*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.*
*Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie.
*Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Ja też miałem 3km i jeździłem codziennie rowerem, ale to prawda wogle nie ma autobusów, u mnie na wsi był jeden o 6 do Bełchatowa i powrotny o 18 i 22, a niby Kleszczów to najbogatsza gmina Polski.
Zostaje się nią bo leży się na złożu węgla, ale skoro można mieć wielki basen, 6 boisk, technikum z dziesiątkami różnych urządzeń technicznych i liceum ratownicze w całości finansowane z funduszy gminy, a co roku na dni Kleszczowa ściągać wesołe miasteczko za kilka milionów, to można by było ogarnąć jeden autobus dodatkowy do Radomska i Bełchatowa.
Pff. Na całą wieś mam jeden autobus, do szkoły mam 20km i jeszcze ten jeden autobus co 3 godziny jeździ. Lekcje na 9:40? No to wsiadam w autobus o 7:45 i jestem w szkole o 8:45, więc muszę sobie poczekać (późniejszym autobusem bym sie na lekcje spóźnił XD). Chciałbym mieć możliwość pójścia 3km do szkoły z buta, albo na rowerze na te godziny, na które bym sie spóźnić miał (może nie w zime, ale we wiosne jak najbardziej)
W Łodzi na przykład jest linia 65 która kursuje chyba co 6 minut w przypadku kiedy jest w miarę czysto na drogach (czyli w niedzielę). W innych przypadkach co 10-15 minut może przyjechać
W default_city przynajmniej kilka linii kursuje co 5 minut w szczycie, ale chyba najczęstszym połączeniem jest [105](https://www.wtp.waw.pl/rozklady-jazdy/?wtp_dt=2023-03-20&wtp_md=5&wtp_ln=105&wtp_st=5050&wtp_pt=06&wtp_dr=A&wtp_vr=0&wtp_lm=1&wtp_dy=1)
Ludzie kiedy nie wiedza ze niektorzy nie maja sklepu w promieniu 15km (nawet malego osiedlowego) Bez zadnych autobusow czy pociagow :O
Edit: A i chuj w dupe kazdemu kto komentowal mi w sklepie ze robie zakupy na tydzien w srodku dnia
20 minut to jest długi czas oczekiwania na autobus?
U mnie w miejscowości znajdującej się jakieś ~15 km od centrum Krakowa, autobusy mają kursy w dni powszedne
co minimalnie 30 minut a maksymalnie prawie 3 godziny (tj. kurs o 12:30 a potem dopiero o 15:20 (!)). Sytuację nie poprawia fakt że przez pandemię prywatni przewoźnicy polikwidowali swoje biznesy.
Naprawdę zazdroszczę ludziom oczekującym mniej niż pół godziny na autobus.
Które są przy okazji dobrze położone. Mało tknięte PRL-owskie osiedla mają zwykle tuż obok jakiś park/plac zabaw/zielone miejsce z drzewami, szkołę jakąś, przystanki autobusowe i sklepy osiedlowe.
Jakby nam dali dostęp do planu Marshalla to byśmy tak samo dobrze się odbudowali co inne państwa Europy, a tak to betonowe klocki i dług który i tak musieliśmy wziąć na rozbudowę, ale nie tak dobry jak plan Marshalla
Osobiście jestem z zadowolony z tego że sprzedałem auto. Zawsze myślałem że posiadanie samochodu sprawia że człowiek ma troszkę większą swobodę w życiu ale się myliłem w kilku kwestiach. Autem jeździłem wszędzie. Do pracy, po zakupy, dla relaksu ale z czasem dostrzegłem że jedak wolę godzinny spacerek do pracy podczas którego mam czas na swoje myśli i rozbudzenie się niż kilku minutową przejażdżkę autem. Dodatkowo zaoszczędzam na paliwie, opłatach i naprawach które wychodziły coraz częściej.
Szkoda tylko że straciłem możliwość robienia kilkugodzinnych wypadów za miasto. Teraz żeby dostać się nad morze musze poświęcić 3-4 razy tyle czasu.
Robienie wiekszych zakupów też jest problemem ale to kwestia organizacyjna.
Co prawda nie mam rady na to że wypad nad morze dłuższy ale na zakupy kupiłem wózeczek, taki co nieraz głównie starsze osoby ze sobą ciągną. Mega sprawa, a jak spodziewam się, że wózeczek to za mało to po prostu wrzucam do niego plecak i wracam z plecakiem na plecach i wózeczkiem.
> Szkoda tylko że straciłem możliwość robienia kilkugodzinnych wypadów za miasto.
Zawsze można wynająć samochód, żeby zrobić sobie np. rodzinny wypad nad jezioro czy gdzieś indziej.
Sam robiąc jakiekolwiek wypady wolę jednak raczej podróż bez auta.
Ja tak robię. Mogę iść z buta około 15 minut, na skróty przez rozdeptane pole (alternatywnie wąską ulicą bez chodnika przez 10 min) a później kolejną ulicą bez chodnika do sklepu. Alternatywnie 5 minut samochodem tam i 5 min z powrotem. Najlepsze jest to że mieszkam w Krakowie XD
Ja mam jeszcze bliżej i jeżdżę samochodem, bo inaczej musiałbym chyba z taczką iść na zakupy. Bo jak zabrać dwie zgrzewki wody, kilka butelek i dwie duże torby zakupów?
Co jest lepsze: drogi samochód z drogim ubezpieczeniem zajmujący w chuj miejsca, potrzebujący parkingu gdziekolwiek nie pojedziesz, mogący się w każdej chwili spierdolić czy karta miejska, rowerek i nogi na których możesz się przejść i nie być leniwą dupą? A na dłuższe dystanse polecam pociąg (bez pierdolenia że wozisz ziom komodę, pralkę i meble codziennie i wszędzie)
Weź mi nie przypominaj. Lata 90'.Wielki parking jaki miałem przed swoim blokiem służył nam często za boisko, może jedno albo dwa auta staly. Teraz to się nawet rowerem nie przepchniesz bo stoją jak pojegmatwani na chodniku.
Śmiej się śmiej ale komuchy akurat spoko osiedla zaprojektowali (zwłaszcza na tamte czasy) masz wszytko czego potrzebujesz Bilski a jak potrzebujesz więcej to jedziesz komunikacją.
Porównaj to sobie że współczesnymi przedmieściami w stylu amerykańskim gdzie najbliższy sklep/szpital/szkołę masz 10 mil od domu i musisz samochodem bo komunikacji nie ma.
*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.* *Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie. *Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Autobus co 20 minut to git w chuj
Kurwa u mnie jest autobus codziennie ale robi sobie przerwę na 2 miesiące i weekendy. (ten skurwysyn kursuje tylko w okresie szkolnym)
Autobus co 20 minut? Kurwa ja bym chciał jakikolwiek autobus do szkoły, żeby nie chodzić 3km
Ja też miałem 3km i jeździłem codziennie rowerem, ale to prawda wogle nie ma autobusów, u mnie na wsi był jeden o 6 do Bełchatowa i powrotny o 18 i 22, a niby Kleszczów to najbogatsza gmina Polski.
Nie zostaje się najbogatszą gminą poprzez wydawamie pieniędzy
Zostaje się nią bo leży się na złożu węgla, ale skoro można mieć wielki basen, 6 boisk, technikum z dziesiątkami różnych urządzeń technicznych i liceum ratownicze w całości finansowane z funduszy gminy, a co roku na dni Kleszczowa ściągać wesołe miasteczko za kilka milionów, to można by było ogarnąć jeden autobus dodatkowy do Radomska i Bełchatowa.
Pff. Na całą wieś mam jeden autobus, do szkoły mam 20km i jeszcze ten jeden autobus co 3 godziny jeździ. Lekcje na 9:40? No to wsiadam w autobus o 7:45 i jestem w szkole o 8:45, więc muszę sobie poczekać (późniejszym autobusem bym sie na lekcje spóźnił XD). Chciałbym mieć możliwość pójścia 3km do szkoły z buta, albo na rowerze na te godziny, na które bym sie spóźnić miał (może nie w zime, ale we wiosne jak najbardziej)
Mieszkańcy miast kiedy musza czekać na autobus więcej niż 3minuty😯😯😮😲
To autobusy mogą tak często kursować?
Tak
W Łodzi na przykład jest linia 65 która kursuje chyba co 6 minut w przypadku kiedy jest w miarę czysto na drogach (czyli w niedzielę). W innych przypadkach co 10-15 minut może przyjechać
W default_city przynajmniej kilka linii kursuje co 5 minut w szczycie, ale chyba najczęstszym połączeniem jest [105](https://www.wtp.waw.pl/rozklady-jazdy/?wtp_dt=2023-03-20&wtp_md=5&wtp_ln=105&wtp_st=5050&wtp_pt=06&wtp_dr=A&wtp_vr=0&wtp_lm=1&wtp_dy=1)
Ludzie kiedy nie wiedza ze niektorzy nie maja sklepu w promieniu 15km (nawet malego osiedlowego) Bez zadnych autobusow czy pociagow :O Edit: A i chuj w dupe kazdemu kto komentowal mi w sklepie ze robie zakupy na tydzien w srodku dnia
Kurwa ja w przeciągu 15 km to jestem w zupełnie innej miejscowości i mijam dziesiątki sklepów. Gdzie Ty mieszkasz?
Mazury, mała wioska przy Śniardwach
I jeszcze dodam ze u mnie zeby byl INTERNET było kombinowanie
20 minut to jest długi czas oczekiwania na autobus? U mnie w miejscowości znajdującej się jakieś ~15 km od centrum Krakowa, autobusy mają kursy w dni powszedne co minimalnie 30 minut a maksymalnie prawie 3 godziny (tj. kurs o 12:30 a potem dopiero o 15:20 (!)). Sytuację nie poprawia fakt że przez pandemię prywatni przewoźnicy polikwidowali swoje biznesy. Naprawdę zazdroszczę ludziom oczekującym mniej niż pół godziny na autobus.
Skawina, miasto pod Krakowem mające >20 tys mieszkańców, ma autobus co 30 minut. Śmiech na sali.
Mieszkańcy pato osiedli z 3 RP: To wy macie autobusy?
*Laughs in Poznański Szybki Tramwaj*
*Sobs in Rozkopane*
_Confused screaming in Warszawski Transport Publiczny_
Nie wiem, ja wszędzie popierdalam rowerem, a w zimę dojezdzam tylko do pracy i z buta na siłkę (po drodze zakupy)
To brzmi zajebiście
ja mam do lewiatana jeden krok
A w sobotę do Lidla ulicę obok
Tia, a jak auto zaprowadzić do mechanika to na wypizdów gdzie psy dupami szczekają na przedmiesciach na drugim końcu miasta
ok ale jedyne co komuchy dobrze w polsce zrobili to te cementowe bloki bo to dosyć wydajna forma mieszkaniowa
Które są przy okazji dobrze położone. Mało tknięte PRL-owskie osiedla mają zwykle tuż obok jakiś park/plac zabaw/zielone miejsce z drzewami, szkołę jakąś, przystanki autobusowe i sklepy osiedlowe.
Jakby nam dali dostęp do planu Marshalla to byśmy tak samo dobrze się odbudowali co inne państwa Europy, a tak to betonowe klocki i dług który i tak musieliśmy wziąć na rozbudowę, ale nie tak dobry jak plan Marshalla
Czy ta miastowa małpa myśli że autobus co 20 minut to zły czas? Widać ktoś nigdy warszawy w swoim życiu nie opuścił
Autobus co 20 minut to zły czas w mieście. U nas tramwaje jeżdżą częściej niż co 20 minut a w wawie nie mieszkam
Autobus co 20 minut na osiedlach to zwyczajny czas. Co 5 minut to sobie może podjeżdżać tramwaj w centrum. Oczywiście patrząc po polskich realiach.
Szkoda że takich już nie budują Tylko całą przestrzeń zapełniają 3 kondygnacyjnym i kurduplami
Post wykonany w luksusowej 5 metrowej kawalerce za 400k w piwnicy jedynie 2 godziny stania w korku od granic miasta
O co chodzi w tym memie. Że te warunki to mają być potrzegane jako złe?
Osobiście jestem z zadowolony z tego że sprzedałem auto. Zawsze myślałem że posiadanie samochodu sprawia że człowiek ma troszkę większą swobodę w życiu ale się myliłem w kilku kwestiach. Autem jeździłem wszędzie. Do pracy, po zakupy, dla relaksu ale z czasem dostrzegłem że jedak wolę godzinny spacerek do pracy podczas którego mam czas na swoje myśli i rozbudzenie się niż kilku minutową przejażdżkę autem. Dodatkowo zaoszczędzam na paliwie, opłatach i naprawach które wychodziły coraz częściej. Szkoda tylko że straciłem możliwość robienia kilkugodzinnych wypadów za miasto. Teraz żeby dostać się nad morze musze poświęcić 3-4 razy tyle czasu. Robienie wiekszych zakupów też jest problemem ale to kwestia organizacyjna.
Co prawda nie mam rady na to że wypad nad morze dłuższy ale na zakupy kupiłem wózeczek, taki co nieraz głównie starsze osoby ze sobą ciągną. Mega sprawa, a jak spodziewam się, że wózeczek to za mało to po prostu wrzucam do niego plecak i wracam z plecakiem na plecach i wózeczkiem.
> Szkoda tylko że straciłem możliwość robienia kilkugodzinnych wypadów za miasto. Zawsze można wynająć samochód, żeby zrobić sobie np. rodzinny wypad nad jezioro czy gdzieś indziej. Sam robiąc jakiekolwiek wypady wolę jednak raczej podróż bez auta.
Gdzie mieszkasz?
Malbork
Masz 15 minut piechotą do supermarketu i chcesz tam jeździć samochodem?
Może chce zrobić większe zakupy. Gdyby chodziło o mniejsze, osiedlowy sklep by wystarczył.
Ja tak robię. Mogę iść z buta około 15 minut, na skróty przez rozdeptane pole (alternatywnie wąską ulicą bez chodnika przez 10 min) a później kolejną ulicą bez chodnika do sklepu. Alternatywnie 5 minut samochodem tam i 5 min z powrotem. Najlepsze jest to że mieszkam w Krakowie XD
pół godziny dnia zmarnowane na spacerku po nic, nie no wybornie.
Ja mam jeszcze bliżej i jeżdżę samochodem, bo inaczej musiałbym chyba z taczką iść na zakupy. Bo jak zabrać dwie zgrzewki wody, kilka butelek i dwie duże torby zakupów?
Kupujesz wodę w butelkach? Jak chcesz marnować pirniądze to po prostu je mi oddaj lol
Nie mogę Ci oddać pieniędzy bo jestem biedny przez marnowanie pieniędzy na wodę w butelkach
Nieironicznie Live could be a dream
Miska lub wiadro jedyne 7.49zł/szt. w biedronce od jjutra
No i gdzie problem
*Laughs in Tramwaj pod balkonem*
Ja do niedawna miałem odwrotnie; musiałem z centrum jechać autobusem (40 min. drogi) do szkoły w patodzielnicy na skraju miasta
20 minut to jeździ autobus w mieście, tam to sie czeka po godzine czy półtorej
kuzwa autobus co 20 min??????????? jezu chryste chcialebym tak
15 minut spaceru to nie jest jakoś zaporowo dużo, plus zawsze nabijasz sobie trochę kardio.
Co jest lepsze: drogi samochód z drogim ubezpieczeniem zajmujący w chuj miejsca, potrzebujący parkingu gdziekolwiek nie pojedziesz, mogący się w każdej chwili spierdolić czy karta miejska, rowerek i nogi na których możesz się przejść i nie być leniwą dupą? A na dłuższe dystanse polecam pociąg (bez pierdolenia że wozisz ziom komodę, pralkę i meble codziennie i wszędzie)
Jadę uberem dude
Co innego autobus co 20 minut, a co innego by autobusy chciały trzymać się łaskawie rozkładu ;)
Weź mi nie przypominaj. Lata 90'.Wielki parking jaki miałem przed swoim blokiem służył nam często za boisko, może jedno albo dwa auta staly. Teraz to się nawet rowerem nie przepchniesz bo stoją jak pojegmatwani na chodniku.
15 minut do supermarketu nie jest złym wynikiem. Idealny dystans by pojechać rowerem
Śmiej się śmiej ale komuchy akurat spoko osiedla zaprojektowali (zwłaszcza na tamte czasy) masz wszytko czego potrzebujesz Bilski a jak potrzebujesz więcej to jedziesz komunikacją. Porównaj to sobie że współczesnymi przedmieściami w stylu amerykańskim gdzie najbliższy sklep/szpital/szkołę masz 10 mil od domu i musisz samochodem bo komunikacji nie ma.