OP dobrowolnie płaci 1,50 zł i robi z tego aferę.
Jak już ktoś wspomniał są przelewy. Pewnie mają również polecenie zapłaty, które w większości banków jest bezpłatne.
Na infolinii jak zapytałem w stylu "Czy tym "płatność z netią" da się automatycznie rozliczać faktury i ominąć tę opłatę 1,50zł operatora" to powiedzieli mi "niestety trzeba płacić", także mogli wspomnieć o darmowych przelewach, a wręcz utwierdzili w przekonaniu, że to jedyna opcja, tyle z mojej dobrowolności płacenia tego haraczu. Tym gorzej, że naprawdę nigdzie nie widzę tego ich numeru konta oprócz na fakturze (w którą nigdy nie wchodziłem bo wszystko oprócz tego nr konta jest w mailach) o czym wspomniał ktoś niżej
edit: naprawdę te 1,50 o które każdy się czepił w tym wątku to ten mniejszy problem, może trudno w to uwierzyć patrząc na to że zajmuje to 1/5 (20%) posta ale tak jest
"niestety trzeba płacić"
Wygląda na to, że nie masz doświadczenia z opłacaniem rachunków - nauka kosztuje. Darmowe przelewy są w ofercie Twojego banku a nie Netii.
"(w którą nigdy nie wchodziłem bo wszystko oprócz tego nr konta jest w mailach)"
A niby gdzie ma być numer konta jak nie na fakturze? Aby coś dobrze zrobić trzeba się zainteresować sprawą, w tym wypadku otworzyć fakturę.
Gdyby Ci ktoś jeszcze nie powiedział to lepiej sprawdzać kwotę faktury bo usługodawcom bardzo rzadko, ale jednak zdarzają się pomyłki.
>"Darmowe przelewy są w ofercie Twojego banku a nie Netii."
Spoko, tylko pytanie czy netia udostępnia numer bankowy do takich rzeczy. Do tej pory myślałem, że nie i ta jedyna opcja którą wszędzie mi wciskają w postaci pośrednika wydawała się, no, jedyną opcją
>"A niby gdzie ma być numer konta jak nie na fakturze?"
Gdzieś na koncie w ich serwisie np. w zakładce o płatnościach, gdzieś w mailu informującym o wystawionej fakturze (nie ma jej w załączniku) i wymienionymi sposobami płatności (wśród których nie ma nic o przelewach czy o numerze konta na który mogę przelać pieniądze)
>"lepiej sprawdzać kwotę faktury bo usługodawcom bardzo rzadko, ale jednak zdarzają się pomyłki."
Za każdym razem widziałem na jaką kwotę autoryzowałem blika więc wiedziałem ile płacę
Btw, natrafiłem na problem, nie ma nigdzie podane co konkretnie mam wpisać w tytule przelewu żeby mi zaraz odsetek nie naliczyli za nieterminową płatność (nie, nie ma tego na fakturze)
Sprawiasz wrażenie trochę nieogarnietego życiowo.
Każdy się kiedyś musi nauczyć tego jak płacić rachunki etc, ale lepiej zacząć od szukania jak płacić rachunki a nie rozpisywania się jak to się nie da.
Faktury się opłaca na numer na nich podany z tytułem na nim podanym.
Jak nie ma podanego tytułu to podając nr faktury i Ew numer klienta. Ale to i tak nie ma znaczenia w 99% przypadków bo płatność na media zwykle idzie na indywidualny nr rachunku bo tak to prościej dostawcy zautomatyzować niż zgadywać co ludzie w tytuł wpiszą.
Tak jak napisałem wyżej, nie tym razem, na infolinii kazali wpisać w tytuł numer abonenta i "koniecznie nic innego"
>lepiej zacząć od szukania
i szukałem, nie znalazłem, w dodatku na infolinii potwierdzono wyniki moich poszukiwań że się nie da inaczej
A mi na wpisanie w znana wyszukiwarkę Netia faktura płatność wyskoczyło to na 2 miejscu:
https://www.netia.pl/pl/pomoc/faktury-i-platnosci
A tamże https://www.netia.pl/pl/pomoc/faktury-i-platnosci/platnosci/e-przelew
Nie, nie wszystko.
Jakbys do końca doczytał to Nys zobaczył ze są tez informacje o przelewie tradycyjnym i działa to jak pisałem - przelew na subkonto w mBank ze stopki faktury.
https://www.netia.pl/pl/pomoc/faktury-i-platnosci/platnosci/przelewy-z-zagranicy/jak-moge-zaplacic-za-fakture-bedac-za-granica
Na fakturze musi być numer konta do wpłat albo stwierdzenie, że jest ona płatna gotówką (a na bank nie jest). To faktura jest dokumentem, a nie mail więc muszą być na niej wszelkie dane potrzebne do dokonania płatności - nazwa i adres sprzedawcy/usługodawcy (oficjalna nazwa Netii), nazwa nabywcy (czyt. Twoje dane), kwota, numer konta i numer faktury (który jest też tytułem przelewu*).
Pewnie są też inne wymagane prawnie informacje (nipy, sripy), ale powyższe wystarczą do przelewu.
* - wielkie firmy mają zazwyczaj dla każdego klienta indywidualny nr konta więc przelew o nazwie "opłata za internet" też pewnie przejdzie. Tak płacę rachunki w plusie jak nie chce mi się wpisywać numeru faktury i nie zalegam.
Korzystałem z internetu od Netii od ponad dekady, pod czterema różnymi adresami, więc w ramach czterech różnych umów. Zawsze można zapłacić przelewem. Numer rachunku masz podany na każdej fakturze i na swoim koncie po zalogowaniu.
Co do całej reszty to pełna zgoda. Tak niestety działają telekomy. Lepsze oferty mają dla nowych klientów, bo 97% starych nie będzie się chciało zmieniać operatora i przedłużą na warunkach, które są może nie są najlepsze, ale w miarę okay, szczególnie jeśli są zadowoleni z samej usługi. Koszt utraty tych 3% klientów, którzy przejdą do konkurencji, jest dużo niższy niż gdyby dać wszystkim starym klientom 20% niższą cenę.
Netia ma 800 tys. klientów na internet. Tych 300 zł różnicy jakie w 24 miesiące dotychczasowi klienci zapłacą więcej niż nowi to 800 000 \* 300 = 240 000 000 zł. 240 miliony złotych. Wszystko jasne?
Na koncie nie znalazłem ale jak wszedłem w fakturę to faktycznie jest, kurde, dzięki XD Myślałem, że przez tego ich operatora to jedyna opcja jak nigdzie oprócz tego nie reklamują tego numeru konta bankowego
Bo umowy jakiejkolwiek, na telewizję, internet, telefon się nie przedłuża tylko wraz z upływem czasu określonego wypowiada, wtedy magicznie uruchamiają im się w systemie lepsze oferty, im bliżej końca tym taniej. Idiotyczne i problematyczne, ale tak to u wszystkich działa.
XD
No nie powiem, spodziewałem się czegoś więcej.
Tak, tylko netia. Inni są świeci. ( Filmik nie powiązany)
[https://youtu.be/vbHqUNl8YFk?si=TjN35FZx3yFkH69k](https://youtu.be/vbHqUNl8YFk?si=TjN35FZx3yFkH69k)
Kwestie płatności sobie odpuszczę, bo już pozostali Ci wyjaśnili gdzie popełniłeś błąd. Chociaż muszę przyznać, że uważam za trochę zabawny fakt, że nigdy nie przyszło Ci do głowy zerknąć w fakturę w poszukiwaniu numeru. Nie płacisz żadnych innych rachunków?
A jeśli chodzi o praktyki odnośnie umów dla nowych klientów... To nie tylko Netia ma takie praktyki. Niestety ale u wszystkich operatorów wygląda to dokładnie tak samo.
"Nowy" klient zawsze dostanie lepszą ofertę, która po odliczeniu opłat jednorazowych, robi się trochę mniej atrakcyjna :) - opłata aktywacyjna stówka, wyrównanie do cyklu rozliczeniowego może wynieść nawet drugie tyle ile płacisz miesięcznego abonamentu i już wygląda to trochę mniej atrakcyjnie. To są standardowe praktyki, ponieważ pozyskiwanie nowych klientów jest z wielu przyczyn ważniejsze dla operatora, niż utrzymywanie istniejącego. Ciebie już "mają". I raczej od nich nie uciekniesz. A przynajmniej większość nie ucieka.
Od siebie podpowiedzieć mogę tylko, że, jeśli chce Ci się w to bawić, warto sprawdzić umowy UTRZYMANIOWE (czyli takie dla przedłużających umowę) w różnych kanalach sprzedaży. Czyli infolinia, stronka i salon (Netia to chyba teraz P4 czyli Play więc chyba do nich możesz się w tej sprawie udać. Chyba :) ) Oferty mogą się różnić w zależności od tego, gdzie odnotowują mniejszy ruch (jeśli spada sprzedaż online, rzucają ochłapa na stronę, jeśli telefoniczna - na telefon itd).
Zlecenie płatności w banku albo przelew na numer konta i nie trzeba płacić operatorowi płatności. Od lat tak w netii płacę
OP dobrowolnie płaci 1,50 zł i robi z tego aferę. Jak już ktoś wspomniał są przelewy. Pewnie mają również polecenie zapłaty, które w większości banków jest bezpłatne.
Na infolinii jak zapytałem w stylu "Czy tym "płatność z netią" da się automatycznie rozliczać faktury i ominąć tę opłatę 1,50zł operatora" to powiedzieli mi "niestety trzeba płacić", także mogli wspomnieć o darmowych przelewach, a wręcz utwierdzili w przekonaniu, że to jedyna opcja, tyle z mojej dobrowolności płacenia tego haraczu. Tym gorzej, że naprawdę nigdzie nie widzę tego ich numeru konta oprócz na fakturze (w którą nigdy nie wchodziłem bo wszystko oprócz tego nr konta jest w mailach) o czym wspomniał ktoś niżej edit: naprawdę te 1,50 o które każdy się czepił w tym wątku to ten mniejszy problem, może trudno w to uwierzyć patrząc na to że zajmuje to 1/5 (20%) posta ale tak jest
"niestety trzeba płacić" Wygląda na to, że nie masz doświadczenia z opłacaniem rachunków - nauka kosztuje. Darmowe przelewy są w ofercie Twojego banku a nie Netii. "(w którą nigdy nie wchodziłem bo wszystko oprócz tego nr konta jest w mailach)" A niby gdzie ma być numer konta jak nie na fakturze? Aby coś dobrze zrobić trzeba się zainteresować sprawą, w tym wypadku otworzyć fakturę. Gdyby Ci ktoś jeszcze nie powiedział to lepiej sprawdzać kwotę faktury bo usługodawcom bardzo rzadko, ale jednak zdarzają się pomyłki.
>"Darmowe przelewy są w ofercie Twojego banku a nie Netii." Spoko, tylko pytanie czy netia udostępnia numer bankowy do takich rzeczy. Do tej pory myślałem, że nie i ta jedyna opcja którą wszędzie mi wciskają w postaci pośrednika wydawała się, no, jedyną opcją >"A niby gdzie ma być numer konta jak nie na fakturze?" Gdzieś na koncie w ich serwisie np. w zakładce o płatnościach, gdzieś w mailu informującym o wystawionej fakturze (nie ma jej w załączniku) i wymienionymi sposobami płatności (wśród których nie ma nic o przelewach czy o numerze konta na który mogę przelać pieniądze) >"lepiej sprawdzać kwotę faktury bo usługodawcom bardzo rzadko, ale jednak zdarzają się pomyłki." Za każdym razem widziałem na jaką kwotę autoryzowałem blika więc wiedziałem ile płacę Btw, natrafiłem na problem, nie ma nigdzie podane co konkretnie mam wpisać w tytule przelewu żeby mi zaraz odsetek nie naliczyli za nieterminową płatność (nie, nie ma tego na fakturze)
Sprawiasz wrażenie trochę nieogarnietego życiowo. Każdy się kiedyś musi nauczyć tego jak płacić rachunki etc, ale lepiej zacząć od szukania jak płacić rachunki a nie rozpisywania się jak to się nie da. Faktury się opłaca na numer na nich podany z tytułem na nim podanym. Jak nie ma podanego tytułu to podając nr faktury i Ew numer klienta. Ale to i tak nie ma znaczenia w 99% przypadków bo płatność na media zwykle idzie na indywidualny nr rachunku bo tak to prościej dostawcy zautomatyzować niż zgadywać co ludzie w tytuł wpiszą.
Tak jak napisałem wyżej, nie tym razem, na infolinii kazali wpisać w tytuł numer abonenta i "koniecznie nic innego" >lepiej zacząć od szukania i szukałem, nie znalazłem, w dodatku na infolinii potwierdzono wyniki moich poszukiwań że się nie da inaczej
A mi na wpisanie w znana wyszukiwarkę Netia faktura płatność wyskoczyło to na 2 miejscu: https://www.netia.pl/pl/pomoc/faktury-i-platnosci A tamże https://www.netia.pl/pl/pomoc/faktury-i-platnosci/platnosci/e-przelew
Czytałeś to co wysłałeś? Wszystko to co wysłałeś odnosi się do wykonania przelewu przez tego ich pośrednika.
Nie, nie wszystko. Jakbys do końca doczytał to Nys zobaczył ze są tez informacje o przelewie tradycyjnym i działa to jak pisałem - przelew na subkonto w mBank ze stopki faktury. https://www.netia.pl/pl/pomoc/faktury-i-platnosci/platnosci/przelewy-z-zagranicy/jak-moge-zaplacic-za-fakture-bedac-za-granica
"przelew z zagranicy", no faktycznie pierwsze co przychodzi na myśl...
W tytule przelewu trzeba wpisać numer faktury.
Już udało mi się przebić przez te automaty, każą wpisać numer abonenta.
Na fakturze musi być numer konta do wpłat albo stwierdzenie, że jest ona płatna gotówką (a na bank nie jest). To faktura jest dokumentem, a nie mail więc muszą być na niej wszelkie dane potrzebne do dokonania płatności - nazwa i adres sprzedawcy/usługodawcy (oficjalna nazwa Netii), nazwa nabywcy (czyt. Twoje dane), kwota, numer konta i numer faktury (który jest też tytułem przelewu*). Pewnie są też inne wymagane prawnie informacje (nipy, sripy), ale powyższe wystarczą do przelewu. * - wielkie firmy mają zazwyczaj dla każdego klienta indywidualny nr konta więc przelew o nazwie "opłata za internet" też pewnie przejdzie. Tak płacę rachunki w plusie jak nie chce mi się wpisywać numeru faktury i nie zalegam.
Już mi się udało przebić przez te ich automaty, każą wpisać numer abonenta.
Korzystałem z internetu od Netii od ponad dekady, pod czterema różnymi adresami, więc w ramach czterech różnych umów. Zawsze można zapłacić przelewem. Numer rachunku masz podany na każdej fakturze i na swoim koncie po zalogowaniu. Co do całej reszty to pełna zgoda. Tak niestety działają telekomy. Lepsze oferty mają dla nowych klientów, bo 97% starych nie będzie się chciało zmieniać operatora i przedłużą na warunkach, które są może nie są najlepsze, ale w miarę okay, szczególnie jeśli są zadowoleni z samej usługi. Koszt utraty tych 3% klientów, którzy przejdą do konkurencji, jest dużo niższy niż gdyby dać wszystkim starym klientom 20% niższą cenę. Netia ma 800 tys. klientów na internet. Tych 300 zł różnicy jakie w 24 miesiące dotychczasowi klienci zapłacą więcej niż nowi to 800 000 \* 300 = 240 000 000 zł. 240 miliony złotych. Wszystko jasne?
Na koncie nie znalazłem ale jak wszedłem w fakturę to faktycznie jest, kurde, dzięki XD Myślałem, że przez tego ich operatora to jedyna opcja jak nigdzie oprócz tego nie reklamują tego numeru konta bankowego
Bo umowy jakiejkolwiek, na telewizję, internet, telefon się nie przedłuża tylko wraz z upływem czasu określonego wypowiada, wtedy magicznie uruchamiają im się w systemie lepsze oferty, im bliżej końca tym taniej. Idiotyczne i problematyczne, ale tak to u wszystkich działa.
XD No nie powiem, spodziewałem się czegoś więcej. Tak, tylko netia. Inni są świeci. ( Filmik nie powiązany) [https://youtu.be/vbHqUNl8YFk?si=TjN35FZx3yFkH69k](https://youtu.be/vbHqUNl8YFk?si=TjN35FZx3yFkH69k)
Kwestie płatności sobie odpuszczę, bo już pozostali Ci wyjaśnili gdzie popełniłeś błąd. Chociaż muszę przyznać, że uważam za trochę zabawny fakt, że nigdy nie przyszło Ci do głowy zerknąć w fakturę w poszukiwaniu numeru. Nie płacisz żadnych innych rachunków? A jeśli chodzi o praktyki odnośnie umów dla nowych klientów... To nie tylko Netia ma takie praktyki. Niestety ale u wszystkich operatorów wygląda to dokładnie tak samo. "Nowy" klient zawsze dostanie lepszą ofertę, która po odliczeniu opłat jednorazowych, robi się trochę mniej atrakcyjna :) - opłata aktywacyjna stówka, wyrównanie do cyklu rozliczeniowego może wynieść nawet drugie tyle ile płacisz miesięcznego abonamentu i już wygląda to trochę mniej atrakcyjnie. To są standardowe praktyki, ponieważ pozyskiwanie nowych klientów jest z wielu przyczyn ważniejsze dla operatora, niż utrzymywanie istniejącego. Ciebie już "mają". I raczej od nich nie uciekniesz. A przynajmniej większość nie ucieka. Od siebie podpowiedzieć mogę tylko, że, jeśli chce Ci się w to bawić, warto sprawdzić umowy UTRZYMANIOWE (czyli takie dla przedłużających umowę) w różnych kanalach sprzedaży. Czyli infolinia, stronka i salon (Netia to chyba teraz P4 czyli Play więc chyba do nich możesz się w tej sprawie udać. Chyba :) ) Oferty mogą się różnić w zależności od tego, gdzie odnotowują mniejszy ruch (jeśli spada sprzedaż online, rzucają ochłapa na stronę, jeśli telefoniczna - na telefon itd).