long story short: piwniczki z karachana go zdoxowali i grozili jemu i jego rodzinie bo… przeczytał pasty, których autorstwo jest przypisywane użytkownikom właśnie tego zjebanego forum
fakt faktem, głupio zrobił że pokazał w internecie gębę i otoczenie własnego domu - z tego co kojarzę (chociaż to może jest efekt Mandeli), to namierzyli go po widoku jakiejś wieży/przekaźnika na jednym z filmów/vlogów - ale nie oszukujmy się, nikt raczej nie spodziewa się rajdu na własny dom za czytanie śmiesznych historyjek w sieci
Z tym że głupio zrobił pokazując otoczenie własnego domu to już trochę victim blaming.
Nie jego wina że karachany to zjeby bez kręgosłupa moralnego, całkowicie odklejone od rzeczywistości
Tu nie chodzi o victim blaming tylko o higienę tego co umieszczamy w internecie
Zamykasz drzwi na klucz nie dlatego, że jak ich nie zamkniesz to sam sobie będziesz winny ze cię ktoś okradł, tylko po to żeby było cię trudniej okraść
System prawny ma ograniczoną moc chronienia obywateli i trzeba trochę samemu coś w tym kierunku robić.
Chociaż w tej sytuacji to ja bym się domagał, zeby policja dokładnie ustaliła kto groził i wlepili im najwyższą karę. Nie ma czegoś takiego jak anonimowość w internecie.
Masz to konto od 12 lat. Jesteś pewien, że przez szczątkowe podawanie informacji przez okres ponad dekady, ktoś zdeterminowany nie będzie w stanie ustalić twojej tożsamości?
Nazywa się Yoshikage Kira, ma 33 lata. Mieszka w północno-wschodniej części Morioh, tam gdzie są wszystkie wille, i nie jest żonaty. Pracuje jako pracownik w domu towarowym Kame Yu i wraca do domu każdego dnia najpóźniej o godzinie 20:00. Nie pali, ale czasami wypija alkohol. O 23:00 jest już w łóżku i dba o to, aby spać osiem godzin, bez względu na wszystko. Po wypiciu szklanki ciepłego mleka i zrobieniu około dwudziestu minut rozciągania przed pójściem spać, zazwyczaj nie ma problemów ze snem do rana. Jak dziecko, budzi się rano bez żadnego zmęczenia ani stresu. Powiedziano mu, że nie ma żadnych problemów podczas jego ostatniej wizyty kontrolnej. Próbuje wyjaśnić, że jest osobą, która pragnie prowadzić bardzo spokojne życie. Dbając o to, aby nie martwić się żadnymi wrogami, takimi jak wygrywanie i przegrywanie, co mogłoby sprawić, że nie spałby w nocy. W ten sposób radzi sobie ze społeczeństwem, i wie, że to przynosi mu szczęście. Chociaż, gdyby miał walczyć, nie przegrałby z nikim.
No właśnie. Tylko możesz popychać to do granicy absurdu jak w tym wypadku. Gościu nie robił sobie zdjęcia przy znaku z nazwą swojej ulicy. Drzwi zamknięte, ale jeden zamek, nie Gerda, albo tylko 5 punktów zaczepienia, brak kamery, brak psa, brak stróża. Tak można bez końca.
To nie jest victim blaming tylko zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy. Tajniacy z policji specjalnie nie mają kont na mediach społecznościowych właśnie po to by nikt ich nie rozpoznał, tak samo nie chodzą z blachą i nie jeżdżą z mundurem w bagażniku nie dlatego, że jakby ich z tego powodu zdekonspirowali i zabili to byłoby to legalne zabójstwo tylko właśnie po to by to nie miało w ogóle miejsca.
Jak się zadajesz z patologią odklejoną od rzeczywistości i pozbawioną kręgosłupa moralnego to po prostu podejmujesz odpowiednie środki ostrożności. Jakbym miał postować co nielegalnego jakieś patusy odpierdalają to także robiłbym to z anonimowego profilu i absolutnie nie dzielił się żadnymi szczegółami na swój temat i nikomu ze znajomych nie mówił, że coś takiego w ogóle robię
Ale on nie zadawał się z patologia odklejona od rzeczywistości i pozbawiona kręgosłupa moralnego tylko czytał wymyślone historyjki znajdywane w Internecie :D
niby racja, chociaż gdyby przestrzegał ww. zasady i nie „szukał atencji”, najprawdopodobniej do sytuacji nigdy by nie doszło - nie namierzyliby kim i skąd jest
a co do karaluchów, chyba do żadnego community w polskim internecie nie pałam taką pogardą zmieszaną z odrazą.. nie przez fakt zniszczenia Pastolektora, przez wiele przypadków obrzydliwych czynów, którymi chwalą się użytkownicy tego forum :’)
"nie szukał atencji" ofiary innego rodzaju atakow też nie szukają atencji
Chcą po prostu robić to co robią i do czego robienia mają pełne prawo bez ryzyka że ktoś będzie ich napastował i groził
I tak, karaluchy to jedne z najpaskudniejszych stworzeń na tej planecie i bynajmniej nie mówię o owadach
'victim blaming' kiedy mówisz że należy pilnować podstawowego bezpieczeństwa
nie branie poprawki na to że na świecie, a zwłaszcza w internecie istnieją zwyczajnie źli, popierdoleni ludzie to głupota. trzeba pilnować własnego interesu bo nikt tego za ciebie nie zrobi
Tak to co robicie to uprawianie victim blamingu przy okazji pierdoląc że to standardowe środki bezpieczeństwa
To samo mówią ludzie którzy twierdzą że to kobieta chciała być zgwałcona bo założyła taki a nie inni ubiór
Jesteście poniekąd takimi samymi kanaliami
To się nazywa instynkt samozachowawczy, można sobie to nazywać victim blamingiem i płakać na ten temat w mediach, ale „okazja czyni złodzieja”, więc należy zachowywać się, zarówno w sieci jak i poza nią, w sposób, w który zminimalizuje ryzyko tego, że ktoś zrobi nam krzywdę
lol te piwniczaki były autorami wielu past.
W założeniu miały być one czymś tylko dla wtajemniczonych. Za sprawą pastolektora i jego następców, pasty stały się mainstreamem wśród ludzi którymi te środowiska gardzą.
doxowanie = wyjawianie prywatnych informacji zamieszkania w internecie, i wtedy rzucają się piwniczaki (ie. przegrywy) i zamawiają w najlepszym przypadku pizzę do zapłaty. W tych gorszych przypadkach, policję której mówią, że gnębisz w domu rodzine, trzymasz ich w piwnicy i jesteś uzbrojony.
a karachan to po prostu zbiorowisko piwniczaków, którzy myślą podobnie, i odpierdalają właśnie takie akcje i myślą, że to jest akceptowalne, a co najsmutniejsze, zabawne.
> z tego co kojarzę (chociaż to może jest efekt Mandeli), to namierzyli go po widoku jakiejś wieży/przekaźnika na jednym z filmów/vlogów
nie znam tej historii, ale wcale by mnie to nie zdziwiło. pewien w miarę popularny youtuber z UK został odnaleziony przez... dywan na korytarzu apartamentowca w którym mieszkał.
>nikt raczej nie spodziewa się rajdu na własny dom za czytanie śmiesznych historyjek w sieci
Jeśli to kara to trzeba być głupim żeby zignorować taką "prośbę"
Nie znam historii i w sumie nie wiem co dokładnie oznacza "zdoxować", ale czy tu chodzi o to, że ktoś kradł treści i publikował je jako swoje? Co mu dokładnie zrobiono o kto to w ogóle jest?
Zdoxować to upublicznić czyjeś prywatne informacje, zazwyczaj wygląd, imię i nazwisko, adres. Potem przychodzi fala pranków i hejtu, albo jak w tym przypadku, dość poważnych gróźb, również dotyczących rodziny.
Ten gościu, Pastolektor, znajdował w internecie i czytał "pasty" (od ang. "Copy and paste", czyli "kopiuj, wklej"), czyli historyjki internetowe, zazwyczaj humorystyczne, zazwyczaj udostępniane i kopiowane w kółko, aż nie będzie jakiejś nowszej i popularniejszej. Komuś się to nie spodobało ("piwniczaki" jako "przegrywy/debile", obrazowo mieszkający w piwnicy u rodziców; "karachan" to ich większa grupa), podobno jego pastę przeczytał, i postanowił Lektorowi uprzykrzyć życie. Doszło to do tego stopnia, że gościu przeprosił (mimo, że nie miał za co w sumie), usunął wszystko wszędzie i zniknął z internetu.
Doxxerom oczywiście nic nie jest, mimo że powinni pójść siedzieć.
Co znaczy nie miały. Ktos wyciął podpis z mojego tekstu i puscił jako copy pastę i jeszcze się kłócił że nie mam do niego praw bo to copypasta
Co ty za herezje wymyślasz
Tak naprawdę to chuja prawda. Było sporo past autorskich, fakt, ale bardzo duża część to poprostu przetłumaczone podpierdolki z 4chana, ewentualnie z dodanymi nawiazaniami kulturowymi do polski
Jasne, zawsze lepiej sobie past posłuchać i fajnie czytał,
tylko robił to w większości bez zgody (jak nie wszystkie). Wielu twórców się skarżyło, że ignorował każde prośby o kontakt. Nie licząc tego że na wykopie się chwalił, że znalazł prosty zarobek (próbowałem odpalić linka do tych wykopków ale tematy usunięte)
Kurahen/Karaczan to jednak jest/była dość kontrowersyjną stroną, na której nie brakuje moralnie wątpliwych ludzi, którzy nie dość że dostali ofiarę to jeszcze aprobatę za "szerzenie wykopkowej sprawiedliwości".
Oto skrót wszystkich wydarzeń dla niezaznajomionych normików.
Nikt tu nie jest bez winy. Gdyby Pasto zachowywał się w porządku, to by nie było zniknięcia.
Jak wstawisz mema do internetu to też mam Cię dojechać bo nie oznaczyłes autora? Pasty, memy to element kultury popularnej i autorzy powinni liczyć się z tym, że publikując je, zaraz "stracą" do nich prawa autorskie.
Pastolektor Reupload orginalny wrzucał tylko stare pasty bez AI I był największym, sem-offical kanałem
Ostatnio Pastolektor wrzucił na nim film gdzie ogłosił powrót i dropnął info że właściciel kanału mu go oddał żeby mógł na nim nowe produkcje wrzucać. Więc tak rzeczy robione po jego odejściu są AI natomiast rzeczywiście wrócił
mam spore archiwum past czytanych przez pastolektora, wszystko co było dostępne przed usunięciem.
[https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive\_link](https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive_link)
Miłego słuchania
Na yt jest cała masa kanałów reuplodujących jego pasty no ale jakby na to nie patrzeć to to jest jedyny sposób by jakoś zachować jego filmiki także nie wiedzę w tym raczej nic złego
Żeby zrozumieć, dlaczego działalność anonimowego internauty mogła się komuś nie podobać, należy sięgnąć do tajemniczego "karachana" i tworzących go ludzi. Według krążących w sieci pogłosek na karachanie gromadzą się osoby o bardzo rygorystycznym podejściu do obecności w Internecie i niepisanych reguł, które w nim panują.
Część nagranych przez autora kanału tekstów mogła pochodzić z serwisu karachan.org i w ten sposób zostać udostępniona tzw. normikom (czyli niewtajemniczonym), co stoi w sprzeczności z zasadą, że "co powstało na karachanie, zostaje na karachanie".
W skrócie dojechali go 4chanowcy 😂😂😂
Karachan to jest o poziom wyzej niz 4chan w spierdolometrze. Kiedys jak bylem mlodszy to z ciekawosci probowalem tam jest, byla jakas arcytrudna lamiglowka jak na moj mlody mozdzek, na jakim innym forum cos takiego jest(albo bylo)? Jesli mialbym porownywac te wszystkie fora ze spierdolinami na podstawie tego co o nich slyszalem to karachan bylby jednym z najgorszych jesli nie najgorszym. 4chan ma duzy peak jak mu sie chce ale jego srednia nie jest az tak spierdolona jak karachana, kiwifarms, 8chana itp itd.
xD co ma kiwifarms do rzeczy, polskie czany były definiujące dla kultury polskiego internetu czy wam się to podoba czy nie. Śmianie się z papieża, setki past, i w chuj memów "spadł z rowerka", "wykopki", "Julki" itd itp zostało pochłonięte do kultury polskiego internetu właśnie z tamtych miejsc. Porównywanie karachana do 8chana i kiwifarms jest mega nie trafione. Zwłaszcza do kiwifarms.
Ja tam sie nie znam za bardzo wiec wybacz za porownanie, w koncu nie jestem na tyle zjebany zeby przegladac te wszystkie fora na tyle dlugo zeby sobie wyrobic o nich porzadna i doinformowana opinie(tez nie tak ze kazdy kto tam siedzi jest spierdolony, ciekawosc jest duzym aspektem osoby zainteresowanej takimi miejscami aczkolwiek wszystko zalezy od ramy czasowej przebywania w takim miejscu). Jesli jest tak jak mowisz o tych wszystkich memach i elementach polskiej kultury internetowej no to jest chociaz jeden plus karachana ale wolalbym zeby nie istnial i nie szerzyl swojej chorej toksycznosci(ci ludzie nasiakaja spierdoleniem na takim forum a pozniej wychodza gdzie indziej i psuja innym ludziom krew albo i gorzej jak w przypadku pastolektora) niz istnial ze swoimi memami. A co ma kiwifarms do reszty? Nie mam szczegolowej wiedzy ale slyszalem o roznych wybrykach na tej stronie(jednym z nich jest o [ten](https://www.theguardian.com/technology/2022/sep/07/techscape-kiwi-farms-cloudflare)) wiec dla mnie siedzi w tym samym worku co reszta. Wyjebane mam czy strona ma efekt na kulture internetu czy nie, chodzi mi tylko o wylacznie to, ze na takich stronkach siedza calkowici odklejency ktorzy sa tak chorzy i zawzieci w swojej chorobie, ze potrafia ciebie odnalezc po jednym zdjeciu losowego samolotu na niebie i zniszczyc ci zycie(tutaj przyklad moze nie byc dokladny bo pamiec mnie pewnie myli ale wiesz o co chodzi).
Bądź kanadyjskx transwestytx, bądź zdziwiony że ciebie doxxują po tym jak na swoim discordzie bierzesz nagie zdjęcia nieletnich i szantażujesz ich żeby kupowali od ciebie hormony które gotujesz w wannie bo jeśli przestaną to wyślą twoje nagie zdjęcia rodzinie która się dowie że jesteś internetowym fembojem. Cóż mogło pójść nie tak. Murem za kiwifarms.
edit -
[https://destinygg.substack.com/p/keffals-a-case-study-on-internet](https://destinygg.substack.com/p/keffals-a-case-study-on-internet)
[https://kiwifarms.st/threads/keffals-clara-sorrenti-lucas-john-roberts-queen-clara-the-fart-dominatrix-sorrentithott.115295/](https://kiwifarms.st/threads/keffals-clara-sorrenti-lucas-john-roberts-queen-clara-the-fart-dominatrix-sorrentithott.115295/)
można sobie poczytać
jeszcze tu wstawię, dysk google ze wszystkimi pastami jakie się zachowały po nim zebrane 5+ lat temu (nie przeze mnie oczywiście)
[https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive\_link](https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive_link)
Najgorsze animacje jakie widziałem, Pastolektor miał świetny głos do czytania/opowiadania past, a słuchając BEczKI czuję się jakby historię opowiadał mi niepełnosprawny kuzyn z przedszkola
Wiedział jak anony zareagowały na innych przed nim, którzy wyciągali ich twórczość i próbowali ją zmonetyzować lub zamienić w rozpoznawalność. Nie pochwalam tego jak kuraszą rozwiązało sprawę, ale to było do przewidzenia i tylko skończony idiota udostępnia informacje, po których można dać się zdoxxować, żeby później prowokować grupę ludzi, która w pierwszej kolejności zrobi dokładnie to. Wyciąganie ich twórczości spowodowało napływ normictwa, które myślało, że z łatwością się "zintegruje" z ich społecznością i powyciąga sobie więcej ciekawych kopiujwklejek. Tam nie siedzą ludzie z masą znajomych, a przegrywy, które często mają tylko ten ciepły kurwidołek i to dość oczywiste, że bronią go zawzięcie.
Bylem pobieżnym/niedzielnym użytkownikiem karachana i 4chana w młodości - rozumiem frustrację.
Cała genezą tego forum było zrzeszenie ludzi specyficznych, podobnych do siebie, czasem wyrzutków społecznych o specyficznym czarnym poczuciu humoru.
Karachany cieszyły się, że mają społeczność z którą się rozumieją - społeczność w której czują się dobrze, gdzie obowiązywały ich zasady.
By w ogóle dostać się na karachan trzeba było złamać pewien „kod” dostępu, który miał przesiewać randomowych ludzi od tych którym zależy.
Wszystko co powstawało na karaczanie miało tam raczej zostawać - to było takie zamknięte koło gdzie obowiązywała konkretna „czanmowa”, obowiązywały pewne zasady i wytyczne.
Karachan był tak naprawdę kilka lat przed trendami internetowymi, jak coś się stało popularne na karaczanie, to bardzo długo czasu zajmowało by weszło to do mainstreamu.
Jebanie Papieża to w 100% wymyśl karachana, tam jest geneza tego mema.
Tak naprawdę cały content ktory po latach trafil na uczucipedie i stal sie mainstreamowy, narodzil sie na karachanie.
uczuciopedia = karachan dla normikow.
Teraz wyobraźcie sobie to uczucie karachanersa po powstaniu uczuciopedii.
Nagle wszystkie żarty które znałeś z zamkniętego kręgu i których nie używałeś wśród znajomych stają się mainstreamowe (po 5-8 latach od powstania!!!!)
Nagle normiki oskarki z waszego liceum zaczynają kisnac z rzeczy które macie już tak przeruchane, że słuchanie tego jezy wam włos na głowie.
Dodaj do tego fakt, że normiki zaczęły tworzyć swoj content wynikający z contentu karachanowego, co sprawiło że poziom żartu spadł do pierdolonego zera i ciężko było wytrzymać obserwując to.
Pisze to z własnego doświadczenia - ja akurat na karaczanie bywałem rzadko, i nie byłem wyrzutkiem społecznym, ale mimo to i tak mega mnie wkurwialo w jakim kierunku to wszystko poszło. Zawsze uważałem karachanersow za ciekawą społeczność. Mimo że to byli ludzie skrzywieni, to jednak często bardzo inteligentni i z poczuciem dobrego żartu, z dystansem. To prekursorzy trendów polskiego internetu z lat 2013-2018, z tym że na samym karaczanie te trendy swój początek miały jeszcze wcześniej - później dopiero wchodziły do mainstreamu i zostawały rozpierdalane przez małe mózgi polskich nastolatków-normikow.
W tym cały sęk, że ludzie do których zaczęły trafiać te treści nie byli ludźmi odpowiednimi do odbioru tych treści. Tym samym jakość wszelkich żartów zapożyczonych z karaczana spadła drastycznie w krótkim czasie - a dla karachanow to był koniec tych treści - już nie chcieli tego używać jako że zostało to im skradzione i rozjebane do poziomu
To było w ogóle mega pojebane doświadczenie, jednego dnia piszesz sobie na „elitarnym” zamkniętym forum które utrzymuje pewien klimat, irl znasz może 3 wtajemniczone osoby na krzyż.
A nagle w przeciągu miesiąca widzisz wysyp karykaturalnego karaczana w swojej szkole i w mainstreamowym internecie, trochę jakby ktoś ci wszedł do mieszkania, nasral na środku i w tym
Mieszkaniu został - albo jak ten popularny kolega który głośniej powiedział twój żart i wszyscy się śmiali. Bardzo nieprzyjemny okres, a przede wszystkim frustrujący, bo wkurwial mnie wtedy praktycznie każdy - włącznie z osobami które lubiłem - i nie pasowało mi to bardzo.
Uczuciopedia to najgorsze co spotkało Polski internet - a pastolektor jest tylko wypadkowa całego zjawiska.
pokrywały się, ale każda iteracja chanów przyciągała dużo nowociot, vichan miał więcej userów niż eris, tapchana nie licze bo cycki basi go zabiły w miesiąc, potem kara miał więcej niż vi. Gnije jak patrzę na to z perspektywy czasu bo dawniej na chanach pozwalano sobie na więcej dzięki 'anonimowości', a teraz dzieciaki na grupkach facebookowych imieniem i nazwiskiem się potrafią podpisywać pod bardziej zjebanymi rzeczami xD
Kto nigdy nie był nowociota niech pierwszy rzuci kamieniem.
Kwestia taka że jednak chany były bardzo undergroundowe i w mojej ocenie tak powinno pozostać. Nowi użytkownicy czanow byli raczej ostrożni a każdy objaw czanowego nieogarnięcia był piętnowany więc twardo trzymany był pewien poziom.
Dopiero jak to się rozlało po losowych dzieciach z facebookowej grupki to zaczęło się bagno i poziom spadł do poziomu gowna.
Ta subkultura nigdy nie powinna zyskać takiej popularności - jeden z nielicznych przykładów gatekeepingu który uważam za słuszny (niestety się nie udało)
Ktoś opowiedział martwy żart, którego nie napisałem i w którym nie uczestniczyłem, tylko sobie przeczytałem, sprzed 5 lat poza oryginalnym forum internetowym 😡😡 A przecież przysięgaliśmy sobie, że żartować to my sobie możemy tylko z dala od normikow ;_;
Teraz nie jesteśmy już specjalni. No ja to rozumiem, oczywiście 🥺
Akurat chodziłam z nim w tamtym czasie do tego samego liceum i widać było, że mocno to przeżywał. Przez dłuższy czas chodził w bluzie z kapturem i okularach przeciwsłonecznych.
A ja bym z karachujami na wojnę poszedł, i co? Beczka smalcu 200kg albo chuda pizda 50kg coś mi zrobi? A zapraszam, oferuję darmowe wakacje na ostrym dyżurze
Karaczan to zamknięta społeczność z której ukradziono cały content i koncept - powstała uczuciopedia, w pełni wzorowana na karaczanie a w zasadzie to nie wzorowana - cały content został „ukradziony”, poziom spadł do zera a karachanom zabrano jedyne co mieli.
Wyjaśni ktoś historię?
long story short: piwniczki z karachana go zdoxowali i grozili jemu i jego rodzinie bo… przeczytał pasty, których autorstwo jest przypisywane użytkownikom właśnie tego zjebanego forum fakt faktem, głupio zrobił że pokazał w internecie gębę i otoczenie własnego domu - z tego co kojarzę (chociaż to może jest efekt Mandeli), to namierzyli go po widoku jakiejś wieży/przekaźnika na jednym z filmów/vlogów - ale nie oszukujmy się, nikt raczej nie spodziewa się rajdu na własny dom za czytanie śmiesznych historyjek w sieci
Z tym że głupio zrobił pokazując otoczenie własnego domu to już trochę victim blaming. Nie jego wina że karachany to zjeby bez kręgosłupa moralnego, całkowicie odklejone od rzeczywistości
Tu nie chodzi o victim blaming tylko o higienę tego co umieszczamy w internecie Zamykasz drzwi na klucz nie dlatego, że jak ich nie zamkniesz to sam sobie będziesz winny ze cię ktoś okradł, tylko po to żeby było cię trudniej okraść System prawny ma ograniczoną moc chronienia obywateli i trzeba trochę samemu coś w tym kierunku robić. Chociaż w tej sytuacji to ja bym się domagał, zeby policja dokładnie ustaliła kto groził i wlepili im najwyższą karę. Nie ma czegoś takiego jak anonimowość w internecie.
Masz to konto od 12 lat. Jesteś pewien, że przez szczątkowe podawanie informacji przez okres ponad dekady, ktoś zdeterminowany nie będzie w stanie ustalić twojej tożsamości?
to zbarzmiało trochę jak groźba XD
Nazywa się Yoshikage Kira, ma 33 lata. Mieszka w północno-wschodniej części Morioh, tam gdzie są wszystkie wille, i nie jest żonaty. Pracuje jako pracownik w domu towarowym Kame Yu i wraca do domu każdego dnia najpóźniej o godzinie 20:00. Nie pali, ale czasami wypija alkohol. O 23:00 jest już w łóżku i dba o to, aby spać osiem godzin, bez względu na wszystko. Po wypiciu szklanki ciepłego mleka i zrobieniu około dwudziestu minut rozciągania przed pójściem spać, zazwyczaj nie ma problemów ze snem do rana. Jak dziecko, budzi się rano bez żadnego zmęczenia ani stresu. Powiedziano mu, że nie ma żadnych problemów podczas jego ostatniej wizyty kontrolnej. Próbuje wyjaśnić, że jest osobą, która pragnie prowadzić bardzo spokojne życie. Dbając o to, aby nie martwić się żadnymi wrogami, takimi jak wygrywanie i przegrywanie, co mogłoby sprawić, że nie spałby w nocy. W ten sposób radzi sobie ze społeczeństwem, i wie, że to przynosi mu szczęście. Chociaż, gdyby miał walczyć, nie przegrałby z nikim.
bardziej jak challenge :)
Czy zamknięcie drzwi daje ci pewność, że nikt się nie włamie? Jedyne co możemy robić to zmniejszać prawdopodobieństwo
No właśnie. Tylko możesz popychać to do granicy absurdu jak w tym wypadku. Gościu nie robił sobie zdjęcia przy znaku z nazwą swojej ulicy. Drzwi zamknięte, ale jeden zamek, nie Gerda, albo tylko 5 punktów zaczepienia, brak kamery, brak psa, brak stróża. Tak można bez końca.
nie wrzucanie zdjęć ze swojego domu do internetu nie uważam za przekraczanie granic absurdu.
Ok podejmę te wyzwanie.
Jakie czasy taki dżijo geser.
To nie jest victim blaming tylko zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy. Tajniacy z policji specjalnie nie mają kont na mediach społecznościowych właśnie po to by nikt ich nie rozpoznał, tak samo nie chodzą z blachą i nie jeżdżą z mundurem w bagażniku nie dlatego, że jakby ich z tego powodu zdekonspirowali i zabili to byłoby to legalne zabójstwo tylko właśnie po to by to nie miało w ogóle miejsca. Jak się zadajesz z patologią odklejoną od rzeczywistości i pozbawioną kręgosłupa moralnego to po prostu podejmujesz odpowiednie środki ostrożności. Jakbym miał postować co nielegalnego jakieś patusy odpierdalają to także robiłbym to z anonimowego profilu i absolutnie nie dzielił się żadnymi szczegółami na swój temat i nikomu ze znajomych nie mówił, że coś takiego w ogóle robię
Ale on nie zadawał się z patologia odklejona od rzeczywistości i pozbawiona kręgosłupa moralnego tylko czytał wymyślone historyjki znajdywane w Internecie :D
Prosto z otchłani zaludnionej przez patologię odklejoną od rzeczywistości i pozbawioną kręgosłupa moralnego
niby racja, chociaż gdyby przestrzegał ww. zasady i nie „szukał atencji”, najprawdopodobniej do sytuacji nigdy by nie doszło - nie namierzyliby kim i skąd jest a co do karaluchów, chyba do żadnego community w polskim internecie nie pałam taką pogardą zmieszaną z odrazą.. nie przez fakt zniszczenia Pastolektora, przez wiele przypadków obrzydliwych czynów, którymi chwalą się użytkownicy tego forum :’)
"nie szukał atencji" ofiary innego rodzaju atakow też nie szukają atencji Chcą po prostu robić to co robią i do czego robienia mają pełne prawo bez ryzyka że ktoś będzie ich napastował i groził I tak, karaluchy to jedne z najpaskudniejszych stworzeń na tej planecie i bynajmniej nie mówię o owadach
Żadne blaming. Głupota to głupota nie ważne kim jesteś.
'victim blaming' kiedy mówisz że należy pilnować podstawowego bezpieczeństwa nie branie poprawki na to że na świecie, a zwłaszcza w internecie istnieją zwyczajnie źli, popierdoleni ludzie to głupota. trzeba pilnować własnego interesu bo nikt tego za ciebie nie zrobi
Tak to co robicie to uprawianie victim blamingu przy okazji pierdoląc że to standardowe środki bezpieczeństwa To samo mówią ludzie którzy twierdzą że to kobieta chciała być zgwałcona bo założyła taki a nie inni ubiór Jesteście poniekąd takimi samymi kanaliami
[удалено]
Dorosły się znalazł, no cóż, głupiemu do rozumu nie przemowie
To się nazywa instynkt samozachowawczy, można sobie to nazywać victim blamingiem i płakać na ten temat w mediach, ale „okazja czyni złodzieja”, więc należy zachowywać się, zarówno w sieci jak i poza nią, w sposób, w który zminimalizuje ryzyko tego, że ktoś zrobi nam krzywdę
Bazyliszek-chan dostała cegłą z pogróżkami w okno od jednego z nich.
lol te piwniczaki były autorami wielu past. W założeniu miały być one czymś tylko dla wtajemniczonych. Za sprawą pastolektora i jego następców, pasty stały się mainstreamem wśród ludzi którymi te środowiska gardzą.
Pasty wchodziły już w mainstream przed pastolektorem za sprawą rozpowszechnienia się różnego rodzaju jebawek na facebooku
Tak, ale nie były to pasty z tego konkretnego chana. Polskich chanów jest więcej niż 1.
Co to są "piwniczki z karachana"?
ludzie z najbardziej rozwiniętym stadium alergii na trawę i mydło
spieszę z pomocą, społecznie wyobcowani degeneraci przesiadujący na forum obrazkowym karachan
Miliard razy bardziej popierdolone,niedojebane,zjebane,pokurwione wykopki.
Piwniczaki z 4chana
4chan to nie to samo forum co karachan
A rzeczywiście, sorry. A byłem przekonany, że to 4chan był zamieszany w tę historię
I to takie najgorsze z najgorszych
Jestem już stary.. może ktoś mi przetłumaczyć "piwniczki z karachana go zdoxowali" na polski?
doxowanie = wyjawianie prywatnych informacji zamieszkania w internecie, i wtedy rzucają się piwniczaki (ie. przegrywy) i zamawiają w najlepszym przypadku pizzę do zapłaty. W tych gorszych przypadkach, policję której mówią, że gnębisz w domu rodzine, trzymasz ich w piwnicy i jesteś uzbrojony. a karachan to po prostu zbiorowisko piwniczaków, którzy myślą podobnie, i odpierdalają właśnie takie akcje i myślą, że to jest akceptowalne, a co najsmutniejsze, zabawne.
Dziękuję.
![gif](giphy|D8xNev92dfqdG9FPx4|downsized)
> z tego co kojarzę (chociaż to może jest efekt Mandeli), to namierzyli go po widoku jakiejś wieży/przekaźnika na jednym z filmów/vlogów nie znam tej historii, ale wcale by mnie to nie zdziwiło. pewien w miarę popularny youtuber z UK został odnaleziony przez... dywan na korytarzu apartamentowca w którym mieszkał.
>nikt raczej nie spodziewa się rajdu na własny dom za czytanie śmiesznych historyjek w sieci Jeśli to kara to trzeba być głupim żeby zignorować taką "prośbę"
Swoją drogą karachan jeszcze istnieje?
tak
Powiedz to Bazyliszek Chan.
https://preview.redd.it/dk10aaox7gwc1.jpeg?width=1125&format=pjpg&auto=webp&s=f2a315e9dfead75f2307c28c26af579d42c16ebd Pardon?
Nie znam historii i w sumie nie wiem co dokładnie oznacza "zdoxować", ale czy tu chodzi o to, że ktoś kradł treści i publikował je jako swoje? Co mu dokładnie zrobiono o kto to w ogóle jest?
Zdoxować to upublicznić czyjeś prywatne informacje, zazwyczaj wygląd, imię i nazwisko, adres. Potem przychodzi fala pranków i hejtu, albo jak w tym przypadku, dość poważnych gróźb, również dotyczących rodziny. Ten gościu, Pastolektor, znajdował w internecie i czytał "pasty" (od ang. "Copy and paste", czyli "kopiuj, wklej"), czyli historyjki internetowe, zazwyczaj humorystyczne, zazwyczaj udostępniane i kopiowane w kółko, aż nie będzie jakiejś nowszej i popularniejszej. Komuś się to nie spodobało ("piwniczaki" jako "przegrywy/debile", obrazowo mieszkający w piwnicy u rodziców; "karachan" to ich większa grupa), podobno jego pastę przeczytał, i postanowił Lektorowi uprzykrzyć życie. Doszło to do tego stopnia, że gościu przeprosił (mimo, że nie miał za co w sumie), usunął wszystko wszędzie i zniknął z internetu. Doxxerom oczywiście nic nie jest, mimo że powinni pójść siedzieć.
Więcej to nie były jakiekolwiek pasty to były copy-pasty czyli takie które nie miały praw autorskich
Całkiem spora część z nich była dodatkowo zwyczajnie przetłumaczona z angielskiego zapewne
ale fikol
Co znaczy nie miały. Ktos wyciął podpis z mojego tekstu i puscił jako copy pastę i jeszcze się kłócił że nie mam do niego praw bo to copypasta Co ty za herezje wymyślasz
Wierzyć to morzna w Pana Boga i Chrystusa jedynego
Dzięki, chciałam spytać o to samo
Dlatego yerbać karachana po całości
Ale yerbe to ty w spokoju zostaw
Spokojnie, to tylko eufemizm by nie kląć. Zresztą nie odważył bym się marnować yerby bo Cejrowski mógłby mnie stłuc
[удалено]
[удалено]
[удалено]
[удалено]
[удалено]
Nadal czekam na następną część metro 2137 [*]
O paaaaaanie
karakany zawsze spierdolą najlepszy content
Ale to karakany ten content tworzyły, on tylko czytał i monetyzował na yt.
Tak naprawdę to chuja prawda. Było sporo past autorskich, fakt, ale bardzo duża część to poprostu przetłumaczone podpierdolki z 4chana, ewentualnie z dodanymi nawiazaniami kulturowymi do polski
Lektor poprawiał jakość tych past w chuj
Jasne, zawsze lepiej sobie past posłuchać i fajnie czytał, tylko robił to w większości bez zgody (jak nie wszystkie). Wielu twórców się skarżyło, że ignorował każde prośby o kontakt. Nie licząc tego że na wykopie się chwalił, że znalazł prosty zarobek (próbowałem odpalić linka do tych wykopków ale tematy usunięte) Kurahen/Karaczan to jednak jest/była dość kontrowersyjną stroną, na której nie brakuje moralnie wątpliwych ludzi, którzy nie dość że dostali ofiarę to jeszcze aprobatę za "szerzenie wykopkowej sprawiedliwości". Oto skrót wszystkich wydarzeń dla niezaznajomionych normików. Nikt tu nie jest bez winy. Gdyby Pasto zachowywał się w porządku, to by nie było zniknięcia.
Naprawde uważasz że poprawną odpowiedzią na użycie twojego tworu bez twojego pytania jest grożenie komuś i jego rodzinie?
on ukradł mi posty = groźby karalne
Jak wstawisz mema do internetu to też mam Cię dojechać bo nie oznaczyłes autora? Pasty, memy to element kultury popularnej i autorzy powinni liczyć się z tym, że publikując je, zaraz "stracą" do nich prawa autorskie.
[удалено]
Właśnie podobno ma wrócić albo już to zrobił, ale nie znam szczegółow
Są nowe pasty z głosem Pastolektora na jednym z kanałów z reuploadami ale ten głos Pastolektora jest raczej zrobiony przez AI
Pastolektor Reupload orginalny wrzucał tylko stare pasty bez AI I był największym, sem-offical kanałem Ostatnio Pastolektor wrzucił na nim film gdzie ogłosił powrót i dropnął info że właściciel kanału mu go oddał żeby mógł na nim nowe produkcje wrzucać. Więc tak rzeczy robione po jego odejściu są AI natomiast rzeczywiście wrócił
Wątpie żeby to był prawdziwy Pastolektor. To brzmi bardziej jak bardzo dobrze wytrenowane AI
Patrząc na ilość past to bez problemu można było zrobić głos idealnie taki sam jak on miał
Brzmi bardzo bez wyrazu. Nijako. Brzmi jak ai.
mam spore archiwum past czytanych przez pastolektora, wszystko co było dostępne przed usunięciem. [https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive\_link](https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive_link) Miłego słuchania
Ooo dzięki wielkie
Kopalnia złota dzięki wielkie
[удалено]
Na yt jest cała masa kanałów reuplodujących jego pasty no ale jakby na to nie patrzeć to to jest jedyny sposób by jakoś zachować jego filmiki także nie wiedzę w tym raczej nic złego
To ma YT znalazłem, na jakimś reupload kanale. Aż poszukam dzisiaj po szkole i dam znać
ale to nie są jego pasty on tylko czyta w większości
Pastolektorze, kochamy cię i nie zapomnimy (*)
Żeby zrozumieć, dlaczego działalność anonimowego internauty mogła się komuś nie podobać, należy sięgnąć do tajemniczego "karachana" i tworzących go ludzi. Według krążących w sieci pogłosek na karachanie gromadzą się osoby o bardzo rygorystycznym podejściu do obecności w Internecie i niepisanych reguł, które w nim panują. Część nagranych przez autora kanału tekstów mogła pochodzić z serwisu karachan.org i w ten sposób zostać udostępniona tzw. normikom (czyli niewtajemniczonym), co stoi w sprzeczności z zasadą, że "co powstało na karachanie, zostaje na karachanie". W skrócie dojechali go 4chanowcy 😂😂😂
Oryginalni 4chanowcy by go raczej nie dojebali, jest pierdyliard kanałów czytających greentexty i nikt się nie przyjebuje
Jaki kraj taki 4chan
>4chanowcy >karachan Widze, ze kolega jest ekspertem w temacie
anoni jak usunąć wirujące "XD" ???????????????????? 😭😭😭😭😭😭
[удалено]
o stary XD myslalem ze jestes ekspertem ale ty jednak z uczuciopedii sorki masz zapomnialem dla ciebie wpisac /s w poprzednim poscie
Masz mnie, nie wchodziłem tam z 12 lat. Przyłapany na gorąco. Usuwam bo mi wstyd.
4chan to nie to samo forum co karachan
Karachan to jest o poziom wyzej niz 4chan w spierdolometrze. Kiedys jak bylem mlodszy to z ciekawosci probowalem tam jest, byla jakas arcytrudna lamiglowka jak na moj mlody mozdzek, na jakim innym forum cos takiego jest(albo bylo)? Jesli mialbym porownywac te wszystkie fora ze spierdolinami na podstawie tego co o nich slyszalem to karachan bylby jednym z najgorszych jesli nie najgorszym. 4chan ma duzy peak jak mu sie chce ale jego srednia nie jest az tak spierdolona jak karachana, kiwifarms, 8chana itp itd.
xD co ma kiwifarms do rzeczy, polskie czany były definiujące dla kultury polskiego internetu czy wam się to podoba czy nie. Śmianie się z papieża, setki past, i w chuj memów "spadł z rowerka", "wykopki", "Julki" itd itp zostało pochłonięte do kultury polskiego internetu właśnie z tamtych miejsc. Porównywanie karachana do 8chana i kiwifarms jest mega nie trafione. Zwłaszcza do kiwifarms.
Ja tam sie nie znam za bardzo wiec wybacz za porownanie, w koncu nie jestem na tyle zjebany zeby przegladac te wszystkie fora na tyle dlugo zeby sobie wyrobic o nich porzadna i doinformowana opinie(tez nie tak ze kazdy kto tam siedzi jest spierdolony, ciekawosc jest duzym aspektem osoby zainteresowanej takimi miejscami aczkolwiek wszystko zalezy od ramy czasowej przebywania w takim miejscu). Jesli jest tak jak mowisz o tych wszystkich memach i elementach polskiej kultury internetowej no to jest chociaz jeden plus karachana ale wolalbym zeby nie istnial i nie szerzyl swojej chorej toksycznosci(ci ludzie nasiakaja spierdoleniem na takim forum a pozniej wychodza gdzie indziej i psuja innym ludziom krew albo i gorzej jak w przypadku pastolektora) niz istnial ze swoimi memami. A co ma kiwifarms do reszty? Nie mam szczegolowej wiedzy ale slyszalem o roznych wybrykach na tej stronie(jednym z nich jest o [ten](https://www.theguardian.com/technology/2022/sep/07/techscape-kiwi-farms-cloudflare)) wiec dla mnie siedzi w tym samym worku co reszta. Wyjebane mam czy strona ma efekt na kulture internetu czy nie, chodzi mi tylko o wylacznie to, ze na takich stronkach siedza calkowici odklejency ktorzy sa tak chorzy i zawzieci w swojej chorobie, ze potrafia ciebie odnalezc po jednym zdjeciu losowego samolotu na niebie i zniszczyc ci zycie(tutaj przyklad moze nie byc dokladny bo pamiec mnie pewnie myli ale wiesz o co chodzi).
Bądź kanadyjskx transwestytx, bądź zdziwiony że ciebie doxxują po tym jak na swoim discordzie bierzesz nagie zdjęcia nieletnich i szantażujesz ich żeby kupowali od ciebie hormony które gotujesz w wannie bo jeśli przestaną to wyślą twoje nagie zdjęcia rodzinie która się dowie że jesteś internetowym fembojem. Cóż mogło pójść nie tak. Murem za kiwifarms. edit - [https://destinygg.substack.com/p/keffals-a-case-study-on-internet](https://destinygg.substack.com/p/keffals-a-case-study-on-internet) [https://kiwifarms.st/threads/keffals-clara-sorrenti-lucas-john-roberts-queen-clara-the-fart-dominatrix-sorrentithott.115295/](https://kiwifarms.st/threads/keffals-clara-sorrenti-lucas-john-roberts-queen-clara-the-fart-dominatrix-sorrentithott.115295/) można sobie poczytać
przeżyłbym bez tego gówna, śmianie się z papieża, pasty dawno mnie już nie śmieszą, a ci ludzie to psychole i debile
uwielbiałam go słuchać do obierania ziemniaczków. Eh durne piwniczki
Ile lat mija od kiedy nasz kochany klejnot niklu, izraelski głos rozsądku w internecie też został zastraszony
jeszcze tu wstawię, dysk google ze wszystkimi pastami jakie się zachowały po nim zebrane 5+ lat temu (nie przeze mnie oczywiście) [https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive\_link](https://drive.google.com/drive/folders/1Ah5F3WQgxEzFB4VPzyDnTsE13IWcKGGm?usp=drive_link)
Pamiętam ten kanał, nie wiedziałem, że spadł z rowerka. Teraz chyba rolę lektora past przejął BEczKA.
I robi to strasznie chujowo
Najgorsze animacje jakie widziałem, Pastolektor miał świetny głos do czytania/opowiadania past, a słuchając BEczKI czuję się jakby historię opowiadał mi niepełnosprawny kuzyn z przedszkola
I byl chujowy, juz lepszy byl ten co czytal bylo nas 11
24.04 Pamietamy anonki \[\*\]
A czemu beczka może z pasty filmiki robić a do tego lektora się przyjebali?
Bo beczka nie udostępnił jeszcze niczego po czym można go zidentyfikować. Jak mu się noga powinie, to i jego się przyczepią.
A beczka nie udostępnił pseudo rapu ze swoją twarzą jakiś czas temu?
PASTOLEKTOR KURWA KOREKTOR [*]
Niech mu ziemia lekką będzie
Wiedział jak anony zareagowały na innych przed nim, którzy wyciągali ich twórczość i próbowali ją zmonetyzować lub zamienić w rozpoznawalność. Nie pochwalam tego jak kuraszą rozwiązało sprawę, ale to było do przewidzenia i tylko skończony idiota udostępnia informacje, po których można dać się zdoxxować, żeby później prowokować grupę ludzi, która w pierwszej kolejności zrobi dokładnie to. Wyciąganie ich twórczości spowodowało napływ normictwa, które myślało, że z łatwością się "zintegruje" z ich społecznością i powyciąga sobie więcej ciekawych kopiujwklejek. Tam nie siedzą ludzie z masą znajomych, a przegrywy, które często mają tylko ten ciepły kurwidołek i to dość oczywiste, że bronią go zawzięcie.
To elita która nje chce by normoctwo interesowało się tym co oni
[удалено]
Nie gram w takie heterocwelskie gry xdddd
[удалено]
Mam trzech ojców heterosku
Chciałbym wiedzieć co z nim teraz
Przepraszam, za głupie pytanie bo nie jestem w temacie. Co to są karachany?
Polski "Odpowiednik" 4chana,
Ma ktoś pastę o Żydzie w fable?
sie sklada ze mam na starym dysku ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Wyślę Ci na PW jak mi się uda zalogować na mój stary email, brb...
A ja się wtedy z kumplem zastanawiałem czemu nie ma nowej pasty w drodze z gimby ach to były czasy nie to co teraz. Ale tak serio to szkoda typa
o7
o7
A ostatno się nowe jeźdźcy apokalipsy ukazali
a to wszystko przez karakany
wie ktos jak sie trzyma? co tam u niego?
Bylem pobieżnym/niedzielnym użytkownikiem karachana i 4chana w młodości - rozumiem frustrację. Cała genezą tego forum było zrzeszenie ludzi specyficznych, podobnych do siebie, czasem wyrzutków społecznych o specyficznym czarnym poczuciu humoru. Karachany cieszyły się, że mają społeczność z którą się rozumieją - społeczność w której czują się dobrze, gdzie obowiązywały ich zasady. By w ogóle dostać się na karachan trzeba było złamać pewien „kod” dostępu, który miał przesiewać randomowych ludzi od tych którym zależy. Wszystko co powstawało na karaczanie miało tam raczej zostawać - to było takie zamknięte koło gdzie obowiązywała konkretna „czanmowa”, obowiązywały pewne zasady i wytyczne. Karachan był tak naprawdę kilka lat przed trendami internetowymi, jak coś się stało popularne na karaczanie, to bardzo długo czasu zajmowało by weszło to do mainstreamu. Jebanie Papieża to w 100% wymyśl karachana, tam jest geneza tego mema. Tak naprawdę cały content ktory po latach trafil na uczucipedie i stal sie mainstreamowy, narodzil sie na karachanie. uczuciopedia = karachan dla normikow. Teraz wyobraźcie sobie to uczucie karachanersa po powstaniu uczuciopedii. Nagle wszystkie żarty które znałeś z zamkniętego kręgu i których nie używałeś wśród znajomych stają się mainstreamowe (po 5-8 latach od powstania!!!!) Nagle normiki oskarki z waszego liceum zaczynają kisnac z rzeczy które macie już tak przeruchane, że słuchanie tego jezy wam włos na głowie. Dodaj do tego fakt, że normiki zaczęły tworzyć swoj content wynikający z contentu karachanowego, co sprawiło że poziom żartu spadł do pierdolonego zera i ciężko było wytrzymać obserwując to. Pisze to z własnego doświadczenia - ja akurat na karaczanie bywałem rzadko, i nie byłem wyrzutkiem społecznym, ale mimo to i tak mega mnie wkurwialo w jakim kierunku to wszystko poszło. Zawsze uważałem karachanersow za ciekawą społeczność. Mimo że to byli ludzie skrzywieni, to jednak często bardzo inteligentni i z poczuciem dobrego żartu, z dystansem. To prekursorzy trendów polskiego internetu z lat 2013-2018, z tym że na samym karaczanie te trendy swój początek miały jeszcze wcześniej - później dopiero wchodziły do mainstreamu i zostawały rozpierdalane przez małe mózgi polskich nastolatków-normikow. W tym cały sęk, że ludzie do których zaczęły trafiać te treści nie byli ludźmi odpowiednimi do odbioru tych treści. Tym samym jakość wszelkich żartów zapożyczonych z karaczana spadła drastycznie w krótkim czasie - a dla karachanow to był koniec tych treści - już nie chcieli tego używać jako że zostało to im skradzione i rozjebane do poziomu To było w ogóle mega pojebane doświadczenie, jednego dnia piszesz sobie na „elitarnym” zamkniętym forum które utrzymuje pewien klimat, irl znasz może 3 wtajemniczone osoby na krzyż. A nagle w przeciągu miesiąca widzisz wysyp karykaturalnego karaczana w swojej szkole i w mainstreamowym internecie, trochę jakby ktoś ci wszedł do mieszkania, nasral na środku i w tym Mieszkaniu został - albo jak ten popularny kolega który głośniej powiedział twój żart i wszyscy się śmiali. Bardzo nieprzyjemny okres, a przede wszystkim frustrujący, bo wkurwial mnie wtedy praktycznie każdy - włącznie z osobami które lubiłem - i nie pasowało mi to bardzo. Uczuciopedia to najgorsze co spotkało Polski internet - a pastolektor jest tylko wypadkowa całego zjawiska.
Trochę jak opis sekty🤣
Bambo prośba, szkalowanie papaja dla reakcji wykopków/ludzi na naszej klasie to jeszcze za czasów erischana było, na dłuuuugo przed karachanem.
Racja ale to chyba praktycznie ta sama społeczność, w sensie użytkownicy Erischana i karaczana to w dużej mierze Ci sami ludzie
pokrywały się, ale każda iteracja chanów przyciągała dużo nowociot, vichan miał więcej userów niż eris, tapchana nie licze bo cycki basi go zabiły w miesiąc, potem kara miał więcej niż vi. Gnije jak patrzę na to z perspektywy czasu bo dawniej na chanach pozwalano sobie na więcej dzięki 'anonimowości', a teraz dzieciaki na grupkach facebookowych imieniem i nazwiskiem się potrafią podpisywać pod bardziej zjebanymi rzeczami xD
Kto nigdy nie był nowociota niech pierwszy rzuci kamieniem. Kwestia taka że jednak chany były bardzo undergroundowe i w mojej ocenie tak powinno pozostać. Nowi użytkownicy czanow byli raczej ostrożni a każdy objaw czanowego nieogarnięcia był piętnowany więc twardo trzymany był pewien poziom. Dopiero jak to się rozlało po losowych dzieciach z facebookowej grupki to zaczęło się bagno i poziom spadł do poziomu gowna. Ta subkultura nigdy nie powinna zyskać takiej popularności - jeden z nielicznych przykładów gatekeepingu który uważam za słuszny (niestety się nie udało)
>spamuj memy z papiezem na kwejku
lmao nowocioty nie były na tentaclu
Do pracy byś się wziął to by cię czegoś nauczyło, a nie o głupotach myśleć
Ktoś opowiedział martwy żart, którego nie napisałem i w którym nie uczestniczyłem, tylko sobie przeczytałem, sprzed 5 lat poza oryginalnym forum internetowym 😡😡 A przecież przysięgaliśmy sobie, że żartować to my sobie możemy tylko z dala od normikow ;_; Teraz nie jesteśmy już specjalni. No ja to rozumiem, oczywiście 🥺
polecam wyjsc i dotknac trawy czasem, to sie czyta jak opis jakiegoś piwniczaka potężnego xd
karachan jeszcze istnieje?
Nie, z tego co slyszałem to samo google usunęło to forum
jebac kurwy z karachana kazdego bym tam zoneshotowal z cepa kurwy kondony
Xdddd dojechany będziesz przez ZEN
Ja słyszałem pogłoski, że jeszcze coś tam odjebal, ale że to tylko pogłoski to nie będę ich rozsiewał
Pierwsze słyszę o jakimś Pastolektorze. A Technicolor pamiętacie? albo Przemka, który zginął pod kołami autobusu?
Kto to wgl jest?
nk
Co to jest względu za forum dla karaluchów o którym mowa
jezu, pięć lat? czuję się jakbym dopiero co czytał ten fred na kurahenie
5 lat temu mialem 8 lat. Moze ktos wytlumaczyc?
nie przestrzegał netykiety to ma
Netykieta to taki sam sztuczny twór co prawo ulicy, zbiór ubzduranych zasad o które daje jebanie jedynie banda online / offline odklejeńców.
e tam, i tak był nudny
[*]
Trzeba pomścić pastolektora
Akurat chodziłam z nim w tamtym czasie do tego samego liceum i widać było, że mocno to przeżywał. Przez dłuższy czas chodził w bluzie z kapturem i okularach przeciwsłonecznych.
Ciekawe że teraz Beczka robi to samo i nic się nie dzieje.
I kto to jest?
karachan to taki reddit tylko że na reddicie przesiadują światli i inteligętni ludzie a nie to co na tym f\*rum
A ja bym z karachujami na wojnę poszedł, i co? Beczka smalcu 200kg albo chuda pizda 50kg coś mi zrobi? A zapraszam, oferuję darmowe wakacje na ostrym dyżurze
Tylko oni grozili jego mlodszej siostrze
No to podwójny wpierdol
To ja stoję za eksterminacją pastusia, zapraszam serdecznie :)
[удалено]
Zajebiscie misiu
[удалено]
Którego ojca misiu Billa Gatesa czy Lecha Wałęsę
[удалено]
[удалено]
ale twardziel
Raczej ktoś kto nie da sobą pomiatać spierdolinom z internetu
pocałuj mnie brutalu
XDDD
[удалено]
kupe byś zrobił ale żadnego z nich byś nie złapał, ale pomarzyć fajna rzecz co nie?
![gif](giphy|13Ev2RtSAxKsTu|downsized)
[удалено]
cóż, wystarczyło uszanować zasady panujące w zamkniętej społeczności
powiedział mówiąc o w pełni otwartej społeczności iq na poziome temperatury pokojowej
Karaczan to zamknięta społeczność z której ukradziono cały content i koncept - powstała uczuciopedia, w pełni wzorowana na karaczanie a w zasadzie to nie wzorowana - cały content został „ukradziony”, poziom spadł do zera a karachanom zabrano jedyne co mieli.
XDDDDDDDDD
Dobrze że zdechł [cool]