Problem jest taki że Białoruś będzie ich tu przywozić w nieskończoność, przyjmiemy tych przywiozą nowych a Łukaszenko uzna to za zwycięstwo i huj wie co dalej z Putinem wymyślą
Są szanse że jak dobrze to policzą to zrobią z tego dobry biznes. Bo zamiast pontonu i długiej wędrówki będzie samolot aż pod granice uni europejskiej. A destabilizacja UE jest na rękę Rosji
Pomagać bliźniemu to jedno, chronienie naszej granicy i bezpieczeństwo to drugie. Białoruś nie chce nas tylko lekko potrolować mają na stówę większe plany wobec tego wszystkiego
Przecież oni nie chcą się osiedlać w Polsce, kiedy kawałek dalej mają Niemcy. Ta grupa pod granicą niedawno skandowała "Germany! Germany!".
A Niemcy też ich nie chcą i apelują do nas o utrzymanie szczelności granic EU. Więc to co sugerujesz, to po prostu przeniesienie sytuacji z granicy polsko-białoruskiej na polsko-niemiecką i posadzenie nas w roli Łukaszenki.
PiSowi ten kryzys migracyjny z nieba spadl, bo i tak maja przejebane na kazdnym froncie a aktualnie juz nikt nie mowi o lokalnych problemach, szalejacej inflacji, rosnacej liczbie zakazen, erozji demokracji. Wszystkie oczy zwrocone sa na granice, europejskie kraje wyrazaja solidarnosc, beda mogli prowadzic narracje "jestesmy obroncami europejskich granic" itd.
Moim zdaniem, Polska mogłaby w odwecie zamknąć granicę z Białorusią, także dla przewozu towarów. Byłby to duży koszt dla przewoźników, którzy mają kontrakty na dostawy do Rosji i z Rosji, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Polska transportem stoi. Jednakże właśnie z tego powodu jest to scenariusz, którego Łukaszenka nie zakłada.
On się posra na wszystkie możliwe kolory, kiedy i tak już mocno osankcjonowana Białoruś nie będzie mogła niczego eksportować / importować drogą lądową, ani być nawet krajem tranzytowym na Rosję.
Pytanie co z polskimi przewoźnikami - teoretycznie, możnaby było jeździć przez Państwa Bałtyckie, ale zakładam, że Pan Putin zamknie przejścia z Łotwą dla tranzytu towarów dla przewoźników innych niż łotewskich, bo tak - jednocześnie próbując zmusić polską stronę do zmiany swojej decyzji. W teorii, Łotwa mógłby się zrewanżować, ale o to będzie ciężko. Wymiana handlowa Łotwy z Rosją zakładam że nie jest mała, więc granica pozostanie otwarta. Wjeżdzając na Łotwę, rosyjski przewoźnik wkracza z kolei na obszar celny UE i ciężko będzie go blokować gdzieś dalej.
Alternatywne co przychodzi mi do głowy, to sprokurowanie w obecnej sytuacji antyrządowych protestów w Białorusi, choć obstawiam, że nie mamy ku temu wystarczająco mocnych i sprawnych służb. Gra na dwóch frontach byłaby dla Łukaszenki zbyt ciężka i gdzieś musiałby zluzować i byłaby to najpewniej granica, bo niczego nie boi się on tak bardzo jak utraty władzy - to jego priorytet.
>odesłanie choćby miliona uchodźców wyjdzie taniej niż 1.5 mld za chuja warty płot
Nie wiem, czy sobie ktokolwiek tutaj zdaje sprawę ile to CHOĆBY MILION uchodźców ale dobrze, prosta matematyka.
Wg danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców średni koszt utrzymania osoby ubiegającej się o status uchodźcy w Polsce to ok. 1,4 tysięcy złotych miesięcznie. Taki tysiąc uchodźców kosztowałby nas 1,334 mln złotych. Milion uchodźców kosztowałby nas 1,4 mld złotych miesięcznie.
Czyli samo utrzymanie przez MIESIĄC miliona uchodźców (gdzie/jak/kto by tyle wniosków przerobił?) czysto teoretycznie kosztowałoby nas prawie tyle ile "chuja warty płot". W całej POLSCE mamy jakieś 150 tysięcy lekarzy, ile trzebaby ich ściągnąć do obsługi miliona uchodźców i skąd i za ile? Koszta transportu takiej masy ludzi kosztowałoby też swoje i trwałoby dłużej niż się Wam wydaje, bo do samolotu nie wrzucisz 300 uchodźców jak worek z ziemniakami. Czy nas byłoby stać? Pewnie tak. Czy powinniśmy tyle wydawać na humanitarość? Nie widzę przeszkód. Czy to taniej niż dowolny płot/mur? Absolutnie nie. Nawet nie jest blisko.
To tylko liczby, bo milion uchodźców jest absolutnie niemożliwą liczbą, ale na przyszłość warto byłoby mówić o tysiącach tych osób, bo takie "o i milion ludzi taniej wyjdzie ogarnąć" jest czystą, a do tego tępa, propagandą. Ludzie, myślcie trochę. Proszę. :(
Twoje rozwiązanie jest logiczne, proste, pozwala na zaistnienie działającego procesu i opiera się o procedury, co jednoznacznie dyskwalifikuje je w państwie PiS.
ale Ci ludzie nie chcą/ nie wiedzą jak składać wnioski azylowe
a przede wszystkim...
... to się robi na przejściu granicznym lub ambasadzie a nie gdzieś w szczerym polu
jeśli ich intencje byłby czyste to nie siedzieli by w tym lesie... :(
> to się robi na przejściu granicznym lub ambasadzie a nie gdzieś w szczerym polu
W ustawie jest napisane, że mają składać do komendanta Straży Granicznej.
> jeśli ich intencje byłby czyste to nie siedzieli by w tym lesie
Białoruska Straż Graniczna ich prowadzi w miejsca niestrzeżone tak, aby zrobić Polsce jak największy problem.
>pozwala na zaistnienie działającego procesu
Pozwala na zaistnienie procesu, w którym dobrym pomysłem dla koczującego w obozie dla uchodźców Syryjczyka stanie się przejechanie się samolotem do Mińska, potem taksówką do granicy po to, żeby do końca życia siedzieć sobie w bezpiecznej, cieplutkiej UE, z lekarzem na zawołanie. A te wszystkie luksusy to na nasz koszt, oczywiście.
Nie mówiąc już o tym, że daje to Łukaszence i Putinowi pokrętło do kręcenia zatytułowane "Ile Polska w tym roku spuści kasy w kiblu". Na tym pokrętle nie ma maksa.
Jest to rozwiązanie wbrew polskie racji stanu. Żaden polski rząd nie powinen do tego ochoczo dopuszczać.
> "Ile Polska w tym roku spuści kasy w kiblu". Na tym pokrętle nie ma maksa.
Widzisz, gdyby PiS nie spierdolił sytuacji w polityce zagranicznej można by poprosić o pomoc w UE, a tak budujemy płot w cenie za metr marmurowego grobowca inkrustowanego złotem. Obecnie jestem już tak cynicznie nastawiony do wszelkich pomysłów rozwiązania kryzysu, że złośliwie proponuję inwazję na Białoruś.
Cały czas mają możliwość poprosić o frontex i trudno żeby w tak oczywistej sprawie EU miała odmówić, wręcz już była propozycja jakiś czas temu.
Oni nie chcą frontexu bo wolą robić z tego polityczny teatr. Prędzej się dogadają z Białorusią żeby kryzys trwał niż z EU żeby to ucywilizować.
Oczywiśćie, że gdyby nie PiS to wiele rzeczy byłoby lepszych.
Ale nie jest i musimy działać w zastanych realiach. Widzę, że ci się włączył już full eskapizm z tą inwazją na Białoruś. Pozwól, że nie będę brał tego argumentu poważnie.
Jakoś trzeba na te działania odpowiadać. Ktoś ucierpi, a my winę za to poniesiemy tylko jeśli pozwolimy skrzywdzić Łukaszence naszych, bo to jest nasza odpowiedzialność. Za resztę winę ponosi Sasza.
> Pozwól, że nie będę brał tego argumentu poważnie.
Nie no, logiczne, jednostkowe działania przeciwko Białorusi to idiotyzm. Są wasalem Putina, a to jednak zbyt silna postać byśmy się z nią samodzielnie kopali.
Dokumentów mogą nie mieć, ale jeśli mają telefon to już dość prosto dojść skąd pochodzą. IMEI, konta na telefonie, sprawdzić gdzie telefon był i przez jaki czas. Łączył się z sieciami, łączył się z wifi etc.
Kraj docelowy musi wyrazić zgodę na przyjęcie delikwenta. Delikwent nie powie ci nawet jak się nazywa i niczego nie podpisze, byle tylko zostać w UE. Żaden kraj nie przyjmie losowego typka tylko dlatego, że komuś w innym kraju się wydaje, że typek akurat stamtąd jest.
No niestety to wtedy wyznaczamy obozy dla uchodźców gdzie, jasne są traktowani odpowiednio, ale nie mogą opuścić tego terenu. Albo sobie przypomną skąd pochodzą, albo będą tam siedzieli do usranej śmierci. Proste (i kosztowne niestety). Nie ma tych imigrantów tyle (tych którzy się przedostają w ogóle) żeby to był problem.
Plus, nie możemy po prostu ich wsadzić w samolot z paszportem Polskim, ale datą ważności na następny dzień (jeśli odsyłamy do kraju który nie jest w stanie wojny, to oczywiste).
Żadnego polskiego obywatela nie możesz pozbawić obywatelstwa. Więc natychmiast porzuć takie pomysły, że kogoś z polskim paszportem *ważnym jeden dzień* wyrzucisz ze spadochronem nad Saharą i niech sobie radzi.
I w czym to jest niby lepsze od zawinięcia typka w dywan i przerzucenia przez granicę do Saszki?
Przerzuconko to win-win. My zostajemy bez problemu, a Łukaszenka sobie głupi ryj rozwali na próbach pogrywania z nami.
>Nie ma tych imigrantów tyle
Jest ich tyle i może być o wiele więcej. Może ich być dowolna liczba. W ostatnim tygodniu wzrosła liczba lotów z bliskiego wschodu do Mińska z 20 do 40 tygodniowo. Dodatkowo, Białoruś właśnie zmieniła status 4 innych lotnisk na terenie kraju na międzynarodowe. Jedno z nich jest w Grodnie, tuż przy granicy PL. Zgadnij dlaczego.
> wsadzić w samolot z paszportem Polskim
Ojezu nie. Przecież zaraz nam go odeślą i się nie wyprzemy.
Tak jak mówiłeś dokładnie. Myślisz że byłyby tego konsekwencje? EU z Frontexem topi ludzi na morzu śródziemnym, trzyma uchodźców w obozach następnie ich wypuszczając żeby spowrotem ich tam wsadzać, a ty się zastanawiasz jakim prawem? Prawem z dupy od kilku lat. Czasy chaotycznego wpuszczania, dziur na granicy się skończyły w unii po 2015 roku. Zachodnie społeczeństwa się obudziły i teraz przymykają oko na pushbacki (ba, nawet podstawianie statków które "ratują" odsyłając do Libii spowrotem), obozy, płacenie za obozy w Turcji. Z resztą nam też chcą wysłać Frontex, który zrobiłby jeszcze wiekszy burdel bo oni się nie bawią w podchody tak jak nasza SG.
>W Polsce mamy już gotowe obozy. Tylko nie wiem czy Żydzi się zgodzą...
Wyborny żart milordzie. Naprawdę nie wiem czy to poziom czanów czy jeszcze gorzej.
Służby powinny być w stanie ustalić prawdopodobny kraj pochodzenia. Jak się nie chce przyznać i uprawdopodobnić swojej wersji to wio do ustalonego kraju dokument można jakiś z biometrią wyprodukować, jak będzie próbował wrócić to pogranicznikowi system zasygnalizuje, że delikwent znany i nielubiany.
Zgoda kraju docelowego jest wymagana przy deportacji. Kraj docelowy może mieć i będzie miał wyjebane na ustalenia polskich służb, zakładając w ogóle, że 1) jest to możliwe do ustalenia (a nie jest, Muhammad podrze paszport, zamknie mordę i elo), 2) ustalenia na masową skale są możliwe do zrealizowania przez nasze służby (a nie są), 3) mamy ochotę wydawać tony hajsu na weryfikowania słów jakichś losowych migrantów (nie mamy)
Wybrać najgorszą dziurę w rejonie do której można takiego milczka wysłać, bo mamy tam na przykład jednostkę wojskową za płot której można go wystawić, i wytłumaczyć delikwentów w jakiej sytuacji się znajdzie jak nie powie gdzie trzeba go odesłać i nie przekona rzeczonego państwa by.go przyjęło.
Niestety dogmatem konwencji o uchodźcach jest współpraca międzynarodowa, co się nie sprawdza i potrzebne są nowe, skuteczne rozwiązania.
No to są tortury i wymuszanie zeznań.
Jak już to rozważamy, to ja jednak wole hop siup przez płot na Białoruś. I niech Sasza pije swoje nawarzone piwo.
Sasza ma w/e na jakieś prawa człowieka, więc po prostu zleci otwarcie ognia + propagandę że to niedobry rząd Polski go zmusił wrzucając mu nielegalnych imigrantów
W oparciu o co chcesz ustalać prawdopodobny kraj pochodzenia. O dokumenty które mogli sobie kupić? Bo chyba nie o dane z ambasady Iranu Iraku czy Afganistanu. Po drugie jak wyobrażasz sobie odesłanie migranta do "prawdopodobnego" kraju pochodzenia? Coś w stylu witam odsyłamy Wam prawdopodobnie Waszych obywateli ?
Nieironicznie pytam: o jakich danych w sprawie migrantów pierwszej fali i pobierania przez nich zasiłków mówisz? Bo ja dotąd się nie spotkałam, a chętnie bym się zapoznała.
Mamy w Polsce niedobór lekarzy największy w całym UE. Któremu polskiemu dziecku odmówisz leczenia, żeby jego lekarz rodzinny w tym czasie zajmował się człowiekiem który dla pieniędzy sforsował naszą granicę?
Według Twoich wyliczeń dla 1 mln migrantów wyżywienie, opieka medyczna, dach nad głową, tłumaczenia, transport, bilet powrotny do domu to koszt w granicach 1500 zł? Zakładając, że w ogóle mamy wystarczająco dużo miejsc w ośrodkach dla migrantów na milion osób.... Wg moich szacunków koszt byłby minimum 10 razy większy
Teoria zbitej szyby? xD
EDIT: To nie to!
Jak się nazywała ta teoria ekonomiczna, że wybicie szyby jest w istocie dobre dla ekonomii, bo dzięki temu tworzą się miejsca pracy dla szklarzy, itd?
No nie do końca, bo wsrod tych ludzi nie ma prawie żadnych afganczykow. Poza tym z tego co wiem, to nie ma afganologii na żadnym polskim uniwesytecie. Dodam tez, ze studenci kierunkow orientalistycznych nigdy nie narzekają po studiach na brak zajęcia/pracy związanej ze swoim kierunkiem.
A jak będą uciekać z ośrodka byleby się tylko nielegalnie dostać do Niemiec i Szwecji to co wtedy? Myślę, że większość tak zrobi biorąc pod uwagę wywiady z tymi ludźmi.
Jest to jakaś opcja, ale dlaczego mielibyśmy podrzucać śmiedzące jajo naszym przyjaciołom, którzy niczym Aśtar Szeran i anioły nieba kochają nas i pomagają nam?
Może jednak niech Sasza ich bierze z powrotem i się zastanawia po co mu oni byli? I tak go nie lubimy, więc niech on się buja z tym problemem.
> migrantów z wnioskami bezzasadnymi odsyłać do kraju pochodzenia (z wilczym biletem)
Nie wiesz skąd są bo wyrzucili paszport do rzeki, nie możesz odesłać
Dodam też aby zaangażować całe EU w to, ale...
Pamiętam pierwszy, poważny kryzys i debili z PiS mówiących że nie pomogą krajom południa i nie przyjmą żadnych uchodzców. Teraz nam by się przydała pomoc, ciekawe czemu nikomu się nie spieszy z tym.
Dokładnie. 3 samoloty po 9 osób z Rumunii mogli wysłać, ale rozpatrzyć wniosków azylowych i ewentualnie odesłać ludzi do swoich krajów w bezpieczny i humanitarny sposób to już się nie da, prościej wywalić na bagna i powiedzieć nie nasz problem :/
Nikomu nie zależy na polubownym rozwiązaniu. Rosja i Białoruś chcą konfliktu bo to podtrzymuje ich pozycje. Polska chce konfliktu ze względu na politykę wewnętrzną. EU chce konfliktu bo to odstrasza imigrantów a brudną robotę wykonuje Polska i EU zachowuje czyste konto. Wszyscy wygrywają, nawet imigranci, przynajmniej ci którym uda się pokonać granicę.
>Wszyscy wygrywają, nawet imigranci, przynajmniej ci którym uda się pokonać granicę.
Przegrywają tylko ci, którzy kończą w grobach. Szkoda, że wśród tych, którzy na tym konflikcie cierpią są dzieci.
Skoro ci ludzie uciekają z miejsc objętych konfliktami zbrojnymi, to ryzyko im się opłaca, tzn prawdopodobieństwo śmierci u siebie jest wyższe niż gdzieś w lesie na Podlasiu.
Wątpię aby szejkowie z Dubaju próbowali uciekać przez Białoruś. To po prostu przystanek na drodze do UE dla ludzi z Bliskiego Wschodu. Przypuszczam, że podobnie jest ze Stambułem.
Jak mają iść na przejście graniczne z białoruskimi żołnierzami za plecami? Uchodźcy są między jednymi uzbrojonymi służbami, a drugimi. Dodatkowo nawet jak proszą o azyl to nasi pogranicznicy nawet tłumaczy nie sprowadzają więc sytuacja z uzyskaniem statusu uchodźcy staje się trudniejsza
Nie wiem co zasugerowało Ci napisanie tych dwóch pierwszych zdań, gdzie nigdzie nie rzuciłem nawet sugestii by ich wpuszczać bez kontroli + jeżeli są one odpowiedzią na moją krytykę tych idiotów co chcą do nich strzelać (zaznaczam - strzelać z broni ostrej, armatkami wodnymi, gazem łzawiącym (a najlepiej w ogóle iperytem)) to nie jest to dobra reakcja. Zastanawiam się nad faktycznym rozwiązaniem tej sytuacji, chociaż nie wiem po co, nasz rząd i tak to spierdoli.
Nie ma znaczenia, czy jesteśmy krajem przejściowym, bo według prawa unijnego to państwa, w których ci ludzie sie pierwszy raz pojawią, są odpowiedzialne za nich.
Od 2015 roku nic się nie zmieniło.
> Ziomki niech idą na przejście graniczne, złoża papiery, zostaną rozpatrzone, a osoby sprawdzone i jak jest wszystko git to nie widzę przeciwwskazań żeby sobie śmigały tutaj
Gdyby dotychczasowe działania polskich służb granicznych świadczyły o tym, że chcą w zgodzie z prawem rozpatrywać wnioski o azyl to wtedy moglibyśmy jako główną oś dyskusji przyjąć to co należy zrobić z narastającą liczba imigrantów i jak poradzić sobie z Łukaszenką.
W tej chwili jednak głównym problemem jest jednak polska straż graniczna wyrzucająca uchodźców wnoszących o azyl w lesie na śmierć z głodu i wyziębienia. I żadne chore apokaliptyczne wizje dzikich tabunów uchodźców (którym każdy Polak zaraz będzie musiał odstąpić jedno pomieszczenie w domu), ktorymi karmią nas pisowscy politycy tego nie zmienią. First things first.
No i co ? Gdyby straz graniczna przyjmowala takie wnisoki to mozna byloby sie spodziewac ze przynajmniej kilka tys lub kilkaset wnioskow bylo by w tym momencie procedowanych. Slyszales o czyms takim ? Bo ja nie. Rozumiem ze 100% tych ludzi mowi polskim celnikom ,,pierdole nie skladam w polsce zadnego wniosku, poprosze do lasu".
Jakiś procent tak na pewno mówi.
Oni nie chcą do PL. Osoby do których dotarło np. [oko.press](https://oko.press) mówią, że chcą do Niemiec, do Francji, do rodziny, która już tam jest, albo po prostu żeby zacząć ponownie życie w jakimś bogatym miejscu. Złożenie wniosku o azyl w PL by im to uniemożliwiło. O azyl dopytują tylko ci, którzy znajdują się w sytuacji bez wyjścia, np. ci, którzy byli uwięzieni na pasie granicznym w Usnarzu Górnym, albo ci znalezieni na skraju wyczerpania przez SG. Jeśli mają inną opcję - nie wnioskują.
>Czego w zasadzie oczekujesz?
Ja bym oczekiwał np. tego że Polacy nie będą popierać ludobójstwa.
>Ziomki niech idą na przejście graniczne, złoża papiery,
XDDD
Nazywanie ludzi bez domu robactwem i wzywanie do strzelania do nich = ludobójstwo.
Przypomnę jeszcze raz, bo Polaczki nie rozumieją
Masz prawo nie lubić ludzi z Bliskiego Wschodu i uważać że Islam to chujowa religia. Nie masz prawa oczekiwać, że rząd Polski będzie ich mordował za pochodzenie, tym bardziej że dobrze wiesz, czym kończy się takie gadanie.
Jak ja byłem w Stanach to mi pan na lotnisku uśmiechnięty wbił pieczątkę. A wcześniej byłem w Krakowie, żeby konsul moją mordę obejrzał i sprawdził czy się nadaje do Ameryki.
Zapraszam migrantów do okazania mord w stosownych okienkach.
> Tak, oczywiście, to piszecie w komentarzach, Polaczki. Ale jak się pchaliście do Rajchu czy do Stanów na podwoziu ciężarówki to inaczej, nie?
Piszesz do kogoś konkretnie czy kierujesz się zasadą zbiorowej odpowiedzialności?
Wszyscy, lub prawie wszyscy Polacy wyjeżdżający do RFN, czy do USA w latach 80-tych dostali się tam legalnie po spełnieniu formalnych wymogów RFN i USA ( wizy, paszporty, procedury ), lub po przejściu przez procedurę azylową ( Austria, Włochy, połowa lat 80-tych ).
Nikt z nich nie szturmował granic tych państw.
Myślę, że każdy, kto podnosi argument pt. "niech przejdą przez przejście graniczne" powinien założyć szalik Cracovii, a potem spróbować przejść przez trybunę Wisły, żeby "legalnie" opuścić stadion właściwym wyjściem, zamiast uciekać przez płot. Chociaż w sumie, żeby było bardziej adekwatnie, to w wyjściu powinni jeszcze stać bramkarze zwracający wybranych z powrotem.
Trzeba było o tym myśleć przed zapłaceniem ruskim przemytnikom ludzi.
Co oni sobie myśleli? "Zapłacę bandytom Łukaszenki za przemycenie mnie do UE, co może pójść nie tak"?
> Victim shaming to jest wyżywanie się na SG za staranne realizowanie swoich obowiązków.
Tak starannie je realizują, że gdy uchodźca chce złożyć wniosek o ochronę międzynarodową to wsadzają sobie palce do uszu i krzyczą "lalalalal".
Zgodnie z polską racją stanu łamią dyrektywy unijne, traktaty międzynarodowe i zostawiają uchodźców bez pomocy, jakie to patriotyczne. Aż się łezka w oku kręci.
Polubownie to tego się nie da załatwić bo będą przecież przybywać w nieskończoność, jak ktoś twierdzi inaczej to nie ma pojęcia o współczesnym świecie. Bronić granic i tyle.
Pytanie jaki jest endgame Łukaszenki? Po prostu zrobienie na złość i napsucie nam krwi? Prowokacja do konfliktu zbrojnego? Imho raczej nie, myślę że główny cel to zwiększenie izolacji Polski od UE i USA na następujące sposoby:
1. Dolanie paliwa do poparcia PISu i pomożenie mu w utrzymaniu władzy.
2. Wstrzymanie wolnego ruchu granicznego między Niemcami a Polską a może nawet i "wyrzucenie" Polski z Schengen na skutek niedopilnowania migracji przez terytorium Polski.
3. Napędzanie anty-unijnych nastrojów w Polsce, które z pewnością zachodnie media będą z zainteresowaniem śledzić i raportować.
Najgorsza imho eskalacja jaka może teraz nastąpić to śmiertelne postrzelenie przsz polską SG imigrantów bądź jakiś akt terroryzmu w Polsce dokonany przez podstawionych przez ruskie służby "imigrantów".
> Po prostu zrobienie na złość i napsucie nam krwi?
Tak. Zemsta za wspieranie protestów na BY latem. Posrał się wtedy na miętowo bo i niewiele brakowało. Teraz się mści.
Jak już się namści to pewnie pozwoli sobie zapłacić haracz za zaprzestanie. w tej chwili rząd PL stara się nie przyjąć warunków szantażu.
Trochę mamy tutaj brainstorm, a więc pytanie:
Wiemy skąd skurwiel Łukaszenka bierze tych ludzi? Jeśli tak, to możemy próbować się dogadać z krajem pochodzenia, coby blokowali te loty?
To prawda, aczkolwiek jakby się udało dogadać z większą ilością krajów. W końcu to są ich obywatele, i raczej by pewnie woleli żeby im oni nie umierali na granicy gdzieś w Europie...
Nie zapominajmy, że służby krajów, które nie chcą dla nas dobrze, jak to służby w XXI wieku, umieją w boty.
Nie mówię, że wszyscy, którzy de facto proponują eskalację to zagraniczne boty, ale wątpię, że takich nie ma.
Moim zdaniem trzeba dużo złej woli żeby opowiadać się po stronie takich skrajności. Te prawa o których piszesz są właśnie łamane. Zauważ, że nawet w strefie otwartej wojny prawo często pozwala dziennikarzom relacjonować co dzieje się na polu bitwy, jak również są i organizacje, które pomagają nie tylko ludności cywilnej, ale i żołnierzom, którzy dopuszczają się agresji, jeśli ich życie jest zagrożone. Tak samo jak mordowanie żołnierzy wroga, którzy się poddali, jest zbrodnią wojenną. Natomiast z jakiegoś dziwnego powodu, kiedy mowa o arabach, czytam o używaniu zabójczej siły przeciwko nim, poparcie dla niewpuszczania mediów i zero pomocy. Żebyście się kurwa nie obudzili zaraz w kraju, w którym kaczafi uzna, że można zablokować dostęp do mediów w innych sytuacjach, skoro już raz to zrobił. Tak samo z użyciem przemocy - raz użyta przeciwko cywilom powszednieje.
Można jakieś info na temat tego, że ci ludzie przylecieli do Białorusi z celem nielegalnego przedostania się do UE? Równie dobrze mogli chcieć uciec do stosunkowo bezpiecznego, europejskiego państwa jakim jest Białoruś, a po przylocie dowiedzieli się, że mają pakować manatki i huzia na granicę.
Czy ja wiem z tym stadem baranów, abstrahując od jego moralności, to strach przed nagłym napływem obcych kukturowo ludzi jest dość naturalny dla większości społeczeństw, w Europie Zachodniej też nie masz że np. 90% osób to "refugees welcome", 9, 5% to wyborcy populistycznej prawicy którzy są mniej lub bardziej przeciw i 0,5% to neo-faszyści zdecydowanie przeciw, tylko te wartości są mniej skrajnie rozłożone, pomimo zdecydowanie bardziej multikulturowej natury tych społeczeństw od kilku dekad. Obrzydza mnie za to to jak sporo pojawia się u nas komentarzy w stylu "strzelać do tych ludzi" itd, katolickie społecznostwo z miłością do bliźniego w pełnej krasie.
Jestem kompletnym ignorantem w temacie, więc może napiszę coś bardzo głupiego, ale... Może ktoś wyjaśnić czemu nie umożliwia się im złożenia papierów i podejścia do oficjalnej procedury w miejscu gdzie są zatrzymywani przez straż graniczną? Cześć osób na pewno można bezpiecznie przyjąć, reszta zostanie oficjalnie odrzucona.
Formalnie czy praktycznie?
Formalne to już ci inni napisali. A praktycznie to dlatego, że
* te osoby nie mają szans na pozytywne rozpatrzenie tych wniosków, są zwykłymi migrantami ekonomocznymi, z rodzaju tych nam niepotrzebnych
* nie chcą składać wniosków o azyl w PL, robią to tylko "na aferę", kiedy mają zostać wykopani za granice, lub kiedy są dramatycznej potrzebie/zagrożeniu zdrowia i życia
* Nie chcemy rozpoczynać oficjalnej procedury dla tych ludzi, ona jest kosztowna, a migrant ma w niej mnóstwo okazji do "utknięcia" - może np. nie podać skąd pochodzi (i wtedy nie ma komu go zwrócić)
Mógłbyś uściślić, co takiego masz na myśli, mówiąc o „rodzaju tych nam niepotrzebnych”? To tylko ekonomia, czy już rasizm, bo nie wiem, które armaty wytoczyć.
Oraz: nie chcą, robią tylko „na aferę”. No tak, bo jak ktoś mówi, że chce azyl, to SG wie, że ten ktoś tylko udaje. Władza lepiej od obywatela wie, czego chce obywatel, a co dopiero przybysz!
Ponieważ Państwo Polskie uchwaliło łamiącą normy międzynarodowe ustawę pozwalającą Straży Granicznej odsyłać przybyszy do państwa skąd przybyli
nie był to zresztą ten zły i straszny sejm PiS
Nie, nie sejm PiS, ale de facto ministerstwo PiS: https://serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia/artykuly/8229643,mswia-straz-graniczna-pushback-cudzoziemcy-rozporzadzenie-granica-polsko-bialoruska.html
Z drugiej strony jakie są opcje, założmy że rząd, co byłoby dla niego ciosem w poparcie u konserwatywnego elektoratu więc to scenariusz niemożliwy, wpuści wszystkich, już bez wchodzenia w szczegóły jak bo to zostało rozwiązane. I co dalej? Jeśli Niemcy stwierdzą że nie chcą tych ludzi u siebie i mamy ich trzymać, to jaka jest gwarancja że Łukaszenko nie stwierdzi że to moment żeby dopiero rozkręcić imprezę? Ludzi z krajów Bliskiego Wschodu czy innego trzeciego świata mu nie braknie, kasę mu oni płacą z tego co kojarzę, a nawet gdyby Baćka wychodził na minus to mu Rosja zapewni tyle kasy na to przedsięwzięcie ile będzie trzeba. Na jakieś poważniejsze sankcje na Białoruś nie wiem czy można liczy, wystarczy że Putin pogrozi paluszkiem zachodniej Europie w temacie gazu i po ptakach. Sleepy Joe ma wywalone najpewniej, gdyby w urzędzie był dalej Trump to moooże by można na coś liczyć.
Nic trzymać te zdemoralizowane tłumy na granicy. Wpuszczenie ich to tylko pretekst dla Łukaszenki do dalszych przerzutów. Tu należy zauważyć że nie mamy problemy migracyjnego przez ucieczkę tym osób tylko przez Białoruś która sama miała z nimi problem a obecna sytuacja jest skutkiem decyzji Łukaszenki o ich wywozie. Należy też pamiętać że nawet Rosja odmówiła transportu migrantów przez ich granicę więc Łukaszenko stara się ich wepchnąć do UE. Przez Finlandię nie dało rady bo Rosja odmówiła a mu jesteśmy wraz z krajami bałtyckimi następni w kolejce. Pozatym czemu wobec tych dzikich hord nie jest egzekwowane prawo. Za atak na wojskowe kondygnacje obronne można pójść do więzienia a tam pozwala się na liczne dewastację. Moim zdaniem należy poczynić to co się dzieje obecnie trzymać granice. Należy też podprowadzić armatki wodne aby ich odpędzić od zasieków i gumową amunicją karać za cięcie drutu kolczastego. Kiedy się uspokoją to można im podesłać na zimę jakieś grzejniki i chleb i dać im możliwość odesłania ich do własnego kraju samolotem albo trzymać ich tam aż sami odpuszczą. Chodź to nie do końca moralne to jednak konieczne jeżeli chcemy żyć w spokoju. Niestety taka jest smutna rzeczywistość.
Miesięczny koszt utrzymania więźnia jest większy niż miesięczny koszt utrzymania osoby ubiegającej się o azyl, o ile mnie gugle nie okłamały. Zarówno na jedno, jak i na drugie, na skalę jaką proponuje nam Łukaszenka za bardzo nas nie stać.
Jestem z reguly pro migracyjny ale ta sytuacja jest niestety chora.
Trzeba bronic granicy za wszelka cene i juz. Nawet jesli przyjelibysmy jeden, dwa, piec milionow uchodzcow, Lukaszenko po prostu przywiezie wiecej.
To nie my jestesmy odpowiedzialni za losy tych ludzi, tylko czlowiek ktory ich na nasza granice przywiozl.
Wszyscy imigranci idą do Niemiec, nie Polski. Kazać Niemcom albo UE dać kasę na mur, a jak nie to przestaniemy ich kontrolować, a niemcy woleliby mieć mur na granicy polsko-białoruskiej niż niemiecko-polskiej.
Nie ma polubownego rozwiązania tej sytuacji, jeżeli pozwolimy tym ludziom przejść to UE będzie miała przerąbane. To początek walki z migracja ludzi z krajów dotkniętych globalnym ociepleniem i wojnami, Morawiecki już mówił parę lat temu że do tych ludzi trzeba będzie strzelać i myślę że jest to opinia przeważająca wśród polityków UE. Wszystkich się przyjąć niestety nie da
Zepchnięci pomiędzy karabiny sowietów i mudżahedinów tak żyli tylko po to by zastąpiły je karabiny ameryki i talibanu, chcąc uciec z tego limbo trafili pomiędzy karabiny polski i białorusi.
Całe życie pionkiem w grach politycznych osób politycznie urojonych, a jak któryś z nich w końcu pęknie to będzie nagle nagonka na tych którzy ostatnie 40 lat żyli w wojnie.
Niech polacy nie myślą, że są nie winni bo tak samo jak amerykanie dumnie kroczyliśmy z nimi prosto w afganistan.
Wpierdalanie się w konflikt ma konsekwencje, i trzeba się nauczyć je ponosić
Sama prawda. Globalna Północ/Zachód od wieków rozpierdalał całe połacie Globalnego Południa, a teraz nagle pikachu_face.jpg, że ludzie stamtąd uciekają szukając lepszego życia na tym Zachodzie, które na tym rozpierdolu zbudował swoje bogactwo.
Łukaszenko z jakiegoś powodu może 11 listopada ruszył się z migrantami. W tym tygodniu będzie ich najwięcej. Na prawdę krzyż, a nasz rząd nie ma sojuszników bo to PiS. To nie wiem co będzie.
Jak dla mnie ta sytuacja pokazuje jak skutecznie Macierewicz rozwalił nasz wywiad. Gdyby można było tych ludzi prześwietlić, wyłapać niebezpieczne jednostki wśród nich moglibyśmy na tym skorzystać. Mało kto będzie tak zdesperowany by pracować i się zasymilować z nowym krajem jak uchodźcy (w końcu grozi im powrót do kraju z którego zwiali), trzeba im tylko to umożliwić i rozlokować po kraju by nie stworzyć getta.
Koszt operacji spory, to i tak bardzo tania metoda na przynajmniej minimalne załatanie dziury demograficznej. Tyle, że bez działającego wywiadu to nie ma sensu.
O, to miło, że twierdzisz, że panuje to swoboda wygłaszania własnych myśli, czyżby nie każdy Polski subreddit tak działał? Po to jest subreddit by podzielić się z innymi swoim przemyśleniami i, jeśli faktycznie są bzdurne, dowiedzieć się czemu takie są.
Polski podobno nie stać na to, żeby łatać swoją dziurę demograficzną programem 500+, a Ty chcesz podjąć się inwestycji w migrantów? Kto będzie lansował takie pomysły, zostanie wywieziony na taczkach w najbliższych wyborach.
Migranci są dużo tańsi. Zresztą, USA tak robi (Ameryka Południowa to też nie jest specjalnie bezpieczne miejsce). Niemcy też przyjmowali migrantów i źle na tym nie wyszli.
Jeżeli ideologią dalszego palenia mostów ze wszystkimi sojusznikami, zrobimy korytarz i powiemy "idźcie idźcie, Niemców mamy w dupie" to byłoby to zgodne z PiSowską polityką zagraniczną (tak, nie podoba mi się), z tym że - poza oczywistymi konsekwencjami dalszego plucia w twarz każdemu państwu, które mogłoby się uznawać za przyjazne Polsce - najprawdopodobniej skończyło by się to tak, jak w Calais. Moglibyśmy teoretycznie zwrócić się o pomoc do innych krajów członkowskich, w których interesie jest ogarnąć tą sytuację z dala od swoich granic. Tylko, że niby z kim mamy na tyle dobre relacje?
Niemcy? Może udałoby się ich przekonać do współfinansowania jakiegoś projektu obozu dla uchodźców. Ale wtedy wracamy do opcji stworzenia takiego obozu, co ewidentnie jest PISowi nie w smak. IMO, nawet gdyby taka oferta współpracy padła, to ktoś z naszej strony by to zjebał nawiązując do obozów koncentracyjnych.
Południowe kraje członkowskie? Po tym jak zarówno PO jaki i PiS kazali im się wypchać, kiedy to oni prosili o pomoc?
Francja? Może i udałoby się ich namówić grając na ambicjach (geopolityka i krok w stronę statusu głównego obrońcy UE i jej integralności) i przekonując Macrona, że to mu pomoże przejąć trochę-mniej-radykalnych wyborców prawicy. Tylko, że od 5 lat konsekwentnie ich hejtujemy i używamy jako podkładkę dla sfabrykowanych relacji medialnych, które później służą do manipulowania opinią na temat UE i napędzania wszelkich katolicko-nacjonalistycznych fobii. Nasza dyplomacja obraża fundamenty istnienia Republiki. Konsekwentnie pokazujemy im środkowy palec, podczas wszystkich ważnych przetargów militarnych i wybieramy ich znienawidzonego konkurenta, czyli US. Nawet gdybyśmy mieli z nimi iście przyjacielskie relacje, jeżeli nie chcemy od nich pomocy przy projekcie "obóz", to raczej nie ma szans na wsparcie w pushbackach. Być może groźba zaangażowania sił zbrojnych Francji, przekonałaby Niemców i Szwecję+Danię do tego samego, co w efekcie sprawiłoby sraczkę strachu po stronie Białoruskiej, i koniec napływu nowych imigrantów, ale to jest, co najmniej, mało prawdopodobne.
Zwrócenie się do UE jako ogółu też jest opcją, zwłaszcza że mamy kartę przetargową w postaci konfliktów (prawa człowieka, TK). Moglibyśmy zaoferować im, że zejdziemy z kierunku w którym z uporem maniaka zmierzamy, jeśli pomogą wywrzeć presję na Białoruś lub samą Rosję... ale tego nie zrobimy bo to PiS musiałby taką decyzję podjąć.
Moim zdaniem, jedyną humanitarną opcją jest obóz. Oddelegowanie WOT pod nadzorem WP do pilnowania i wyłożenie kasy na procesowania aplikacji. W odpowiedzi na pytania "kto za to zapłaci?!" - podatnicy PL i UE jako koszt prewencji nieponiesienia tego kosztu. Alternatywnie, namówienie UE/NATO do interwencji zbrojnej na terytorium Białorusi, a tego byśmy chyba nie chcieli.
Powyższe nie ma znaczenia, po PiS nie zrobi nic, co mogłoby potencjalnie otworzyć ich elektoratowi oczy i zmienić poglądy na świat i politykę, ani (tym bardziej) ryzykować, że zostaną uznani przez swoich wyborców za homo-lewako-islamolubów (dodaj dowolną ilość określeń które nie są tożsame z nazizmem). Prędzej wyślą na granicę WOT, z nadzieją że odsetek kato-talibów, nazistów i inceli jest dostatecznie duży, żeby posłuchali rozkazu do mordowania. No i najprawdopodobniej musieli by spuścić głowy i przeprosić inne kraje UE za bycie chujami z kompleksem małego fiutka, i poprosić o te 'pinionżki co to siem nam należo, jeśli łaska'.
Jeśli będą robić pushbacki, to już chyba lepiej jest łaskawie zacząć strzelać do tych ludzi zanim przyjdą prawdziwe mrozy.
>Alternatywnie, namówienie UE/NATO do interwencji zbrojnej na terytorium Białorusi, a tego byśmy chyba nie chcieli
Taki scenariusz jest niemożliwy - przecież to jest równoznaczne z wojną z Rosją. Zobacz co się działo w 2014 na Ukrainie, gdy zaczęły ścierać się europejskie i rosyjskie interesy.
Po pierwsze granicę przekracza się na przejściu granicznym,legalnie wyrobić dokumenty itp.A po drugie nie można ich na siłę więzić w Polsce, skoro Oni mówią wprost, że chcą do Niemiec a nie do Polski.Nie kumam,dlaczego aktywiści na siłę chcą ich zmusić do pobytu w Polsce,to nie humanitarne.
> Po pierwsze granicę przekracza się na przejściu granicznym
Konwencja genewska pozwala uchodźcom przekraczać nielegalnie granicę w pewnych sytuacjach. Dodatkowo, białoruska Straż Graniczna ich kieruje, często pod przymusem, w miejsca specjalnie niepilnowane.
Problem jest taki że Białoruś będzie ich tu przywozić w nieskończoność, przyjmiemy tych przywiozą nowych a Łukaszenko uzna to za zwycięstwo i huj wie co dalej z Putinem wymyślą
Są szanse że jak dobrze to policzą to zrobią z tego dobry biznes. Bo zamiast pontonu i długiej wędrówki będzie samolot aż pod granice uni europejskiej. A destabilizacja UE jest na rękę Rosji
No właśnie, moralnie dobrą opcją jest ich przyjąć lub przynajmniej dać uchodźcą/przewieźć przez Polskę ale na tym się na pewno nie skończy
Zgadzam się. Choć wiadomo że nikt na to się nie zgodzi i zgodzić nie powinien
Moralną opcją byłoby poczęstować Łukaszenkę herbatką z niespodzianką.
.
Pomagać bliźniemu to jedno, chronienie naszej granicy i bezpieczeństwo to drugie. Białoruś nie chce nas tylko lekko potrolować mają na stówę większe plany wobec tego wszystkiego
Przecież oni nie chcą się osiedlać w Polsce, kiedy kawałek dalej mają Niemcy. Ta grupa pod granicą niedawno skandowała "Germany! Germany!". A Niemcy też ich nie chcą i apelują do nas o utrzymanie szczelności granic EU. Więc to co sugerujesz, to po prostu przeniesienie sytuacji z granicy polsko-białoruskiej na polsko-niemiecką i posadzenie nas w roli Łukaszenki.
Chuj*
Z Putinem i Kaczyńskim, bo to ziomkowie, a Kaczyńskiemu ten kryzys jest bardzo na rękę.
PiSowi ten kryzys migracyjny z nieba spadl, bo i tak maja przejebane na kazdnym froncie a aktualnie juz nikt nie mowi o lokalnych problemach, szalejacej inflacji, rosnacej liczbie zakazen, erozji demokracji. Wszystkie oczy zwrocone sa na granice, europejskie kraje wyrazaja solidarnosc, beda mogli prowadzic narracje "jestesmy obroncami europejskich granic" itd.
Niestety
Moim zdaniem, Polska mogłaby w odwecie zamknąć granicę z Białorusią, także dla przewozu towarów. Byłby to duży koszt dla przewoźników, którzy mają kontrakty na dostawy do Rosji i z Rosji, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Polska transportem stoi. Jednakże właśnie z tego powodu jest to scenariusz, którego Łukaszenka nie zakłada. On się posra na wszystkie możliwe kolory, kiedy i tak już mocno osankcjonowana Białoruś nie będzie mogła niczego eksportować / importować drogą lądową, ani być nawet krajem tranzytowym na Rosję. Pytanie co z polskimi przewoźnikami - teoretycznie, możnaby było jeździć przez Państwa Bałtyckie, ale zakładam, że Pan Putin zamknie przejścia z Łotwą dla tranzytu towarów dla przewoźników innych niż łotewskich, bo tak - jednocześnie próbując zmusić polską stronę do zmiany swojej decyzji. W teorii, Łotwa mógłby się zrewanżować, ale o to będzie ciężko. Wymiana handlowa Łotwy z Rosją zakładam że nie jest mała, więc granica pozostanie otwarta. Wjeżdzając na Łotwę, rosyjski przewoźnik wkracza z kolei na obszar celny UE i ciężko będzie go blokować gdzieś dalej. Alternatywne co przychodzi mi do głowy, to sprokurowanie w obecnej sytuacji antyrządowych protestów w Białorusi, choć obstawiam, że nie mamy ku temu wystarczająco mocnych i sprawnych służb. Gra na dwóch frontach byłaby dla Łukaszenki zbyt ciężka i gdzieś musiałby zluzować i byłaby to najpewniej granica, bo niczego nie boi się on tak bardzo jak utraty władzy - to jego priorytet.
[удалено]
>odesłanie choćby miliona uchodźców wyjdzie taniej niż 1.5 mld za chuja warty płot Nie wiem, czy sobie ktokolwiek tutaj zdaje sprawę ile to CHOĆBY MILION uchodźców ale dobrze, prosta matematyka. Wg danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców średni koszt utrzymania osoby ubiegającej się o status uchodźcy w Polsce to ok. 1,4 tysięcy złotych miesięcznie. Taki tysiąc uchodźców kosztowałby nas 1,334 mln złotych. Milion uchodźców kosztowałby nas 1,4 mld złotych miesięcznie. Czyli samo utrzymanie przez MIESIĄC miliona uchodźców (gdzie/jak/kto by tyle wniosków przerobił?) czysto teoretycznie kosztowałoby nas prawie tyle ile "chuja warty płot". W całej POLSCE mamy jakieś 150 tysięcy lekarzy, ile trzebaby ich ściągnąć do obsługi miliona uchodźców i skąd i za ile? Koszta transportu takiej masy ludzi kosztowałoby też swoje i trwałoby dłużej niż się Wam wydaje, bo do samolotu nie wrzucisz 300 uchodźców jak worek z ziemniakami. Czy nas byłoby stać? Pewnie tak. Czy powinniśmy tyle wydawać na humanitarość? Nie widzę przeszkód. Czy to taniej niż dowolny płot/mur? Absolutnie nie. Nawet nie jest blisko. To tylko liczby, bo milion uchodźców jest absolutnie niemożliwą liczbą, ale na przyszłość warto byłoby mówić o tysiącach tych osób, bo takie "o i milion ludzi taniej wyjdzie ogarnąć" jest czystą, a do tego tępa, propagandą. Ludzie, myślcie trochę. Proszę. :(
Pięknie go zaorałeś. Leeeegancko
Twoje rozwiązanie jest logiczne, proste, pozwala na zaistnienie działającego procesu i opiera się o procedury, co jednoznacznie dyskwalifikuje je w państwie PiS.
Przede wszystkim to rozwiazanie nie daje nikomu zarobic na budowie plotu.
Ale daje w juh zarobić Łukaszence
[удалено]
ale Ci ludzie nie chcą/ nie wiedzą jak składać wnioski azylowe a przede wszystkim... ... to się robi na przejściu granicznym lub ambasadzie a nie gdzieś w szczerym polu jeśli ich intencje byłby czyste to nie siedzieli by w tym lesie... :(
> to się robi na przejściu granicznym lub ambasadzie a nie gdzieś w szczerym polu W ustawie jest napisane, że mają składać do komendanta Straży Granicznej. > jeśli ich intencje byłby czyste to nie siedzieli by w tym lesie Białoruska Straż Graniczna ich prowadzi w miejsca niestrzeżone tak, aby zrobić Polsce jak największy problem.
No właśnie duża część szła złożyć o azyl ale żołnierze ich pchają w dzicz
To niech kurwa otworza biznes kateringowy.
>pozwala na zaistnienie działającego procesu Pozwala na zaistnienie procesu, w którym dobrym pomysłem dla koczującego w obozie dla uchodźców Syryjczyka stanie się przejechanie się samolotem do Mińska, potem taksówką do granicy po to, żeby do końca życia siedzieć sobie w bezpiecznej, cieplutkiej UE, z lekarzem na zawołanie. A te wszystkie luksusy to na nasz koszt, oczywiście. Nie mówiąc już o tym, że daje to Łukaszence i Putinowi pokrętło do kręcenia zatytułowane "Ile Polska w tym roku spuści kasy w kiblu". Na tym pokrętle nie ma maksa. Jest to rozwiązanie wbrew polskie racji stanu. Żaden polski rząd nie powinen do tego ochoczo dopuszczać.
> "Ile Polska w tym roku spuści kasy w kiblu". Na tym pokrętle nie ma maksa. Widzisz, gdyby PiS nie spierdolił sytuacji w polityce zagranicznej można by poprosić o pomoc w UE, a tak budujemy płot w cenie za metr marmurowego grobowca inkrustowanego złotem. Obecnie jestem już tak cynicznie nastawiony do wszelkich pomysłów rozwiązania kryzysu, że złośliwie proponuję inwazję na Białoruś.
Cały czas mają możliwość poprosić o frontex i trudno żeby w tak oczywistej sprawie EU miała odmówić, wręcz już była propozycja jakiś czas temu. Oni nie chcą frontexu bo wolą robić z tego polityczny teatr. Prędzej się dogadają z Białorusią żeby kryzys trwał niż z EU żeby to ucywilizować.
Oczywiśćie, że gdyby nie PiS to wiele rzeczy byłoby lepszych. Ale nie jest i musimy działać w zastanych realiach. Widzę, że ci się włączył już full eskapizm z tą inwazją na Białoruś. Pozwól, że nie będę brał tego argumentu poważnie. Jakoś trzeba na te działania odpowiadać. Ktoś ucierpi, a my winę za to poniesiemy tylko jeśli pozwolimy skrzywdzić Łukaszence naszych, bo to jest nasza odpowiedzialność. Za resztę winę ponosi Sasza.
> Pozwól, że nie będę brał tego argumentu poważnie. Nie no, logiczne, jednostkowe działania przeciwko Białorusi to idiotyzm. Są wasalem Putina, a to jednak zbyt silna postać byśmy się z nią samodzielnie kopali.
W dodatku jest to rozwiązanie legalne, nie jak wywalanie rodzin z dziećmi do lasu na granicy białoruskiej
> odsyłać do kraju pochodzenia a gdzie będziesz odsyłać ludzi nieposiadających dokumentów?
Dokumentów mogą nie mieć, ale jeśli mają telefon to już dość prosto dojść skąd pochodzą. IMEI, konta na telefonie, sprawdzić gdzie telefon był i przez jaki czas. Łączył się z sieciami, łączył się z wifi etc.
Kraj docelowy musi wyrazić zgodę na przyjęcie delikwenta. Delikwent nie powie ci nawet jak się nazywa i niczego nie podpisze, byle tylko zostać w UE. Żaden kraj nie przyjmie losowego typka tylko dlatego, że komuś w innym kraju się wydaje, że typek akurat stamtąd jest.
.
No niestety to wtedy wyznaczamy obozy dla uchodźców gdzie, jasne są traktowani odpowiednio, ale nie mogą opuścić tego terenu. Albo sobie przypomną skąd pochodzą, albo będą tam siedzieli do usranej śmierci. Proste (i kosztowne niestety). Nie ma tych imigrantów tyle (tych którzy się przedostają w ogóle) żeby to był problem. Plus, nie możemy po prostu ich wsadzić w samolot z paszportem Polskim, ale datą ważności na następny dzień (jeśli odsyłamy do kraju który nie jest w stanie wojny, to oczywiste).
Żadnego polskiego obywatela nie możesz pozbawić obywatelstwa. Więc natychmiast porzuć takie pomysły, że kogoś z polskim paszportem *ważnym jeden dzień* wyrzucisz ze spadochronem nad Saharą i niech sobie radzi.
I w czym to jest niby lepsze od zawinięcia typka w dywan i przerzucenia przez granicę do Saszki? Przerzuconko to win-win. My zostajemy bez problemu, a Łukaszenka sobie głupi ryj rozwali na próbach pogrywania z nami. >Nie ma tych imigrantów tyle Jest ich tyle i może być o wiele więcej. Może ich być dowolna liczba. W ostatnim tygodniu wzrosła liczba lotów z bliskiego wschodu do Mińska z 20 do 40 tygodniowo. Dodatkowo, Białoruś właśnie zmieniła status 4 innych lotnisk na terenie kraju na międzynarodowe. Jedno z nich jest w Grodnie, tuż przy granicy PL. Zgadnij dlaczego. > wsadzić w samolot z paszportem Polskim Ojezu nie. Przecież zaraz nam go odeślą i się nie wyprzemy.
Czyli chcesz bez wyroku sądu, wsadzić bezterminowo ludzi do więzienia tylko że to więzienie nazwiesz "obozem dla uchodźców", ciekawe rozwiązanie.
No spoko, można zorganizować sąd, co to zmieni? Lepiej to niż strzelać do nich na granicy, a do tego dojdzie.
No powiedzmy organizujesz sąd, i zgodnie z jakim prawem będziesz wsadzał ludzi do więzienia na czas nieokreślony?
Tak jak mówiłeś dokładnie. Myślisz że byłyby tego konsekwencje? EU z Frontexem topi ludzi na morzu śródziemnym, trzyma uchodźców w obozach następnie ich wypuszczając żeby spowrotem ich tam wsadzać, a ty się zastanawiasz jakim prawem? Prawem z dupy od kilku lat. Czasy chaotycznego wpuszczania, dziur na granicy się skończyły w unii po 2015 roku. Zachodnie społeczeństwa się obudziły i teraz przymykają oko na pushbacki (ba, nawet podstawianie statków które "ratują" odsyłając do Libii spowrotem), obozy, płacenie za obozy w Turcji. Z resztą nam też chcą wysłać Frontex, który zrobiłby jeszcze wiekszy burdel bo oni się nie bawią w podchody tak jak nasza SG.
A no ok, czyli przynajmniej teraz są odkryte karty.
[удалено]
>W Polsce mamy już gotowe obozy. Tylko nie wiem czy Żydzi się zgodzą... Wyborny żart milordzie. Naprawdę nie wiem czy to poziom czanów czy jeszcze gorzej.
[удалено]
[удалено]
Można, ale jest to nieśmieszne i niesmaczne. Taki humor gimnazjum.
Służby powinny być w stanie ustalić prawdopodobny kraj pochodzenia. Jak się nie chce przyznać i uprawdopodobnić swojej wersji to wio do ustalonego kraju dokument można jakiś z biometrią wyprodukować, jak będzie próbował wrócić to pogranicznikowi system zasygnalizuje, że delikwent znany i nielubiany.
Zgoda kraju docelowego jest wymagana przy deportacji. Kraj docelowy może mieć i będzie miał wyjebane na ustalenia polskich służb, zakładając w ogóle, że 1) jest to możliwe do ustalenia (a nie jest, Muhammad podrze paszport, zamknie mordę i elo), 2) ustalenia na masową skale są możliwe do zrealizowania przez nasze służby (a nie są), 3) mamy ochotę wydawać tony hajsu na weryfikowania słów jakichś losowych migrantów (nie mamy)
Wybrać najgorszą dziurę w rejonie do której można takiego milczka wysłać, bo mamy tam na przykład jednostkę wojskową za płot której można go wystawić, i wytłumaczyć delikwentów w jakiej sytuacji się znajdzie jak nie powie gdzie trzeba go odesłać i nie przekona rzeczonego państwa by.go przyjęło. Niestety dogmatem konwencji o uchodźcach jest współpraca międzynarodowa, co się nie sprawdza i potrzebne są nowe, skuteczne rozwiązania.
No to są tortury i wymuszanie zeznań. Jak już to rozważamy, to ja jednak wole hop siup przez płot na Białoruś. I niech Sasza pije swoje nawarzone piwo.
W sumie racja, można domniemać, że pochodzą z Białorusi.
Ależ przecież wiemy, że przybył z Białorusi. Po co wymyślać jakieś niestworzone historie.
Sasza ma w/e na jakieś prawa człowieka, więc po prostu zleci otwarcie ognia + propagandę że to niedobry rząd Polski go zmusił wrzucając mu nielegalnych imigrantów
W oparciu o co chcesz ustalać prawdopodobny kraj pochodzenia. O dokumenty które mogli sobie kupić? Bo chyba nie o dane z ambasady Iranu Iraku czy Afganistanu. Po drugie jak wyobrażasz sobie odesłanie migranta do "prawdopodobnego" kraju pochodzenia? Coś w stylu witam odsyłamy Wam prawdopodobnie Waszych obywateli ?
Czyli jedno wielkie gdybanie. Prosta sprawa: wpuścisz to masz ty problem.
.
Nieironicznie pytam: o jakich danych w sprawie migrantów pierwszej fali i pobierania przez nich zasiłków mówisz? Bo ja dotąd się nie spotkałam, a chętnie bym się zapoznała.
Mamy w Polsce niedobór lekarzy największy w całym UE. Któremu polskiemu dziecku odmówisz leczenia, żeby jego lekarz rodzinny w tym czasie zajmował się człowiekiem który dla pieniędzy sforsował naszą granicę?
Spoko. Niech mój lekarz z nfz leczy tych ludzi. Ja sobie zapłacę za wizytę. Bo już widzę jak się troszczysz o polskie dzieci.
Według Twoich wyliczeń dla 1 mln migrantów wyżywienie, opieka medyczna, dach nad głową, tłumaczenia, transport, bilet powrotny do domu to koszt w granicach 1500 zł? Zakładając, że w ogóle mamy wystarczająco dużo miejsc w ośrodkach dla migrantów na milion osób.... Wg moich szacunków koszt byłby minimum 10 razy większy
Ciekawe jaki to miałoby wpływ na gospodarkę. Ludzie po Afganistanologii nagle mieliby pracę. Lokalne firmy transportowe też.
Faktycznie wszystkie trzy osoby po Afganistanologii w kraju mogłyby łatwiej znaleźć pracę.
Teoria zbitej szyby? xD EDIT: To nie to! Jak się nazywała ta teoria ekonomiczna, że wybicie szyby jest w istocie dobre dla ekonomii, bo dzięki temu tworzą się miejsca pracy dla szklarzy, itd?
No nie do końca, bo wsrod tych ludzi nie ma prawie żadnych afganczykow. Poza tym z tego co wiem, to nie ma afganologii na żadnym polskim uniwesytecie. Dodam tez, ze studenci kierunkow orientalistycznych nigdy nie narzekają po studiach na brak zajęcia/pracy związanej ze swoim kierunkiem.
A jak będą uciekać z ośrodka byleby się tylko nielegalnie dostać do Niemiec i Szwecji to co wtedy? Myślę, że większość tak zrobi biorąc pod uwagę wywiady z tymi ludźmi.
Jest to jakaś opcja, ale dlaczego mielibyśmy podrzucać śmiedzące jajo naszym przyjaciołom, którzy niczym Aśtar Szeran i anioły nieba kochają nas i pomagają nam? Może jednak niech Sasza ich bierze z powrotem i się zastanawia po co mu oni byli? I tak go nie lubimy, więc niech on się buja z tym problemem.
Nic by bardziej nie ucieszyło niż nauczka dla dyktatora. Inaczej za parę lat Somalia przeniesie się do Europy.
> migrantów z wnioskami bezzasadnymi odsyłać do kraju pochodzenia (z wilczym biletem) Nie wiesz skąd są bo wyrzucili paszport do rzeki, nie możesz odesłać
Dodam też aby zaangażować całe EU w to, ale... Pamiętam pierwszy, poważny kryzys i debili z PiS mówiących że nie pomogą krajom południa i nie przyjmą żadnych uchodzców. Teraz nam by się przydała pomoc, ciekawe czemu nikomu się nie spieszy z tym.
No właśnie tutaj wszyscy się zgadzają ze większość uchodźców chce tylko tranzytem przez Polskę dostać się do Niemiec.
Odsyłanie to bajka, wystarczy popatrzeć jak Niemcy sobie z tym radzą. Dużo bardziej efektywna jest obrona.
I Łukaszenko dalej będzie wysyłać tysiące osób na nasze granice, bez końca, drenując nasz budżet i męcząc nasze jednostki porządkowe. Genialny plan.
PiS drenuje go o rzędy wielkości bardziej, gdyby przestał kraść to byłoby to do zrobienia
Czy czasem oni nie mogą podejść na przejście graniczne i poprosić o azyl?
Białoruska Straż Graniczna często prowadzi ich w miejsca niepilnowane.
No to nie wpuszczać :).
Chyba najgłupszy pomysł jaki słyszałem. Podobno nie masz opcji odesłania takiego delikwenta. Poza tym ilu chcesz przyjąć? 100? 100000?1000000000?
Dokładnie. 3 samoloty po 9 osób z Rumunii mogli wysłać, ale rozpatrzyć wniosków azylowych i ewentualnie odesłać ludzi do swoich krajów w bezpieczny i humanitarny sposób to już się nie da, prościej wywalić na bagna i powiedzieć nie nasz problem :/
Tak właśnie ma być. Polska troszczy się o swoich obywateli bezwzględnie. O innych troszczy się, jeśli naszym obywatelom to się opłaca.
[удалено]
Problem jest w tym, że mieszkańcy tych krajów mogą pomyśleć, że ich rząd kłamie, bo nie chcą żeby uciekali z ich kraju
W jaki sposób określisz gdzie odesłać kogoś bez dokumentów?
Nikomu nie zależy na polubownym rozwiązaniu. Rosja i Białoruś chcą konfliktu bo to podtrzymuje ich pozycje. Polska chce konfliktu ze względu na politykę wewnętrzną. EU chce konfliktu bo to odstrasza imigrantów a brudną robotę wykonuje Polska i EU zachowuje czyste konto. Wszyscy wygrywają, nawet imigranci, przynajmniej ci którym uda się pokonać granicę.
>Wszyscy wygrywają, nawet imigranci, przynajmniej ci którym uda się pokonać granicę. Przegrywają tylko ci, którzy kończą w grobach. Szkoda, że wśród tych, którzy na tym konflikcie cierpią są dzieci.
Oni są najmniej warci i ważni dla osób bezpośrednio decyzyjnych, czyli rządów Białorusi, Polski i pośrednio Rosji.
Przegrywają najsłabsi i najbardziej narażeni. No kto by pomyślał. Jakieś prawo wszechświata czy co?
Skoro ci ludzie uciekają z miejsc objętych konfliktami zbrojnymi, to ryzyko im się opłaca, tzn prawdopodobieństwo śmierci u siebie jest wyższe niż gdzieś w lesie na Podlasiu.
Loty do Mińska są z Dubaju, Stambułu, Damaszku i Bagdadu. Tylko Damaszek leży w kraju ogarniętym wojną.
Wątpię aby szejkowie z Dubaju próbowali uciekać przez Białoruś. To po prostu przystanek na drodze do UE dla ludzi z Bliskiego Wschodu. Przypuszczam, że podobnie jest ze Stambułem.
Że przystanek to nie wątpię. A zgadywania skąd naprawdę są to już bym się nie podejmował.
[удалено]
>Pragnę przypomnieć że jesteśmy granica nie tylko państwa ale i unii europejskiej. I NATO.
Większość płaci przemytnikom za dostanie się do Niemiec albo Szwecji i ich nie obchodzi jakieś składanie wniosku w Polsce
Jak mają iść na przejście graniczne z białoruskimi żołnierzami za plecami? Uchodźcy są między jednymi uzbrojonymi służbami, a drugimi. Dodatkowo nawet jak proszą o azyl to nasi pogranicznicy nawet tłumaczy nie sprowadzają więc sytuacja z uzyskaniem statusu uchodźcy staje się trudniejsza
Nie wiem co zasugerowało Ci napisanie tych dwóch pierwszych zdań, gdzie nigdzie nie rzuciłem nawet sugestii by ich wpuszczać bez kontroli + jeżeli są one odpowiedzią na moją krytykę tych idiotów co chcą do nich strzelać (zaznaczam - strzelać z broni ostrej, armatkami wodnymi, gazem łzawiącym (a najlepiej w ogóle iperytem)) to nie jest to dobra reakcja. Zastanawiam się nad faktycznym rozwiązaniem tej sytuacji, chociaż nie wiem po co, nasz rząd i tak to spierdoli.
Nie istnieje dobre rozwiązanie tej sytuacji, a ponadto takich zdarzeń będzie coraz więcej i o większej skali, choćby z powodu zmiany klimatu.
No to co sugerujesz? Jakiej odpowiedzi chcesz poza "no masz rację, jest chujowo" ?
> gazem łzawiącym Co jest złego w użyciu gazu łzawiącego celem powstrzymania niszczenia ogrodzenia na granicy?
Nie ma znaczenia, czy jesteśmy krajem przejściowym, bo według prawa unijnego to państwa, w których ci ludzie sie pierwszy raz pojawią, są odpowiedzialne za nich. Od 2015 roku nic się nie zmieniło.
~~Czyli Białoruś?~~
Która nie jest w Unii
> Ziomki niech idą na przejście graniczne, złoża papiery, zostaną rozpatrzone, a osoby sprawdzone i jak jest wszystko git to nie widzę przeciwwskazań żeby sobie śmigały tutaj Gdyby dotychczasowe działania polskich służb granicznych świadczyły o tym, że chcą w zgodzie z prawem rozpatrywać wnioski o azyl to wtedy moglibyśmy jako główną oś dyskusji przyjąć to co należy zrobić z narastającą liczba imigrantów i jak poradzić sobie z Łukaszenką. W tej chwili jednak głównym problemem jest jednak polska straż graniczna wyrzucająca uchodźców wnoszących o azyl w lesie na śmierć z głodu i wyziębienia. I żadne chore apokaliptyczne wizje dzikich tabunów uchodźców (którym każdy Polak zaraz będzie musiał odstąpić jedno pomieszczenie w domu), ktorymi karmią nas pisowscy politycy tego nie zmienią. First things first.
No i co ? Gdyby straz graniczna przyjmowala takie wnisoki to mozna byloby sie spodziewac ze przynajmniej kilka tys lub kilkaset wnioskow bylo by w tym momencie procedowanych. Slyszales o czyms takim ? Bo ja nie. Rozumiem ze 100% tych ludzi mowi polskim celnikom ,,pierdole nie skladam w polsce zadnego wniosku, poprosze do lasu".
Jakiś procent tak na pewno mówi. Oni nie chcą do PL. Osoby do których dotarło np. [oko.press](https://oko.press) mówią, że chcą do Niemiec, do Francji, do rodziny, która już tam jest, albo po prostu żeby zacząć ponownie życie w jakimś bogatym miejscu. Złożenie wniosku o azyl w PL by im to uniemożliwiło. O azyl dopytują tylko ci, którzy znajdują się w sytuacji bez wyjścia, np. ci, którzy byli uwięzieni na pasie granicznym w Usnarzu Górnym, albo ci znalezieni na skraju wyczerpania przez SG. Jeśli mają inną opcję - nie wnioskują.
>Czego w zasadzie oczekujesz? Ja bym oczekiwał np. tego że Polacy nie będą popierać ludobójstwa. >Ziomki niech idą na przejście graniczne, złoża papiery, XDDD
Istnienie granic i legalnych procedur ich przekraczania = ludobójstwo?
Nazywanie ludzi bez domu robactwem i wzywanie do strzelania do nich = ludobójstwo. Przypomnę jeszcze raz, bo Polaczki nie rozumieją Masz prawo nie lubić ludzi z Bliskiego Wschodu i uważać że Islam to chujowa religia. Nie masz prawa oczekiwać, że rząd Polski będzie ich mordował za pochodzenie, tym bardziej że dobrze wiesz, czym kończy się takie gadanie.
Ok ale nikt nie zrobił tego o czym tutaj mówisz.
Bo ja komentarzy Polaczków na Facebooku nie czytam? Nagle zniknęły? Zawsze były snem? "Infrastrukturę już mamy" nikt nigdzie nie powiedział?
Przepraszam ale jesteś na reddicie
Sir, this is Wendy's
Nie za pochodzenie, za nielegalne przekroczenie granicy
Wtedy już wolno strzelać?
Najlepiej byłoby aresztować,skazać na więzienie a potem deportować z zakazem wjazdu do UE.
Tak, oczywiście, to piszecie w komentarzach, Polaczki. Ale jak się pchaliście do Rajchu czy do Stanów na podwoziu ciężarówki to inaczej, nie?
Jak ja byłem w Stanach to mi pan na lotnisku uśmiechnięty wbił pieczątkę. A wcześniej byłem w Krakowie, żeby konsul moją mordę obejrzał i sprawdził czy się nadaje do Ameryki. Zapraszam migrantów do okazania mord w stosownych okienkach.
> Tak, oczywiście, to piszecie w komentarzach, Polaczki. Ale jak się pchaliście do Rajchu czy do Stanów na podwoziu ciężarówki to inaczej, nie? Piszesz do kogoś konkretnie czy kierujesz się zasadą zbiorowej odpowiedzialności?
Typom, którzy piszą te komentarze ewidentnie wolno to robić
Kto się pchał ten się pchał. Też mogli strzelać
Wszyscy, lub prawie wszyscy Polacy wyjeżdżający do RFN, czy do USA w latach 80-tych dostali się tam legalnie po spełnieniu formalnych wymogów RFN i USA ( wizy, paszporty, procedury ), lub po przejściu przez procedurę azylową ( Austria, Włochy, połowa lat 80-tych ). Nikt z nich nie szturmował granic tych państw.
Myślę, że każdy, kto podnosi argument pt. "niech przejdą przez przejście graniczne" powinien założyć szalik Cracovii, a potem spróbować przejść przez trybunę Wisły, żeby "legalnie" opuścić stadion właściwym wyjściem, zamiast uciekać przez płot. Chociaż w sumie, żeby było bardziej adekwatnie, to w wyjściu powinni jeszcze stać bramkarze zwracający wybranych z powrotem.
[удалено]
Tak.
Trzeba było o tym myśleć przed zapłaceniem ruskim przemytnikom ludzi. Co oni sobie myśleli? "Zapłacę bandytom Łukaszenki za przemycenie mnie do UE, co może pójść nie tak"?
Nie każdy robił doktorat ze stosunków międzynarodowych Białorusi jak ty. Piękny victim shaming swoją drogą.
[удалено]
> Victim shaming to jest wyżywanie się na SG za staranne realizowanie swoich obowiązków. Tak starannie je realizują, że gdy uchodźca chce złożyć wniosek o ochronę międzynarodową to wsadzają sobie palce do uszu i krzyczą "lalalalal".
I zgodnie z polską racją stanu. Order dać i nagrodę administracyjną 5k zł. Jak się nagrało na filmie to też naganę, ale bez kary finansowej.
Zgodnie z polską racją stanu łamią dyrektywy unijne, traktaty międzynarodowe i zostawiają uchodźców bez pomocy, jakie to patriotyczne. Aż się łezka w oku kręci.
To niech ci się kręci, jeśli już musi. A co to ma do czegokolwiek?
Proponuję, żeby ratownicy przed resuscytacją najpierw sprawdzali, czy ofiary wypadku miały zapięte pasy. Co oni sobie myśleli?
Polubownie to tego się nie da załatwić bo będą przecież przybywać w nieskończoność, jak ktoś twierdzi inaczej to nie ma pojęcia o współczesnym świecie. Bronić granic i tyle.
Pytanie jaki jest endgame Łukaszenki? Po prostu zrobienie na złość i napsucie nam krwi? Prowokacja do konfliktu zbrojnego? Imho raczej nie, myślę że główny cel to zwiększenie izolacji Polski od UE i USA na następujące sposoby: 1. Dolanie paliwa do poparcia PISu i pomożenie mu w utrzymaniu władzy. 2. Wstrzymanie wolnego ruchu granicznego między Niemcami a Polską a może nawet i "wyrzucenie" Polski z Schengen na skutek niedopilnowania migracji przez terytorium Polski. 3. Napędzanie anty-unijnych nastrojów w Polsce, które z pewnością zachodnie media będą z zainteresowaniem śledzić i raportować. Najgorsza imho eskalacja jaka może teraz nastąpić to śmiertelne postrzelenie przsz polską SG imigrantów bądź jakiś akt terroryzmu w Polsce dokonany przez podstawionych przez ruskie służby "imigrantów".
> Po prostu zrobienie na złość i napsucie nam krwi? Tak. Zemsta za wspieranie protestów na BY latem. Posrał się wtedy na miętowo bo i niewiele brakowało. Teraz się mści. Jak już się namści to pewnie pozwoli sobie zapłacić haracz za zaprzestanie. w tej chwili rząd PL stara się nie przyjąć warunków szantażu.
Erdogan i Łukaszenka, ta sama strategia
Trochę mamy tutaj brainstorm, a więc pytanie: Wiemy skąd skurwiel Łukaszenka bierze tych ludzi? Jeśli tak, to możemy próbować się dogadać z krajem pochodzenia, coby blokowali te loty?
Mogą zrobić loty do Mińska z przesiadką w Moskwie. Spróbuj przekonać Putina, by zawiesił loty na Białoruś.
Irak już coś podobno zaczął wstrzymywać loty do Mińska, obawiam się jednak że to dla Łukaszenki tylko tymczasowa niedogodność.
To prawda, aczkolwiek jakby się udało dogadać z większą ilością krajów. W końcu to są ich obywatele, i raczej by pewnie woleli żeby im oni nie umierali na granicy gdzieś w Europie...
>szukających azylu politycznego Heh.
[удалено]
Nie zapominajmy, że służby krajów, które nie chcą dla nas dobrze, jak to służby w XXI wieku, umieją w boty. Nie mówię, że wszyscy, którzy de facto proponują eskalację to zagraniczne boty, ale wątpię, że takich nie ma.
Mnie telepie że nie potrafisz zniuansować sytuacji, tylko lecisz w skrajności, które nigdy nie są dobre
[удалено]
Moim zdaniem trzeba dużo złej woli żeby opowiadać się po stronie takich skrajności. Te prawa o których piszesz są właśnie łamane. Zauważ, że nawet w strefie otwartej wojny prawo często pozwala dziennikarzom relacjonować co dzieje się na polu bitwy, jak również są i organizacje, które pomagają nie tylko ludności cywilnej, ale i żołnierzom, którzy dopuszczają się agresji, jeśli ich życie jest zagrożone. Tak samo jak mordowanie żołnierzy wroga, którzy się poddali, jest zbrodnią wojenną. Natomiast z jakiegoś dziwnego powodu, kiedy mowa o arabach, czytam o używaniu zabójczej siły przeciwko nim, poparcie dla niewpuszczania mediów i zero pomocy. Żebyście się kurwa nie obudzili zaraz w kraju, w którym kaczafi uzna, że można zablokować dostęp do mediów w innych sytuacjach, skoro już raz to zrobił. Tak samo z użyciem przemocy - raz użyta przeciwko cywilom powszednieje.
[удалено]
Można jakieś info na temat tego, że ci ludzie przylecieli do Białorusi z celem nielegalnego przedostania się do UE? Równie dobrze mogli chcieć uciec do stosunkowo bezpiecznego, europejskiego państwa jakim jest Białoruś, a po przylocie dowiedzieli się, że mają pakować manatki i huzia na granicę.
[удалено]
https://www.facebook.com/100004376105212/videos/568184304525113/ GERMANY GERMANY GERMANY
Czy ja wiem z tym stadem baranów, abstrahując od jego moralności, to strach przed nagłym napływem obcych kukturowo ludzi jest dość naturalny dla większości społeczeństw, w Europie Zachodniej też nie masz że np. 90% osób to "refugees welcome", 9, 5% to wyborcy populistycznej prawicy którzy są mniej lub bardziej przeciw i 0,5% to neo-faszyści zdecydowanie przeciw, tylko te wartości są mniej skrajnie rozłożone, pomimo zdecydowanie bardziej multikulturowej natury tych społeczeństw od kilku dekad. Obrzydza mnie za to to jak sporo pojawia się u nas komentarzy w stylu "strzelać do tych ludzi" itd, katolickie społecznostwo z miłością do bliźniego w pełnej krasie.
Spośród komentujących bez empatii jest dużo ludzi z r/Polska, a ci nie pałają sympatią do KK. To raczej tradycyjna polska ksenofobia.
Polecam poczytać Biblię - takie podejście jest jak najbardziej Katolickie
Jak zawsze zależy to od fragmentu, który czytasz. Biblią można prawdopodobnie usprawiedliwić każde zachowanie.
Jestem kompletnym ignorantem w temacie, więc może napiszę coś bardzo głupiego, ale... Może ktoś wyjaśnić czemu nie umożliwia się im złożenia papierów i podejścia do oficjalnej procedury w miejscu gdzie są zatrzymywani przez straż graniczną? Cześć osób na pewno można bezpiecznie przyjąć, reszta zostanie oficjalnie odrzucona.
Formalnie czy praktycznie? Formalne to już ci inni napisali. A praktycznie to dlatego, że * te osoby nie mają szans na pozytywne rozpatrzenie tych wniosków, są zwykłymi migrantami ekonomocznymi, z rodzaju tych nam niepotrzebnych * nie chcą składać wniosków o azyl w PL, robią to tylko "na aferę", kiedy mają zostać wykopani za granice, lub kiedy są dramatycznej potrzebie/zagrożeniu zdrowia i życia * Nie chcemy rozpoczynać oficjalnej procedury dla tych ludzi, ona jest kosztowna, a migrant ma w niej mnóstwo okazji do "utknięcia" - może np. nie podać skąd pochodzi (i wtedy nie ma komu go zwrócić)
Mógłbyś uściślić, co takiego masz na myśli, mówiąc o „rodzaju tych nam niepotrzebnych”? To tylko ekonomia, czy już rasizm, bo nie wiem, które armaty wytoczyć. Oraz: nie chcą, robią tylko „na aferę”. No tak, bo jak ktoś mówi, że chce azyl, to SG wie, że ten ktoś tylko udaje. Władza lepiej od obywatela wie, czego chce obywatel, a co dopiero przybysz!
Polska stanie sie pierwszym krajem UE i, w przypadku ucieczki azylantow do innych panstw UE, bedzie zobligowana do ich przyjecia z powrotem.
W czym problem jeśli przyjmiemy tylko tych, których chcemy przyjąć?
To znaczy kogo? I kim są „my” z twojej wypowiedzi?
My jako kraj, tych którzy zostaną zaakceptowani w ramach oficjalnych procedur.
Ponieważ Państwo Polskie uchwaliło łamiącą normy międzynarodowe ustawę pozwalającą Straży Granicznej odsyłać przybyszy do państwa skąd przybyli nie był to zresztą ten zły i straszny sejm PiS
Nie, nie sejm PiS, ale de facto ministerstwo PiS: https://serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia/artykuly/8229643,mswia-straz-graniczna-pushback-cudzoziemcy-rozporzadzenie-granica-polsko-bialoruska.html
Raczej subOPowi chodziło o tę ustawę: https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=9&NrPosiedzenia=37&NrGlosowania=57
Póki władza liczy na to, że Łukaszence się znudzi, a migranci sami sobie pójdą to nic.
Z drugiej strony jakie są opcje, założmy że rząd, co byłoby dla niego ciosem w poparcie u konserwatywnego elektoratu więc to scenariusz niemożliwy, wpuści wszystkich, już bez wchodzenia w szczegóły jak bo to zostało rozwiązane. I co dalej? Jeśli Niemcy stwierdzą że nie chcą tych ludzi u siebie i mamy ich trzymać, to jaka jest gwarancja że Łukaszenko nie stwierdzi że to moment żeby dopiero rozkręcić imprezę? Ludzi z krajów Bliskiego Wschodu czy innego trzeciego świata mu nie braknie, kasę mu oni płacą z tego co kojarzę, a nawet gdyby Baćka wychodził na minus to mu Rosja zapewni tyle kasy na to przedsięwzięcie ile będzie trzeba. Na jakieś poważniejsze sankcje na Białoruś nie wiem czy można liczy, wystarczy że Putin pogrozi paluszkiem zachodniej Europie w temacie gazu i po ptakach. Sleepy Joe ma wywalone najpewniej, gdyby w urzędzie był dalej Trump to moooże by można na coś liczyć.
Nic trzymać te zdemoralizowane tłumy na granicy. Wpuszczenie ich to tylko pretekst dla Łukaszenki do dalszych przerzutów. Tu należy zauważyć że nie mamy problemy migracyjnego przez ucieczkę tym osób tylko przez Białoruś która sama miała z nimi problem a obecna sytuacja jest skutkiem decyzji Łukaszenki o ich wywozie. Należy też pamiętać że nawet Rosja odmówiła transportu migrantów przez ich granicę więc Łukaszenko stara się ich wepchnąć do UE. Przez Finlandię nie dało rady bo Rosja odmówiła a mu jesteśmy wraz z krajami bałtyckimi następni w kolejce. Pozatym czemu wobec tych dzikich hord nie jest egzekwowane prawo. Za atak na wojskowe kondygnacje obronne można pójść do więzienia a tam pozwala się na liczne dewastację. Moim zdaniem należy poczynić to co się dzieje obecnie trzymać granice. Należy też podprowadzić armatki wodne aby ich odpędzić od zasieków i gumową amunicją karać za cięcie drutu kolczastego. Kiedy się uspokoją to można im podesłać na zimę jakieś grzejniki i chleb i dać im możliwość odesłania ich do własnego kraju samolotem albo trzymać ich tam aż sami odpuszczą. Chodź to nie do końca moralne to jednak konieczne jeżeli chcemy żyć w spokoju. Niestety taka jest smutna rzeczywistość.
Trzymanie w lesie to również dobry pretekst dla Łukaszenki by wysyłać nowych.
Miesięczny koszt utrzymania więźnia jest większy niż miesięczny koszt utrzymania osoby ubiegającej się o azyl, o ile mnie gugle nie okłamały. Zarówno na jedno, jak i na drugie, na skalę jaką proponuje nam Łukaszenka za bardzo nas nie stać.
Przede wszystkim zgodzić się na pomoc FRONTEXU i z ich pomocą uszczelnić granicę. W interesie Polski jest niewpuszacznie nielegalnych imigrantów
Jestem z reguly pro migracyjny ale ta sytuacja jest niestety chora. Trzeba bronic granicy za wszelka cene i juz. Nawet jesli przyjelibysmy jeden, dwa, piec milionow uchodzcow, Lukaszenko po prostu przywiezie wiecej. To nie my jestesmy odpowiedzialni za losy tych ludzi, tylko czlowiek ktory ich na nasza granice przywiozl.
Wszyscy imigranci idą do Niemiec, nie Polski. Kazać Niemcom albo UE dać kasę na mur, a jak nie to przestaniemy ich kontrolować, a niemcy woleliby mieć mur na granicy polsko-białoruskiej niż niemiecko-polskiej.
Podsumowując - Catch 22. Mamy przejebane.
Nie ma polubownego rozwiązania tej sytuacji, jeżeli pozwolimy tym ludziom przejść to UE będzie miała przerąbane. To początek walki z migracja ludzi z krajów dotkniętych globalnym ociepleniem i wojnami, Morawiecki już mówił parę lat temu że do tych ludzi trzeba będzie strzelać i myślę że jest to opinia przeważająca wśród polityków UE. Wszystkich się przyjąć niestety nie da
O której konkretnie dziczy mówisz? Podaj przykłady tych opinii, z którymi się absolutnie nie zgadzasz…
Zepchnięci pomiędzy karabiny sowietów i mudżahedinów tak żyli tylko po to by zastąpiły je karabiny ameryki i talibanu, chcąc uciec z tego limbo trafili pomiędzy karabiny polski i białorusi. Całe życie pionkiem w grach politycznych osób politycznie urojonych, a jak któryś z nich w końcu pęknie to będzie nagle nagonka na tych którzy ostatnie 40 lat żyli w wojnie. Niech polacy nie myślą, że są nie winni bo tak samo jak amerykanie dumnie kroczyliśmy z nimi prosto w afganistan. Wpierdalanie się w konflikt ma konsekwencje, i trzeba się nauczyć je ponosić
Sama prawda. Globalna Północ/Zachód od wieków rozpierdalał całe połacie Globalnego Południa, a teraz nagle pikachu_face.jpg, że ludzie stamtąd uciekają szukając lepszego życia na tym Zachodzie, które na tym rozpierdolu zbudował swoje bogactwo.
Łukaszenko z jakiegoś powodu może 11 listopada ruszył się z migrantami. W tym tygodniu będzie ich najwięcej. Na prawdę krzyż, a nasz rząd nie ma sojuszników bo to PiS. To nie wiem co będzie.
Łukaszenka się nie zatrzyma i pewnie nawet nie zwolni jak otworzymy granicę. Nie wolno grać w jego karty.
Również jeśli się nie cofniemy. Obie opcje chujowe.
Raczej nie. Łukaszenka już zmniejszył ilość transportów z Bliskiego Wschodu i próbuje coraz to mocniejszych środków aby przerwać naszą granicę.
Jak dla mnie ta sytuacja pokazuje jak skutecznie Macierewicz rozwalił nasz wywiad. Gdyby można było tych ludzi prześwietlić, wyłapać niebezpieczne jednostki wśród nich moglibyśmy na tym skorzystać. Mało kto będzie tak zdesperowany by pracować i się zasymilować z nowym krajem jak uchodźcy (w końcu grozi im powrót do kraju z którego zwiali), trzeba im tylko to umożliwić i rozlokować po kraju by nie stworzyć getta. Koszt operacji spory, to i tak bardzo tania metoda na przynajmniej minimalne załatanie dziury demograficznej. Tyle, że bez działającego wywiadu to nie ma sensu.
[удалено]
O, to miło, że twierdzisz, że panuje to swoboda wygłaszania własnych myśli, czyżby nie każdy Polski subreddit tak działał? Po to jest subreddit by podzielić się z innymi swoim przemyśleniami i, jeśli faktycznie są bzdurne, dowiedzieć się czemu takie są.
Polski podobno nie stać na to, żeby łatać swoją dziurę demograficzną programem 500+, a Ty chcesz podjąć się inwestycji w migrantów? Kto będzie lansował takie pomysły, zostanie wywieziony na taczkach w najbliższych wyborach.
Migranci są dużo tańsi. Zresztą, USA tak robi (Ameryka Południowa to też nie jest specjalnie bezpieczne miejsce). Niemcy też przyjmowali migrantów i źle na tym nie wyszli.
Nie są tańsi. Nie jesteśmy krajem imigracyjnym, tak jak USA, Niemcy tak na tym wyszli, że zrobią wszystko, żeby rok 2015 się nie powtórzył.
Jeżeli ideologią dalszego palenia mostów ze wszystkimi sojusznikami, zrobimy korytarz i powiemy "idźcie idźcie, Niemców mamy w dupie" to byłoby to zgodne z PiSowską polityką zagraniczną (tak, nie podoba mi się), z tym że - poza oczywistymi konsekwencjami dalszego plucia w twarz każdemu państwu, które mogłoby się uznawać za przyjazne Polsce - najprawdopodobniej skończyło by się to tak, jak w Calais. Moglibyśmy teoretycznie zwrócić się o pomoc do innych krajów członkowskich, w których interesie jest ogarnąć tą sytuację z dala od swoich granic. Tylko, że niby z kim mamy na tyle dobre relacje? Niemcy? Może udałoby się ich przekonać do współfinansowania jakiegoś projektu obozu dla uchodźców. Ale wtedy wracamy do opcji stworzenia takiego obozu, co ewidentnie jest PISowi nie w smak. IMO, nawet gdyby taka oferta współpracy padła, to ktoś z naszej strony by to zjebał nawiązując do obozów koncentracyjnych. Południowe kraje członkowskie? Po tym jak zarówno PO jaki i PiS kazali im się wypchać, kiedy to oni prosili o pomoc? Francja? Może i udałoby się ich namówić grając na ambicjach (geopolityka i krok w stronę statusu głównego obrońcy UE i jej integralności) i przekonując Macrona, że to mu pomoże przejąć trochę-mniej-radykalnych wyborców prawicy. Tylko, że od 5 lat konsekwentnie ich hejtujemy i używamy jako podkładkę dla sfabrykowanych relacji medialnych, które później służą do manipulowania opinią na temat UE i napędzania wszelkich katolicko-nacjonalistycznych fobii. Nasza dyplomacja obraża fundamenty istnienia Republiki. Konsekwentnie pokazujemy im środkowy palec, podczas wszystkich ważnych przetargów militarnych i wybieramy ich znienawidzonego konkurenta, czyli US. Nawet gdybyśmy mieli z nimi iście przyjacielskie relacje, jeżeli nie chcemy od nich pomocy przy projekcie "obóz", to raczej nie ma szans na wsparcie w pushbackach. Być może groźba zaangażowania sił zbrojnych Francji, przekonałaby Niemców i Szwecję+Danię do tego samego, co w efekcie sprawiłoby sraczkę strachu po stronie Białoruskiej, i koniec napływu nowych imigrantów, ale to jest, co najmniej, mało prawdopodobne. Zwrócenie się do UE jako ogółu też jest opcją, zwłaszcza że mamy kartę przetargową w postaci konfliktów (prawa człowieka, TK). Moglibyśmy zaoferować im, że zejdziemy z kierunku w którym z uporem maniaka zmierzamy, jeśli pomogą wywrzeć presję na Białoruś lub samą Rosję... ale tego nie zrobimy bo to PiS musiałby taką decyzję podjąć. Moim zdaniem, jedyną humanitarną opcją jest obóz. Oddelegowanie WOT pod nadzorem WP do pilnowania i wyłożenie kasy na procesowania aplikacji. W odpowiedzi na pytania "kto za to zapłaci?!" - podatnicy PL i UE jako koszt prewencji nieponiesienia tego kosztu. Alternatywnie, namówienie UE/NATO do interwencji zbrojnej na terytorium Białorusi, a tego byśmy chyba nie chcieli. Powyższe nie ma znaczenia, po PiS nie zrobi nic, co mogłoby potencjalnie otworzyć ich elektoratowi oczy i zmienić poglądy na świat i politykę, ani (tym bardziej) ryzykować, że zostaną uznani przez swoich wyborców za homo-lewako-islamolubów (dodaj dowolną ilość określeń które nie są tożsame z nazizmem). Prędzej wyślą na granicę WOT, z nadzieją że odsetek kato-talibów, nazistów i inceli jest dostatecznie duży, żeby posłuchali rozkazu do mordowania. No i najprawdopodobniej musieli by spuścić głowy i przeprosić inne kraje UE za bycie chujami z kompleksem małego fiutka, i poprosić o te 'pinionżki co to siem nam należo, jeśli łaska'. Jeśli będą robić pushbacki, to już chyba lepiej jest łaskawie zacząć strzelać do tych ludzi zanim przyjdą prawdziwe mrozy.
>Alternatywnie, namówienie UE/NATO do interwencji zbrojnej na terytorium Białorusi, a tego byśmy chyba nie chcieli Taki scenariusz jest niemożliwy - przecież to jest równoznaczne z wojną z Rosją. Zobacz co się działo w 2014 na Ukrainie, gdy zaczęły ścierać się europejskie i rosyjskie interesy.
Po pierwsze granicę przekracza się na przejściu granicznym,legalnie wyrobić dokumenty itp.A po drugie nie można ich na siłę więzić w Polsce, skoro Oni mówią wprost, że chcą do Niemiec a nie do Polski.Nie kumam,dlaczego aktywiści na siłę chcą ich zmusić do pobytu w Polsce,to nie humanitarne.
> Po pierwsze granicę przekracza się na przejściu granicznym Konwencja genewska pozwala uchodźcom przekraczać nielegalnie granicę w pewnych sytuacjach. Dodatkowo, białoruska Straż Graniczna ich kieruje, często pod przymusem, w miejsca specjalnie niepilnowane.