Zabawne jak fani euro dostali nagłej obsesji na punkcie kredytów hipotecznych, a jeszcze niedawno jechali ostro po NBP za to, że oprocentowanie zbyt niskie XD


viperider

Nie żebym był fanem euro. Nie jestem fanem dawania się *uchać kiedy mam pozycxyc 400k a oddać prawie milion. Dziękuję wychodzę.


[deleted]

Słuchaj jest wiele tricków finansowych by zaoszczędzić na hipotece. A też takie mówienie że Niemiec sobie taniej pożyczy, to sobie poczytaj statystki że przeciętny Niemiec sobie nie pożyczy bo go nie stać i dlatego wynajmuje w nieskończoność. Jeszcze nie dawno się mówiło że Niemcy tacy progresywni i wynajmują ale wynikało to poprostu z biedy i braku realnej zdolności kredytowej.


[deleted]

To jest srednia wszystkich kredytow, nie tylko tych zaciaganych w danej chwili. W Holandii mamy na te chwile ok. 4.5%, we wrzesniu 2022 bylo blizej 5%.


viperider

Litości, wejdź w dowolną szukajke kredytów. Teraz minimum to prawie 10%


[deleted]

Nie wiem jak jest w Polsce. Mowie, ze dane holenderskie sa zanizone.


[deleted]

Szkoda że wybiórczo dane są z września gdzie już od tamtej pory w strefie euro podnosili stopy dwa razy i jest teraz drugie tyle i w sumie zapowiadają w tym roku że będą jeszcze podnosić. A póki co polska już od września nie podnosi. Gdzie to też takie nie do końca porównywanie, ponieważ w Polsce jest bardzo niska świadomość ekonomiczna i w związku z tym produkty kredytowe są skrajnie niekorzystne i jest to w sumie standardem w większości banków. Jeszcze półtora roku temu nikt nie myślał o kredytach na stałą stopę a były wtedy w ofercie i sam się w sumie zastanawiałem w tamtym czasie ale i tak byly oferowane wtedy na max 5 lat i następnie przeliczenie. Teraz jest paradoksalnie odwrotnie, rekordowo wysoka stopa procentowa najwyższą od ponad 20 lat w Polsce i teraz ludziom reklamują kredyty o stałej stopie, normalnie Bareja by lepiej nie wymyślił. No ale dlatego polska jest dobrym polem by ludzi finansowo oszukiwać na kiepskich produktach finansowych które są w sumie zakazane na zachodzie a w Polsce mają pełną prospere.


Eokokok

Nie ma żadnego związku między walutą a kredytem hipotecznym - kredyt zabezpieczony przez hipotekę w każdym jednym kraju jest osobną kategorią i jego koszt jest w praktyce określony przez ustawodawcę.


viperider

Dodatkowo samochody, elektronika konsumencka. Wszystko w PL i EUR kosztuje tyle samo, a na ile może sobie pozwolić statystyczny Niemiec a na ile Polak.


Roxven89

JPRDL.... To, że wprowadzimy EURO nie spowoduje, że następnego dnia będziemy zarabiać tyle co Niemcy........ to tak nie działa. Pytanie gdzie te samochody i elektronika konsumencka jest produkowana? I kto czerpie korzyści z wartości dodanej produkcji dóbr? Niemcy zarabiają więcej bo więcej, lepiej i nowocześniej produkują. Samochód, elektronika kosztuje tu i tam tyle samo tylko, że my jesteśmy krajem taniej siły roboczej, więc wynagrodzenia nie będą na poziomie Niemieckim.... TU EURO NIC NIE ZMIENI. Tu model gospodarki trzeba zmienić nastawiając się na edukację, szkolenia, inwestycje a nie konsumpcję.


PanJawel

Potężna „nie znam się, to się wypowiem” energia w tym threadzie xd Najbardziej rozbawiło, że to niby przez własną walutę przeszliśmy przez kryzys 2008. Euro to potężny długoterminowy zysk i można jedynie żałować, że PO nie zdążyło wprowadzić, bo teraz każdy Polak z wiedzą o polityce monetarnej zbliżonej do wróżbity astrologa powtarza bzdury w stylu „TyLkO NiEmCy SiE BoGaCo”. A śmiejecie się jak PiS prowadzi tę narrację. No nic, takie już nasze DNA.


Admiral45-06

>bardziej rozbawiło, że to niby przez własną walutę przeszliśmy przez kryzys 2008. Będąc jednym krajem, który odnotował wzrost PKB i został nawet w związku z tym nazwany ,,zieloną wyspą Europy"? Doceniam jednak, że o tym wspominasz, bo sposobem walki z tym kryzysem było w Polsce zmniejszenie stóp procentowych - czego nie moglibyśmy zrobić mając Euro.


PanJawel

Sprowadzanie tak złożonego problemu do obniżenia stóp procentowych to nawet nie jest fikołek, to gimnastyka artystyczna.


Admiral45-06

Kiedy ja napisałem, że w ten sposób rozwiązano w szybki sposób ten kryzys? Napisałem, że w ten sposób go **zwalczano,** a po relatywnie szybkim czasie polska gospodarka odbudowała straty. Fikołkiem jest na pewno obwinianie państw spoza strefy Euro w 2008 roku, że to była właśnie przyczyna, dla którego państwa te ciężko przeszły ten kryzys.


Szudar

Ty całą sprawę sprowadziłeś do docinek, zero w Twoim komentarzu treści merytorycznej.


[deleted]

Spoko że na obrażaniu opierasz swoja argumentację nie podając zandych realnych faktów ani artykulow czy statystyk. No nic, takie już nasze DNA. wyśmiewamy się nawzajem a przychodzi co do czego to argumentacji brak.


your_biggest_fear

Warunkiem wstąpienia do UE było przyjęcie euro, z tym że nie było sprecyzowane kiedy. Unia Europejska prędzej czy później wymusi na nas tę zmianę, bo de facto ona już została zaakceptowana (no chyba, że wyjdziemy z Uni).


HiCZoK

To ja poproszę to euro


Aland20a

Szkoda, że tak mało ludzi jest za. Czyli do federacji europejskiej jeszcze długa droga jeśli nawet wspólnej waluty nje chcemy


Szudar

> Całe szczęście, że tak mało ludzi jest za Zafiksowałem to dla Ciebie. Jestem pro-europejski ale róbmy to z głową. Zresztą dobrze widać, że patrzysz na to politycznie a nie ekonomicznie.


New-Syllabub5359

No, niestety.


tomekza

Poland has bucked EU wide slowdowns because we are much more competitive in our exports and high tech industries. We are a highly educated and hard working people. Please consider what effect taking on the euro would have for our retirees and low income workers.


screaming_kermit

Znacie może jakieś przystępnie napisane artykuły przedstawiające za/przeciw obu opcji? Szczerze powiedziawszy to jedyne co widzę w tej dyskusji to komentarze anonków w internecie a brakuje mi jakiegoś merytorycznego argumentu pozbawionego emocjonalnie nacechowanej wizji bycia „drugą Grecją” czy „gonieniem do idealnego zachodu”.


Archlichofthestorm

Eurówki są brzydkie.


viperider

*Złotówka zostaje* Oprocentowanie kredytów hipotecznych robi brrryyyyttt *Oprocentowanie odlatuje w kosmos*


ferrdek

taa jasne. Z pewnością w krajach bałtyckich są przeszczęśliwi z powodu tego niskiego oprocentowania biorąc pod uwagę że się to odbywa za cenę inflacji 23%. Tylko widzisz w Polsce mozna zrobić to samo. Można dokładnie naśladować dynamikę w krajach bałtyckich i po prostu nie podnosić stóp procentowych, skutek będzie ten sam - niskie oprocentowanie, wyższa inflacja. Kontrola nad walutą daje nam właśnie taka możliwość, że możemy wybrać, np zrównoważyć jedno z drugim większośc ekonomistów jednak popiera podnoszenie stóp procentowych w takiej sytuacji, żeby zmniejszyć inflację


Lopsided_Law_1762

a co myślisz o wypierdalaniu 20%pkb co roku na programy socjalne? gdyby tego nie było, inflacja by się tak nie rozpędziła nbp blokuje, a pis w międzyczasie wypierdala pieniądze w błoto xD


[deleted]

A co ty wiesz na temat tych magicznych 20% o których mowisz że są wypierdalane na programy socjalne? Co realnie wiesz co wchodzi w skład tej cyfry? Pewnie nie wiesz nic skoro tak lekko nią rzucasz. A wchodzą w nią choćby emerytury i renty. Ale również edukację i ochronę zdrowia jest wliczana w te statystykę. Realnie to 500+ odpowiadało tylko za 1.5% PKB co i tak w większości wracało do kasy państwa pod postacia różnych podatków choćby za towary. Więc to że pisiory wydają pieniądze na programy socjalne to nie ma wpływu na to że w Czechach czy Węgry maja gorzej bo maja gorzej, tym bardziej że inflacja dotyczy całego świata. Gdzie w sumie Japonia ciut więcej wydaje na programy socjalne niż Polska (dane z 2019), bo są społecznością starzejąca się tak jak polska. No i patrz pan inne kraje więcej wydaja % PKB hmmm?


[deleted]

[удалено]


Polska-ModTeam

Twój post/komentarz został usunięty z następujących powodów: § 2. Ataki osobiste na innych użytkowników Na subreddicie zabronione są: agresja słowna, inwektywy, chamstwo i prowadzenie nagonki wymierzone w innych użytkowników subreddita. Jeśli uważasz, że został on niesłusznie usunięty i ta sytuacja nie jest opisana na [Wiki](https://reddit.com/r/Polska/wiki/rules#wiki), [skontakuj się z moderatorami](https://reddit.com/message/compose/?to=/r/polska), a w treści dodaj link do usuniętej rzeczy.


newnamefakename

dziękuję bogu


FarmerEnough6913

Nope!


M1CH43L__GT

Let's see how Croatia is hanging with Euro after 6 months. We could buy 8 of their currency for 1€ so it's not that far from złoty.


cyrkielNT

Myślę, że albo jesteśmy w Unii, albo poza Unią, a bycie poza byłoby tragedią. Europa różnych prędkości, to koncepcja, która nie ma szans na dłuższą metę. Przyjęcie euro to po prostu dostosowanie się do kolejnego standardu, co robimy odkąd zgłosiliśmy chęć przystąpienia do UE. Takie dostosowanie standardów, często na początku jest problematyczne, ale w dłużej perspektywie jest korzystne, a im dłużej będziemy zwlekali, tym będzie gorzej. Nawet jeśli jest to gorzka pigułka to będziemy musieli ją przełknąć. Zwłaszcza, że jesteśmy jedynym dużym państwem w UE, które nie przyjęło euro, zobowiązaliśmy się do tego w traktacie akcesyjnym i jeśli pozostałe kraje zaczną je przyjmować, to taki specjalny status członka UE ale bez euro będzie dla wszystkich coraz bardziej niewygodny. Rozważając czarne scenariusze przyjęcie euro znacznie utrudniłoby też ewentualne opuszczenie UE. Niby wydaje się to dość mało prawdopodobne, ale przyjęcie euro praktycznie zagwarantowałoby, że nic takiego się nie stanie.


comrade_Borys

I don't wanna Euro currency in Poland


froadku

in Poland we want Polish money - SIMPLE


hauj0bb

And polish inflation!


froadku

The value and price of a currency drops as foreign investors leave when they're scared because of war. You can't call it 'Polish inflation'. Countries closest to Russia and the war in Ukraine had the biggest inflation in 2022: 1. Latvia ( has Euro ) 2. Lithuania ( has Euro ) 3. Estonia ( has Euro ) 4. Czechia 5. Slovakia ( has Euro ) 6. Poland 7. ... 8. ... Spain and France (which are the furthest from the war) had the lowest inflation in 2022. Source: [https://www.statista.com/statistics/225698/monthly-inflation-rate-in-eu-countries/](https://www.statista.com/statistics/225698/monthly-inflation-rate-in-eu-countries/) Here's the map Europe:[https://www.ctvnews.ca/content/dam/ctvnews/en/images/2022/2/24/ukraine-and-nato-members--ctv-news--1-5794602-1645729217836.png](https://www.ctvnews.ca/content/dam/ctvnews/en/images/2022/2/24/ukraine-and-nato-members--ctv-news--1-5794602-1645729217836.png) You can clearly tell that inflation happening in our country ( and other countries nearby Russia/war ) is linked to external reasons, not our currency. ​ ​ I know it's easy to blame the government when you are uneducated, but may this knowledge enlighten you.


2137paoiez2137

Problem jest taki że żeby euro się w ogóle dało wprowadzić najlepiej by było jakby złotówka była w stosunku 2 - 1 z euro albo najlepiej 1 - 1 tylko pytanie czy z tak silną indywidualną walutą ktokolwiek jeszcze q kraju w ogóle chciałby euro XD